Generacja 1500

[Zobacz stronę]

nie wyobrażam sobie żyć za 1500 zł, gdzie rachunki, leki itp…..

nie dziwie się, że młodzi ludzie uciekają z kraju za chlebem

Strona 8 odpowiedzi na pytanie: Generacja 1500

  1. Zamieszczone przez tazmanka
    np. po to ze jak zachorujesz poważnie to leczenie nie kosztuje 200zł, tylko tysiące.

    serio? Przechodziłaś leczenie poważne i koszty? Gdybyś nie płaciła Zusu miała byś te pieniądze, bo zarabiała byś więcej. Poza tym ja i tak w większości leczę się prywatnie, jak przychodzi co do czego to słyszę nie ma punktów, wyczerpany limit.

    • Zamieszczone przez GEVALIA2006
      dla mnie podstawa to rachunki, a później reszta:(

      spoko, tylko bywa i tak, że zastanawiasz ile Ci zostanie na wyżywienie na cały miesiąc jak zrobisz płatności.
      zapewniam, że za 200 zł ciężko miesiąc przeżyć, nawet jeśli rachunki to podstawa.
      albo losujesz który rachunek zapłacisz w tym miesiącu, a który odkładasz na następny.

      • Zamieszczone przez Asik.
        Ja mogę napisać o sobie – u nas jest sinusoida – raz lepiej raz gorzej, niezależnie od rządów
        Ostatnio mamy dołek

        u nas tak samo
        z przewagą dołka jednak 😉

        na 10 lat małżeństwa mieliśmy może 3 lata stabilne finansowo, nie były to wielkie pieniądze, ale dało się jakoś żyć.

        Jestem już na tym etapie, że z rozbawieniem patrzę na teksty, że ktoś na wakacje do Turcji jedzie “dużym kosztem”. Jasne, można oszczędzać na wakacje cały rok, my też ciułaliśmy na Grecję dwa lata temu (i nie był to żaden wypas, autokarowe studenckie wakacje), ale żeby oszczędzać na cokolwiek, trzeba mieć na podstawowe potrzeby….
        Nie jest też tak, że zapłacę dziecku za dodatkowe zajęcia bo to mój priorytet. Jak nie masz co do garnka włożyć to żeby to było nie wiem jak ważne dla Ciebie czy dla dziecka – nie zapłacisz za dodatkowy angielski czy basen bo trzeba coś jeść.

        • wCZORAJ DO GODZINY 23,GADALISMY Z NASZYM DORADCA FINANSOWYM i uswiadomil nam jedno, ze nie zarabiamy malo,poprostu nie umiemy sie obchodzic z pieniedzmi.jestesmy niegospodarni i roztrzepani.moze uswiadomienie tego faktu pozwoli mi uznac, ze moze byc dobrze,jesli zacznie sie myslec na co wydaje pieiadze,.

          • Zamieszczone przez Beasia
            czytałam dzisiaj rano… i niestety wielu ludzi tak żyje… sama jeszcze 3 lata temu zarabiałam 1300 zł netto pracując w urzędzie… widziałam wczoraj ogłoszenie o pracy w biedronce – wynagrodzenie: 1300 zł brutto….

            to chyba na niecały etat, ludzie w biedronce zarabiają teraz lepiej.
            kilkaset zł więcej niż minimalna krajowa.

            ja ze studiami i w sumie ładnym doświadczeniem zawodowym zarabiam mniej 😉

            mój mąż ze średnim wykształceniem od samego początku zarabia więcej niż ja. a zaczynał za barem w sieciowej lodziarni.
            i ma jakieś perspektywy, za sobą jakiś tam awans, robi to, co lubi i w czym się sprawdza.

            czasem myślę, że kiepsko wyszłam na studiowaniu, mam wrażenie, że to po prostu było parę lat w plecy….

