Jutro wieczorem idę na firmową Wigilię. Impreza odbywa się co roku (to już moja trzecia będzie). Zapraszani są pracownicy i współpracownicy z poza firmy, bez rodzin. Szef orgaznizuje Wigilię w fajnej knajpie przy Teatrze Lalek. Zawsze są występy artystyczne, śpiewanie kolend (nie do końca na poważnie). Później prezes bawi się w Świętego Mikołaja… Oczywiście jest postna wyżerka… W sumie to jest fajniej niż w pracy, ale nie traktuję tego jak wyjście czysto rozrywkowe… Bo wiadomo – to są znajomi z pracy… Także jutro idę! Dziecko dostanie Nutramigen, a ja pojem dobrych rzeczy 🙂 Muszę się pokazać i zintegrować, bo pod koniec stycznia wracam do pracy 🙁 Dobrze, że moja mama zostanie z wnuczkiem i nie muszę szukać niani przez najbliższy rok…
11 odpowiedzi na pytanie: Firmowa Wigilia
Re: Firmowa Wigilia
a mi się zrobiło jakoś przykro…
nikt z pracy nie zadzwonił do mnie z życzeniami (a w Wigilię obchodzę imieniny), nie zaproponował, abym przyszła na Wigilię…
ech…
Tobie życzę mile spędzonego wieczoru 🙂
[i]Ewa i Krzyś (ROCZEK !!!)
Re: Firmowa Wigilia
Ja idę we wtorek. Zadzwoniła do mnie sekretarka prezesa z oficjalnym zaproszeniem. Niestety nie będę nic jadła, Majeczka jest taka wrażliwa, że boje się ryzykować.
PS
Zabieram zdjęcia żeby się pochwalić córeczką
Paulina i Majeczka 2 października
Re: Firmowa Wigilia
życze udanej integracji i smacznego jedzonka:-))))
ILONA I KUBEK(21.02.02)
Re: Firmowa Wigilia
A ja byłam wczoraj na firmowej wigilii :-)))))) Od dwoch lat, po wigilii-niewypale w bardzo drogim hotelu, spotykamy sie w siedzibie firmy (jeszcze sie miescimy) z czego wszyscy sa zadowoleni. Kazdy przynosi potrawe wigilijna jaka lubi.
Nareszcie zobaczylam te dawno nie widziane, lubiane, lub malolubiane pyski i poznalam nowych pracownikow. Bylo bardzo sympatycznie z przepysznym jedzonkiem (na wiekszosc moglam tylko popatrzec :((((), pieknymi dekoracjami i prezencikami z wiklinowych walizeczkach!!!! Walizeczke przeznaczam na zabawki dla Mateuszka, zawartosc, choc “dla Rodzica z dzieckiem” raczej nie dla niego i nie dla mnie:-(((( Bo i czekoladki, i inne slodkosci i zawartosc dwoch pieknych flaszek wyladuje chyba w zoladku meza:-((( Dla mnie zostanie herbata i swieczuszki na stol wigilijny 😉
I wrazenia po wczorajszym spotkaniu. Do pracy wracam dopiero we wrzesniu, wiec nagadac sie musialam na calych 9 miesiecy. W tym roku w naszej firmie urodzilo sie 5 dzieci, dwoje w drodze wiec byly “przerabiane” i pieluszki i mleko i kupki. Ach, wyszlam nareszcie do ludzi i znowu trafilam na kupki…..przy jedzeniu i to Wigilii. To chyba tyle ;-))
Baw się dobrze Kamelia, udanej wigilii!
Neonka i Mateuszek (6.09.03)
Re: Firmowa Wigilia
.. Ale fajnie!…baw sie dobrze:)
Ola i Igorek 25.03.2003
Re: Firmowa Wigilia
Wróciłam, uśpiłam maluszka i siedzę przy kompie…
Najedzona i dalej się obżeram korzystając z okazji, że złamałam dietkę (choć i tak nie była ścisła)… Misiek dostał Nutramigen, przez co były problemy z położeniem go spać, ale ja miałam komfort nieograniczania się z menu… Muszę powiedzieć, że było fajnie. Po takim okresie “rozłąki” nawaet miałam wrażenie, że lubię tych ludzi (!!!). Pracownicy złożyli się na prezent dla szefa ( ja oczywiście też) – sprezentowali mu jego portret – karykaturę! Szef się popłakał… Nie będę tego komentowała… A może skomentuję – trochę rąbnięty jest… Wróciłam do domku w dobrym humorku. W tym czasie synkiem zajął się tatuś, a do kąpieli przyjechała moja mama, żeby pomóc (u nas nie da się w pojedynkę kąpać, bo Misiek nie schodzi z rąk i nie ma jak przygotować).
Jeśli chodzi o dietkę, to chyba to samo zrobię na Wigilię – dam dziecku Nutramigen. Co Wy na to?
Re: Firmowa Wigilia
To chyba trochę dziwna firma… No, ale przynajmniej sobie pojadłaś za darmochę 🙂
Skoro dziecko dało radę dzisiaj, to da radę i na Wigilii 🙂 Tym bardziej, że wybieracie się gdzieś, prawda? I tak jego rytm zostanie zachwiany i tak 🙂 Daj dziecku nutramigen, a sobie pofolguj 🙂
Ania i Igor (01.07.03)
Re: Firmowa Wigilia
Cześć Kamila
Fajnie, że,mogłas się trochę oderwać….
Nie wiedziałam,że tak szybko wracasz do pracy-musisz czy chcesz?
Re: Firmowa Wigilia
Oj, wiesz jak jest… Takie układy. Nie mogę pozwolić sobie na wychowawczy – chcę pracować w tej firmie, bo mam szansę na rozwój. Zresztą względy finansowe też są istotne. Gdybym chciała dłużej siedzieć w domu musiałabym liczyć się z tym, że nie byłoby dokąd wracać.
Re: Firmowa Wigilia
Wigilia tradycyjnie u mojej babci. Pierwszy dzień Świąt u Teściów (nie tradycyjnie). Wszystko dobrze, tylko wczorajsze usypianie bez cyca było okropne… 🙁
Re: Firmowa Wigilia
Ja byłam na takiej kolacji (organizowanej co roku w eleganckim hotelu) 13 grudnia… w tym roku musiałam sama organizować wszystko, więc podczas części oficjalnej byłam trochę zestresowana, za to odbiłam sobie potem… było świetnie, wróciłam po 4 rano do domu.
Życzę miłej zabawy!
[i] Asia i Julia (16 m-cy)
Znasz odpowiedź na pytanie: Firmowa Wigilia