Witam wszystkie obecne i przyszle Mamusie,
Zaczelam watek na oczekujacych, bo sama wciaz oczekuje na przyjscie na swiat mojej coreczki 😉
Chcialabym poznac Wasze zdanie, poniewaz mam dylemat..
Dzis odebralam zamowione kosmetyki, ktore mam zamiar uzywac od urodzenia Małej:
– Oilatum do kąpieli
– Balneum Baby Basic – krem do całego ciałka
– Sudokrem – do pupy
I tak sobie czytam ulotki na których powtarza sie slowo LEK i zastanawiam, sie czy to dobry pomysl zaczynac od tego typu kosmetykow? Byłabym wdzieczna za wszelkie sugestie, poniewaz jeszcze zastanawiam sie nad kupnem np. oliwki, mydelka, a tego typu kosmetykow uzywac jak Mała bedzie ich potrzebowac.
Dzieki za odpowiedzi.
36 odpowiedzi na pytanie: emolienty dla niemowlaka?
Bardzo dobrze!!!:) Oilatum i Balneum to najlepsze dermokosmetyki dla noworodka. Nie uczulą, nie podrażnią, a w skórze atopowej są zbawienne.
Tylko sudokremu nie używaj profilaktycznie, a już jak pojawią się odparzenia – i to nie od razu po urodzeniu – skórka noworodka jest zbyt delikatna (u mojej sudokrem w okresie noworodkowym spowodował ranki na skórze) więc na początek linomag albo alantan plus.
Podpiszę się,a Balneum jest naprawdę super!
A ja uważam, że i jedno i drugie w razie konieczności, problemów skórnych. Wtedy emolienty mają szanse pomóc dziecku, bo jego skóra nie jest do nich przyzwyczajona (uodporniona).
Na co dzień imo oliwka wystarczy 🙂
Kochana, a ja uważam, ze bardzo dobrze zrobiłaś! Na szkole rodzenia od razu polecali oilatum do kąpieli – ja na razie wybrałam kosmetyki bambino, ale tylko dlatego, ze wolę skonsultować kwestie kosmetyczne z dermatologiem jak mały się urodzi (jeśli miałby mieć takie problemy spórne jak ja). A tak nie wiem jakiej marki i co jest lepsze (bo trochę tych emolientów na rynku jest, a ostatecznie wiem, ze używa sie także kosmetyków robionych na receptę), więc wolę się wstrzymać (w szczególności, ze te środki sa bardzo drogie).
Ale myślę, że dodatkowo oliwka napewno się w szafeczce przyda 🙂
Mam nadzieję, ze doczytałaś wczoraj mój dłuugaśny pw 🙂 Ale się namordowałam zanim go do Ciebie wysłałam
Przeczytalam, przeczytalam i juz odpisalam rownie dlugasnego 😉 koniecznie przeczytaj!! 😉
Dziewczyny dzieki za rady!
Ja uzywałam li tylko kilka kropelek parafiny ciekłej do kąpieli i to w zupelnosci wystarczało by natłuscic skorke synka. Robiłam tak za radą pewnej pediatry, ktora zwróciła uwage, ze skład drogiego oilatum to przede wszystkim parafina, dostepna w aptece za 3zł. Tym razem zamierzam robic podobnie, tylko parafinka do kapieli, zadnych kremow, oliwek no chyba ze byłyby jakies spore problkemy skórne to wtedy uzasadniam uzywanie wspomnianych specyfików
Netka78 zameldowała sie na gg i jej Majeczka po badaniu USG 4D idzie wagowo łeb w łeb z Jagódką i Kacperkiem 🙂 Tylko sie nie chciała na tym usg pokazać i słodko spała 🙂
OOOO Super!!! koniecznie pozdrow obie ode mnie! Ja sobie zdalam sprawe, ze Jagoda przytyla 500 gr. w 15 dni i tak sie drapie po glowie, czy na pewno dobrze ja gin zwazyl, spory przyrost jak na dwa tygodnie. Ale sie ciesze, ze juz taka duza…Ja wlasnie wcinam maliny. mniam…wyszlam kupic owoce i cos na obiad, ale ceny wciaz mnie dobijaja – fasolka 13 pln/kg, czeresnie 12 pln/kg, maliny 5 pln/koszyczek… Powodz napedzila ceny, chociaz w Wielkopolsce nie odczulismy za bardzo powodzi..I na pewno w przyszlym roku bedzie juz drozej niz np. dwa lata temu..
duzo w tym prawdy
ja sie przede wszystkim boje, ze przyzwyczaje skore Jagody do tego typu kosmetykow i potem na problem ze skora juz nic nie zadziala. Ale widze, ze zdania sa podzielone.