            • Zamieszczone przez tora
              no tak sole, ale ja mam wrazenie, ze w tych watkach obracaja sie te same osoby przewaznie.
              kto ma przyslowiowe 1500, glosu w tych watkach nie zabiera raczej. zreszta na forum zarejestrowanych jest cos ponad 30 tys uzytkownikow.. a to i tak niewielki odsetek mieszkancow polski.

              no i często gęsto- osoby które zarabiają 1300 zł- nie udzielają się na forum- bo nie mają dostępu do internetu

              • Zamieszczone przez sole
                Po prostu mysle jak cholernie musi byc ciezko kobiecie ktora wyciska ostati grosz by kupic kilogram truskawek w sezonie dziecku i wstydzi sie o tym napisac bo przy jej watku bylo by 10 o nowych sprzętach,, podróżach itd.

                Dziewczyny się wstydzą ze maja mniej, myślą ze są same nie piszą o tym,… A to nieprawda bo większość ma tak samo źle.

                no ale ja w końcu kupiłam te truskawki

                a tak by the way…..

                jutro D ma wyjście ze zbiórką, z zuchami znaczy do Zoo…. po rozdaniu świadectw….
                i tak czytam info od druhny – 17 zł za wycieczke + 5,50 za bilet autobusowy + kanapki i picie + kieszonkowe…… – taka wycieczka kosztuje 30 zł….. – powiediząłma jej że nie jedzie bo nie mamy na chleb

                w sobote D ma urodziny kolezanki – powiedziałam jej że nie pójdzie bo nie mamy kasy na prezent – zaczęła sama robic prezent – komiks dla niej rysuje….

                smutno mi dzisiaj było jak szła do szkoły i jeszcze raz jęczała o to ZOO…..
                no i podjeliśmy decyję że pojedzie…..
                i na urodziny też kupi jakiegos petshopa czy coś… do tego komiksu…..
                Bieda wyzwoliła w niej kreatywność – fajnie… ale jakim kosztem….

                Ja póki co zastanawiam się za co kupic kwiata na jutro do szkoły i czy w ogóle kupowac…..

                Jest fajnie

                • Zamieszczone przez vieshack
                  to chyba na niecały etat, ludzie w biedronce zarabiają teraz lepiej.
                  kilkaset zł więcej niż minimalna krajowa.

                  może nie zauważyłam że niepełny etat

                  Zamieszczone przez vieshack

                  ja ze studiami i w sumie ładnym doświadczeniem zawodowym zarabiam mniej 😉
                  mój mąż ze średnim wykształceniem od samego początku zarabia więcej niż ja. a zaczynał za barem w sieciowej lodziarni.
                  i ma jakieś perspektywy, za sobą jakiś tam awans, robi to, co lubi i w czym się sprawdza.
                  czasem myślę, że kiepsko wyszłam na studiowaniu, mam wrażenie, że to po prostu było parę lat w plecy….

                  u nas podobnie – ja mam wyższe wykształcenie, a mój mąż, który nawet matury nie zdał od początku zarabia lepiej niż ja 🙂
                  co do stażu to ja w tej chwili mam już 15 lat stażu pracy, jak zarabiałam te 1300 zl to było 3 lata temu, wiec staż też jak na swój wiek miałam duży i doświadczenie 🙂 w tej chwili na szczęście pracuje w innym urzędzie i zarabiam więcej. Spokojnie wystarcza nam na wszystko, również przyjemności, ale na wakacje zagranicą nas nie stać 🙁

                  • Zamieszczone przez vieshack

                    Jestem już na tym etapie, że z rozbawieniem patrzę na teksty, że ktoś na wakacje do Turcji jedzie “dużym kosztem”. Jasne, można oszczędzać na wakacje cały rok, my też ciułaliśmy na Grecję dwa lata temu (i nie był to żaden wypas, autokarowe studenckie wakacje), ale żeby oszczędzać na cokolwiek, trzeba mieć na podstawowe potrzeby….

                    hehe ja tez z rozbawieniem na to patrzę
                    Bo nawet jakbym chciała uciułać, to nie dam rady, bo zawsze coś wypadnie
                    A jakbym uciułała te parę tysi na zagraniczne wczasy, to świadomość, że mam stracić w tydzień tyle ile zarabiam prze kilka miesięcy skutecznie mnie powstrzymuje przed wyjazdem 🙂

                    • Zamieszczone przez ciapa

                      A jakbym uciułała te parę tysi na zagraniczne wczasy, to świadomość, że mam stracić w tydzień tyle ile zarabiam prze kilka miesięcy skutecznie mnie powstrzymuje przed wyjazdem 🙂

                      to zrezygnowaliscie z wypadu wrzesniowego z małżonkiem?

