expose Marcinkiewicza + IV Rzeczypospolita

Słuchałyście? Co o tym sądzicie? Bo jak tak sobie dziś przy śniadanku gapiałm się w telewizor. I takie mi myśli przyszły do głowy:
– jak będzie tak jak mówią, to żyć – nie umierać
– dlaczego mówią na co wydadzą więcej kasy, a nie mówią skąd ją wezmą?
– to chyba utopia…
– obiecanki ładnie brzmią, ale jakoś chyba mało realnie – a może nie?
– chyba za cztery lata usłyszę (o ile nie rozpiszą przedterminowych wyborów w styczniu) “sorki, nie udało nam się 90% zrealizować, ale to partia XX z partia YY nam w tm przeszkodziła”…

Takie sobie luźne myśli. Na polityce się nie znam, nie pasjonuję się nią i ogólenie uważam, że jest zbyt brudna, by się nią kobietki parały (no chyba, że ktoś lubi – to proszę bardzo).

A co Wy o tym myślicie?

No i jeszcze jedno – czy ktoś mi może wyjaśnić dlaczego oni mówią o IV Rzeczpospolitej ? Przeoczyłam jakąś rewolucję, obalenie ustroju czy coś takiego? Bo jeśli chodzi tylko o zmianę rządu i prezydenta to jest to chyba grube nadużycie. A może nie mam racji i teraz wszytsko zmieni się tak diametralnie (tylko w którą stronę?), że historia za jakiś czas uzna, że był to naprawdę moment przełomowy i początek IV Rzeczypowspolitej. Ale zostawmy to Historii – nie nadużywajmy jej praw na własny użytek.. Ja na razie widzę w tym tylko butę i zarozumialstwo. A może poprostu głupotę?

Magda & Marcia 07.09.04

Strona 3 odpowiedzi na pytanie: expose Marcinkiewicza + IV Rzeczypospolita

  1. Re: Program “Warto rozmawiać”

    W odpowiedzi na:


    To nie prawda Olinjo, że wszyscy do niej należeli


    Tak to fakt, z mojej strony niefortunne uogólnienie.

    W odpowiedzi na:


    Nikt z mojej rodziny do PZPR nie należał – choć pewnie ułatwiłoby to życie wszystkim. W związku z tym kilka osób siadziało w więzieniu, dziadkowie byli podsłuchiwani, sledzeni. Wiele razy proponowano im książeczkę partyjną – nigdy jej nie przyjęli. Nie pisz więc, że ktoś musiał należeć do partii. Jeśli ktoś należał to miał w tym jakiś cel


    Nie wiem jaka sytuacje społeczno-ekonomiczna miała Twoja rodzina. Moja praktycznie została zlikwidowana a jej resztki poniewieraja sie na obczyźnie.
    Pisząc “musieli” miałam na myśli np oficerów Wojska Polskiego. Tu nie było wyboru. Moze na szczeblu podoficerów lub żołnieży… Ale oficer nie miał wyboru. W najlepszym wypadku za odmowę czekało go wiezienie. W najlepszym.
    Mój Ojciec podjał taka a nie inna decyzje majac w pamieci właśnie wyniszczenie naszej rodziny, mnie malutką i mamę, która musiałaby zostać sama bez pomocy znikąd. Ja osobiscie cieszę sie, że Tata nie siedział, miałam normalne dzieciństwo, skromne ale spokojne i szczesliwe. A Polska? To co widac nic dodać nic ująć.
    Jednocześnie wiem jak Ojcu ciażyła ta przynależnosć. Kiedy tylko mógł (ja juz byłam duza, mama miała pracę)
    i doszedł dodatkowy motywator tzn rozkaz strzelanai do ludzi uciekajacych drogą morska np dp Szwecji. W końcu uwolnił sie od tego. Ryzykujac życie. Pamietam kiedy przyszli do niego i kazali mu sie pakować na okret, kiedy odmówił i żłozył im legitymacje. Pamiętam jak sie baliśmy.
    Ale dzieki Bogu sytuacaj była na tyle “nie oficjalna”, ze oprócz ekonomicznych sankcji nic nam nie zrobili.
    Piszesz o celach. Tak każdy miał w tym swój cel.
    Dla mnie ważne jaki. Nie osadzam ludzi tylko po tym, ze należeli do PZPR.

    W odpowiedzi na:


    Z wielu powodów nie wytacza sie procesów – więc brak procesu to jeszcze nie uznanie, że to co jest w filnie pokazane to prawda. Możnaby zrobić kilka filmów na temat wielu polityków, ale po co? Przeciez gołym okiem widać, że to manipulacja. Szkoda na to marnować pieniądze


    Tak jak ogólnie piszesz to nie dowód. Jednak ten materiał wydaje mi ise być nieco inny. Dla mnie to jest włąśnie ta kropka nad “i” i myślę, ze brak procesu czy interwencji w tej sprawie to wynik raczej obawy przed ruszeniem bomby.

    W odpowiedzi na:


    Nie da się Olinjo uniknąć eksponowania Leppera, bo to potencjany zwycięzca następnych wyborów. Do tego człowiek, którey jawnie kpi z prawa, a głowsami Prawa i Sprawiedliwości mimo wielu wyroków sądowych został wybrany wicemarszałkiem Sejmu. To żałosne i pokazuje, że układy są dla władza PiSu znacznie wazniejsze niż głoszone idee


    Laminjo Lepper zwycięzcą w następnych wyborach????? To juz gruba przesada.
    Nie mam nawet cienia watpliwosci, że taka sytuacja będzie miałą miejsce.
    Lepper ma wyroki ale z tego co wiem grzywny. A to zdarza sie nawet porządnemu obywatelowi np w Sadzie Grodzkim.
    Nie skupiałabym sie tak na Lepperze. Wg mnie jest nic nie znaczacą postacia. A Urzad wicemarszałak był proponowany PO i spotkał sie z odmową.

