gadanie

maja ma 17mcy,i mam takie pyatnie:dziewczyny czy wasze dzieci juz duzo gadajA?
byla u mnie kolezanka z corka miesic mlodsza od majki.i to dziecko gadalo juz:mama,mamo,mamus,chodz,patrz,pies,kot, zaba,czes c,maja,majuś,myć…jestem zalamana.moje dziecko nic nnie mowi;-(w jezyku polskim.w ogole nie jest zaineteresoaniea mowieniem…to moja wina…za malo poswiecilam jej uwagi.czy to mozna odrobic? czy to znaczy ze moje dziecko jest mniej inteligentne?ale mi zle…majka przy niej jak bobas intelektualny;-(
tak mi przykro,i glupio bylo;-(ze kolezanka mogla sobie z dzieckim pogadac a moje dzicko nawet nie wiedzialo, ze zadaje jej pytanie.jaksa dziwna jestem,co?kocham ja nad zycie,i czuje ze to moja wina,,,

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: gadanie

  1. nato, 17 miesiecy to jeszcze malenstwo!
    wiesz, ze nawet niemowiace dwulatki nie stanowia jeszcze podstawy do diagnozowania jakiejkolwiek nieprawidlowosci?
    moj starszy jakop dwulatek niekoniecznie, same jakies yhy, ehy, moze jakies znieksztalcone dwa czy trzy slowa
    wybuchl doslownie w ciagu jednej nocy!
    w dniu bozego narodzenia 2006 nagle zaczal skladac cale zdania i w ciagu doslownie miesiaca juz nie dawal nam chwili spokoju swoim gadaniem

    naprawde nie masz powodow do obaw

    • MOZE JA DLATEGO TO TAK PRZEZYWAM BO TA KOLEZANKA ze swa pociecha mnie tak zdolowala.gdyby nie to spotkanie pewnie nawet bym nie myslla o tym;-/

      • Zamieszczone przez nato
        MOZE JA DLATEGO TO TAK PRZEZYWAM BO TA KOLEZANKA ze swa pociecha mnie tak zdolowala.gdyby nie to spotkanie pewnie nawet bym nie myslla o tym;-/

        Kochana nie martw się tym. Zobaczysz zaraz zacznie gadać.
        Teraz widzę, jak ja mogłam zdołować niektóre mamusie na placu zabaw, a raczej moj bardzo gadający niunio.

        • Zamieszczone przez scarlet
          Kochana nie martw się tym. Zobaczysz zaraz zacznie gadać.
          Teraz widzę, jak ja mogłam zdołować niektóre mamusie na placu zabaw, a raczej moj bardzo gadający niunio.

          A ja się tylko uśmiechnę:););]

          • wiec i ja kiedys pewnie powiem memu dziecko;zamilknij choc na sekunde;)

            • Zamieszczone przez nato
              wiec i ja kiedys pewnie powiem memu dziecko;zamilknij choc na sekunde;)

              oj przyjdzie taki dzień zobaczysz

              • W sumie to naturalne ze sie zaniepokoilas, szczegolnie ze to twoje (jak sie domyslam) pierwsze dziecko. Ale spokojna glowa, dziewczyny juz ci chyba wszystko wyjasnily. Ja dopisze od siebie, bo moj David w tym samym wieku co twoja corka. Gada duzo, ale nie sa to konkretne slowa, ale same dzwieki, czasem nawet wygladaja jak skomplikowane slowa (“dziumbabumba”) ale nic nie znacza nawet w tubylczym (holenderskim) jezyku 😉 Kilka slow mowi typu mama, papa, lamp (lampa), dada (do widzenia) i duzo rozumie. W zlobku jest dziewczynka – Vera, w wieku tym samym co nasze bable i wczoraj mialam okazje byc swiadkiem jak mala czytala ksiazeczki ze starszymi kolezankami powtarzajac po nich slowa wyraznie i zrozumiale! Doznalam szoku, ale nie powiem zebym sie szczegolnie zmartwila, bo wiem ze David tez nauczy sie mowic tylko w swoim wieku. Podobnie bylo jak David mial pol roku i potrafil stac na nogach i raczkowal jak torpeda, wszyscy rodzice zwracali na niego uwage i sie martwili ze ich dzieci jeszcze tego nie robia, a teraz wszystkie juz biegaja i nie ma roznicy w rozwoju. Trzeba dac maluchom przestrzen i pozwolic sie rozwijac w ich wlasnym tempie 🙂

