Zapraszam serdecznie do dyskusji na temat wszelkiego rodzaju spodni – eleganckie, sportowe, jeansowe. Jakie lubicie? Jakie najchętniej nosicie? W czym po domu, w czym na miasto, a w czym do pracy?
Jestem na etapie odświeżania swojej garderoby. Wszystkie moje spodnie są już bardzo zmęczone życiem. Nie ma rady, trzeba kupić nowe 😉 Co polecacie? Mam chrapkę na jeansy z wytarciami, dziurami oraz delikatnymi wzorkami – macie takie? Gdzie można takie kupić i nie żałować? Nie boję się kupować przez internet – wskazówki mile widziane!
Strona 5 odpowiedzi na pytanie: Fajne spodnie :)
Prawda?;)
Fasolada spodnie fajne-mam podobne w brązie:)
Nie lniany, “półcienny”- zgodnie z moim brakiem nt. materiałow 🙂
taki
myslicie, ze obleci?
moim zdaniem żakiet spoko
zakrywanie mankamentow i eksponowanie niedoskonalosci nia ma dla mnie nic wspolnego z wiekiem
w kazdym wieku mozna miec niedostatki
buty to moj ulubiony fason
kazde w tej wysokosci cholewki (pozostalosc po kompleksie zbyt szczuplej kostki ;))
mimo swoich 172 wcale nie czuje krotkich nóg, baaa przeciwnie, uwazam, że maja idealną jak na moje oczekiwania długosc bez butow na obcasach ktorych nosic nie potrafię 😉
no i wzrost wzrostem a proporcje proporcjami
mozna byc wysokim a nogi wcale nie musza byc długie, za to talia jak najbardziej
ot, kwestia w czym sie dobrze czujemy
długosc łydkowa nie dla mnie, nie założe raczej nigdy w życiu
jak dla mnie ani ładna ani wygodna
jak będe babcią to tez raczej spodnie wybiore 😉
i fason nie ma tu nic do rzeczy
no powtórzę: jak spodnica, to kobieca i kobiecosc podkreslajaca
i tylko takie lubię
🙂
jeszcze wątek rozszerzę na płaszcze:
oczywiscie przed kolana albo juz bardzo długi, ale tylko z podkreśloną talią
płaszcz bez talii to dla mnie worek 😉
niby tak Halina, też lubie z talia ale ten Szulim podoba mi sie
nic tak nie podkresla ksztaltow jak olowkowa spodnica
klosiki zaciemniaja sprawe
Pokazuja talie i nogi, chowajac jednoczesnie przyduzawy tylek 😉
Halina – a taki też nie
dla mnie to klasyka i cudowny płaszczyk
wracając do tematu głównego
moje eleganckie spodnie. w których najlepiej się czuję to takie:
lub rurki, o których już pisałam.
Mam też takie, które uwielbiam a ma je modelka na fotce z płaszczykiem.
Kolor pasuje do wielu rzeczy.
Kawa, swietne te spodnie. Co to za sklep? podlinkujesz?
ja generalnie mam ogromne braki w bluzkach 🙁
Massimo Dutti i Zara to prawie jedno i to samo zresztą.
nie tylko one 🙂
“Inditex – firma odzieżowa pochodząca z . Posiada 4.705 sklepów w 74 krajach. Flagową marka Inditexu jest , której pierwszy sklep powstał w roku. Pozostałe marki to , , , i oraz ”
prawie to samo,różny styl i rożne ceny…
jak patrzę na takie spodnie rurki,do tego obcaski to mi się to podoba – za to na sobie tego nie widzę…:(
chyba za bardzo wsiąkłam w sportowy styl i nie potrafię się odnaleźć w takich rzeczach…:(
nie znalam sklepu massimo. wyglada wg mnie fajniej niz zara. przede wszystkim modelki jakies normalniejsze. bo te z zary sa straszne: dlugie, chude, pogarbione i z mina jakby mialy jakies problemy. odrzuca mnie :/
bershke lubie ze wzgledu na rozmiarowke.
jak wroce do pracy (jesli wroce…) to bede miec niezly problem ubraniowy. w szafie tragedia 🙁
Monika, sprobuj. kup rurki, szpile i zobacz w lustrze jak swietnie wygladasz 😉 moze to Cie zmotywuje 😉
żebym jeszcze miała gdzie w takim stroju chodzić…..
3/4 roku spędzam na rowerze,w pracy nosimy się na sportowo więc nic dziwnego,że nie eksperymentuje z takimi ciuszkami
massimo dutti to marka premium inditexu.
jakby tak przeniesc na motryzacje ceny i jakosc inditexu to posluze sie grupa audi-volkswagen
massimo dutti – audi
zara – volkswagen
besrshka/stradivarius – skoda
pull&bear- seat
masz jeszcze 1/4 roku do dyspozycji.
zacznij do pracy chodzic eleganciej.
DD
jakbym siedziała za biurkiem to szpileczki i spódniczka byłyby ok…. ale ogarnięcie 400 m kw nieraz w biegu,po drodze mierzenie klientowi fotelika do auta ( wynoszenie i wnoszenie na 1sze piętro sklepu),składanie i rozkładanie 10 stelaży wózkowych,nakładanie gondolek,siedzisk i mierzenie ich do bagażnika( również trasa parking -1sze piętro bez windy i z powrotem)…. tu tenisówki i dżinsy/bojówki są niezbędne…
Fasolada patrząc nawet na sprzedawców w massimo,stradivariusie,bershce i zarze to ci ostatni wyglądają jak pracownicy zakladu pogrzebowego….. wszystko czarne…. o wygodzie nie wspomnę… marynarki z tak fatalnego materiału że pot się leje po doopie a buty plastikowe w środku więc stopy cierpią takie katusze że szok…. nawet manekiny i regały sklepowe czarne….. niby ma to być eleganckie a jest smutne i ponure…. taki zimny loch….
Chilli zapomniałaś zaszufladkować motoryzacyjnie stradivariusa i oysho….
Piszę że Zara i Massimo to samo ze względu na właściciela.
Rzeczywiście – Massimo to zdecydowanie lepsza jakość i mój ulubiony styl – ale te ceny.
Nierzadko dany model można spotkać i w jednym i drugim – różni je jakiś maleńki detal.
Niemniej polecam Massimo i Zarę.
Nie wspomnę o Zara Home – bo to temat rzeka.
Co do Ciebie Monika – rozumiem, że charakter pracy wymaga wygody – ale to dla Ciebie zdecydowanie lepiej – to tak jak z wolnym zawodem.
Wystarczy np. założyć rurki, fajne botki motocyklowe i szarą (gładką i sprawiająca wrażenie za dużej) bluzę.
Już wyglądasz fajnie i zapewniam że poczujesz się nieźle.
Ja rzadko noszę obcasy – uwielbiam botki, balerinki, sztyblety i buty w męskim stylu (cudne do garnituru).
ps. mi się podoba w sklepie Zara – czasami za bardzo… no bo kocham czarny kolor
Znasz odpowiedź na pytanie: Fajne spodnie :)