    Ukałdy ważniejsze niż głoszone idee – dokąłdnie tak samo dla PO.
    Ponieważ widzac co sie dzieje dla dobra Polski PO mogła wykazać wiecej dobrej woli.
    nie wierzę by nie politycy kierujacy sie dobrem kraju nie mogliby sie dogadac.

    Jonatan (20.04.2005)

    • Re: Program “Warto rozmawiać”

      Laminjo każdy z nas ma w sobie wpojone takie czy inne wartości zasady. Jest czas kiedy są one pewnikami ale przychodzi czas kiedy sie je weryfikuje.
      Dla mnie głupcem jest ten kto tego nie robi i nie umie przyznać sie do błęu.
      Owszem pewnw rzeczy zostały we mnie nie tyle przez utrwalenie co przez mój wybór. Miłam na to troche czasu. Zawsze chetnie słucham (zbieram informacje) po to by móc własny świtopogląd rozwijac. Nie podobaja mi ise stereotypy dla mnie nie maja wymiaru pozytywnego. Sama lubie budowac swoje mtślenie.

      Co do ksenofobii lub homofobii.
      Pozwole sobie zamieścic rozwinętą definicje problemu.

      Homofobia jest uprzedzeniem, a więc uwarunkowaną społecznie awersyjną (wrogą, negatywną) postawą wobec gejów i lesbijek, opartą wyłącznie na ich orientacji seksualnej, ignorującą indywidualne cechy poszczególnych członków grupy. Jest uwarunkowana społecznie, tzn. nabywana jest od dzieciństwa w toku socjalizacji przebiegającej w społeczeństwie stygmatyzującym homoseksualizm.
      Homofobia manifestuje się poprzez negatywne uczucia kierowane przeciwko gejom i lesbijkom (od wrogości, wstrętu i obrzydzenia przez pogardę, pobłażliwość, lekceważenie aż po wyniosły protekcjonalizm) oraz przez wiarę w stereotypy, tzn. nadmiernie uogólnione, najczęściej fałszywe przekonania na temat cech i zachowań osób homoseksualnych. Homofobia może też przejawiać się w postaci wrogich zachowań wymierzonych przeciwko ludziom homoseksualnym, począwszy od poniżających żartów, obraźliwych wyzwisk, poprzez nierówne traktowanie w pracy i rozmaitych sytuacjach społecznych aż po zbrodnie nienawiści, a nawet ludobójstwo. Przejawianie się uprzedzenia w czynach nosi nazwę dyskryminacji.

      Ponadto, jak każde uprzedzenie, homofobia jest aktywnie oporna na zmianę, tzn. wszelkie próby korekty bezpodstawnych sądów osoby homofobicznej rodzą silny emocjonalny opór, który najczęściej uniemożliwia jakiekolwiek modyfikacje.

      Homofobia nabywana jest w toku socjalizacji tak samo przez osoby, które w wieku dorosłym ujawnią orientację heteroseksualną, jak i przez te osoby, które ujawnią orientację homoseksualną. W tym ostatnim przypadku mówimy o tzw. homofobii zinternalizowanej, czyli uwewnętrznionej. Od tego, w jaki sposób osoba homoseksualna poradzi sobie z uwewnętrznioną homofobią zależy jej dalsze funkcjonowanie psychiczne i społeczne.

      Homofobię uwewnętrznioną można skierować na siebie, co skutkuje nienawiścią do samego siebie, problemami psychicznymi lub poczuciem winy. Można ją też skierować na innych gejów i lesbijki, obarczając ich odpowiedzialnością za społeczną stygmatyzację osób homoseksualnych. Można też się jej pozbyć, jeśli w toku rozumowej analizy osoba homoseksualna dojdzie do wniosku, że nie ma podstaw do negatywnego nastawienia wobec homoseksualizmu i ludzi o homoseksualnej orientacji. W pozbyciu się uwewnętrznionej homofobii może okazać się pomocny odpowiednio przygotowany psycholog, który zna specyfikę problemów i dylematów, z którymi borykają się geje i lesbijki poszukujący odpowiedzi na nurtujące ich pytania dotyczące własnej tożsamości.

      Katarzyna Bojarska-Nowaczyk

      Co do mojej osoby nie zgodzę sie z twierdzeniem, ze cechuje mnie homofobia. Nie mam agresywnych zachowń wobec homoseksualistów, nie jestem wobec nich protekcjonalna itp Koleguje sie z kilkoma z nich, spotykam, rozmawiam dobrze sie bawimy. Być moze moje zdecydowne stanowisko w kwestii widzenia problemu powoduje najchetniej wytaczany stereotym włąśnie o homofobii.
      Ja czuje sie w tym wolna.

      W odpowiedzi na:


      Honor jakoś nie idzie w parze z Prawem i Sprawiedliwością i Samoobroną


      Jakos nie postrzegam PiSu razem z Samoobroną. Dla mnie to jest jak obrona konieczna. O czym PO wiedziało. PiS potrzebował wsparcia i głosów. Myśle, ze Samoobrona bedzie pod kontrolą tak jak chyba Ty pisałaś. Jednak to wydaje mii sie nie był główny powód zgody na ich uczestnictwo w rzadzie.
      Zgadzam sie honoru trudno doszukiwać sie w Samoobronie. Jednak PiSowi trudno go odmówić.

