Forum: Tematy, których nie znalazłam w forum
Gdzie się poczęły
A pochwalcie się gdzie doszło do poczęcia waszych wspaniałych dzieciaczków. Te zwykłe i niezwykłe miejsca mogą służyć przykładem dla STARAJĄCYCH SIĘ.
Nasz syn w Kazimierzu Dolnym nad Wisłą.
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Gdzie się poczęły
…. no tak sylwester….. wesele…. wszystko z alkoholem,, tylko ta wanna bea szampane w srodku….
Klaudia poczęta na łonie natury, na polanie nad jeziorem po imprezie. Młodsza po spotkaniu towarzyskim jakie odbyło sie u nas w domku. Było winko, piwko i tak nad ranem w naszej sypialni stało sie. 🙂
Antek tuż przed dłuższym wyjazdem małżonka, który poinformowany został przez telefon, niestety, bo nijak nie mogłam się doczekać do jego powrotu 😀
I tu taka mała śmieszna dygresyjka 😉 Wyjechał do Belgii na operację oka, kiedy zadzwoniłam z taaaaaką wieścią, akurat wybudzał się z narkozy i na moje słowa “jest! nareszcie!” mój mąż rzekł ” Beeaaaaata, oooni oooobcięli mi rzęęęęsyyy” i się rozłączył 😀
w schronisku turystycznym niedaleko Dusznik 🙂 bardzo miły poranek był 😉
za kazdym razem kiedy sie okazywalo ze jestem w ciazy bylismy w kryzysie i siedzialam na spakowanych walizkach
mam nadzieje wiecej kryzysow nie bedzie 😀
Oj, dziewczyny, romantyzm z Waszych opowiesci az kipi!!! U mnie- starsza w sypialni, mlodsza- po meczu Polska Niemcy (MS)- moj chlop chcial widac naszym pokazac, jak sie gole strzela ;-))
Julka w Polsce,w moim dawnym pokoju,w domu moich rodzicow… A Martimek tutaj w naszej sypialni….
moje zawsze na wyjezdzie, jakos w domu nie wychodzilo, dlatego starającym się polecam gdzieś wyskoczyć a powinno sie udac:)
Kinga Słowacja- Tatry, podróż poślubna, Dagmara u rodzinki na wyjeździe wakacyjnym 😉
W domu własnym 😀 Za to, jak ginka mi liczyła, kiedy do tego doszło, to jej wyszło, że 14 Lutego :D:D:D
no to pilnuj sie dzisiaj:)
na plaży nad Bałtykiem
niedaleko przylądku Stilo…
😀
ciąża planowana i dokładnie wyliczona 🙂
się mąz przejął ;D
W klinice leczenia niepłodności… ciekawe tylko kto jest ojcem, skoro w praktyce jeden chlop dal nasienie, a drugi zmajstrował mi synka 😉
MISTRZOSTWO SWIATA!!!!!!!!!!
nie napisze gdzie się poczęły….
…bo chyba w domku, a może nie w domciu…. ale jak się nam syn pchał na świat to była jazda :)… grałam w scrabble na internecie w kafejce kompletnie nie przygotowana do porodu (nie miałam nic spakowane)… no i wody odeszły 😀
Pozdrówki 🙂
fajne foto….. widać że mały szura wszędzie…. na suficie też bywa??? 😀
Pozdrówki 🙂
Oj pilnuję, pilnuję 😀 Zwłaszcza, że chwile grozy były niedawno 😉
[quote=karolakoj]MISTRZOSTWO SWIATA!!!!!!!!!![/quote]
Ano :D:D:D
kamil w lesie na kocyku
malwinka w domku w sypialni -chyba
my jesteśmy zmorą wszystkich starających się kumpelek – oba bąki trafione od strzału 😉 dwoje inżynierów się zabrało do roboty – był harmonogram i już 😉
za pierwszym razem zaczęliśmy trochę wcześniej, przekonani że ze 3 miesiące minimum będzie trzeba walczyć, a dziecię tak się pospieszyło, że zamiast wiosennego chłopaczka dostaliśmy prezent pod choinkę… pamiętaliśmy o tym przy drugim, więc tym razem będzie wiosenny chłopaczek 😉
a gdzie? standard – w łóżku 🙂
adacho
antek
Tak sobie napisałam 😉 w sensie, że mało romantyczne…pół roku starań, monitoring cyklu (co dwa dni u ginekologa), brak owu, wysoka prolaktyna, bromergon i inne cuda, testy owu…
Znasz odpowiedź na pytanie: Gdzie się poczęły