forumowe UKanki !!

Czy sa tu jakies mamy zamieszkujace tymczasowo lub na stale w Anglii? Odezwijcie sie 😀

Strona 4 odpowiedzi na pytanie: forumowe UKanki !!

  1. moja childminder 5funtow/h. a tylko dlatego, bo wspolpracujemy juz prawie 2 lata.
    ale wpadlam na pomysl genialny 😉 aby lulka do innej pani wozic,co by bracia za soba potesknili troszke i nowe stawki u nas 8-9funtow/h.
    tym sposobem, lulek jest z yosikiem 😉

    • Mnie wlasnie panika ogarnela bo moj szef do mnie wydzwania i jeczy, ze musze koniecznie wracac niedlugo do pracy. Zalapali nowego klienta i nie wyrabiaja sie z raportami. Myslalam o polskiej childminder zeby Mii narazie nie komplikowac zycia angielskim. Z drugiej strony chodzi do angielskiego logopedy i jesli tu zoastaniemy jeszcze jakis czas to dobrze zeby kontakt z angielskim jednak miala. Do tej pory bylam u kilku childminderek i jestem przerazona. Stawki w miare ok. 6-7 funtow na godzine ale w domach ogolnie: syf, szklane blaty, brudne lazienki. W 1 domu- w living room wielki telewizor a dzieciaczki, ktorymi ta pani sie miala opiekowac ogladaly MTV:eek:. Nie jestem jakas swirnieta, przewrazliwiona matka ale dla mnie to delikatne przegiecie.
      No i boje sie, ze przeciez nad powrotem Mii do normalnosci pracuje od listopada – nie chce zeby ktos zniszczyl efekty. Z drugiej strony wiem, ze moja pannica powinna juz zaczac nawiazywac kontakty z rowiesnikami, uczyc sie samodzielnosci itp. Nie wiem co mam zrobic. Kurcze chyba bede ja ze soba wozic do pracy :). Bedzie odbierac najwyzej telefony ;).

      • Zamieszczone przez govinda
        Sloneczko wyszlo, dziecko sie wybiegalo na placu zabaw, ja wygrzalam stare kosci, juz mi troszeczke lepiej.
        Dziewczyny jesli moge zadac niedyskretne pytanie. Ile placicie opiekunkom za godzine pracy?

        A u nas rano lało,około południa przestało, więc wyszłyśmy na spacerek. Teraz robię obiad a Marysia marudzi, bo chce na dwór. Podczas urlopu w Polsce prawie cały dzień na dworze była i teraz trudno jej zrozumieć dlaczego tu tak nie może. Dodam jeszcze że dziś u nas ziiiimno 🙁 i duży wiatr.
        Jeśli o opiekunkę chodzi to nie pomogę, bo nie mam takowej 🙂 Sama nią jestem (dosłownie i w przenośni-z zawodu opiekunka jestem 🙂 )
        Pozdrowionka.

        • Zamieszczone przez danio01
          Witam, u nas tez pada. Mlody dzisiaj rano w przedszkolu- 25 spacerem w jedna strone=matka lazila 1h40 po deszczu:mad:. Humorek zepsuty do konca dnia.

          anney i govinda podziwiam, ze majac male dzieciaczki jeszcze studiujecie. Mi mozg sie calkiem zlasowal od tego siedzenia w domu. W przyszlym tygodniu mam rozmowe o prace i powinnam intelektualnie olsnic potencjalnego pracodawce ale jakos tego nie widze:(.

          Czy u Was w sklepach z ciuchami tez panuje upalne lato? Chcialam wczoraj kupic Julce kilka koszulek z dlugim rekawem bo wyrosla i poszlam do nexta u nas ‘na wsi’ a tu koszulek niet, wszystko z krotkim rekawem lub bez. Kilka innych sklepow podobnie. Dzisiaj obejde reszte.

          Ile lat maja Wasze dzieciaczki? Czy myslicie juz o szkole? Moj Daniel konczy 5 w marcu przyszlego roku wiec to u nas teraz goracy temat.

          Marysia w sierpniu kończy 3 latka i od sierpnia idzie do przedszkola przy katolickiej szkole.

