Generacja 1500

[Zobacz stronę]

nie wyobrażam sobie żyć za 1500 zł, gdzie rachunki, leki itp…..

nie dziwie się, że młodzi ludzie uciekają z kraju za chlebem

Strona 9 odpowiedzi na pytanie: Generacja 1500

  1. Zamieszczone przez Asik.
    Imo jeśli ustawy byłyby pisane jasno i czytelnie to nie byłoby takich sytuacji
    Mam wrażenie, że im bardziej zagmatwana i mniej zrozumiała ustawa tym lepiej
    – a niech się urzędasy i ludzie prowadzący działalność martwią sami
    Łatwiej uchwalić ustawę-bubla i mieć wszystko w nosie
    a potem i tak na urzędasach się skupi cała złość 😉

    Ech…to nie tylko złośc na urzędasach
    To ludzkie tragedie, za które nikt w tym kraju nie ponosi odpowiedzialności
    Zagdzam się z Asch…
    I nie tylko o zmianę przepisów ale i o niekompetencje urzedników
    Mój ojciec musiał zwrócić do Zusu 10 tys zł – a dlaczego – bo miał emeryturę głodową i chciał dorobić jako stróz – poszedł do Zusu panie mu udzieiły informacji, że moze pracować, w między czasie się przepisy zmieniy (no ale skad ma biedny szaraczek o tym wiedzieć) – pracował rok (legalnie – składki były odprowadzane do zusu – nikt go nie poinformował, o zmianie przeisów) – po roku przyszła mu decyzja, że ma zwrócić cała emeryturę z tego okresu (bo pobierał nielegalnie, bo nie mógł pracować w mysl nowych przepisów) – siadł komornik – dostawał przez kolejne dwa lata 450 zł aby oddać dług do Zusu Zus zarobił podwójnie – bo dostawał składki od mojego ojca przez ten rok i zabrał mu emeryturę.
    40 lat pracy….
    Takie rzeczy tylko w Polsce

    • Zamieszczone przez ciapa
      Ech…to nie tylko złośc na urzędasach
      To ludzkie tragedie, za które nikt w tym kraju nie ponosi odpowiedzialności
      Zagdzam się z Asch…
      I nie tylko o zmianę przepisów ale i o niekompetencje urzedników
      Mój ojciec musiał zwrócić do Zusu 10 tys zł – a dlaczego – bo miał emeryturę głodową i chciał dorobić jako stróz – poszedł do Zusu panie mu udzieiły informacji, że moze pracować, w między czasie się przepisy zmieniy (no ale skad ma biedny szaraczek o tym wiedzieć) – pracował rok (legalnie – składki były odprowadzane do zusu – nikt go nie poinformował, o zmianie przeisów) – po roku przyszła mu decyzja, że ma zwrócić cała emeryturę z tego okresu (bo pobierał nielegalnie, bo nie mógł pracować w mysl nowych przepisów) – siadł komornik – dostawał przez kolejne dwa lata 450 zł aby oddać dług do Zusu Takie rzeczy tylko w Polsce

      ja pierdziu ! jestem w szoku…

      to teraz weszła ustawa dotycząca podatku w służbie zdrowia, mój urząd skarbowy interpretuje że obciążać, a inny urząd skarbowy że nie mam prawa obciążać vatem !

      • Zamieszczone przez GEVALIA2006
        ja pierdziu ! jestem w szoku…

        to teraz weszła ustawa dotycząca podatku w służbie zdrowia, mój urząd skarbowy interpretuje że obciążać, a inny urząd skarbowy że nie mam prawa obciążać vatem !

        Wystąp o pisemną interpretację

        • Zamieszczone przez ahimsa
          Wystarczy, że np. ZUS sobie nie zmieni ustawy i nagle nie swierdzi, że przepisy sprzed 3 lat są już be- i teraz dowala kary! TO jest normalne????