      Jonatan (20.04.2005)

      • Re: Program “Warto rozmawiać”

        Jezeli dla Ciebie posługiwanie sie określeniem jako nazwą dla uścislenia pewnych zwrotów w dyskusji jest stereotypem to trudno.
        Ale nie pisz proszę, ze nie wiem co to znaczy zydokomuna lub, że mam małe pojecie o genezie.
        Pewnie nie jest ono tak głębokie jak Twoje ale też nie oderwane od faktów.

        Jonatan (20.04.2005)

        • Re: Program “Warto rozmawiać”

          W odpowiedzi na:


          Nie wiem jaka sytuacje społeczno-ekonomiczna miała Twoja rodzina. Moja praktycznie została zlikwidowana a jej resztki poniewieraja sie na obczyźnie.
          Pisząc “musieli” miałam na myśli np oficerów Wojska Polskiego. Tu nie było wyboru. Moze na szczeblu podoficerów lub żołnieży… Ale oficer nie miał wyboru. W najlepszym wypadku za odmowę czekało go wiezienie. W najlepszym.


          sytuacja mojej rodziny była bardzo trudna. Mążsiostry mojej babci Tadeusz Ziemiński był przed woją wysokiej rangi oficerem. Jego brat również. Po wojnie Tadeusz odmówił wstąpienia do wojska. Został aresztowany (poczytaj sobie o sprawie Tatara). Jego brat nie miał tyle odwagi. Bal się więzienia i tortur. Przyjął stanowisko i życie kończył w randze generała (był głównym kwatermistrzem). Dostał piękną willę na Starym Żoliborzu. Tadeusz siedział kilka lat w więzieniu był torturowany. Wyniszczono go. W roku 1956 został zrehabilitowany, w ramach rekompensaty dostał mieszkanko dwie ulice od swojego brata generała. Do końca życia ciężko chorował. Jego kolega pan Barbasiewicz nie miał tyle szczęścia, złamali go w więzieniu, akiedy zaczął mówić zastrzelili. Też zostal zrehabilitowany, ale kilka lat po śmierci… Jego żona dostała mieszkanie na przeciwko Ziemińskich. I tak mieszkały dwie wdowy z małymi dziećmi. Obu partia utrudniała życie. Zawsze są dwie drogi. Zawsze można wybrać. Nie wszystkich na to stać, ale to jest powodem do formułowania takich tez jak Twoje. Łagodnie podchodzisz do tego co zrobil Twój tata – tłumaczsz go, a nie umiesz zrozumieć tego co robili inni ludzie (np. żydzi) i chętnie sięgasz po takie terminy jak żydokomuna. Łatwo jest oceniać innych prawda? Wiesz Olinjo przerażają mnie Twoje srajnie prawicowe poglądy. Tłumaczysz PiS z sojuszu z Samoobroną, tłumaczysz ojca z przynależności do PZPR. Zobacz w jaki sposób tłumaczysz. I wiesz dziwi mnie to, że się nie boisz – dekomunizacja na hura jaką chce przeprowadzić PiS może dotknąć i Twojego ojca. Dekomunizacja jaką chciała przeprowadzać Platforma byłaby znacznie ostrozniejsza – prowadzona tak, żeby ludzie jak Twój ojciec nie ucierpieli za coś co “musieli” zrobić. I do spółki z Samoobroną PiS nic sensownego i tak nie zrobi… Wykreują tylko A. Leppera.

          Szymon 8/12/2003

          • Re: Program “Warto rozmawiać”

            owszem Olinjo nadal twierdzę, że nie wiesz co znaczy żydokomuna (czytałam Twojego posta do Kantalupy) i do tego masz też mierne pojęcie o działaniach opozycji za czasów komuny. Gdybyś to wszystkie wiedziała (i rozumiała) to pewne stwierdzenie by w tej dyskusji nie padły.

            Rozmowa jest dla mnie niesmaczna, bo to większość osób z mojej rodziny było w opozycji i wszyscy ponosiliśmy z tego tytułu represje. Ty w tym czasie mialaś szczęśliwe dzieciństwo 🙂 I ciesz się tym, ale daj już sobie spokój z dyskusją na ten temat…

            Szymon 8/12/2003

            • nie wszyscy…

              oficerowie wstąpili do nowego Wojska Polskiego. Nie wszyscy wstąpili do PZPR.

              Tutaj pocztasz o tym co robiono tym, którzy na współpracę z nową władzą się nie zgodzili:
              [Zobacz stronę]. Net/Raport_komisji_Mazura.htm

              Szymon 8/12/2003

              • Re: Program “Warto rozmawiać”

                Popieram wszystko co napisałaś.
                Wielu ludzi spotykały represje, więzienia a jednak nie zapisali się do PZPR.

                Ja pamiętam z dzieciństwa paniczny lęk mojej matki, kiedy milicja pukała do drzwi.
                W domu pełno było wydawnictw opozycyjnych, bo miały zostać rozprowadzone w ciągu najbliższych dni.
                Była niedziela, 6 rano.
                Na szczęście przyszli tylko po to, żeby powiedzieć że ukradziono nam syrenkę 😉
                Złapali złodzieja, bo jechał przez miasto na wstecznym. O 4 nad ranem 😉
                Mimo, że to zabawne, to jakoś nikomu nie było wtedy do śmiechu.
                Pamiętam też sporo innych rzeczy, ale nie mam ochoty o tym pisać.

                I ja postuluję o zaniechanie.

                Beata i Ptysia (30.01.03)

                • Re: Program “Warto rozmawiać”

                  Skoro ma to być mój ostatni post w tej dyskusji (za czym tez jestem) to odpowiem w nim na te wszystkie, które do mnie wysłałaś.

