Czytam w pogaduchach opinie, ale wolałabym osobny wątek, bo kontrowersyjny, jakby nie patrzeć.
Kto wam się podobał, a kto nie?
Wygrała Conchita, ja zupełnie mam inny gust, piszę tylko i wyłącznie o guście muzycznym.
Tak sobie myślę, co wygrało, czy osobowość sceniczna czy talent, a może dowartościowanie się, że jestem taki tolerancyjny i wybieram człowieka, który wygląda inaczej. Ja naprawdę nie mam nic do wyglądu Wurst, tylko myślę, że gdyby wyglądał “normalnie” to by nie wygrał. A przecież to jest konkurs piosenki, liczy się przede wszystkim talent i kompozycja. Przecież wszyscy powinny być traktowani równo, w obie strony.
Nie chciałabym,, żeby Eurowizja przekształcała się w konkurs jak odróżnić się i wygrać.
Mnie osobiście bardzo podobał się występ Holandii, Rosjanek, Szwecji. polska to chyba podobnie jak Wurst, tyle że mniej talentu, a też bardziej sceneria grała rolę.
Bardzo też mnie bawi jak zarzuca ktoś komuś brak tolerancji sypiąc niemalże obelgami do drugiej osoby.
No i nieco dziwi mnie zasady głosowania, skoro publiczność wybiera nas na pierwszym miejscu, a jury nie przyznaje nam żadnych pkt, to po co to głosowanie ludzi? Może tak jakoś proporcjonalnie to dzielić, sama nie wiem.
Strona 11 odpowiedzi na pytanie: Eurowizja-wasze opinie
u mnie też Młoda co 3 lata zmienia szkołę
nasza obecna podstawówka jest do 3 klasy
potem dzieciaki przenoszone są do kolejnej podstawówki – klasy 4-6
(będą tworzone nowe klasy – oczywiście część osób z obecnej klasy będzie też w tej drugiej szkole,
ale dojdą też nowe dzieciaki)
i później co 3 lata zmiana – tak jak wszyscy – gimnazjum, liceum
Edit: Młoda do tych zmian podchodzi na luzie – mówi mi “mama jak nie będę z kimś znajomym w klasie,
to przecież będziemy się spotykać na przerwach”
o, popatrz, a myślałam ze tylko u nas taki twor z klasami 1-3 wymyslili
ale Polak jest inny i ciężko mu ze zmianami
nie zapłakali by się przede wszystkim rodzice
Kantalupa, dzięki, to bardzo ciekawe. 🙂 I brzmi bardzo sensownie, jak się pomyśli, jak funkcjonuje takie polskie vs amerykańskie społeczeństwo.
Ja chyba tylko trochę łagodniej podchodzę do ludzkiego przywiązania do rzeczy znanych. To cecha uwarunkowana ewolucyjnie, jak sama piszesz, więc nie wiem, czy można to utożsamiać z lenistwem.
widzisz, dla mnie takie potrzeby sa raczej atawizmem
zreszta gdybysmy w drodze ewolucji nie odwazyli sie zejsc z drzewa pomimo wszechograniajacego nas strachu przed nowoscia, pewnie ciagle na tym drzewie bysmy teraz siedzieli;)
swoj droga ciekawa petla dyskusyjna: moim zdaniem wlasnie takie tkwienie we wlasnych gleboko ukorzenionych przekonaniach i slepa wiara w bezpieczna strefe nie pozwala wielu ludziom na akceptacje mezczyzny w sukience 🙂
Cóż… Nie rozumiem tego szumu wokół tego, że Polska nie wygrała. Piosenka raczej wybitna nie była, a całość opierała się tylko na świeceniu biustem w te i we wte 😉
Znasz odpowiedź na pytanie: Eurowizja-wasze opinie