          Zamieszczone przez ahimsa
          Garstko…
          1) ZUS jest organem wykonawczym
          2) w latach 2006-2009 ZUS zezwolił w świetle prawa drobnym przedsiębiorcom na pewne ulgi podatkowe ( cłość OPISALAM wcześniej). Po 3 latach stwierdził jednak, że tamte ulgi się nie należały-i TERAZ żąda zapłaty “zaległych” składek plus odsetki.
          Ci ludzie nie dostali pism z Senatu i Sejmu, garstko- TYLKO Z ZUSU.

          Dalej;

          Nie jest to odosobniony przypadek- w takiej sytuacji znalazły się też matki będące na wychowawczym, które prowadziły też własną działalność w latach 1999-2006r.

          Często to sam ZUS informował te osoby, że mają opłacać wyłącznie składkę zdrowotną, a teraz dopominał się od nich zaległych składek z odsetkami.( sic!!!)

          I też nie Sejm ani Senat garstko- tylko ZUS;) czary mary, nie?;)

          Dopiero w 2008 roku powstała ustawa znosząca te zaległe składki.

          to w końcu zus zmienił tą ustawę czy jak? 😉

          Czasem na serio wystarczy przeczytać tekst- a potem się wypowiadać

          ano właśnie dlatego na początku Ci napisałam, że w tych sprawach się wypowiadać nie będę i jedynie zakwestionowałam Twoje kompletnie pozbawione sensu zdanie pogrubione na początku tego postu.
          pokaż mi pismo z zusu zezwalające na niepłacenie składek i to późniejsze, nakazujące ich zwrot za 3 lata wstecz z odsetkami jeśli chcesz mnie do czegokolwiek przekonać, bo jak widzę bardzo Ci na tym zależy.
          jak zaznajomię się z tym na co zus się powoływał wydając te decyzje to będę mogła coś powiedzieć.
          bo plotki mnie nie interesują.

          dla mnie to wszystko niestety nie jest takie prościutkie jak dla Ciebie, ale ja niestety znam zus od wewnątrz. niestety nie pracowałam w wydziale dochodów i rozliczeń bo wtedy może cokolwiek mogłabym powiedzieć w tym konkretnym temacie.
          druga sprawa to to co napisała Asik – amen!!!!

          ale serio myslę, że lepiej będzie jednak wrócić do tematu głównego

          Zamieszczone przez ciapa
          Ech…to nie tylko złośc na urzędasach
          To ludzkie tragedie, za które nikt w tym kraju nie ponosi odpowiedzialności
          Zagdzam się z Asch…
          I nie tylko o zmianę przepisów ale i o niekompetencje urzedników
          Mój ojciec musiał zwrócić do Zusu 10 tys zł – a dlaczego – bo miał emeryturę głodową i chciał dorobić jako stróz – poszedł do Zusu panie mu udzieiły informacji, że moze pracować, w między czasie się przepisy zmieniy (no ale skad ma biedny szaraczek o tym wiedzieć) – pracował rok (legalnie – składki były odprowadzane do zusu – nikt go nie poinformował, o zmianie przeisów) – po roku przyszła mu decyzja, że ma zwrócić cała emeryturę z tego okresu (bo pobierał nielegalnie, bo nie mógł pracować w mysl nowych przepisów) – siadł komornik – dostawał przez kolejne dwa lata 450 zł aby oddać dług do Zusu Zus zarobił podwójnie – bo dostawał składki od mojego ojca przez ten rok i zabrał mu emeryturę.
          40 lat pracy….
          Takie rzeczy tylko w Polsce

          ciapa ale uważasz, że czyja to jest wina?
          moim zdaniem niestety, ale w dużej mierze Twojego ojca….
          nie ma fizycznie takiej możliwości aby informować każdego świadczeniobiorcę z osobna o zmiania przepisów, te informacje są jawne i ogólnodostępne.
          z drugiej strony w razie jakichkolwiek wątpliwości o wszystko najlepiej pytać na piśmie i pisemne odpowiedzi uzyskiwać. urząd musi odpowiedzieć na każde takie zapytanie!
          moja mama jak jeszcze pracowała po przejściu na emeryturę zawsze wiedziała ile i kiedy może zarobić, a jak nie wiedziała to szła do księgowej ze swojej pracy i ona dla niej takie info zdobywała.
          tata się odwoływał od decyzji?

          i jeszcze….zus nie zarabia ani na składkach ani na zwrocie nienależnie pobranych świadczeń….
          to takie właśnie małe niedomówienia, które budują fałszywy obraz….