                  Znane sa mi sytuacje ludzi jak Tadeusz Ziemiński. Znane są też takie jak jego brata.
                  Nie zamierzałam nikogo oskarżać ani tłumaczyć. Co Ty czynisz chyba raczej podświadomie.
                  Piszac o moim Ojcu miałam na celu pokazac jak wygląda historia pewnych decyzji na jakim szczeblu i dotyczących jakiś spraw. Widzę zdecydowana roznice w zgodzie na wstapienie do partii by ratować siebie i rodzine a wykonaniu rozkazu strzelania do ludzi. Widzę róznice między sensownym stawianiem swojego życia na szali a bezsensownym poswieceniem w imie ideii, które krótko mówiąc do dzisiaj sie nie zrealizowały. Miedzy innymi dlatego, ze PO nie potrafiła dogadać siez PiSem mamy znowu problem. Własnie uwieńczeniem starań takich jak Tadeusza Ziemińskiego byłoby to by w końcu Polska była wolna. Tak jak sama wiesz jeszcze długo nie bedzie chociaż byłą nadzieja.
                  Opozycja?
                  Laminjo wiem wiecej niz myślisz. Mam świadomosć. Mam tez swoje własne przemyślenia na ten temat.
                  Zauważ, że i moja rodzina byłą pełna poświecenia dla kraju. Oprócz bólu i cierpienia nie przyniosło to nic dobrego. Włąsnie przez ukłąd, który był silniejszy niż honor. I jeżeli uważasz, ze mi z tym dobrze to sie mylisz.
                  Jestem w tym rozżalona, zawiedziona i zła. Zła na sytuację jaka jest w tej chwili. Nie odpowiada m iLepper jako wicemarszałek.
                  Nie neguję zaczenia działania opozycji ale…jak widac nie dała rady. Po raz kolejny. I myślsz, ze tylko dlatego, ze ludzie nie wiedzą, sa nieuswiadomieni, że nie chcą?
                  Nie, nie dlatego. Dlatego, ze nie maja zgromadzonego przez dziesiatki lat potencjału ekonomicznego i politycznego.
                  Niestety polityką rządzi pieniadz wiec wygrywa zazwyczaj ten kto go ma.
                  Na to też jestem zła i nie jest mi z tym faktem dobrze.
                  Z natury jestem idealistka lecz w tym temacie Okczyzna musiałam bardzo zredukować swój idealizm.

                  Nie zamierzam oceniać Twojej rodziny czy byli w opozycji czy nie. Moi też byli moze w inncy czasach ale byli i za Polske umierali.
                  Laminjo nie neguje zsług dzisiajeszej opozycji ale…władza nadal była w tych samych rekach. Zmieniały sie osoby, partie ale nie władza.

                  Nowe Wojsko??/ Mój Tata był juz na emeryturze wcześniejszej. Wolał odejsć jak było to tylko możliwe.
                  Nowego Wojska wówczas nawet w założeniach nie było.

                  W odpowiedzi na:


                  Rozmowa jest dla mnie niesmaczna, bo to większość osób z mojej rodziny było w opozycji i wszyscy ponosiliśmy z tego tytułu represje. Ty w tym czasie mialaś szczęśliwe dzieciństwo 🙂 I ciesz się tym, ale daj już sobie spokój z dyskusją na ten temat…


                  Wiesz co to co teraz napisałaś jest niesmaczne. Bo wynika z tego, ze tylko Ty i Twoja rodzina walczyliscie z Polskę a inni w tym ja to sobie wybieralismy mieć pralke czy nie…dzieki.
                  Co do mojego dzieciństwa. Tak ciesze sie ogromnie, ze je miałam i było szczesliwe, Razem z moja siostrą jesteśmy pierwszym od wielu lat pokoleniem w rodzinie jakie miało szczesliwe dziecinstwo i na pewno nie bede oskarżać moich rodziców o wybory jakich dokonali.

                  Ponieważ dyskusja zaczeła być bardzo osobista i mocno emocjonalna to faktycznie lepiej ja zakończyc. Może jak sie kiedys spotkamy to do niej wrócimy. Dużo łatwiej jest sie porozumieć twarza w twarz niż przez tylko słowo pisane.

                  Jonatan (20.04.2005)

                  • Re: Program “Warto rozmawiać”

                    W odpowiedzi na:


                    Miedzy innymi dlatego, ze PO nie potrafiła dogadać siez PiSem mamy znowu problem.


                    hmmm a ja myślałam, że to PiS nie mógł dogadać się z PO (PiS jako partia, która wygrała, ale bardzo małą różnicą głosów). Choć tak na serio myślę, że najuczciwiej by było powiedzieć, że wina leży po obu stronach 🙂

                    Szymon 8/12/2003

                    • Re: Program “Warto rozmawiać”

                      W odpowiedzi na:


                      Ale ostatnio jak czytam Forum i widze watki polityczne gdzie w imie “ja mam racje” szydzi sie z innych kobiet lub grup społecznych. Podejrzewa o “podpuchy” w innych bardziej osobistych, i pisze sie bez pardonu być moze kogos raniąc to płakac mi się chce właśnie nad tym, że my Mamy bedac na tym Forum zamiast otoczyć sie wzajemnie zrozumieniem w problemach to potrafimy z taka zajadłościa i powiedzmy szczerze bardzo niekulturalnie wywalić jedna do drugiej.


                      Właśnie dlatego mam coraz mniej się na forum udzielam (a już szczególnie w takich wątkach). Bardzo się przez to zniechęciłam:-(

                      • Re: Program “Warto rozmawiać”

                        W odpowiedzi na:


                        Wiesz co to co teraz napisałaś jest niesmaczne. Bo wynika z tego, ze tylko Ty i Twoja rodzina walczyliscie z Polskę a inni w tym ja to sobie wybieralismy mieć pralke czy nie…dzieki.


