Escherichia coli a ciąża

Cześć:)
Mam taki problem: posiadam dwie bakterie: escherichia coli i enterococcus faecalis i strasznie chcę zajść w ciążę. Tylko nie wiem co te bakterie powodują. Jestem w trakcie leczenia ale chcę sie przygotować na to gdyby nie dało się ich wytępić. Jakie jest zagrożenie dla dziecka??.Zamotany

Prosze o odpowiedź

Dzięki

13 odpowiedzi na pytanie: Escherichia coli a ciąża

  1. Zamieszczone przez marzenadr
    Cześć:)
    Mam taki problem: posiadam dwie bakterie: escherichia coli i enterococcus faecalis i strasznie chcę zajść w ciążę. Tylko nie wiem co te bakterie powodują. Jestem w trakcie leczenia ale chcę sie przygotować na to gdyby nie dało się ich wytępić. Jakie jest zagrożenie dla dziecka??.Zamotany

    Prosze o odpowiedź

    Dzięki

    witaj najlepiej by było gdybyś porozmawiałam z ginekologiem 🙂

    • Hmm, nie wiem jak ta druga bakteria, ale escherichia coli jest do wyleczenia…moja koleżanka złapała ją właśnie w ciąży, chyba w moczu ją znalezli i antybiotyk w ciągu 10 dni czy dwoch tygodni wyleczył to paskudztwo 😉 Lecz się i powodzenia w staraniach!

      • No wiem że jest do wyleczenia ale to w dużej mierze zależy od organizmu. Ja mam OGROMNĄ nadzieję że że to leczenie które właśnie trwa pomoże:)
        Moja ginekolog raczej widziałam że się skupiła na tej bakterii coli i zlecając mi badania raczej właśnie jej się obawiała. Chyba będę musiała poczekać z dzidziusiem:(

        • ZNÓW BAKTERIE !!!!!!!!!!!!!!

          Ja od 4 lat staram sie o dzidzię. Od prawie 2 lat leczę się na zapalenie stawów i pęcherza /ciągle w moczu bakterie/. Od pół roku nie biorę żadnych sterydów i antybiotyków więc postanowiłam rozpocząć kolejne próby. Borę castagnus 11 dc.i mam znów zapalenie pęcherza. Straszne boleści nerek i jajników a jaki ból przy oddawaniu moczu Z początku myślałam, że ten ból jajnków to owulacja / bo śluz był ok/. Niestety faszeruje się furaginem,nospą i przeciwbólowymi.Jutro robię posiew moczu i zmykam do lekarza. Mam duże obawy, bo wcześniejsze leczenie trwało prawie 2 lata. Znów koniec starań !!!!!!!!! I tak już od 2 lat co się wyleczę to po pewnym czasie mam nawrót choroby.

          • Marzenadr, Marita77 trzymam kciuki żebyście szybko pokonały bakterie i spokojnie mogły się starać :).

            • Co niemal dziwne po przeczytaniu tylu wypowiedzi dziewcząt pozbyłam się tych bakterii w ekspresowym tempie bo po 11 dniach:D Ale przypelętały się jakieś inne, podobno niegroźne:) Teraz tylko wycelowac w dzien owulacji:D

              • Nadii dziękuję bardzo za słowa otuchy !!!! Jutro wizyta u lekarza i napewno silne leki :-(. Właśnie miesiąc temu dostałam od tego lekarza zieloną kartę na dzidziusia a tu niespodzianka!!!!! Czasem jak sobie o tym pomyślę to chce mi się płakać !!!! Ale jak czeka się 4 lata to i wytrzymam to kolejne leczenie. Pozdrawiam wszystkie starające się!!!! Gratulacje dla dziewczyn z brzuszkiem fasolinkowym !!!!!

                • Zamieszczone przez marita77
                  Jutro wizyta u lekarza i napewno silne leki :-(. Właśnie miesiąc temu dostałam od tego lekarza zieloną kartę na dzidziusia a tu niespodzianka!!!!! Czasem jak sobie o tym pomyślę to chce mi się płakać !!!! Ale jak czeka się 4 lata to i wytrzymam to kolejne leczenie.

                  Zazwyczaj takie niespodzianki ścinają z nóg (tym bardziej, że lekarz pozwolił rozpocząć starania). Człowiek nie jest na nie gotowy, cieszy się z możliwości, które stoją przed nim, a tu bach… dostaje po łbie.
                  Ale ja trzymam kciuki. Na pewno szybko uporasz się z bakteriami. A zaraz potem, uda Ci się zajść w ciążę.
                  Ponoć nic nie dzieje się bez przyczyny (choć czasem trudno zrozumieć po co konkretne zdarzenie ma miejsce), więc trzymajmy się tego i wierzmy, że dzielą nas już tylko krótkie chwile od pełnego szczęścia.