          • Garstka, czyja wina? Chorego państwa, które zmienia sobie przepisy co chwilę i robi co chce, państwa w którym przeciętny szary uczciwy obywatel nie ma szans i jest zawsze wydupcony na zero, wyciśnięty jak cytryna z każdego grosza a kombinatorzy wielkiej wody unikają odpowiedzialności
            Wina urzędników, bo przepisy weszły dosłownie kilka dni później…u mnie jest małe miasto – można było poinformować, wystarczy być człowiekiem, składki przyjmowali bo ojciec pracował legalnie – miał przekroczoną dopuszczalną kwotę o parę złotych – musiał oddać za przepracowany okres całą emeryturę – gdzie tu sprawiedliwość? A w między czasie pracował i zasilał silniczek zusu kolejnymi składkami…
            Odwołanie tak, był – nawet osobista wizyta skwitowana głupim ironicznym usmiechem pana dyrektora zusu, sąd – trzeba na to mieć kasę

            Garstka i takich kwiatków mogę sporo przytoczyć
            Ludzie są rozgoryczeni
            Najgorsze dla motywacji jest poczucie niesprawiedliwości – a to mój ojciec mia spore, o ile ja mogę zrozumieć…to 60-paro letni człowiek nie zrozumie

            Chodzi mi tylko o to, ze Ash ma rację, że nasze państwo jest totalnie nieprzewidywalne i irracjonalne

            • ciotce nie chcieli wyplacic ostatniej emerytury zmarlego meza,powiedzieli, ze sie nie nalezy…po czym jej corka latala, zalatwiala,domagala sie tlumaczen i wyszlo, ze błąd urzednika… Normalnie czasem mi sie zdaje, ze walcza jakby ze swoich mieli wyplacac… Nie twierdze, ze wszyscy… Ale brak czasem patrzenia po ludzku na ludzi…

              • Mój teściu uzyskał prawa emerytalne z racji wieku i przepracowanych lat. Nie wiedział sam jak ma się do tego zabrać więc zaniósł dokumenty do pani, która tuż obok zus-u prywatnie za opłatą wyliczała lata pracy itp do emerytury. Pani powiedziała, że należy się emerytura i może śmiało iść zanieść dokumenty do zus-u. Zus wydał decyzję, że emerytura się nie należy ! brakuje jemu pół roku do lat pracy. Poszedł jeszcze raz do tej kobiety co wyliczała z tym pismem od zus-u i nie stwierdziła braku 6 miesięcy. Okazało się, że pani z zus-u pomyliła się z latami i jeszcze z kwotą emerytury ! Gdyby sam nie pilnował swoich spraw to by nie dostał tej emerytury, tylko zatrudnił się jeszcze gdzieś na te 6 miesięcy zgadzając się z decyzją zus-u !

                • Zamieszczone przez ciapa
                  Garstka, czyja wina? Chorego państwa, które zmienia sobie przepisy co chwilę i robi co chce, państwa w którym przeciętny szary uczciwy obywatel nie ma szans i jest zawsze wydupcony na zero, wyciśnięty jak cytryna z każdego grosza a kombinatorzy wielkiej wody unikają odpowiedzialności
                  Wina urzędników, bo przepisy weszły dosłownie kilka dni później…u mnie jest małe miasto – można było poinformować, wystarczy być człowiekiem, składki przyjmowali bo ojciec pracował legalnie – miał przekroczoną dopuszczalną kwotę o parę złotych – musiał oddać za przepracowany okres całą emeryturę – gdzie tu sprawiedliwość? A w między czasie pracował i zasilał silniczek zusu kolejnymi składkami…
                  Odwołanie tak, był – nawet osobista wizyta skwitowana głupim ironicznym usmiechem pana dyrektora zusu, sąd – trzeba na to mieć kasę