                        ja nie walczyłam i mam nadzieję, że w moich wypowiedzi to nie wynika… I wiem dobrze, że to nie były wybory pralka czy nie. Ale jesli piszesz, że ktoś musiał, wybacz z mojej perspektywy odpowiadam Ci, że nie musiał. Miał wybór.

                        W odpowiedzi na:


                        Co do mojego dzieciństwa. Tak ciesze sie ogromnie, ze je miałam i było szczesliwe, Razem z moja siostrą jesteśmy pierwszym od wielu lat pokoleniem w rodzinie jakie miało szczesliwe dziecinstwo i na pewno nie bede oskarżać moich rodziców o wybory jakich dokonali.


                        Powiem szczerze, że ja być może zrobiłabym to samo. Dla mnie jeśli w grę wchodzi dobro (ochrona) rodziny to inne zachowania są usprawiedliwiane. Nie oskarżam Twojej rodziny, choć Ty przytaczając termin żydokomuna zawarłaś w tym oskarżenie wobec pewnej nacji (to jest oskarżenie Żydów o kolaborowanie z komunistami). Już dawno wiadomo, że i oni nie mieli wyjścia. NDecka Polska, skrajnie nacjonalistyczna nie dawała im innych możliwości. Właśnie przeciwko takiej Polsce protestował całe życie m.in Czesław Miłosz. Dlatego nazwywał siebie Litwinem.

                        Widzisz Olinjo łatwo Ci zrozumieć własnego ojca. Ale nie umiesz zrozumieć innych (np. żydów którzy żyli w totalitarnej Polsce). Szafujesz stereotypowym terminem przenosząc go nawet do współczesności (bo w takim kontekście go uzyłaś). To mi przypomina obecnie toczącą sie dyskusję o zapłodnieniach in-vitro. Wiem, że jedna w głośno krzyczących przeciw osób ma wnuka, którego bez tej metody by nie było. Często wobec siebie i swoich bliskich stosujemy inne kryteria oceny. Robisz to w takim samym stopniu jak ja. Ale ponieważ sama wiesz jakie były losy Twojego taty powinnaś zapomnieć o słowie żydokomuna.

                        I jeszcze jedno, nie oceniam ani Ciebie, ani nikogo z Twojej rodziny (jako ludzi) jednak kiedy opisujesz pewne aspekty życia, ja mam prawo oceniać – oczywiście bardzo subiektywnie. Jeśli nie chcesz ocen, nie pisz o takich sprawach.

                        pozdrawiam
                        Ania

                        Szymon 8/12/2003

                        • Re: Program “Warto rozmawiać”

                          Zawsze to podkreślałam “wine po obu stronach” i włąśnie brak porozumienia miedzy partiami w zasadzie stojącymi po jednej stronie jest dla mnie bolesny.
                          Świadczy to wg mnie o kierowaniu sie interesem włąśnym, partii a nie narodu.
                          I jak to bywa najczęsciej to my będziemy ponosić tego konsekwencje.

                          Jonatan (20.04.2005)

                          • Re: Program “Warto rozmawiać”

                            W odpowiedzi na:


                            Ale jesli piszesz, że ktoś musiał, wybacz z mojej perspektywy odpowiadam Ci, że nie musiał. Miał wybór


                            Tak, śmierć. Wybacz ale dla mnie to nie wybór.

                            W odpowiedzi na:


                            . Nie oskarżam Twojej rodziny, choć Ty przytaczając termin żydokomuna zawarłaś w tym oskarżenie wobec pewnej nacji (to jest oskarżenie Żydów o kolaborowanie z komunistami). Już dawno wiadomo, że i oni nie mieli wyjścia. NDecka Polska, skrajnie nacjonalistyczna nie dawała im innych możliwości


                            Wg tego co piszesz i zakaładam, ze chcesz być konsekwentna to i Żydzi mieli wybór.
                            Żydokomuna była faktem a resztki jej tak czy siak sa do dzisiaj u władzay w naszym kraju.
                            I mylisz sie sądząc, ze mam na uwadze cała nacje.

                            W odpowiedzi na:


                            Widzisz Olinjo łatwo Ci zrozumieć własnego ojca. Ale nie umiesz zrozumieć innych (np. żydów którzy żyli w totalitarnej Polsce). Szafujesz stereotypowym terminem przenosząc go nawet do współczesności (bo w takim kontekście go uzyłaś).


                            Jeszcze raz, nie tłumacze mojego Ojca. Podałam te informacje tylko dla pokazania jaką wielka niefrasobliwoscią jest pisać “nie musieli”. Nie życzę tym osobom by kiedykolwiek staneły przed wyborem śmierć w imę sprawy przegranej lub życie i rodzina.
                            W całej tej dyskusji zapomniano chyba o tym czym była Komuna i jaka była na przestrzeni dziesiatków lat. Jak wszystko zmioeniała sie. I reperesje ich stopień w różnych jej okresach był inny.
                            Pisanie o prasie wywrotowej, domyślam sie, ze chodziło o lata 80te. To było zupełnie cos innego niż nie należenie do partii oficera w latach 60-70 wtedy do ludzi sie strzelało oficjalnie i “na prawie”.

                            W odpowiedzi na:


                            Często wobec siebie i swoich bliskich stosujemy inne kryteria oceny. Robisz to w takim samym stopniu jak ja. Ale ponieważ sama wiesz jakie były losy Twojego taty powinnaś zapomnieć o słowie żydokomuna


                            Wybacz ale nie zgodzę siez Tobą. Staram sie mierzyc wszystko i wszystkich jedna miarką. Staram sie, a to oznacza, ze nie zawsze to wychodzi. A co do losów mojego taty i żydokomuny to wiesz nie widzę zwiazku bo oni wydawali na śmierć właśnie działajaca opozycje a mój tata ratował rodzine (nikogo przy tym nie zabił) w w momencie kiedy włąśnie taki rozkaz dostał, odmówił ryzykujac życiem. Dla mnie to kolosalna różnica.
                            Niemniej jednak moje wartości w pewnym okresie życia sie zmieniły. I wobec tego nie mam pretensji do Żydów o pośrednie mordowanie Polaków. Termin ten jest jak dla mnie w wypadku np Homoseksualizmu (zboczenie) terminem roboczym określajacym pewnien układ, stan rzeczy. Jeżeli on Tobie nic nie mówi nie musimy go używac.

