Witam Was kochane mamusie 🙂 Szukam dziewczyn-mamuś z Gdańska i okolic, które będą rodziły tak jak ja w 2009 🙂 Chciałabym się podzielić z Wami wrażeniami, złapać jakieś mądrości od Was 😀 Termin mam na 11 czerwca planuję rodzić w wojewódzkim, tak koleżanki radzą które tam właśnie rodziły 🙂 Może niektóre z Was mają inne zdanie na temat tego szpitala, a gdzie wy będziecie? Na pewno są mamusie, których to będzie nie pierwsza dzidzia 🙂 U mnie 1 dlatego tyle obaw. Fajnie by było, gdyby ktoś się odezwał Buziole dla Was i dla Waszych brzusioli
Strona 4 odpowiedzi na pytanie: Gdańsk – Dziewczyny łączmy się :)
Witajcie!
Ja mam termin na połowę maja. Byłam nastawiona na rodzenie na Zaspie, wiele pozytywnych opinii słyszałam. Jednak gdy powiedziałam o tym mojej ginekolog to powiedziała, że Ją znają w Wojewódzkim i lepiej, żebym tam rodziła. Teraz juz sama nie wiem
Witaj Devi 😀 Ja mam termin na 11czerwca, także chciałam rodzić na Zaspie,ale już mi “przeszło”. Podobno często panuję tam gronkowiec i w ogóle. I zdecydowana jestem na wojewódzki 😀 Moje koleżanki tam rodziły i także sobie chwalą. Pozdrawiam
Tak czytam i czytam, a może po prostu oba szpitale są ok? 🙂
Re
hej Dziewczyny,
Ja obydwoje rodziłamna Zaspie i byłam bardzo zadowolona. Dodam, ze nie opłacałam położnej, jak to niektórzy maja w zwyczaju i naprawde trafiłam super. Porody trwały dośc krótko, bo córka 4,5 godziny, a synus 2,40. Obydwoje byli sporzy, bo każde wazyło ponad 4 kg, więc niby trudny poród. Wszystko jednak skończyło sie ok. Co do gronkowca, to w każdym szpitalu może się trafić, słyszałam tez kiedyś o Klinicznej, że tam był, więc tym bym się az tak nie przejmowała. Proponuje odwiedzić trakt porodowy-to naprawde sporo pomaga:) Ja osobiście polecam Zaspę:) Co do Wojewódzkiego byłam tam kilka razy będąc w ciąży, ponieważ miałam jakieś plamienia i za każdym razem lekarka, która mnie przyjmowała bagatelizowała problem, więc tam raczej bym sie nie zdecydowała. Koleżanka rodziła synka, męczyła sie 15 godzin, zanim ordynator zdecydował o cesarce. Podobno własnie ten sam ordynator ma straszne parcie na statystyki, żeby kobiety rodziły naturalnie np. porody pośladkowe.. Tak słyszałam, ale ile w tym prawdy? trudno powiedziec.
Pozdrawiam,
Ja też słyszałam, że wojewódzki mam parcie na porody SN za wszelką cenę, nawet z oxy wstrzymują się do ostatniej chwili, mimo, że wody odeszły nawet kilka godzin wcześniej Ale to tylko zasłyszane opinie, ja trafiłam tylko na dyżur z krwawiącym polipem i nie wspominam tego najlepiej
to że wolą porody SN to chyba nic nowego…co do oxy, kochana,przy pierwszym porodzie, zgłosiłam się po odejściu wód, słaba akcja i tak dowalili oxy, że po 3.5 h Jasiek był na świecie;)))
Też słyszałam,że wojewódzki najbardziej jest nastawiony na poród SN,że dopiero jak zaczyna cos dziać sie z matka albo dzieckiem to CC Ale tyle ile porodów tyle opinii. Ja to najbardziej bym chciala w wodzie rodzic,dlatego na wojewodzki sie nastawiam,ale wiadomo może wanna byc zajeta,albo z przepelnienia wysla do innego szpitala Jak na razie to jeszcze sie nie stresuje,na pewno pod koniec maja zaczne. Ja bylam przed wczoraj z rana w Woj. z bólami brzucha i nie powiem, także nie wspominam tego dobrze :/ Najpierw kazały mi isc po schodach,gdzie nie moglam sie nawet wyprostowac z bólu,a potem jeszcze czekac na lekarza ;/ Pani doktor zbadała i na koniec kazała, nie panikować! Z 1ciążą to chyba nie możliwe
aba a Ty gdzie będziesz rodziła? Zazdroszcze Ci,że tak mało ci już zostało, mi jakoś się dłuży ten czas zwłaszcza,że na L4 już siedzę
Re
Rorita: ja tam z każda ciąża byłam w szoku, chcoaiż chyba z 1-sza najmniej… II-gą poroniłam, zabieg miałam własnie w wojewódzikm i pewnie dlatego tez nie przepadam za tym szpitalem-źle mi się kojarzy. No a z III-cia donoszoną panikowałam potrójnie, bo bałam się, że moze byc powtórka z rozrywki z poprzednia. Mysle, że lekarz w szpitalu powinien to zrozumiec, a było niestety inaczej…
Pozdrawiam,
Anulka a widzisz, kazda inaczej przechodzi 😀 U mnie to kazdy bol sieje panike,mam ostatnio straszne problemy z zaparciami Przez to czopki musze brac. Jem w miarę dobrze, ale ciężko idzie 😀
Re
Rorita-tez je miałam, masakra…..Zycze oby szło lepiej za każdym razem:))
Pozdrawiam,
cześć dziewczyny gdańszczanki, jestem bardzo świerzą ciężarówką, dopiero od kilku dni mam II kreseczki, ale nieśmiało się przyłączam:)
betrisa super, Gratuluję A byłaś już u lekarza? Wiesz na kiedy termin? Jak wrażenia ? Ja jak zrobiłam test to mąż był akurat w Norwegii i rozmawialiśmy na skypie, poszłam do łazienki zrobiłam,poczekałam i sprawdziłam 😀 A potem powiedziałam M,że mam niespodziankę i pokazałam test do kamery Oboje się popłakaliśmy Nigdy tego nie zapomnę 😀
Witajcie Gdańszczanki!
