farby palette

dziewczyny nie farbujcie włosów farbami palette katastrofa!!!!!!!!!!!!!!

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: farby palette

  1. Jak dla mie to nie ma lapszej farby od Palette. Uzywam GARNIEr (bo nie mam dostepu do palette) i kolor sie zmywa juz po 3 tygodniach, po palette kolor zostaje na znacznie dluzej i wlosow nigdy nie mialam popalonych czy matowych!

    • Farbuje włosy od 16 lat, używałam już chyba wszystkich dostępnych na Polskim rynku farb sklepowych i profesjonalnych.
      Dla mnie osobiście, Palette jest jedną z najlepszych. Fakt, jest bardzo mocną farbą, ale dzięki temu kolor nie płowieje tak szybko jak po innych farbach, włosy są błyszczące, kolory intensywne, ładne ( nigdy nie widziałam ładniejszych odcieni chłodnego brązu czy czerwonych rudości niż w Palette).
      Minusy, jakie zaobserwowałam to to, że po dłuższym używaniu zaczynają wypadać włosy i że w przypadku ciemnych odcieni kolor wychodzi zazwyczaj sporo ciemniejszy niż na opakowaniu.

      Dla mni istnieją tylko trzy marki farb sklepowych: Schwarzkopf, Welle i L`Oreal, natomiast najgorsza ze wszystkich to Garnier – śmierdzi, niszczy włosy i do tego schodzi w całości po 3 myciach… nigdy w życiu!

      • Zamieszczone przez Aneci

        Minusy, jakie zaobserwowałam to to, że po dłuższym używaniu zaczynają wypadać włosy i że w przypadku ciemnych odcieni kolor wychodzi zazwyczaj sporo ciemniejszy niż na opakowaniu.

        Raczej przy farbowaniu jakimikolwiek farbami przez długi czas włosy słabną. No bo w końcu farbowanie nie jest naturalne.
        A co do ciemniejszego koloru niż na opakowaniu, dla mnie to nie był minus, bo i tak farbowałam się na ciemno (czekolada) 😀

        • Generalnie farba farbuje normalnie, ale coś w niej jest nieteges;)sama do końca nie wiem co…dawniej ciągle jej używałam (na czarno), ale jak poszłam do fryzjera ściągnąć kolor, powiedzial, że po placie będzie ciężko. Niedawno znowu użyłam jej 2 razy i chciałam trochę rozjaśnić włosy… Nawet nie drgnęły.

          A, no i coś więcej włosów mi po niej leci.

          • Zamieszczone przez nadii
            Raczej przy farbowaniu jakimikolwiek farbami przez długi czas włosy słabną.

            Tak, to prawda ale w moim przypadku szczególnie dużo włosów wypadało po dłuższym stosowaniu tej farby. Po innych nie zaobserwowałam tego zjawiska;)

            • Zamieszczone przez Vala
              Generalnie farba farbuje normalnie, ale coś w niej jest nieteges;)sama do końca nie wiem co…dawniej ciągle jej używałam (na czarno), ale jak poszłam do fryzjera ściągnąć kolor, powiedzial, że po placie będzie ciężko. Niedawno znowu użyłam jej 2 razy i chciałam trochę rozjaśnić włosy… Nawet nie drgnęły.

              A, no i coś więcej włosów mi po niej leci.

              To prawda, Palette ciężko schodzi z włosów, ale dla speca nie będzie problemu.
              Moja fryzjerka dekoloryzowała mi włosy z czekoladowego brązu Palette do blondu. Zeszło od razu:)

              • Zamieszczone przez Aneci
                To prawda, Palette ciężko schodzi z włosów, ale dla speca nie będzie problemu.
                Moja fryzjerka dekoloryzowała mi włosy z czekoladowego brązu Palette do blondu. Zeszło od razu:)

                no ja chcialam zejsc z czarnego palette na braz i nie dalo rady od razu, zaczerpnelam opini kilku fryzjerow i kazdy mowil to samo, albo wlosy na czerwono (oczywiscie odpada) albo pasemka
                kolor rzeczywiscie byl bardzo trwaly i wlosy lsniace do konca to zdecydowany plus tych farb, chcialabym jej uzywac w kolorze brazowym (ciemnym) ale kiedy sprobowalam ciemnego brazu palette to wyszly czarne, wiecie jaki bym musiala uzyc odcien palette, zeby wyszedl ciemny braz (jakis odcien czekolady)? bo profesjonalne farby w odcieniach brazu na moich wlosach szybko plowieja i traca blask