                      • Zamieszczone przez Beasia
                        może nie zauważyłam że niepełny etat

                        u nas podobnie – ja mam wyższe wykształcenie, a mój mąż, który nawet matury nie zdał od początku zarabia lepiej niż ja 🙂
                        co do stażu to ja w tej chwili mam już 15 lat stażu pracy, jak zarabiałam te 1300 zl to było 3 lata temu, wiec staż też jak na swój wiek miałam duży i doświadczenie 🙂 w tej chwili na szczęście pracuje w innym urzędzie i zarabiam więcej. Spokojnie wystarcza nam na wszystko, również przyjemności, ale na wakacje zagranicą nas nie stać 🙁

                        ja aktualnie jestem świeżo po procesie “szukania pracy”
                        proponowane pensje przerażają
                        o umowę o pracę trudno
                        pracodawcy życzą sobie maksymalnej dyspozycyjności o poświęcenia za pensje za które nie da się przeżyć, najlepiej na czarno lub umowę zlecenie

                        ja akurat znalzłam w miarę szybko
                        aczkolwiek okazało się zaraz, że jestem w ciąży, kiedy powiedziałam o tym w pracy zaproponowano mi przedłużenie umowy do dnia porodu i zasugerowane czym prędzej L4

                        w dużej, zagranicznej firmie, którą polecano mi jako prorodzinną i w ogóle dbającą o pracowników

                        tak więc po macierzyńskim znów czekają mnie poszukiwania, mam nadzieję że zakończone czymś fajniejszym 😉

                        • Zamieszczone przez szpilki
                          to zrezygnowaliscie z wypadu wrzesniowego z małżonkiem?

                          Na chwilę obecną temat ucichł…zwrot z podatku się rozszedł, dodatkowa kasa z nadgodzin się rozejdzie, bo nad morze za to jedziemy z dzieciakami

                          Pojedziemy jak nam jakimś cudem kasa z nieba spadnie (czytaj: małz dostanie jakąś eksta fuchę :D) i oczywiście jakiegoś fajnego lasta złapiemy – nadziei nie tracę 🙂 – no ale to 2 osoby – jakbym miała dzieci ciągnąć to w życiu bym nie uzbierała kasy – no i egoistycznie chce jechac bez nich, potrzebuje tego na maxa, bo zwariuję…

                          • Zamieszczone przez ciapa
                            hehe ja tez z rozbawieniem na to patrzę
                            Bo nawet jakbym chciała uciułać, to nie dam rady, bo zawsze coś wypadnie
                            A jakbym uciułała te parę tysi na zagraniczne wczasy, to świadomość, że mam stracić w tydzień tyle ile zarabiam prze kilka miesięcy skutecznie mnie powstrzymuje przed wyjazdem 🙂

                            my pojechaliśmy w końcu na kredyt
                            który w połączeniu z kredytem, który płacimy od paru lat dał kwotę, która skutecznie nas dobijała przez następny rok

                            w zeszłym roku byliśmy tydzień pod namiotem nad jeziorem
                            na taki wyjazd też trzeba mieć dodatkowe 500 zł – pobyt, pole namiotowe, dojazd.

                            ciężko je wykrzesać zarabiając te 1300-1500 zł.

                            • niestety każdy wyjazd, nawet w kraju kosztuje
                              w zeszłym roku miałam zarezerwowane noclegi w Rabce, wyjazd na 10 dni, no i niestety nie pojechaliśmy, bo musiałam iść tydzień później na urlop, a jak w końcu poszłam to mój mąż dostał akurat nową pracę i urlopu w ogóle nie miał 🙁
                              pieniądze się rozeszły na meble do łazienki, a potem na prawko poszłam, za dodatkową pensje tzw. “trzynastkę” + odłożoną kasę kupiłam samochód – i tak się cieszę, że mnie było stać na mojego grata 🙂
                              w tym roku pojedziemy na kilka dni and jezioro (domek teściowej 🙂 ) pozostały czas spędzimy jeżdżąc gdzieś po okolicy, plaża, jezioro, zoo itp.