                            W odpowiedzi na:


                            I jeszcze jedno, nie oceniam ani Ciebie, ani nikogo z Twojej rodziny (jako ludzi) jednak kiedy opisujesz pewne aspekty życia, ja mam prawo oceniać – oczywiście bardzo subiektywnie. Jeśli nie chcesz ocen, nie pisz o takich sprawach


                            No i tu mnie bardzo zaskoczyłąś Laminjo. Owszem nie jesteśmy obojetni wobec tego co nam rodzice, dziadkowie wpoili. Jednak jesteśmy (obie) dorosłymi kobietami i mamy swój rozum. Nie widzę zwiazku miedzy przekazaniem informacji a koniecznoscia ich oceny.
                            Wydaje mi ise, ze podobnie jak ja mogłabts sie powstrzymać od ocen. Tymbardziej, że jak widzę dla Ciebie sprawa jest jasna co do bycia lub nie byca w partii i wobec wspomnianych Żydów masz margines tolerancji a np wobec osób takich jak mój Tat juz nie.
                            Odwróciłam troche Twoje słowa, tak poniewaz bardzo jestes nieobiektywna a co gorsze swoja wiedze używasz do oceniania i osadzania personalnie rozmówcy.
                            Na pewno wiesz, ze co do ocen mogłabym Ci sie odwdzieczyc tym samym i prawdę mówiac juz miałam je na końcu palców.
                            Ale byłoby to dla mnie ponizej godnosci.

                            Szanuję Cie i nie zamierzam Twoich słów używać przeciwko Tobie.
                            Oczekiwałam tego samego.

                            Co do pisanai o takich sprawach. Tak Laminjo, nie będę pokazałaś mi, ze nie warto.

                            Jonatan (20.04.2005)

                            • Re: Program “Warto rozmawiać”

                              W odpowiedzi na:


                              Tak, śmierć. Wybacz ale dla mnie to nie wybór.


                              całe dziesiątki ludzi legitymacji nie przyjęły. Owszem koszt był czasem bardzo wysoki.

                              W odpowiedzi na:


                              Wg tego co piszesz i zakaładam, ze chcesz być konsekwentna to i Żydzi mieli wybór.
                              Żydokomuna była faktem a resztki jej tak czy siak sa do dzisiaj u władzay w naszym kraju.
                              I mylisz sie sądząc, ze mam na uwadze cała nacje.


                              No właśnie dlatego nie oceniam Twojego ojca i wyboru jakiego dokonał – nie napisałam o nim złego słowa. Choc nie ja jedna uważam, że miał wybór. Rozumiem jednak dlaczego przyjął legitymację. Tak jak rozumiem Żydów którzy wstępowali do partii komunistycznej. I dlatego właśnie nie rozumiem Ciebie i tego co piszesz… Z jednej strony negatywnie oceniając zjawisko żydokomuny przy równoczesnym zrozumieniu dla własnego ojca.

                              W odpowiedzi na:


                              Jeszcze raz, nie tłumacze mojego Ojca. Podałam te informacje tylko dla pokazania jaką wielka niefrasobliwoscią jest pisać “nie musieli”. Nie życzę tym osobom by kiedykolwiek staneły przed wyborem śmierć w imę sprawy przegranej lub życie i rodzina.


                              myślę, że nikt nie pisał z niefrasobliwością! Twój tata nie wie co by było gdyby postąpił inaczej. Moi dziadkowie wiedzą. Z tej pozycji nie umiem pisać o czymś takim z niefrasobliwością. To Ty z pełnym przekonaniem napisałaś, że wszyscy musieli 🙂 Przeczytaj w jakich latach miała miejsce sprawa Tatara – to był okres stalinowskiego terroru – było znacznie gorzej niż w latach 60-70. Znam osoby, które zrezygnowały z kariery wojskowej w tych latach. Jaki był koszt? Wysokiej rangi oficer zamiatał do emerytury ulice w Warszawie.

                              W odpowiedzi na:


                              Niemniej jednak moje wartości w pewnym okresie życia sie zmieniły. I wobec tego nie mam pretensji do Żydów o pośrednie mordowanie Polaków. Termin ten jest jak dla mnie w wypadku np Homoseksualizmu (zboczenie) terminem roboczym określajacym pewnien układ, stan rzeczy. Jeżeli on Tobie nic nie mówi nie musimy go używac.


                              🙂 ubawiłaś mnie. Z taką lekkością podchodzisz do terminów zawierających bardzo wiele ludzkich emocji. Są dla Ciebie roboczymi terminami, ale nie szukasz ich prawdziwej genezy. Bazujesz na stereotypach. Używając do opisu współczesności terminu żydokomuna używasz stereotypu. To jest na takim samym poziomie jak zagranie Jacka Kurskiego, który opowiadał, że dziadek Tuska dobrowolnie zgłosił się do niemieckiej armii. To taka trochę ignorancja historyczna.

