Gdzie się podziały wszystkie starające ???

Kobietki, co się dzieje z Wami, rozumiem że przez tą awarię forum odzwycziłyście sie od pisania, ale forum już działa drugi dzień bez zarzutów, a tu tylko kilka nowych wpisów było, brak konkretów. Co u Was? Jak starania? Dajcie jakieś znaki życia. A moze wy juz wszystkie na oczekujace wskoczyłyście??? co??? chyba musze tam poszukać

Pozdrawiam, Alina

Edited by alina24 on 2007/09/02 20:55.

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Gdzie się podziały wszystkie starające ???

  1. Re: Dziewczyny poszłyście do szkoły czy jak??? 🙂

    Dziewczyny wierzcie mi że to co piszecie nie jest niczym dziwnym, z resztą to logiczne że w związkach też sie nie układa w pewnym momencie, nie tylko my nie wytrzymujemy ciśnienia ale i nasi mężowie. Ja też mam za sobą kryzys, oczywiście chodziło o inne tematy ale ten główny problem wychodził właśnie z naszych starań, przekładało się to po prostu na nasze życie i na inne jego sfery niestety. Jedyne co Wam mogę poradzić to ROZMAWIAJCIE Z FACETAMI, wiem że to ciężki temat, że trudno go zacząć po raz setny, że nie chce się powtarzać po raz milion trzeci tych samych zdań czy tematów, ale warto, inaczej wszystko zacznie się sypać jak domek z kart. Panowie nie do końca rozumieją z czym my musimy się zmagać na co dzień, nie rozumieją że nie umiemy tak jak oni po prostu nie myśleć, nie rozumieją tego że my co miesiąc w 1 dniu okresu mamy doła, oni tego nie przechodzą, trzeba im to tłumaczyć. Trzeba im wbić do głowy że są nam potrzebni, nie tylko jako “reproduktory” 😉 potrzebujemy ich wsparcia, zrozumienia, silnego ale czułego ramienia które z jednej strony wesprze z drugiej da się wypłakać. Niewielu mężczyzn wie takie rzeczy ot tak po prostu, dla nas to oczywiste ale dla nich nie. Szczera rozmowa, nawet wiele rozmów, potrafi zdziałać cuda, w końcu jesteśmy nawzajem dla siebie najważniejsi. Ja się nauczyłam od mojego męża że jak jest mi źle i zaczynam się czepiać, to mu mówię po prostu że jestem wściekła i należy zejść mi z drogi, albo że czepiam się pierdół bo dostałam @ i wszystko mnie dobija więc niech się nie dziwi jak go za coś opitolę bez najmniejszego powodu WOLNO MI 🙂 Dużo pokory i cierpliwości potrzeba żeby stawić czoło życiu, każdy ma swój krzyż który musi donieść do celu, ale doniesiemy !
    Malaya popatrz na wszystko z dystansu, nabierz go na chwilę do swojego życia, popatrz na męża innymi oczami, przeanalizuj skąd bierze się problem i czy jest on naprawdę poważny czy tylko przez narastające inne sprawy nabrał takich rozmiarów. Zobacz co możesz wyeliminować a o co musisz walczyć, potem usiądź z mężem przy dobrej kolacji i spokojnie porozmawiajcie o tym co czujecie, może się okazać że on wszystko widzi zupełnie inaczej.

    Postawcie się w roli waszych przyszłych dzieciaków, jak widzą przyszłą mamę która ma z potencjalnym tatą konflikt, to wcale się nie będzie spieszyć 😉 Szykujcie grunt na zachętę :))

    Pozdrawiam Was kochane ciepło i przytulam mocno z dużym zastrzykiem nadziei na to że będzie dobrze.

    • Re: Dziewczyny poszłyście do szkoły czy jak??? 🙂

      Basiu, czytałam i płakałam….jsestes super babka…

      Boże dziekuje Ci za mojego Miśka, on chyba jakiś wyjatek, bop zawsze mnie rozumie, a może to już poprostu tak długo trwa, że sie przyzwyczaił

      Ania – 38 cykl

      • Re: Gdzie się podziały wszystkie starające???

        jestem!!!!
        te awarie forum mnie rozbrajają…

        • Już jestem

          Cześć Kobitki! Ale się za Wami stęskniłam. Czekałam jak głupia żeby się z Wami spotkać i już obstawiałam, która to sobie poleciała na oczekujące Ale paczka to paczka – wszystkie razem. Bardzo dobrze.
          W czasie urlopku mialam złudną nadzieję, że wrócimy we 4, ale jak się okazało – to nie nasz czas. Wierzę, że bajbus pojawi się wtedy gdy będzie Jego moment. A że to wszystko długo trwa – to trudno. Tym bardziej będę się cieszyć jak się uda

          Szymuś

          • Re: Dziewczyny poszłyście do szkoły czy jak??? 🙂

            Aniu pogratulować chłopa !! 🙂 mój dopiero po kilku rozmowach zrozumiał, teraz dzielnie jest przy mnie a ja przy nim, plusem całej tej sytuacji jest to że baaaardzo się do siebie zbliżyliśmy, pewnie normalnie zajęło by nam to długie lata, fakt że wiadra łez wypłakałam zanim przełożyłam z polskiego na męskie o co w tym wszystkim chodzi, ale warto było 🙂

            Walczcie dziewczyny o swoje życie, o swoich mężów, ten klimacik który się tworzy w czasie starań jest niepowtarzalny !