                  • WALKA Z BAKTERIAMI

                    Właśnie wróciłam od lekarza !!!! Okazalo sie, że mam zapalenie stawu biodrowego oraz wielka infekcja pęcherza moczowego. Bakterie tak grasują, że mam “słoniowate stopy” ( tak mocno opuchnięte). Oprócz zastrzyków w stopy i biodro, mam wykupioną wielką ilość leków. Antybiotyki i leki moczopędne na opuchliznę ( Dalacin w zastrzykach, Venotrex, Furosemidium, Hygroton, Furagin, Niolicin). Więc to będzie wielka walka z bakteriami. Jak myślicie dziewczyny, czy mogę zażywać castagnus? Dopiero jestem na 15 dc i nie chce przerywac kuracji. Wcześniej było kilka przytulanek w tym cyklu ale teraz rezygnujemy ze starań o dzidzię :-((

                    • Marita77 o kurcze :eek:. Brzmi to poważnie. Walcz dzielnie, musisz się wykurować do końca, żeby fasolka miała zdrową mamusię.

                      Co do castagnusa to jeśli nie chcesz przerywać, to wydaje mi się, że nie będzie kolidował z pozostałymi lekami. Na ulotce pisze chyba tylko o pewnych hormonach, że potęgują jego działanie (albo on ich – nie pamiętam).

                      Bardzo Ci współczuję infekcji i zapalenia. Mam nadzieję, że fizycznie za bardzo nie cierpisz.
                      A do starań, pewna wręcz jestem, że niedługo powrócicie :).

                      • NADII do fizycznej udręki już sie przyzwyczaiłam (problemy z chodzeniem-opuchnięte nogi, zastrzyki, rwanie w kościach itp.) ale psychicznie to jestem podłamana. Moja podusia dziś pływała w łzach. Chyba mi to trochę pomogło!!!! Pozdrawiam

                        • Zamieszczone przez marita77
                          ale psychicznie to jestem podłamana. Moja podusia dziś pływała w łzach.

                          Jestem w stanie wyobrazić sobie co czujesz, bo jakiś czas temu ja też zostałam zmuszona do przerwania starań. Myślałam, że serce mi pęknie. Ból tak przytłaczający, że aż traciłam oddech.
                          Jedyne co mogę Ci teraz napisać (a co może zabrzmieć banalnie), to to, że nie można się poddawać i tracić marzeń z oczu. Bo po nocy zawsze wstaje dzień. A jak potrzebujesz popłakać, to płacz. Sama to w weekend przerabiałam i właśnie wtedy dotarły do mnie słowa, których się nie spodziewałam, a które przyniosły akceptację i dały siłę.
                          Trzymam kciuki.

                          • Własnie to mój drugi cykl na castagnusie (II cykl 17 dzień). Moje odczucia zażywania tego leku są pozytywne. Mam mniejsze krwawienia miesiączkowe i pms też zmalał. Castagnus nie wydłużył mi cyklu. @ dostaje regularnie co 26 dni. Zażywam wiesiołek do owulacji i zauważyłam poprawę w śluziku 🙂 Niestety borykam sie z zapaleniem stawów i pęcherza. Biorę różne leki sterydy i antybiotyki, a także co miesiąc szczepionkę POLIVACCINUM FORTE na zwiększenie odporności organizmu (wciąż te bakterie).
                            Miałam nadzieję, że będę mogła strac się o dzidzię w trakcie zażywania castagnusa ale niestety przypałętała się choroba. Więc jestem zmuszona odczekać ze starankami. Ale nie zrezygnuje z castagnusa wybiorę wszystkie opakowania. Martwi mnie fakt, że co miesiąc biorę szczepionke. Lekarz twierdzi, że nie ma żadnych przeciwskazań, żebym zaszła w ciążę ale???????? O dzidzie staramy sie prawie 4 lata i nici. Przechodziliśmy różne badania, a ciązy brak. Lekarz zaproponował nam inseminację. Ja
                            wolałabym naturalnie zajść w ciąże. Pozdrawiam wszystkie starające i te oczekujące dziewczyny !!!!

                            Znasz odpowiedź na pytanie: Escherichia coli a ciąża

                            Dodaj komentarz

                            Angina u dwulatka

                            Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                            Czytaj dalej →

                            Mozarella w ciąży

                            Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                            Czytaj dalej →

                            Ile kosztuje żłobek?

                            Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                            Czytaj dalej →

                            Dziewczyny po cc – dreny

                            Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                            Czytaj dalej →

                            Meskie imie miedzynarodowe.

                            Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                            Czytaj dalej →

                            Wielotorbielowatość nerek

                            W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                            Czytaj dalej →

                            Ruchome kolano

                            Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                            Czytaj dalej →
                            Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                            Logo
                            Enable registration in settings - general