                • Zamieszczone przez zewunia
                  no ja chcialam zejsc z czarnego palette na braz i nie dalo rady od razu, zaczerpnelam opini kilku fryzjerow i kazdy mowil to samo, albo wlosy na czerwono (oczywiscie odpada) albo pasemka
                  kolor rzeczywiscie byl bardzo trwaly i wlosy lsniace do konca to zdecydowany plus tych farb, chcialabym jej uzywac w kolorze brazowym (ciemnym) ale kiedy sprobowalam ciemnego brazu palette to wyszly czarne, wiecie jaki bym musiala uzyc odcien palette, zeby wyszedl ciemny braz (jakis odcien czekolady)? bo profesjonalne farby w odcieniach brazu na moich wlosach szybko plowieja i traca blask

                  Ja użyłam średniego blondu… wyszedł mi taki :). Kładłam na włosy koloru sarni brąz (mocno już sprany;)).

                  • JA MAM WŁOS TZW, AZJATYCKI, PROSTY, GRUBY.. RAZ POFARBOWAŁAM PALETTE… W ZASADZIOE PRÓBOWAŁAM POFARBOWAĆ BO NIC NIE CHWYCIŁO..

                    • No to ja dla odmiany kupiłam sobie szampon Palette – kasztan. Chciałam mieć na głwie jakies rudości brązowatości – coś w tym stylu.

                      Wyobraźcie sobie moje zdziwienie kiedy zmyłam szampon z włosów a kolor….. cóż…. jest CZARNY 😮
                      co ciekawe przy myciu włosów piana z szamponu i woda sa pomarańczowe. Nie kumam. Może to jakis wpływ hormonów ciązowych? Ale na początku ciązy robiłam sobie jakiś czerwonawy kolor i wyszedł taki jaki powinien (tyle że to był L’oreal..)

                      TickerFactory.com/ezt/d/1;10016;89/st/20080510/dt/6/k/3e05/images/obrazek.gif[/img]

                      • Zamieszczone przez ajax
                        Ja użyłam średniego blondu… wyszedł mi taki :). Kładłam na włosy koloru sarni brąz (mocno już sprany;)).

                        ciemny ten blond 😀

                        • jej, wlasnie sobie poczytaklam wszystkie posty i pomyslalam, ze sie odezwe
                          farbuje wlosy od x lat i powiem wam szczerze, ze kazda farba to wielka niewiadoma

                          kiedys nasmiewalam sie z zalecanych testow skornych na kazdm opakowaniu farby, dopoki nie dostalam reakcji alergicznej
                          zeby bylo weselej, po farbie, ktorej uzywalam wczesniej (brillance czy cos takiego)

                          w ciazy farbowalam niemal regularnie, w pierwszej bezproblemowo, w drugiej nagle jakos w polowie zaczely mi wychodzic jakies dziwne kolory, np. marchewka w miejsce kasztanu

                          sama farbe palette pamietam z czasow liceum, robilam sie nia na czarno i musze przyznac, ze trzymala sie bardzo dlugo, podczas gdy inne wyplukiwaly sie natychmiastowo (przy czym moja znajoma fryzjerka poinformowala mnie, ze to generalnie zle, bo to znak, ze farba ma bardzo mocne dzialanie)

                          po wszystkich farbach identycznie intensywnie wychodza mi wlosy
                          ale niektore lepiej pokrywaja siwe (ups, wyznalam… mam siwe wlosy)

                          chyba tudno doradzac, czym farbowac…

                          • Na wszystkich farbach jest napisane zeby przed farbowaniem zrobic test uczuleniowy i jaktego nie robimy, to na wlasneryzyko. Jakiedys,dawno temu uzywalam tych farb,alejakis brazow. Nie byly takie tragiczne. Uczulenietosprawa indywidualna, a co do koloru-moze trzymalas farbe za dlugo,albo robilas w zakrotkim odstepie od innego zabiegu fryzjerskiego z chemia?