          • Zamieszczone przez govinda
            Mnie wlasnie panika ogarnela bo moj szef do mnie wydzwania i jeczy, ze musze koniecznie wracac niedlugo do pracy. Zalapali nowego klienta i nie wyrabiaja sie z raportami. Myslalam o polskiej childminder zeby Mii narazie nie komplikowac zycia angielskim. Z drugiej strony chodzi do angielskiego logopedy i jesli tu zoastaniemy jeszcze jakis czas to dobrze zeby kontakt z angielskim jednak miala. Do tej pory bylam u kilku childminderek i jestem przerazona. Stawki w miare ok. 6-7 funtow na godzine ale w domach ogolnie: syf, szklane blaty, brudne lazienki. W 1 domu- w living room wielki telewizor a dzieciaczki, ktorymi ta pani sie miala opiekowac ogladaly MTV:eek:. Nie jestem jakas swirnieta, przewrazliwiona matka ale dla mnie to delikatne przegiecie.
            No i boje sie, ze przeciez nad powrotem Mii do normalnosci pracuje od listopada – nie chce zeby ktos zniszczyl efekty. Z drugiej strony wiem, ze moja pannica powinna juz zaczac nawiazywac kontakty z rowiesnikami, uczyc sie samodzielnosci itp. Nie wiem co mam zrobic. Kurcze chyba bede ja ze soba wozic do pracy :). Bedzie odbierac najwyzej telefony ;).

            Ja nigdy nie zatrudnialam childminderki, choc kiedys bylam blisko. Ale poogladalam troche egzepmlarzy na placach zabaw i mi sie odechcialo. Malutkie dzieciaczki biegaly zupelnie samopas a panie sobie gadaly. 😡

            Ale na pewno nie wszystkie sa zle. Do naszego przedszkola przychodza po dzieci takie dwie superowe panie, takim bym mogla dziecko zostawic;)

            Moze poszukaj przez inna agencje lub popytaj ludzi w pracy. Ale stawki to macie tam niezle. U nas dwa lata temu bylo £4/h

            • Zamieszczone przez szkocik
              Marysia w sierpniu kończy 3 latka i od sierpnia idzie do przedszkola przy katolickiej szkole.

              Daniel tez chodzi do katolickiego przy szkole. Bardzo sie nam podoba. W przyszlym roku zacznie tam szkole.

              • Szkocja wita:) dziś faktycznie nieciekawie…leje i wieje,ogolnie zimno:(

                ale co tam,nauczylam sie wypatrywac przerw miedzy deszczem i wtedy w mig sie ubieramy i spacerek, a przy okazji zakupy zrobimy:)

                co do szkół i przedszkoli to Milenka od stycznia chodziła do nursery na 2,5 godzinki darmowe, bylo do wyboru czy chcemy rano 9-11.30 czy po poludniu 12.30-15. Posilkow w tym czasie nie bylo, jedynie jakies owoce na przegryzke.
                Od sierpnia Milenka rozpoczyna szkołe katolicka, jako ze w maju skonczyla 5 latek. Bedzie jedyna Polka w klasie, na jedno dobrze bo jezyk w mig zalapie ale z drugiej strony obawiam sie jak sobie poradzi to moje malenstwo…:)

                • Zamieszczone przez jusi23
                  Szkocja wita:) dziś faktycznie nieciekawie…leje i wieje,ogolnie zimno:(

                  ale co tam,nauczylam sie wypatrywac przerw miedzy deszczem i wtedy w mig sie ubieramy i spacerek, a przy okazji zakupy zrobimy:)

                  To tak jak my 😀 Choć trudno się przyzwyczaić po tak długiej przerwie

                  Zamieszczone przez jusi23
                  co do szkół i przedszkoli to Milenka od stycznia chodziła do nursery na 2,5 godzinki darmowe, bylo do wyboru czy chcemy rano 9-11.30 czy po poludniu 12.30-15. Posilkow w tym czasie nie bylo, jedynie jakies owoce na przegryzke.
                  Od sierpnia Milenka rozpoczyna szkołe katolicka, jako ze w maju skonczyla 5 latek. Bedzie jedyna Polka w klasie, na jedno dobrze bo jezyk w mig zalapie ale z drugiej strony obawiam sie jak sobie poradzi to moje malenstwo…:)