                  Garstka i takich kwiatków mogę sporo przytoczyć
                  Ludzie są rozgoryczeni
                  Najgorsze dla motywacji jest poczucie niesprawiedliwości – a to mój ojciec mia spore, o ile ja mogę zrozumieć…to 60-paro letni człowiek nie zrozumie

                  Chodzi mi tylko o to, ze Ash ma rację, że nasze państwo jest totalnie nieprzewidywalne i irracjonalne

                  ciapa, ja się zgadzam z tym że to jest chore że np człowiek taki jak Twój tato, który uczciwie pracował 40 lat nie może sobie przejść na emeryturę i np dorobić tyle ile mu się podoba, ale z drugiej strony pewnie miał emeryturę na specjalnych zasadach (wcześniejszą?) i dlatego obowiązywały go obostrzenia.
                  była mowa o niekompetencji urzędników, o tym, że zus sobie cos sam zmienia z dnia na dzień.
                  ja nie twierdzę, że każdy urzędnik zus jest zajebisty, bo nie jest, ale te sprawy… No sorki, ale tu winy urzędnika nie widzę…
                  przepisy się zmieniły nie z jego winy. i urzędniczka mogła po prostu nie wiedzieć, że przepisy się zmieniają….też nie ma obowiązku śledzić wszystkich zmain, które maja zacząć obowiązywać kiedyś, w przyszłości.
                  to, że wpływały składki za Twojego tatę to też nie znaczy że ktokolwiek w emeryturach o tym wiedział. niestety, to że to zus to nie znaczy, że jeden wydział ma jakiekolwiek pojęcie i wgląd do informacji związanych z pracą drugiego

                  Zamieszczone przez Tatanka
                  ciotce nie chcieli wyplacic ostatniej emerytury zmarlego meza,powiedzieli, ze sie nie nalezy…po czym jej corka latala, zalatwiala,domagala sie tlumaczen i wyszlo, ze błąd urzednika… Normalnie czasem mi sie zdaje, ze walcza jakby ze swoich mieli wyplacac… Nie twierdze, ze wszyscy… Ale brak czasem patrzenia po ludzku na ludzi…

                  napiszę Ci z drugiej strony. jakby urzędnik podjął dezyję przyznającą, a by się nie należało to w przypadku kontroli musialby się gęsto tłumaczyć, odkręcać, miałby konsekwencje “służbowe”.
                  i np jakby wtedy ktoś zwrócił się o zwrot nienależnie pobranego świadczenia to byłoby larum….
                  ale tak jak w opisanej sytuacji uważam, że zawsze należy się odwoływać od niekorzystnych decyzji zus. można naprawdę wiele zyskać niewielkim kosztem (no, chyba że mowa o nerwach:()

                  wydaje mi się, że przynajmniej kiedyś za sprawy w sądzie pracy i ubezpieczeń społecznych nie trzeba było płacić i ludzie bardzo często i dużo zyskiwali składając swoje odwołania.

                  • Zamieszczone przez GEVALIA2006
                    Mój teściu uzyskał prawa emerytalne z racji wieku i przepracowanych lat. Nie wiedział sam jak ma się do tego zabrać więc zaniósł dokumenty do pani, która tuż obok zus-u prywatnie za opłatą wyliczała lata pracy itp do emerytury. Pani powiedziała, że należy się emerytura i może śmiało iść zanieść dokumenty do zus-u. Zus wydał decyzję, że emerytura się nie należy ! brakuje jemu pół roku do lat pracy. Poszedł jeszcze raz do tej kobiety co wyliczała z tym pismem od zus-u i nie stwierdziła braku 6 miesięcy. Okazało się, że pani z zus-u pomyliła się z latami i jeszcze z kwotą emerytury ! Gdyby sam nie pilnował swoich spraw to by nie dostał tej emerytury, tylko zatrudnił się jeszcze gdzieś na te 6 miesięcy zgadzając się z decyzją zus-u !

                    gevalia nie ma takiej możliwości.
                    jeśli dostał decyzję odmowną to nie mógł dostać jednocześnie kwoty.
                    nie liczy się kwoty dla emerytury, która się nie należy.

                    druga rzecz. decyzja odmowna na wniosek emerytalny “obrabiana” jest przez 3 osoby. referenta, aprobanta i kierownika wydziału.
                    nie wierzę, że te trzy osoby pomyliły się w tym samym miejscu, być może nie uznały jakiegoś dowodu, ale to już inna bajka.

                    w jaki sposób tato w końcu uzyskał prawo?

