Witajcie Mamuśki!
Na początku chciałabym się przedstawić. Jestem Patrycjad jeszcze przyszła mamuśka, ale już chyba nie długo bo termin mam na 06 lutego. Zastanawiam się właśnie jak to jest z karmieniem i czy ma jakiś wpływ na pokarm farbowanie włosów? Może to śmieszne pytanie, ale skoro w ciąży za bardzo farby kłaść nie można (zalecają raczej szampon) to jak jest podczas karmienia? Powiedzcie coś na ten temat b. Was proszę.
Pozdrawiam Was wszystkie b. serdecznie i niedługo może więcej się będę udzielała:-)
Patrycjad i syneczek w brzuszku
7 odpowiedzi na pytanie: Farbowanie włosów
Re: Farbowanie włosów
witam cie serdecznie ;-)))
pewni ze mozna farbowac!!!!ja rozjasnialam pare razy podczas karmienia…
wlosy sa troszke bardziej oslabione karmmieniem ale jesli fryzjer nie widzi zadnych przeciwskazan(chodzi oczywiscie o stan wlosow)to jak najbardziej tak..
Re: Farbowanie włosów
Pewnie, że możesz farbować – ja farbowałam co 1,5 miesiaca podczas ciąży i teraz jak karmię tez farbowałam. O właśnie: może to farbowanie włosów ma jakiś wpływ na przyrost wagi mojego dziecka (ma 7 tygodni a waży 6 kg) :-), he, he. Pozdrawiam.
Ewa i Igor
Re: Farbowanie włosów
lepiej pofarbój teraz bo jak urodzisz to możesz nie mieć czasu
Re: Farbowanie włosów
ooo zgadzam sie 😉
Re: Farbowanie włosów
:-))) dobre:-)))
myślę jednak, że znajdę chwilę czasu gdy np dzidzia będzie spała zresztą nie będę farbowała włosów codziennie:-), a swoją drogą to wczoraj właśnie położyłam szampon na włosy żeby być ładną mamą:-)
Dzięki za dobre rady Mamuśki 🙂
Ciekawe ile jeszcze mój synuś posiedzi w brzuszku, termin mam na 6 luty, a tak naprawdę to nie wiem jak rozpoznać skurcze 🙂 wiem, że brzuch się robi twardy, ale on mi się robi taki co chwilę :-))
Patrycjad
Re: Farbowanie włosów
Napewno poczujesz, skurcze zapewniam Cię. A co do farbowania ja farbowałam całą ciążę i teraz też. Mała jak sie urodziła miała 3900, więc nie sądzę, żeby jej to zaszkodziło.
Re: Farbowanie włosów
Farbowałam włosy podczas ciąży wiele razy. Mój mążśmiał sie ze mnie że nawet na porodówce muszę byś ‘damą’,bo farbowałam dzień przed porodem.Za to póżniej………. Nie ma czym sie chwalić………Dopiero jak Dominik miał 2 miesiące.
Mały przy cycu,nie mamy tu nikogo z rodziny,a mąz w pracy do wieczora-naprawdę nie miałam jak.
I taka ze mnie dama……
Znasz odpowiedź na pytanie: Farbowanie włosów