                  Poradzi sobie na pewno. Będziemy trzymać kciuki 🙂 Wy też trzymajcie za Marysię, bo ona dopiero zaczyna przedszkole. Wprawdzie w zeszłym roku w październiku chodziła do prywatnego nursery przez miesiąc i była zadowolona, ale jeszcze mała była i ciągnęła dla dzieci, a teraz trochę nieśmiała jest i bardzo się martwię 🙁

                  • ooo o childminderkach mozna duzo pisac, jak i o zwyklych opikunkach.

                    przerobilismy wieeeele pan[ok 20-30?!], zanim sie zdecydowalismy.
                    ta,ktora mamy jest z plecenia i rzeczywiscie godna swej funkcji i pilnowania cudzych dzieci.
                    chodzi z nimi dzien w dzien do przedszkola, jak jest ladna pogoda na rozne festyny, do denystki na pokazowe zajecia itd.
                    co roz yosik przynosi pasty, szczotreczki itp.
                    kazdegp dnia przynosi prace z przedszkola, spiewa. naprawde jestem zadowolona z niej, tym bardziej, ze ma opinie z urzedu jako: outstanding
                    ona sama nie eyglada specjalne dobrze, ale jest czysta, w domu czysto i co najwazniejsze, ma duzo serca dla dzieci.

                    swoja moge polecic 😉

                    • Zamieszczone przez szkocik
                      To tak jak my 😀 Choć trudno się przyzwyczaić po tak długiej przerwie

                      Poradzi sobie na pewno. Będziemy trzymać kciuki 🙂 Wy też trzymajcie za Marysię, bo ona dopiero zaczyna przedszkole. Wprawdzie w zeszłym roku w październiku chodziła do prywatnego nursery przez miesiąc i była zadowolona, ale jeszcze mała była i ciągnęła dla dzieci, a teraz trochę nieśmiała jest i bardzo się martwię 🙁

                      Bedzie dobrze! Daniel byl koszmarnie niesmialy, na obcych reagowal wrecz placzem a spoko sie zaadaptowal. Zreszta przewaznie jak personel widzi, ze dziecku ciezko to zachecaja by rodzice na poczatek troche posiedzieli na zajeciach.
                      U nas w przedszkolu dyrektorka na dzien dobry powiedziala, ze nawet jak sie zdarzy, ze dziecko bedzie wymagalo obecnosci rodzica przez caly pierwszy semestr to ok, bo oni generalnie wola pracowac ze szczesliwymi dziecmi niz z ryczacymi:D. Oczywiscie takie dziecko sie nie znalazlo;)

                      Ja troche posiedzialam na pierwszych zajeciach a potem bylo ok. Czasem sa malutkie kryzysy ale nigdy wiecej nie musialam z nim zostawac.

                      Za to bylam w szoku jakie postepy zrobil juz po pierwszym semestrze. Jakby mi ktos dziecko podmienil. Nadal jest niesmialy ale ma kolegow/kolezanki, jest lubiany w grupie a na zajeciach to podobno z niego niezly ‘chatterbox’

                      • Zamieszczone przez szkocik
                        To tak jak my 😀 Choć trudno się przyzwyczaić po tak długiej przerwie

                        Poradzi sobie na pewno. Będziemy trzymać kciuki 🙂 Wy też trzymajcie za Marysię, bo ona dopiero zaczyna przedszkole. Wprawdzie w zeszłym roku w październiku chodziła do prywatnego nursery przez miesiąc i była zadowolona, ale jeszcze mała była i ciągnęła dla dzieci, a teraz trochę nieśmiała jest i bardzo się martwię 🙁

                        Dziekujemy za kciuki:) my również bedziemy trzymac za Marysie:):):)
                        pamietam,że na poczatku przedszkola chodzilam przez pierwsze kilka dni z Milenka, a jak juz zostawala bez placzu przestalam choc nie raz jeszcze byly placze:) ale to normalne ponoc…

                        • Zamieszczone przez jusi23
                          Dziekujemy za kciuki:) my również bedziemy trzymac za Marysie:):):)
                          pamietam,że na poczatku przedszkola chodzilam przez pierwsze kilka dni z Milenka, a jak juz zostawala bez placzu przestalam choc nie raz jeszcze byly placze:) ale to normalne ponoc…

                          Dzieki. 🙂 Mam nadzieję że u Nas obędzie się bez płaczu, chociaż szanse są marne 🙁 Żeby choć szybko się zaadaptowała.

