to, że adam ślepi, puchnie i łzawi co roku, już mnie nie dziwi. zaopatrzonam w cusicromy.
w tym roku dodatkowa atrakcja – fioletowo – czarne cienie pod oczami (popękane naczynka?). i łuszcząca się skóra. tam gdzie kanaliki łzowe coś jakby ranki (?) kurde, czy to jakies zakazenie moze byc?
i na dodatek: NIE MA kataru.
11 odpowiedzi na pytanie: fioletowo – czarne cienie pod oczami i złażąca skóra
Ja bym chyba pobiegła z takimi objawami do okulisty. Te kanaliki łzowe brzmią nieciekawie.
ide dzis 🙁
Mata, ty mi powiedz, czy ja mam sie cieszyć czy płakać, ze z roku na rok w sezonie mamy coraz wieksze problemy z oczami, a mniejsze z układem oddechowym?
Wiesz co Kasiu, ja sama nie wiedziałabym, czy się cieszyć, czy płakać. Niby problemy oddechowe mają wpływ na cały organizm, z oczami tylko miejscowy, ale mnie też by dołowało to, że cały czas wychodzi coś nowego.
U nas też każdy rok jest inny. Zdąży człowiek pojąć jeden problem i jest na drodze do wyrobienia sobie sposobu radzenia sobie z nim, a tu wszystko nagle się zmienia, nic nie jest takie, jak wcześniej i człowiek znowu nic nie wie. Wkurza mnie to.
Mój Michał w zeszłym roku też zaczął mieć problemy z oczami i nie udało nam się znaleźć skutecznego środka na zwalczenie problemu. W tym stoczyliśmy już jedną walkę (skończyło się na okuliście i sterydach do oczu) i przez jakiś czas z oczami była cisza. Od kilku dni natomiast obserwuję, że problem oczu zaczyna wracać 🙁
Mam już dość tych stałych kłopotów, niepewności i huśtawek nastrojów i objawów 🙁
Rozumiem Cię i współczuję
Mata, dzieki za – jak zwykle – dobre słowo 🙂
my juz po wizycie. tak jak podejrzewalam – zakazenie:/ młody dostal jakis bombowy koktajl, napierw dicortineff, potem biodecyna, i do pyszczka tez jakis antybiotyk, a do nosa buderhin mimo braku kataru. to fioletowe pod oczami to faktycznie popekane naczynka.
i osłuchowo CZYSTY.
i testy do powtorzenia jesienia.
No to dobrze, że chociaż przyczyna wykryta. Pobierzecie leki i zakażenie pójdzie sobie.
U nas jak bardzo źle z oczami było, to alergolog nie chciała sama ordynować mocnych leków i dlatego do okulisty trafiliśmy. Udało mi się wtedy nawet do dobrego specjalisty dostać i poza lekami pierwszego rzutu nawet wymazy zlecił. Też mieliśmy zakażenie. Okazało się, że młody przeniósł bakteria na rączkach. Oczy go swędziały, więc się czochrał cały czas i sobie zainfekował oczy. Pobraliśmy Dicortineff i jeszcze jakieś inne (ale już nazw nie pamiętam teraz) i wszystko się wyciszyło. To co mamy teraz to dopiero początki jak na ten rok. Jak się rozszaleją trawy to pewnie znowu będzie gorzej.
Jakie testy będziecie powtarzać? Coś konkretnego będziecie sprawdzać?
m.in. powtórzenie traw, zboż i drzew i dodać pleśnie. konkretow sie dowiem na nastepnej wizycie.
młody po tej dawce uderzeniowej wyglada duużo lepiej, fiolet zaczyna przechodzić w brąz i zółć 😉
teraz zaczynam walczyć z komarami, majka puchnie na potęgę. dostała dermovat, ktory odbarwia jej skore. dzizas, ja to odstawie.
Mnie by się też przydała dawka uderzeniowa bo wyglądam jak zombie 😉 Mam tak zaczerwienione, suche, swędzące i łuszczące się powieki, że aż nie chcę wiedzieć, co ludzie sobie o mnie myślą jak mnie widzą 😉 Przeraża mnie to wszystko bo widzę, że u mnie z roku na rok, podobnie jak u Michała, jest co raz gorzej. I pomyśleć, że jeszcze dwa lata temu uważałam, że nie mam żadnej alergii. Co to się dzieje na tym świecie…
A jeśli chodzi o komary, to…… jestem ich największym przyjacielem….. 😉 Lgną do mnie zawsze całymi chmarami. Nikogo z naszej rodziny nie lubią tak jak mnie W tym roku, z racji na dotychczasowy brak wyjazdów w plener, jeszcze się z nimi nie zapoznałam, ale już się boję, co będzie na urlopie 🙁
Jak ten Dermovat się nie spisuje, to idź do lekarza niech Ci zmieni ten lek na inny. Czort wie, czy nie powoduje jakiś zmian skoro odbarwia naskórek.
Te testy to skórnie będziecie powtarzać?
tak, ale konkretow nie znam, bylam u “zastepczej” alergolog.
Ale powtarzać będziecie dlatego, że chcecie sprawdzić, czy coś się zmieniło, czy dlatego, że nie macie pewności, czy poprzednie testy dobrze Wam wyszły?
sądząc z obserwacji – wyszły prawidłowo (trawy, zboża), mamy sprawdzic, czy coś doszło. w ogóle próbować sie dowiedzieć, o co chdzi z tak silną reakcją oka.
Rozumiem.
Znasz odpowiedź na pytanie: fioletowo – czarne cienie pod oczami i złażąca skóra