                              • Ja się cieszę, że moi rodzice mają działkę nad jeziorem
                                zawsze można tam urlop spędzić, dziaciak ma frajdę bo jest woda
                                chłop ma frajdę bo ryby może połowić 😉
                                A działka też była kupiona z pewnymi wyrzeczeniami – miałam obiecaną przez rodziców wycieczkę do Włoch
                                Trafiła się działka – niestety kasy i na Włochy i na działkę nie było
                                zrezygnowałam z wycieczki i mam gdzie teraz jeździć 😀

                                • Zamieszczone przez Asik.
                                  Ja się cieszę, że moi rodzice mają działkę nad jeziorem
                                  zawsze można tam urlop spędzić, dziaciak ma frajdę bo jest woda
                                  chłop ma frajdę bo ryby może połowić 😉
                                  A działka też była kupiona z pewnymi wyrzeczeniami – miałam obiecaną przez rodziców wycieczkę do Włoch
                                  Trafiła się działka – niestety kasy i na Włochy i na działkę nie było
                                  zrezygnowałam z wycieczki i mam gdzie teraz jeździć 😀

                                  Widzisz…to były czasy
                                  Teraz przypuszczam, że byś co najwyżej 1 ar kupiła za tą cenę:D

                                  • Zamieszczone przez Asik.
                                    Ja się cieszę, że moi rodzice mają działkę nad jeziorem
                                    zawsze można tam urlop spędzić, dziaciak ma frajdę bo jest woda
                                    chłop ma frajdę bo ryby może połowić 😉
                                    A działka też była kupiona z pewnymi wyrzeczeniami – miałam obiecaną przez rodziców wycieczkę do Włoch
                                    Trafiła się działka – niestety kasy i na Włochy i na działkę nie było
                                    zrezygnowałam z wycieczki i mam gdzie teraz jeździć 😀

                                    no ja dziekuje rodzicom ze w 1972 nabyli kawal ziemi i dom postawili…..
                                    kocham to miejesce dzieciory moje tez
                                    i zeby bylo smieszniej
                                    nieTesciowie jak juz zaczeli byc moimi nietesciami w tej samej wiosce tez nabyli kawal ziemi i dom postawili…

                                    gdyby nie to miejsce pocielabym sie chyba – a tak wakcje tam spedze

                                    • Zamieszczone przez Nunak
                                      no ale ja w końcu kupiłam te truskawki

                                      a tak by the way…..

                                      jutro D ma wyjście ze zbiórką, z zuchami znaczy do Zoo…. po rozdaniu świadectw….
                                      i tak czytam info od druhny – 17 zł za wycieczke + 5,50 za bilet autobusowy + kanapki i picie + kieszonkowe…… – taka wycieczka kosztuje 30 zł….. – powiediząłma jej że nie jedzie bo nie mamy na chleb

                                      w sobote D ma urodziny kolezanki – powiedziałam jej że nie pójdzie bo nie mamy kasy na prezent – zaczęła sama robic prezent – komiks dla niej rysuje….

                                      smutno mi dzisiaj było jak szła do szkoły i jeszcze raz jęczała o to ZOO…..
                                      no i podjeliśmy decyję że pojedzie…..
                                      i na urodziny też kupi jakiegos petshopa czy coś… do tego komiksu…..
                                      Bieda wyzwoliła w niej kreatywność – fajnie… ale jakim kosztem….

                                      Ja póki co zastanawiam się za co kupic kwiata na jutro do szkoły i czy w ogóle kupowac…..

                                      Jest fajnie

                                      Nunaku no przykro się czyta takie rzeczy……….:(

                                      • Garstko…
                                        1) ZUS jest organem wykonawczym
                                        2) w latach 2006-2009 ZUS zezwolił w świetle prawa drobnym przedsiębiorcom na pewne ulgi podatkowe ( cłość OPISALAM wcześniej). Po 3 latach stwierdził jednak, że tamte ulgi się nie należały-i TERAZ żąda zapłaty “zaległych” składek plus odsetki.
                                        Ci ludzie nie dostali pism z Senatu i Sejmu, garstko- TYLKO Z ZUSU.

                                        Dalej;

                                        Nie jest to odosobniony przypadek- w takiej sytuacji znalazły się też matki będące na wychowawczym, które prowadziły też własną działalność w latach 1999-2006r.

