gdzie do diabla mozna zrobic badania na ubezpiecze

hej dziewczyny….dzisiaj jestem tak wsciekla ze za chwile eksploduje….. otoz, zrobilam dzis rachunek sumienia finansowego i zalamalam sie…w ciagu 2 miesiecy wydalam na badania ponad 600 zl…..skad ja mam na to wszystko brac????? powiedzcie mi gdzie mozna w Warszawie zrobic wszystkie badania i te specjalistyczne tez na tzw. ubezpieczenie.pisze tzw…bo jak widac za wszystko musze placic…gdyby te zlodzieje z zusu oddawali mi ten haracz, ktory co miesiac im place to by bylo mnie stac na wydawanie po 300 zl miesiecznie na badania. Dziewuszki pomozcie, please :), bo juz moja karta niestety jest zdebetowana…..i nie wiec co dalej bedzie….za co ja bede robila te badania :((…..piszcie prosz najlepiej na GG bo tam jestem praktycznie zawsze…moj numer 6736635…z gory dzieki

ps…. A propo wlasnie mnie pani z przychodni uswiadomila ze gdybym byla u ich lekarza gina zapisana to bym miala badania za friko….myslicie czy to prawda. czy tylko chca nabic sobie wiecej pacjentow????

12 odpowiedzi na pytanie: gdzie do diabla mozna zrobic badania na ubezpiecze

  1. Re: gdzie do diabla mozna zrobic badania na ubezpiecze

    Ja myślę, że pani z przychodni ma rację.. wystarczy chodzić do gina z przychodni – wtedy on daje skierowanie na badania i są bezpłatne.. Ja dokładnie tak robię. Chodzę do przychodni i tam robię wszystkie badania, ale chodzę też prywatnie do lekarza, bo tak czuję się pewniej.
    Jest tylko jedna wada – to zabiera więcej, dużo więcej czasu.
    Pozdrawiam i życzę cierpliwości. Talka

    • Re: gdzie do diabla mozna zrobic badania na ubezpiecze

      Też jestem tak samo zła jak Ty. Ja chodzę tylko prywatnie i za wszystkie badania, na które kieruje mnie mój gin muszę zapłacić.Ktoś mi doradził,abym poszła do mojego lekarza pirwszego kontaktu, który to przepisałby to skierowanie na innym druku, że to niby on mnie kieruje i wtedy bym nie zapłaciła. Poszłam, ale jak się okazało musiałby to wypisać lekarz ginekolog, który przyjmuje w tej przychodni. I tym spsobem sama zapłaciłam.Drugie badania miałam”gratisowo”, bo akurat leżałam w szpitalu i sami mi zrobili aż 2 razy. Też jestem zła na zus i to cholernie. Taki los. Pozdrawiam.
      Ada,Artur(8lat(i?15.08.2005

      • ja zawsze mam skierowanie….

        dzieki serdeczne za rady….. Aha wlasnie…..czyli co? mam chodzic do dwoch ginow tak? publicznie i prywatnie? prywatnie to w sumie mozna tak powiedziec ze chodze ale za wizyty nie place bo mam karte medyczna w Falcku, za ktora placi mi zaklad pracy (czyli…tzw dodatkowe ubezpieczenie)

        aha i jeszcze jednio…moja pani gin nie chce mi dawac zwolnien (powiedziala ze od czasu do czasu ale do konca napewno nie) a jak ja mam pracowac w ciazy na kasie w supermarkecie???? w zyciu…..sama moja kierowniczka mi kaze siedziec na zwolnieniu, bo odsetek poronien u nas w pracy jest najwiekszy wlasnie na kasach…. A ja nie chce ryzykowac…..co wiec mi radzicie? isc do innego gina zeby mi dawal zwolnienia??? i czy nikt sie nie czepnie ze mam zwolnienie raz od tego raz od drugiego lekarza???

        • Re: gdzie do diabla mozna zrobic badania na ubezpi

          Z panstwowym z NFZ jest taniej ale nie za darmo. A pierwszym dzieckiem zapisalam sie panstwowo na poczatek zeby badania za darmo porobic. I oweszm robia za darmo takie jak morfologia mocz beta WR grupa krwi itp ale juz taxo rozyczka i tego typu sa platne….. Po tych podstawowych juz sie panstwowy ze wzgledu na badania srednio oplaca bo badan niewiele (chyba ze sie ma tak jai i ja min 3 taxo w ciagu calej ciazy do zrobienia)

          Toeris, Ala(14/09/03) i 10.12.05;-)

          • Re: gdzie do diabla mozna zrobic badania na ubezpiecze

            Tak to niestety jest. Ja chodzę do przychodni, bo nie stać mnie na prywatne wizyty. Z tego względu nie płacę też za badania. Ale i tak wydatki są, bo przecież trzeba kupić witaminy, odżywiać się dobrze (dużo warzyw i owoców), ja poza tym mam ciągłe stany zapalne, do tego skurcze – więc no-spa i maggnez. I tak mi się uzbiera spora sumka, a tylko mąż pracuje.
            Nie wyobrażam sobie jakbym miała za coś jeszcze płacić.