                              W odpowiedzi na:


                              No i tu mnie bardzo zaskoczyłąś Laminjo. Owszem nie jesteśmy obojetni wobec tego co nam rodzice, dziadkowie wpoili. Jednak jesteśmy (obie) dorosłymi kobietami i mamy swój rozum. Nie widzę zwiazku miedzy przekazaniem informacji a koniecznoscia ich oceny.
                              Wydaje mi ise, ze podobnie jak ja mogłabts sie powstrzymać od ocen. Tymbardziej, że jak widzę dla Ciebie sprawa jest jasna co do bycia lub nie byca w partii i wobec wspomnianych Żydów masz margines tolerancji a np wobec osób takich jak mój Tat juz nie.


                              czytasz wybiórczo. Wyraźnie dałam chyba do zrozumienia, że to co wzbudza moje obiekcje toi kwestia musu. I że doskonale rozumiem motywacje i własnie dlatego, że rozumiem takich ludzi jak Twój tata rozumiem też Żydów, którzy wstępowali do partii komunistycznej. Tylko u Ciebie spojrzenie jest wyraźnie nacjonalistyczne. Żydzi wydawali Polaków. A dla mnie to ludzie zmuszani przez innych ludzi robili złe rzeczy. Nie było to bezwzgędne i nieuzasadnione (jak hitleryzm). I w ten sam sposób podchodzę do kwestii wstępowania do PZPR. Tyleże lata 60-70 to były znacznie łatwiejsze czasy.

                              Nie widzę Olinjo w swoich wypowiedzich personalnych ocen rozmówcy. Uważam jednak, że pewnych terminów nie powinno się używać ot tak. Zwłaszcza terminów historycznych, które były wykorzystywane w różnoraki sposób na przestrzeni ostatnich 50 lat.

                              tutaj poczytasz więcej o żydokomunie:
                              [Zobacz stronę]

                              i przede wszystkim dlaczego nie powinno się tergo terminu używać…

                              Szymon 8/12/2003

                              • Na zakonczenie

                                W odpowiedzi na:


                                To Ty z pełnym przekonaniem napisałaś, że wszyscy musieli 🙂


                                I kto czyta wybiórczo? laminjo przecież juz w pierwszym poscie do Ciebie napisałam, że faktycznie uogólniłam. Czy to jakis problem? Brak z Twoje strony checi zauważenia, ze ktoś sie przyznało błęu…hmmm
                                Po co ciagniesz cały czas ten temat.

                                W odpowiedzi na:


                                Znam osoby, które zrezygnowały z kariery wojskowej w tych latach. Jaki był koszt? Wysokiej rangi oficer zamiatał do emerytury ulice w Warszawie


                                Nie wiedziałam, ze możliwe było zrezygnowanie z kariery wojskowej?????? To nie był zawód jak każdy inny. Z niego sie nie rezygnowało. Dopiero w latach właśnie 80 można było wojsko opuscić przez szpital psychiatryczny.
                                A nie jak piszesz “zrezygnować z kariery”.

                                W odpowiedzi na:


                                🙂 ubawiłaś mnie. Z taką lekkością podchodzisz do terminów zawierających bardzo wiele ludzkich emocji. Są dla Ciebie roboczymi terminami, ale nie szukasz ich prawdziwej genezy. Bazujesz na stereotypach. Używając do opisu współczesności terminu żydokomuna używasz stereotypu. To jest na takim samym poziomie jak zagranie Jacka Kurskiego, który opowiadał, że dziadek Tuska dobrowolnie zgłosił się do niemieckiej armii. To taka trochę ignorancja historyczna


                                Pewne zjawiska maja swoje nazwy właśnie po to by używajac ich nie musieć przez godziny tłumaczyć o co chodzi, własnie cały ten ładunek emocji i wiedzy historyków w nich siezawiera. Nie widzę nic złego w używaniu tych nazw. Dla mnie są to użyteczne rzeczy.
                                Mozna oczywiscie tak jak Ty uogólnić np “ludzie lludziom zgotowali ten los” ale… wiadomo, że to hitlerowcy zabijali, ze Żydzi kolaborowali a Polacy w odwecie mordowali itp.
                                Te fakty sa jawne i miały miejsce. Podobnie jak wcielenie Tuskowegop dziadka do Wermachtu 9też przecież miał wybór). To wszystko ma swoje nazwy i moze ktoś sie ich boi i nie chce używać bo moze ktos inny poczuje sie dotkniety. Lamonjo ja taka juz jestem, ze nazywam rzeczy po imieniu. To nie znaczy, że kims gardzę lub nie szanuje. Nie widzę w tym nic śmiesznego, wybacz.

                                Podane przez Ciebie informacje przeczytałam, dziekuje.

                                Jonatan (20.04.2005)

                                • Re: Na zakonczenie

                                  W odpowiedzi na:


                                  Nie wiedziałam, ze możliwe było zrezygnowanie z kariery wojskowej?????? To nie był zawód jak każdy inny. Z niego sie nie rezygnowało. Dopiero w latach właśnie 80 można było wojsko opuscić przez szpital psychiatryczny.
                                  A nie jak piszesz “zrezygnować z kariery”.


                                  można było – za nie przyjęcie książeczki członkowskiej PZPR ludzie byli degradowani, wyrzucani z wojska, zamykani do więzienia… Już Ci pisałam – Ty takich osób, które odmówiły zapisania się do partii może nie znasz. Ja znam. Wiem też jaką zapłacili cenę.