                            • Zamieszczone przez Efcia2004
                              No to ja dla odmiany kupiłam sobie szampon Palette – kasztan. Chciałam mieć na głwie jakies rudości brązowatości – coś w tym stylu.

                              Wyobraźcie sobie moje zdziwienie kiedy zmyłam szampon z włosów a kolor….. cóż…. jest CZARNY 😮
                              co ciekawe przy myciu włosów piana z szamponu i woda sa pomarańczowe. Nie kumam. Może to jakis wpływ hormonów ciązowych? Ale na początku ciązy robiłam sobie jakiś czerwonawy kolor i wyszedł taki jaki powinien (tyle że to był L’oreal..)

                              Może miałaś ciemny kolor wyjściowy i długo trzymałaś? Albo to rzeczywiście jakiś wpływ ciąży?
                              Ja kiedyś regularnie farbowałam włosy właśne tym szamponem kasztan palette i zawsze wychodził mi kasztanowy jak pan Bóg przykazał 🙂

                              • Zamieszczone przez _monia_
                                Może miałaś ciemny kolor wyjściowy i długo trzymałaś? Albo to rzeczywiście jakiś wpływ ciąży?
                                Ja kiedyś regularnie farbowałam włosy właśne tym szamponem kasztan palette i zawsze wychodził mi kasztanowy jak pan Bóg przykazał 🙂

                                trzymałam 25 minut – wg instrukji trzeba trzymać 20-25 min. Może gdybym zmyła wczesniej byłby inny efekt?
                                Wyjściowy kolor.. na pewno nie był to blond, raczej mocno sprany burgund 🙂
                                najbardziej jestem w stanie uwoerzyć w te hormony – w poprzedniej ciązy wcale nie farbowałam włosów więc nie mam porównania ale jak się farbowałam jakoś w styczniu to kolor niby był ok ale ciągle (nawet miesiąc po farbowaniu) przy myciu leciała z włosów czerwona woda. I dodam że to była farba L’oreal nie żaden szampon koloryzujący.

                                • Zamieszczone przez kantalupa
                                  jej, wlasnie sobie poczytaklam wszystkie posty i pomyslalam, ze sie odezwe
                                  farbuje wlosy od x lat i powiem wam szczerze, ze kazda farba to wielka niewiadoma

                                  ….
                                  w ciazy farbowalam niemal regularnie, w pierwszej bezproblemowo, w drugiej nagle jakos w polowie zaczely mi wychodzic jakies dziwne kolory, np. marchewka w miejsce kasztanu

                                  sama farbe palette pamietam z czasow liceum, robilam sie nia na czarno i musze przyznac, ze trzymala sie bardzo dlugo, podczas gdy inne wyplukiwaly sie natychmiastowo (przy czym moja znajoma fryzjerka poinformowala mnie, ze to generalnie zle, bo to znak, ze farba ma bardzo mocne dzialanie)

                                  po wszystkich farbach identycznie intensywnie wychodza mi wlosy
                                  ale niektore lepiej pokrywaja siwe (ups, wyznalam… mam siwe wlosy)

                                  chyba tudno doradzac, czym farbowac…

                                  W ciąży może wyjść kolor inny niż oczekiwany i tak w salonie fryzjerskim każdy specjalista dbający o klientkę powinien ją o tym poinformować – hormony, podwyższona temperatura ciała itd. Jak robi się farbę nie tylko w warunkach domowych trzeba się liczyć że nawet farba jaką się farbowało przed ciążą może wyjść nie tak jak powinna.
                                  Ja sama robiłam tylko 2 razy baleyage w ciąży (pierwszy raz jak jeszcze nie wiedziałam o maluszku) – ale i tak wydaje mi się że częste farbowanie w ciaży nie jest dobre, no z drugiej strony co w tych czasach jest zdrowe jak powietrze takie zanieczyszczone itp. 😉
                                  Lepiej koloryzować włosy farbą a nie szamponem – szampon okleja łuski włosowe i włos nie oddycha a farba wnika do włosa i zmienia pigment.