                          • no to grupowo trzymamy kcuki za wasze dzieciaki 🙂

                            • cholera znowu pada. Jutro zeby nie ryzykowac jedziemy z Mia do kina. Mam dylemat bo nie wiem czy lepiej na Hortona czy kung fu panda. Ogladalyscie te bajki?? Moj L. chce na pande a ja jakos bardziej obstawiam hortona – kurcze wyjdzie jeszcze tak, ze pojdziemy 2 razy. Jakie macie plany na weekend??

                              • Mysmy widzieli Hortona, bardzo nam sie podobal, mlodemu tez ale dopiero na DVD. Maz go zabral na to do kina ale po 15min. Daniel chcial isc do domu:D Moze dlatego, ze byla to jego pierwsza wizyta w kine. A Mia juz byla wczesniej w kinie?

                                • No wlasnie nie byla jeszcze ale cos czuje, ze jej sie spodoba. Mia to kinomaniak (po mamusi odziedziczyla i po tatusiu :)), w domu tv ma mocno ograniczony wiec na bank w kinie sobie odbije i bedzie siedziec przez caly film. W razie czego bedziemy sie posilkowac popcornem :).

                                  • No to zycze milych wrazen:) Kina Odeon maja w soboty i niedziele takie poranki filmowe gdzie jeden rodzic moze wejsc za darmo (placi tylko dziecko). Niestety nie pamietam dokladnie jak to sie nazywa.
                                    Napisz koniecznie jak bylo.

                                    • My też się jutro do kina wybieramy na Pandę 🙂
                                      Obawiam się trochę, ponieważ Marysia nigdy w kinie nie była, ale koleżanki córka (5-letnia) bardzo ją namawiała i teraz ciężko będzie się wywinąć 🙂
                                      Dodatkowo jutro lub w niedzielę wieczorem, idziemy na basen( Marysia pierwszy raz) i też się boję, bo będzie kąpała się razem z tatusiem (ja nie mogę 🙁 ) i może nie chcieć wejść do wody bez Mamy.
                                      Zobaczymy 🙂
                                      Dam jutro znać jak było 🙂

                                      • Jednak w sobotę w kinie nie byliśmy 🙁 Znajomi też nie. Byli za to w niedzielę i w sumie dobrze wyszło że nie poszliśmy, bo mówili że baaardzo głośno było (a Marysia po pewnym teatrzyku, ma uraz do bardzo głośnego dźwięku).
                                        Tak jak pisałam wcześniej, na basenie w niedzielę byliśmy. Pierwsze 40 minut, Mysia trzymała się kurczowo Taty i za nic w świecie nie chciała puścić. Nawet do mamy nie chciała( ja jednak też się kąpałam 🙂 ) Siedzieli sobie we dwójkę w jackuzzi (nie wiem czy dobrze napisałam, ale co tam, i tak każdy wie o co chodzi 🙂 ). Później coś ją ruszyło i powoli przełamała lody. Doszło do tego, że na koniec, po 1,5 godzinnej kąpieli, nie chciała wyjść z basenu i unosiła się SAMA na wodzie (oczywiście w rękawkach i kółku dmuchanym).
                                        Na pewno niedługo zrobimy powtórkę takiej wycieczki(tym bardziej że basen mamy w naszym miasteczku, jakieś 15 minut spacerkiem).
                                        Mnie też dobrze ten basen zrobił, odprężyłam się i taka grzeczna wczoraj byłam 😀

                                        • No to super z tym basenem, fajna sprawa dla dzieciaczkow. Mysmy kiedys regularnie chodzili ale od czasu pojawienia sie Julki troche to podupadlo. Jakos boje sie sama pojsc z dwojeczka wiec zostaja tylko weekendy a wtedy czesto robimy cos innego.

                                          Co do kina to Danielowi wlasnie nie podobal sie glosny dzwiek.

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: forumowe UKanki !!

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general