                • dzieki Bramka,ja iby to rozumiem wszystko(pani pedagog;-)mialam psychologie rozwojowa…i kurcze teoretycznie wszystko wiem,ale jak napisalas”szczegolnie ze to twoje (jak sie domyslam) pierwsze dziecko”no i wzzystko mnie dotyka osobiscie;-)
                  maja tez w swoim jezyku gada,nie wiem ile rozumie z tego co do niej mowie, ze sluchem problemu nie ma, zaczela wolac mamo,ale wolla tak do mnie i do dziadka.po swojemu to ona gada. Ale tylko po swojemu…juz sie tak nie martwie,bo widze ze robi duzo innych rzeczy…umie umyc sobie glowe,i reszte cialka,wieszac pranie;-)schowac sie w szafie;-)

                  • Śliczną fotke masz w opisie.
                    Zgadzam się, wszytko się powoli wyrówna.
                    Mój Oluś też bardzo wczenie wstał na nóżki, bo w 4 miesiącu, aż nawet neurolog się dziwił, w 6 miesiącu zaczynał już przesówać się przy sprzetach i pamiętam zszokowanych rodziców w piaskownicy… Poszedł sam pod koniec 8 miesiąca. A teraz nie ma już żadnej różnicy rozwojowej między Olkiem a dziećmi, które później zaczely chodzić. Wszystko się wyrównało i tak samo będzie z mową.
                    Moja Liwia na 1,5 roku mówiła całymi zdaniami, ale nie potrafiła wymówić “r” i “k”. W wieku 2-2,5 lat mówiła szybko i niewyraźnie, bo utrwaliła sobie tą dzidziusiową mowe, więc może czasami lepiej, jak dziecko później gada.
                    Wczoraj byliśmy u logopedy przedszkolnego i okazało się, że prawie nie ma się do czego przyczepić. Tylko “cz” jeszcze nie mówi w mowie spontanicznej, bo “sz” już zaczyna a “r” jet w fazie stabilizacji, tzn. zamienia “l” na “r” i ma to się utabilizować w 2-3 miesiące.
                    Poprosiłam też o zbadanie Olka i u niego nie ma “cz” i “sz”, bo jeszcze za mały i nie trzeba się tym martwić. Literka “r” jest prawidłowa i ma bardzo dobrą wymowe, ale logopedka mówiła, że jak coś zamienia to żeby nie kazać mu powtarzać (tak jak to robiam), tylko go poprawić. Np. niunio mówi: “trawaj” i tylko powtórzyć za nim: “tak synku tramwaj”. Podobno nie można dziecka zamęczać poprawianiem, bo ię zniechęci, jak to było z synkiem znajomych, którego rodzice chcieli szybko nauczyć mówić i ciągle mu gadali, że źle coś mówi i tamten zamilkł, bo się bał coś źle powiedzieć. Odezwał się dopiero w 3 roku życia

                    • dziekuje za komplement;-)
                      to nie bed jej zameczac…dam czas czasowi,wyjscia nie ma,nie przeskoczy tempa swego rozwoju przeciez.

                      • Zamieszczone przez nato
                        MOZE JA DLATEGO TO TAK PRZEZYWAM BO TA KOLEZANKA ze swa pociecha mnie tak zdolowala.gdyby nie to spotkanie pewnie nawet bym nie myslla o tym;-/

                        bo takie porownania sa wlasnie najgorsze
                        ale rozumiem, ze to robisz, bo mialam to samo, kiedy slyszalam jak dzieci mniejsze od mojego wowczas 2.5 latka mowily piekne pelne zdania, a moje tylko mama i nie
                        mialam chwile, ze sie niezle schizowalam
                        teraz wiem, ze nie warto 🙂
                        denerwowalam sie tak do 3. urodzin mojego starszego, bo wtedy zaczal mowic wiecej – praktycznie z dnia na dzien

                        bedzie dobrze 🙂

                          Znasz odpowiedź na pytanie: gadanie

                          Dodaj komentarz

                          Angina u dwulatka

                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                          Czytaj dalej →

                          Mozarella w ciąży

                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                          Czytaj dalej →

                          Ile kosztuje żłobek?

                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                          Czytaj dalej →

                          Dziewczyny po cc – dreny

                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                          Czytaj dalej →

                          Meskie imie miedzynarodowe.

                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                          Czytaj dalej →

                          Wielotorbielowatość nerek

                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                          Czytaj dalej →

                          Ruchome kolano

                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                          Czytaj dalej →
                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                          Logo
                          Enable registration in settings - general