Tak na chlopski rozum to Twoje obawy wydają sie byc uzasadnione. Bo przyzwyczajajac skore do nawilżania/natłuszczania po jakims czasie bez uzywania nawilzaczy ona jest suchsza (same stosujac kremy chocby na twarz to wiemy). Co jesli do tego dołącza problemy skorne, wypryski alergiczne itp., wtedy te proste zabiegi juz niekoniecznie pomoga i bedzie trzeba uciekac sie do masci/kremow ze sterydami.
Także święta racja.. I bądź tu mądry i pisz wiersze..
Jeszcze dzisiaj się jakoś uagdamy napewno na gg, to pozdrowię 🙂 A myślę, że 500 gr w 5 dni to w sam raz (250g na tydzień). Pisałam Ci kochana, ze nasze dzieci dokładnie w 50 centylu są 🙂 A z tym USG to ja już sama z rezerwą podchodzę i pewnie i tak niezłe odchyły wagowe będą..
A mnie w tym roku na maliny nie bierze kompletnie – kupiłam 1 koszyk (7 zł ) i zjadałm, bo zjadłam.. Ale czereśnie i truskawki to non stop – wczoraj mi M przywiózł od rodziców ze wsi świeże truskawki (nareszcie dobre i słodkie). Ale za to słodzycze… Nie umiem się opadnować 😉
Wyobraź sobie, ze ta szafa, którą wczoraj dla Kacperka pomalowaliśmy tak śmierdzi, ze się nie da wytrzymać.. Kupiłam specjalną antyalergiczna farbę z atestem PZH Beckersa i nie wyobrażam sobie, ze mam tam jego rzeczy trzymać.. Mam nadzieję, że wywietrzeje, bo inaczej mamy klopsa..
Ja będe używac na początku mydełka Bambino i oliwki, i tyle jak wyjdzie alergik czy atopowiec to wtedy kupie te olitatumy.
podpisze się.
Jeszcze duzo rzeczy polecają – np monitory oddechu, laktatory jednej firmy, grunt to podchodzic do tego z rezerwą.
Ja zaczynam szkole drugi juz raz od 20 lipca.
ja osobiście jestem przeciwna stosowaniu emolientów u dziecka ktore nie ma problemow ze skóra ale to tylko moje zdanie 🙂
Ja uważam, ze Oilatim to dobry wybór dla małego szkraba
Firma ma serie zarówno pielęgnacyjne jak i lecznicze i wiadomo jeśli nic się nie działo bym ciągnie się na pielęgnacyjnych – no i niby emulsja to to samo co parafina- niby tak ale jak dla mnie emulsja do kąpieli ma cudny zapach, zwykła parafina zwyczajnie śmierdzi, ponadto przy parafinie bardzo łatwo by dziecko się wyślizgnęło z ręki.
Odradzam na pewno wymieniony w wątku sudokrem – to produkt leczniczy, jak nic się nie dzieje nie trzeba tyłka niczym smarować.
Tak samo odradzam wszelkie oliwki – wysuszają skórę dziecka
oilatum występuje w wersji soft – dla skóry wrażliwej
oilatum zwykły polecany jest przy konkretnych już problemach ze skórą
sudocrem po pupy przy całej trójce używałam
generalnie zasada jedyna imo słuszna – im mniej kosmetyków tym lepiej
jak dziecko problemów ze skórą nie ma, nie ma potrzeby używania kosmetyków
Lusi – dzięki za pozdrowienia :). Widzę, że ładnie przybrała Twoja Jagódka, powiedz ile teraz waży?
Co do kosmetyków to powiem szczerze sama się zastanawiam czy kupić Oliatum czy zacząć od zwyklego Bambino. Ostatnio byłam w aptece i już chciałam zakupić ten plyn z Oliatum ale po namyśle jednak się jeszcze wstrzymalam. Czekam na zajęcia w szkole rodzenia z tematyki pielęgnacji noworodka i zobaczę jakie tam mają zdanie na ten temat.
A ja uważam,że emolienty zamiast tych zwykłych marketowych chemikaliów to świetna sprawa dla niemowlaka. Z pierwszą córką (obecnie 4,5 roku), z początku zaczełam od tych zwykłych, strasznie ja wysypało i przszliśmy na emolienty, alergolog nam powiedział, ze używając od początku emolientów byc moze ta alergia kontaktowa wogóle by się u niej nie rozwineła. Teraz dla kolejnego maluszka już jestem zdecydowana od początku używac emolientów, własnie oilatum (myślę,że jest najlepsze). A po za tym w takim na przykład oliatum nie ma tyle chemii, np SLS,które podobno jest rakotwórcze jest w wielu kosmetykach dla dzieci i niemowląt.
Znasz odpowiedź na pytanie: emolienty dla niemowlaka?