            Pozdrawiam Cię Aniu 🙂
            Pozdrawiam Was moje kochane staraczki
            I do roboty !!!!!!!! ROBIĆ – GADAĆ – ROBIĆ GADAĆ ;P

            • Re: Dziewczyny poszłyście do szkoły czy jak??? 🙂

              Dzięki słoneczko za obszerną wypowiedź i bardzo potrzebne słowa otuchy i wsparcia. Problem mój jest bardziej złożony, ale postaram się go rozwiązać. Nie wiem jeszcze jak? Potrzebuję czasu żeby zaufać swojej intuicji i “coś” zrobić. Wiem, że najlepsza jest rozmowa z drugą połową. Rozmawiam i to bardzo często, ale efektów żadnych nie widzę. Mogę walczyć ale muszę wiedzieć, że jest sens. Dzięki kobitki za wsparcie. Tak się skumulowało wszystko i dlatego taki potok pesymizmu. Troszkę mi lepiej :-))

              • No!!! wreszcie sie ruszyło!!! Super

                Fajnie, ze sie pojawiacie czy ujawniacie jak kto woli. Wreszcie jest co czytać. Cieszę się.
                Pozdrówka dla was babeczki

                • Re: Już jestem

                  Witaj, wnosisz bardzo pozytywne wibracje i super nastawienie, wpadaj jak najczęsciej.
                  Pozdrawiam, Alina

                  • Re: Gdzie się podziały wszystkie starające???

                    witaj, a awarię chyba juz minęły- mam nadzieję 🙂

                    pozdrówka, Alina

                    • Re: Dziewczyny poszłyście do szkoły czy jak??? 🙂

                      Tak, tak, znam to, mówisz….mówisz…. A za tydzień mówisz znowu to samo i tak wkoło bo oni jakoś tego nie przyswajają, jak chcę dokuczyć mężowi to mówię że lepiej bym zrobiła gdybym poszła do parku i wytrajkotała się do krzaka, efekt identyczny a przynajmniej bym się dotleniła ;))))
                      Ehhh ci mężczyźni 😉
                      Pozdrawiam cieplutko i cieszę się że widzę uśmieszek
                      Basia

                      • Re: Dziewczyny poszłyście do szkoły czy jak??? 🙂

                        i ja zapamiętam te słowa (czytane) do końca życia, są one bardzo, bardzo cenną wskazówką nie tylko dla starających się, ale i dla każdej kobiety, dają naprawde wiele do myślenia.
                        pozdrawiam

                        • Re: Dziewczyny poszłyście do szkoły czy jak??? 🙂

                          musisz mieć siłe!! walcz, piękna nagroda cie czeka za wygraną wojnę!! Uwierz w siebie!! Nie poddawaj sie tak łatwo, nie można. Jestem z tobą
                          ściskam cię cieplutko

                          • Re: Dziewczyny poszłyście do szkoły czy jak??? 🙂

                            Cieszę się razem z Tobą, że jest juz lepiej.
                            pozdrówka, ALina

                            • Re: Gdzie się podziały wszystkie starające???

                              ja dalej tutaj
                              choć tak raczej biernie niż czynie
                              ale jestem
                              i czytam

                              • Re: Dziewczyny poszłyście do szkoły czy jak??? 🙂

                                zgadzam sie z tobą w 100%, trzeba sie nacierpieć i wylać litry łez by dotrzeć do facetów, ale jest to możliwe, trzeba walczyc o swoje szczęscie….
                                pozdrówka

                                • Re: Dziewczyny poszłyście do szkoły czy jak??? 🙂

                                  dokładnie tak samo się teraz czuje…

                                  • Re: Dziewczyny poszłyście do szkoły czy jak??? 🙂

                                    wierzę że uda ci sie rozwiazać ten problem i cieszę sie ze jest chociaż troszkę lepiej
                                    pozdrówka, ALina

                                    • Re: Dziewczyny poszłyście do szkoły czy jak??? 🙂

                                      a jak ja chcę dokuczyć mojemu to mówię, że jak do niego gadam to tak samo jak do ściany, z ta różnicą ze ściana nie robi tych głupich min….

                                      • Re: Dziewczyny poszłyście do szkoły czy jak??? 🙂

                                        mi nie trzeba dwa razy powtarzać…. 🙂 najpierw zacznę tańczyć a potem sie rozbierać hehehehe

                                        Edited by alina24 on 2007/09/03 18:09.

                                        • Re: Dziewczyny poszłyście do szkoły czy jak??? 🙂

                                          od tego jeseśmy, bo poprawiac humorki i nastroje 🙂 cieszę się ze znalazłaś “swój sposób” na poprawienie nastroju.
                                          trzymajmy sie razem,
                                          pozdrawiam

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Gdzie się podziały wszystkie starające ???

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general