                                        Często to sam ZUS informował te osoby, że mają opłacać wyłącznie składkę zdrowotną, a teraz dopominał się od nich zaległych składek z odsetkami.( sic!!!)

                                        I też nie Sejm ani Senat garstko- tylko ZUS;) czary mary, nie?;)

                                        Dopiero w 2008 roku powstała ustawa znosząca te zaległe składki.

                                        Dalej;

                                        Tym razem Urząd Skarbowy i Optimus.

                                        Myślę, że choć trochę obiło Ci się to o uszy;) Chyb każdy w tym kraju słyszał o R. Klusce i jego Optimusie.

                                        W 2006 roku niekompetentny urzędas stwierdził, że Optimus wyłudził VAT- efektem tego było położenie wielkiej, świetnie prosperującej firmy na łopatki. Kontrahenci się wycofali, firma zatrudniająca setki osób padła.

                                        Sąd uniewinnia R, Kluskę od zarzutów wyłudzenia podatku VAT- no ale firmy nie ma.
                                        Sad wypłacił…..5tys, odszkodowania:) Urzedas nie poniósł żadnej kary.

                                        Takich firm jest więcej;
                                        Kłopoty Compact-Komputerów zaczęły się od kontroli białostockiego UKS w grudniu 2001 roku. Urzędnicy skarbowi wydali decyzję nakazującą zabezpieczyć majątek firmy w wysokości ponad 2,8 mln zł. Ich zdaniem w 2000 i 2001 roku Compact wyłudził podatek VAT, bo nie kupował komputerów, a do skarbówki dostarczał fikcyjne faktury. Kontrolerów nie przekonał sprzęt komputerowy znaleziony w magazynach Compactu. Uznali, że jest “niejasnego pochodzenia”. Zajęli majątek spółki i wysłali do prokuratury zawiadomienie o przestępstwie.
                                        Szempliński: – Kupowałem sprzęt od firmy, która handlowała w całej Polsce. Nie miałem nawet złotówki zaległości w urzędzie skarbowym. Płaciłem też dostawcy. Od prokuratora dowiedziałem się, że komputery, które kupowaliśmy, pochodzą z nielegalnego źródła. Przecież nie mogłem znać tajemnic kontrahentów, bo i skąd?
                                        Naczelny Sąd Administracyjny potwierdził wersję Szemplińskiego: “UKS pomylił się w swoich ustaleniach dotyczących firmy Compact-Komputery. Firma miała prawo przyjąć, iż ma do czynienia z kontrahentem korzystającym z pełni praw podatnika. Tym bardziej że działał on na rynku od dłuższego czasu. UKS nie udowodnił, iż Compact chciał złamać prawo. Dlatego też decyzję trzeba uchylić. (…) Compact nie może odpowiadać za to, iż jej dostawcy nie potrafili udokumentować pochodzenia towaru. (…) UKS wybiórczo potraktował zebrany materiał dowodowy i pomijał zeznania istotnych świadków”.
                                        Poprosiliśmy dyrekcję białostockiego UKS o skomentowanie kompromitującego dla nich wyroku. Rzecznik prasowy wydał lakoniczne oświadczenie: – Sąd mógł naszą decyzję podtrzymać, mógł też ją uchylić. Wybrał drugie wyjście, mniej dla nas korzystne. Znaczy tylko tyle, że popełniliśmy pewne błędy. Nic więcej…???

                                        Widzisz garstko- to nie Sejm i Senat rozwaliły te firmy;)

                                        Czasem na serio wystarczy przeczytać tekst- a potem się wypowiadać:)

                                        • Zamieszczone przez ahimsa
                                          to nie Sejm i Senat rozwaliły te firmy;)

                                          Imo jeśli ustawy byłyby pisane jasno i czytelnie to nie byłoby takich sytuacji
                                          Mam wrażenie, że im bardziej zagmatwana i mniej zrozumiała ustawa tym lepiej
                                          – a niech się urzędasy i ludzie prowadzący działalność martwią sami
                                          Łatwiej uchwalić ustawę-bubla i mieć wszystko w nosie
                                          a potem i tak na urzędasach się skupi cała złość 😉

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Generacja 1500

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general