                                  W odpowiedzi na:


                                  Pewne zjawiska maja swoje nazwy właśnie po to by używajac ich nie musieć przez godziny tłumaczyć o co chodzi


                                  tylko trzeba umieć je używać… Ty w przypadku terminu żydokomuna użyłaś go w moim odczuciu niewłaściwie. Tak jakbyś nie wiedziała o co chodzi, tylko miała wpojony stereotyp. Kiedyś na forum była dyskusja na temat słowa komuch

                                  W odpowiedzi na:


                                  nazywam rzeczy po imieniu


                                  w takim razie słabo znasz znaczenie pewnych rzeczy 🙂

                                  Myślę, że nie powinno się porównywać czasów okupacji hitlerowskiej i końca wojny z latami 60-70. Tusk szybko zwiał z tej armii. Ty miałaś szczęśliwe dzieciństwo – więc czerpaliście w pewnym sensie korzyści z przynależności do partii. Zatem to faktycznie bardziej przypomina zachowanie żydów, którzy wstępowali do partii komunistycznej, żeby nie wpaść w ręce nazistów. I dlatego dla nich powinnaś mieć bardzoo dużo zrozumienia (bo Twój tata podjął podobną decyzję). I w związku z tym wracam do punktu wyjścia, uważam, że nie powinnaś używać terminu żydokomuna w negatywnym wartościowaniu.

                                  Szymon 8/12/2003

                                  • Re: Na zakonczenie

                                    Laminjo pozwól, ze odpowiedzia moja bedą pytania.
                                    Czy uwazasz, ze do dzisiaj (mam nadzieje) nie było czegoś takiego jak władza w rekach pewnej grupu, do której należeli komunisci, żydzi i inni?
                                    Czy uważasz, że nazwijmy to spóścizna Żydów kolaborujacych (nie wszyscy byli zmartwieni wstąpieniem do partii a i kolaboracja nie wymagała członkowstwa w PZPR) zakończyła sie? Jeżeli tak to w którym momencie. Moze kiedy mazowiecki przyjechałdo Soczni i chciałtylko rozmawiaćz Wałęsą? A moze w innym momencie tylko jakos mi to umkneło.

                                    Piszesz o negatywnym wydźwięku…okradanie kraju nigdy nie kojarzyło mi sie pozytywnie nie widzę tu pozytywu.

                                    Jonatan (20.04.2005)

                                    • Re: Na zakonczenie

                                      nie wrzucałabym wszystkich do jednego worka pod hasłem: żydokomuna i tutaj jest zasadnicza różnica między nami. Staram się unikać uogólnień 🙂 i o ile się da nie szufladkować…

                                      co to znaczy “spuścizna Żydów kolaborujących” o czym Ty piszesz?! Czy w takim razie obecny rząd należy nazwać spuścizną po AWSie (w którym była masa naduzyć…). Uczepiłaś się Żydów i Komunistów, bo tak jak nacjonaliści szukasz winnych. Retoryka Ojca Rydzyka – antysemicka i narodowościowa. Do tego wrzucanie wszystkich do jednego worka – tych którzy nie podzialją takiej wizji kraju (nacjonalistycznej). Nie ma to byc dysusja historyczna. Zauważyłam, że nie powinnaś odnoscić terminu żydokomuna do współczesności.

                                      Nie mam czasu na tłumaczenie Ci elementarnych dla mnie kwestii. I tak pewnych rzeczy nei zrozumiesz i nadal będziesz z dużą niefrasobliwością używać nieodpowiednich terminów…

                                      Szymon 8/12/2003

                                      • Re: Na zakonczenie

                                        Zadałam Ci pytanie.
                                        Proste jak sie zdaje.

                                        Laminjo widzę, ze Ty poprostu myślisz i działasz wg wpojonych Tobie stereotypów (użyję twoich słów) i nie za bardzo jestes w stanie wyjsć poza nie.
                                        Ojciec Rydzyk??/ A kto to taki.
                                        Ja nacjonalistka hahahahahahaha
                                        Rozczuliłaś mnie do bólu niestety.

                                        A gdzie ja wszystkich wrzuciłam do jednego worka?
                                        Przeczytaj dobrze. Napisałam, ze nie wszyscy żydzi oraz, ze inni tudzież Polacy, nie dopatrue sie cech jakich nie ma bo tak wygodniej. Zaszufladkować np mnie i juz wiesz!!!! Z kim rozmawiasz i nie ma czasu by tłumaczyć….

                                        Skończmy ta dyskusje bo w momencie kiedy obie strony nie sa gotowe na wyjscie ponad swoje ograniczenia do niczego nie dojdziemy.

                                        Pozdrawiam

                                        Jonatan (20.04.2005)

                                        • Re: Na zakonczenie

                                          owszem – sama Ci to nawet napisała, że również i moje myślenie jest w dużej mierzez stereotypowe, ale w moich wypowiedziach nie ma treści antysemickich i nacjonalistycznych. A to co Ty piszesz często niestety się pokrywa z poglądami narodowych nacjonalistów.

                                          Napisałaś, że nie wszyscy Żydzi czy Polacy – porzecząc w pewnym sensie samej sobie 🙂 Nie wizęłam więc tego powaznie. Niektórych trudno nei zaszufladkować 🙂 Przykro mi, ale tym razem nie udało mi sie tego pewnie uniknąć. Choć cały czas prowadząc tę dyskusję miałam nadzieję, że mi się uda.

                                          Używając terminu żydokomuna w odniesieniu do czasów współczesnych wrzuciłaś wiele grup do jednego worka. I wiesz co to jest dla współczesnych żydów termin obraźliwy.

                                          Nie mam czasu rozwijac tu kwestii historycznych, bo trzebaby zaczynać od podstaw. W maszych spojrzeniach nie ma niestety żadnego wspólnego mianownika. Musiałabym więc bardzo wiele Ci wytłumaczyć, by mieć pewność że zrozumiesz to dokładnie. Dlatego nie odpowiedziałam na te wydawałoby się prostem pytania. Ty i ja mamy diametralnie różne spojrzenia na histoorię i rzeczywistość. I faktycznie w związku z tym dyskusja jest pozbawiona sensu.

                                          Szymon 8/12/2003

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: expose Marcinkiewicza + IV Rzeczypospolita

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general