egzamin – kciuki pilnie potrzebne

1. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez Lea
   Ale żeby jeszcze…?

   U nas tak długie prezentacje są przerywane…

   widocznie pan z Ministerstwa nie lubi przerywać 😉 😀

   Odpowiedz
2. lea Dodane ponad rok temu,

   Ona ma w komisji pana z ministerstwa?

   aaa to może jeszcze potrwa 😉 a potem od razu zobaczymy ją na jakimś stanowisku 🙂

   Odpowiedz
3. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez Lea
   Ona ma w komisji pana z ministerstwa?

   aaa to może jeszcze potrwa 😉 a potem od razu zobaczymy ją na jakimś stanowisku 🙂

   … w Ministerstwie 😀

   Odpowiedz
4. vievioorka Dodane ponad rok temu,

   oj Jajcary z Was 😉

   Z tym ministerstwem to pojechałyście

   Odpowiedz
5. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez Vievioorka
   oj Jajcary z Was 😉

   Z tym ministerstwem to pojechałyście

   Ty dopiero pojedziesz! 😀

   Gratulujemy!!! 😀

   😉

   Odpowiedz
6. vievioorka Dodane ponad rok temu,

   dopiero wróciłam do domu po egzaminie

   i oficjalnie piszę (chociaż nieoficjalnie już zawiadamiałam i gratulacje też przyjmowałam )

   ZDAŁAM!!!!!!!!!!!!!

   Jużem mianowana

   Odpowiedz
7. Anonim Dodane ponad rok temu,

   …. i jak było?

   Tak strasznie, że trzeba było aż tak się bać…?

   Odpowiedz
8. vievioorka Dodane ponad rok temu,

   a teraz podstawiać dziewczynki kieliszeczki bo szampanik schłodzony się leje

   

   

   

   Odpowiedz
9. marchewkowa Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez Vievioorka
   dopiero wróciłam do domu po egzaminie

   i oficjalnie piszę (chociaż nieoficjalnie już zawiadamiałam i gratulacje też przyjmowałam )

   ZDAŁAM!!!!!!!!!!!!!

   Jużem mianowana

   GRATULACJE!

   Odpowiedz
10. vievioorka Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez nesfree
    …. i jak było?

    Tak strasznie, że trzeba było aż tak się bać…?

    nooooooo… 6 osób w komisji miałam…. nawijałam ponad 20 minut i nikt mi nie przerwał… pytania do tego mieli…. stresowałam się tak, że się “w zeznaniach” pogubiłam ale jakoś wybrnęłam

    Nic to, najważniejsze jest, że egzamin zakończył się uzyskaniem oceny pozytywnej

    Odpowiedz
11. Anonim Dodane ponad rok temu,

    O co Cię pytali…? Dawaj!

    Mnie o ewaluację, o zmiany w Oświacie i na końcu jak sobie wyobrażam swojego absolwenta 😀

    Odpowiedz
12. Anonim Dodane ponad rok temu,

    Vie cieszę się razem z Tobą i ogromne gratulacje!!!!!!!!!

    Odpowiedz
13. vievioorka Dodane ponad rok temu,

    a mnie o Oceniania kształtujące, o funkcje oceny, o metody aktywizujące jakie stosuję na lekcji, czym się kieruję przy wyborze podręcznika. No i na dokładkę pytanka z prawa: jakie korzyści niesie za sobą stopień nauczyciela mianowanego, na jakich dokumentach opieram się w pracy wychowawczej….

    Dużo, dużo pytań do mnie mieli. Rozmawiali ze mną dużo. Ale generalnie fajną, życzliwą komisję miałam.

    Panią dyrektor, koleżankę ze związków, dwóch ekspertów, panią z kuratorium jako członka nadzoru pedagogicznego i pana przewodniczącego z wydziału edukacji (członek nadzoru prowadzącego szkołę)

    Stresów co niemiara. Powiedziałam zaledwie połowę z tego co umiałam, tak się zestresowałam. Ale mili byli 😀

    Odpowiedz
14. arkek Dodane ponad rok temu,

    Kochana- to za 4 lata dopiero kciuki zaciskać będziemy 🙂 nawet nic prezentować nie będziesz musiała 🙂

    Odpowiedz
15. Anonim Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez Vievioorka
    a mnie o Oceniania kształtujące, o funkcje oceny, o metody aktywizujące jakie stosuję na lekcji, czym się kieruję przy wyborze podręcznika. No i na dokładkę pytanka z prawa: jakie korzyści niesie za sobą stopień nauczyciela mianowanego, na jakich dokumentach opieram się w pracy wychowawczej….

    Dużo, dużo pytań do mnie mieli. Rozmawiali ze mną dużo. Ale generalnie fajną, życzliwą komisję miałam.

    Panią dyrektor, koleżankę ze związków, dwóch ekspertów, panią z kuratorium jako członka nadzoru pedagogicznego i pana przewodniczącego z wydziału edukacji (członek nadzoru prowadzącego szkołę)

    Stresów co niemiara. Powiedziałam zaledwie połowę z tego co umiałam, tak się zestresowałam. Ale mili byli 😀

    A widzisz, to ja TU miałam pana z Ministerstwa:)

    …. ale ciacho 😀

    Ps. Cieszę się ogromnie!Wiem ile pracy trzeba w to włożyć…. całe 3 lata + dodatkowa nauka całego systemu:)

    Zginam się w pas z wyrazami uznania 🙂

    Odpowiedz
16. ulaluki Dodane ponad rok temu,

    Renatko, ogromne gratulacje.

    Niesłychane, żeby w tym wieku jeszcze przeżywać stres egzaminacyjny.

    Mnie czeka to za rok, szybko minie.

    Zdziwiło mnie, że aż 6 członków komisji.

    Najważniejsze, że już masz to za sobą.

    Więc jaka największa korzyść z mianowania?:)

    Odpowiedz
17. vievioorka Dodane ponad rok temu,

    dziewczynki kochane dziękuję i za kciuki i za gratulację…

    i….

    za….

    zielone serduszko 😀 cały czas ze mną 😀

    Odpowiedz
18. vievioorka Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez ulaluki
    Renatko, ogromne gratulacje.

    Niesłychane, żeby w tym wieku jeszcze przeżywać stres egzaminacyjny.

    Mnie czeka to za rok, szybko minie.

    Zdziwiło mnie, że aż 6 członków komisji.

    Najważniejsze, że już masz to za sobą.

    Więc jaka największa korzyść z mianowania?:)

    podwyżka

    no i zatrudnienie na zasadach mianowania

    Odpowiedz
19. ewike Dodane ponad rok temu,

    Gratulacje!

    Wy też w OK?

    Odpowiedz
20. Anonim Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez ulaluki
    Renatko, ogromne gratulacje.

    Niesłychane, żeby w tym wieku jeszcze przeżywać stres egzaminacyjny.

    Mnie czeka to za rok, szybko minie.

    Zdziwiło mnie, że aż 6 członków komisji.
    
    Najważniejsze, że już masz to za sobą.

    Więc jaka największa korzyść z mianowania?:)

    Ja miałam 5, no i pan z Ministerstwa 😀

    Odpowiedz

• « Poprzednie
• 1
• 2
• 3
• Następne »

Znasz odpowiedź na pytanie: egzamin – kciuki pilnie potrzebne