                                  Wybranie odpowiedniej farby to indywidualna sprawa a kolor z pudelka najczesciej wychodzi tylko podobny.

                                  • Zamieszczone przez beamama
                                    Pewnie Cię uczulił jakiś składnik, którego nie było w garnierach.
                                    Ja raz uzyłam palett, kolor może nie był najgorszy, ale włosy…..sztuczne jak u lalki, papierowe…. Słyszałam opinie, że to strasznie mocne farby, tzn mają więcej amoniaku niz inne…

                                    ja sie podpiszę szczególnie pod tymi włosami jak u lalki, niestety też takowe doświadczyłam właśnie po Palett.
                                    Kolor też nie wyszedł ciekawy, ale ja z rudego w blond jednorazowo i to domowym sposobem chciałam się przeistoczyć.
                                    Odkąd używam L’oreal excellence takiego problemu nie mam. Ale ja mam długie kędziory, więc to musi być farba lepsza, a ona jest trochę droższa od palette, niestety.

                                    • Zamieszczone przez Koniczynka
                                      Lepiej koloryzować włosy farbą a nie szamponem – szampon okleja łuski włosowe i włos nie oddycha a farba wnika do włosa i zmienia pigment.

                                      Ale czy farba nie niszczy włosów bardziej, właśnie dlatego że wnika wgłąb?
                                      Ja nigdy nie używałam farby wychodząc z założenia, że może zniszczyć mi włosy (które i tak są słabe). Nie mówiąc już o tym, że włosy są trwalej zabarwione, no niby fajnie, ale to oznacza odrosty po jakimś nie za długim czasie, a więc znów trzeba farbować, jeśli całość to chyba już naprawdę masakra dla włosów, a jeśli same odrosty, to czy nie będą się jednak ciut różnić od reszty?

                                      Mimo to nadal rozważam użycie farby, kusi mnie to, że miałabym dłużej niezmieniony kolor (no ale te odrosty.. hmmm )

                                      • Zamieszczone przez _monia_
                                        Ale czy farba nie niszczy włosów bardziej, właśnie dlatego że wnika wgłąb?
                                        Ja nigdy nie używałam farby wychodząc z założenia, że może zniszczyć mi włosy (które i tak są słabe). Nie mówiąc już o tym, że włosy są trwalej zabarwione, no niby fajnie, ale to oznacza odrosty po jakimś nie za długim czasie, a więc znów trzeba farbować, jeśli całość to chyba już naprawdę masakra dla włosów, a jeśli same odrosty, to czy nie będą się jednak ciut różnić od reszty?

                                        Mimo to nadal rozważam użycie farby, kusi mnie to, że miałabym dłużej niezmieniony kolor (no ale te odrosty.. hmmm )

                                        Monia ja mam odrosty i po farbie i po szamponie 🙂 Pod tym względem dla mnie to żadna różnica. Poza tym szampony palette osiadały na moich włosach równie mocno co farby róznych firm 😀

                                        PS mam nadzieję że do kawy którą Ci wiszę nie doszły jakies karne procenty 😉

                                        TickerFactory.com/ezt/d/1;10016;89/st/20080510/dt/6/k/3e05/images/obrazek.gif[/img]

                                        • Zamieszczone przez _monia_
                                          jeśli same odrosty, to czy nie będą się jednak ciut różnić od reszty?

                                          Mimo to nadal rozważam użycie farby, kusi mnie to, że miałabym dłużej niezmieniony kolor (no ale te odrosty.. hmmm )

                                          ja farbuję same odrosty połową farby.
                                          Z początku robiłam tak jak jest w przepisie (ulotce) że najpierw się smaruje odrosty a pod koniec już tego czasu farbowania to rozprowadza sie farbę po całości. Ale już od dawna tak nie robię.:)

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: farby palette

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general