            A co do zwolnienia – to myślę, że powinnaś iśc do innego jeszcze lekarza. Moja ginka np. zawsze się pyta czy ja nie pracuję, czy mogę odpoczywać. Gdybym pracowała myślę, że bez problemu miałabym zwolnienie. Jest mnóstwo lekarzy, którzy Ci je dadzą. A nie powinnaś się narażać, wiadomo jak jest w supermarketach, poza tym praca z ludźmi potrafi dać w kość. Popytaj o lekarza z przychodni, który daje zwolnienia i będziesz sobie od niego brała zwolnienia i skierowania, a dodatkowo możesz chodzić prywatnie.

            • dzieki serdeczne 🙂

              dzieki serdeczne….tak bede chyba robic…. Ale nie wiem jak to bedzie, bo moj maz dzis sie wlasnie dowiedzial ze jestem na zwolnieniu do 20 maja i pozniej pojde do innego gina, wielce sie obrazil i spytal:”czemu chcesz byc na zwolnieniu?”… jakby nie wiedzial czemu. Nawet mu tego nie tlumaczylam bo szkoda moich nerwow, ale i tak sie zdenerwowalam…..jeszcze sie natyram przy dziecku wiec chyba mam teraz prawo do lenistwa prawda???? jestem tak zla ze szok. No ale coz….facet w zyciu tego nie zrozumie…..brrr

              • Re: dzieki serdeczne 🙂

                Nie przejmuj się facetem, ich uwagi trzeba często puszczać mimo uszu. Mój też nieraz wyprowadza mnie z równowagi, a wiadomo, że kobitka w ciąży podatna na emocje.
                Nie denerwuj się – pójdziesz na zwolnienie to się wyciszysz.

                • Re: ja zawsze mam skierowanie….

                  Moj gin mowi “to jest ciaza” to Pani decyduje czy siedzi na zwolnieniu czy chce pracowac (oczywiscie gdy zagrozenie ciazy minelo – bo tak to On decydowal). Dziwie sie ze Twoj lekarz nie chce Ci dawac zwolnienia. Skoro jeden moze i robi to bez “ale” to drugi tez moze, kwestia tylko dobrych checi…Albo chodzi o cos jeszcze i ja juz nie wiem o co.
                  I nikt sie napewno nie doczepi ze raz masz od jednego raz od innego – w koncu masz prawo do zmiany lekarza. Ja w pierwszej ciazy mialam zwolnienie od trzech, choc pracowalam do 9 miesiaca. Pierwszy wyjechal, drugi na urlopie…..

                  • Re: gdzie do diabla mozna zrobic badania na ubezpi

                    Ja nie robiłam badań z ubezpieczenia (chodziłam prywatnie do lekarza, a na to żeby chodzić dodatkowo państwowo, nie miałam już siły), ale wszystkie badania laboratoryjne robiłam w laboratorium przy szpitalu. Oni mają tam najbardziej ludzki przelicznik. Myślę, że każdy szpital ma takie labolatorium. Zadzwoń do najbliższego i popytaj. Ja każdorazowo zaoszczędziłam nawet do połowy ceny w porównaniu z prywatnymi przychodniami.
                    Życze powodzenia.

                    Kansia

                    • Re: gdzie do diabla mozna zrobic badania na ubezpi

                      też chodze prywatnie, bo po prostu nie mam nerwów na państwową służbę zdrowia.
                      a ceny badań w różnych przychodniach bardzo się różnią, w jednej (panstwowej) zażyczyli sobie nawet 4 zł za pobranie krwi… najtaniej znalazłam w zupełnie prywatnej przychodni.

                      • Re: gdzie do diabla mozna zrobic badania na ubezpi

                        sluchaj
                        ja chodze do prywatnej kliniki – ale prowadzenie ciazy jest tam refundowane przez NFZ wiec ja nie place za wizyty i usg ani grosza!!
                        jesli zas chodzi o badania to w tej klinice jest roznie – to zalezy za ktore badania i w ktorym tygodniu ciazy zwraca im NFZ
                        ale nie jest najgorzej
                        mysle ze od poczatku ciazy na badania nie wydalam tyle co ty przez te 2 miesiace – mysle ze gora polowe tego
                        wiec mozna i ja sie z tego bardzo ciesze bo i opieka troche lepsza a i kasa w portfelu zostaje
                        jestem z warszawy – klinika Jollymed tel. 659-78-89, ul. lelechowska (w poblizu Hali Kopinskiej)
                        z tego co wiem jest tam dwoch ginekologow – ale ciezko jest z zapisami – ja w ten wtorek zapisywalam sie na 10 maja i juz bylo ciezko z terminami
                        ale zawsze mozesz sprobowac
                        polecam

                        edycja i 2 bąbelki

                        • dzieki bardzo 🙂

                          dzieki Ci dobra kobieto 😉 zadzwonie i sprobuje….bo to juz naprawde lekka przesada, zeby sie tak rujnowac, przyjdzie jeszcze na to czas jak urodzi sie dziecko….
                          pozdrawiam
                          Ania

                          Znasz odpowiedź na pytanie: gdzie do diabla mozna zrobic badania na ubezpiecze

                          Dodaj komentarz

                          Angina u dwulatka

                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                          Czytaj dalej →

                          Mozarella w ciąży

                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                          Czytaj dalej →

                          Ile kosztuje żłobek?

                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                          Czytaj dalej →

                          Dziewczyny po cc – dreny

                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                          Czytaj dalej →

                          Meskie imie miedzynarodowe.

                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                          Czytaj dalej →

                          Wielotorbielowatość nerek

                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                          Czytaj dalej →

                          Ruchome kolano

                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                          Czytaj dalej →
                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                          Logo
                          Enable registration in settings - general