Ja tez z Gdanska. Pierwsza corcie rodzilam na Zaspie i od wejscia do szpitala do jej narodzin minelo 3 godz. 40 minut. Zaspa – super – jak na porod (jedyna rodzilam w tym czasie!), gorzej z opieka po porodzie. Na szczescie u mnie nie bylo komplikacji, a z dnia na dzien sil mi przybywalo, wiec wypisalam sie na żądanie dzien wczesniej:)
Mam nadzieje, ze teraz porod pojdzie jeszcze szybciej i bedzie ok.
Stawiam na Zaspe.
Pozdrawiam,
Dorota z A. i A.
dorciasek Witamy Moja koleżanka rodziła wcześniaka właśnie na Zaspie w 26tc, mały ma teraz 2latka 😀 Podobno maja tam specjalistyczne sprzęty do ratowania noworodków i to jest dużym plusem. Ja w sumie powinnam na żaden szpital się nie nastawiać, bo z tego co słychać to miejsc brakuję i mogą mnie odesłać i tak gdzie indziej 😀
nie, nie byłam jeszcze u lekarza, poczekam bo teraz to i tak za wcześnie.
Chciałabym pójść na takim etapie żeby za jednym zamachem usg zrobić czyli około 8 tyg. Może któraś chodzi do lux medu? polecicie lekarza? I czy tam w gabinetach można za jednym zamachem usg przy okazji wizyty? Dopiero co dostałam kartę pacjenta,bo u męża w pracy mają abonament.
Z pierwszą ciążą chodziłam do lekarki w przychodni państwowej,która mi nawet badań nie zlecała, sama musiałam prosić o skierowanie. Na usg trzeba było tam gdzie rendgen chodzić, nie mieli w gabinecie.
Co do porobu to pierwsze rodziłam w wejherowie- bardzo miło wspominam zwłaszcza,że zamieszkał ze mną mąż, wiecie tam są takie pokoiki gdzie można z mężem być po porodzie nawet w nocy. Bardzo to zbliżyło mojego m do naszego dziecka, bo właściwie na początku to tylko on się małym zajmował, bo ja jakoś strasznie długo dochodziłam do siebie, wydaje mi się,że innym to szybciej przychodzi, byłam jeszcze w czymś na kształ szoku poporodowego.Ale drugie planuję w swissmedzie, bo do wejherowa za daleko mi jednak.
Ja do invicty chodzę i do państwowego. A lux med gdzie jest? Słyszałam,że w swissmedzie sobie chwalą,ale mnie nie stać Ja wizytę miałam w 7tc, kolejki były 😀 I od razu miałam usg, chyba wszedzie tak jest 🙂 Wystarczyło,że powiedziałam o teście pozytywnym to Pani doktor od razu robiła badanie w kierunku ciąży.
lux med jest w gdańsku ja tam mam abonament, więc nie płacę za wizyty czy badania. Piszesz,że w 7 tyg już ci zrobili usg? To może się zapiszę właśnie tak w 7, skoro już robią wtedy.
w 7 to i serduszko juz możesz zobaczyc…
Ja uważam, że możesz iść wcześniej nawet. Ja byłam w 7tc, bo dopiero wtedy zrobiłam tesk i okazało się że jestem w ciąży. I na tym usg słyszałam i widziałam już bicie serduszka Ja bym się nie zastanawiała i już się zapisywała na Twoim miejscu 😀 Napisz jak było
Znasz odpowiedź na pytanie: Gdańsk – Dziewczyny łączmy się :)