                    • Zamieszczone przez garstka
                      gevalia nie ma takiej możliwości.
                      jeśli dostał decyzję odmowną to nie mógł dostać jednocześnie kwoty.
                      nie liczy się kwoty dla emerytury, która się nie należy.

                      druga rzecz. decyzja odmowna na wniosek emerytalny “obrabiana” jest przez 3 osoby. referenta, aprobanta i kierownika wydziału.
                      nie wierzę, że te trzy osoby pomyliły się w tym samym miejscu, być może nie uznały jakiegoś dowodu, ale to już inna bajka.

                      w jaki sposób tato w końcu uzyskał prawo?

                      błąd zus-u. Dopatrzyli się lat pracy ! plus za jakieś szkodliwe w warunkach….

                      • garstka to powiedz mi w jaki sposób zus nie ma dokumentów – twierdzi że nigdy nie otrzymał jak dwa razy było wysłane za potwierdzeniem odbioru? ! i nadal zus uważa że nigdy nie dostał…..

                        • Zamieszczone przez GEVALIA2006
                          błąd zus-u. Dopatrzyli się lat pracy ! plus za jakieś szkodliwe w warunkach….

                          rozumiem, że odwołał się do sądu i sąd mu to wszystko pouznawał na podstawie dokumentów przedstawionych do tego pierwszego wniosku?

                          a jak było z tą wysokością?

                          • Z innej beczki dam przykład mądrości organizacyjnej i równouprawnienia…

                            Wszyscy mamy prawo do bezpłatnej opieki medycznej – tak??

                            Otóż nie zupełnie – prawo prawem a rzeczywistość idzie jakby w inna stronę. Mam kłopoty z żołądkiem i muszę ( nie chcę – muszę) być pod opieką gastrologa. Rozchorowałam się końcem lutego – skierowanie dostałam a jakże – należało mi się i na tym koniec bajki. Okazało się że kontrakty w okolicznych jednostkach albo nie zostały podpisane albo zostały już wyczerpane na pierwsze półrocze, dowiadywać się w czerwcu czy podpisza kontrakt dalej… Cóz poszłam prywatnie – do państwowej przychodni, w której ten sam lekarz, który jeszcze 2 miesiace temu przyjmował “państwowo” dzierżawił gabinet. Kolejka straszna – ale nie trzeba było przynajmniej czekac pół roku na decyzje czy mnie przyjmie… Komplet badań – też prywatnie i tak do dziś…
                            A dziś dzień szczęśliwy robili terminy na nowe półrocze u jedynego gastrologa w naszym naprawde dość duzym mieście…
                            Mam małego szkraba więc moja mamcia zgłosiła się na ochotnika że pójdzie i zrobi termin. Była na miejscu o 4.40!!! i była 62, gościu któy był 20 przyszedł po 3!!! Nawet nie chce mysleć o której byli Ci pierwsi. Z tego co mówiła mama w kolejce była większość starszych, schorowanych ludzi a kolejka ho ho ho.

                            I to jest podejście NFZ do ludzi? Jeden gastrolog na całe miasto?

                            • Zamieszczone przez garstka
                              rozumiem, że odwołał się do sądu i sąd mu to wszystko pouznawał na podstawie dokumentów przedstawionych do tego pierwszego wniosku?

                              a jak było z tą wysokością?

                              aby, w pełni odpowiedzieć na Twoje pytanie musiała bym zapytać teściowej…. nie pamiętam dokładnie, bo to było parę lat temu

                              • Ja pracowałam za 1040 na rękę….
                                jak się nie ma wyjścia i albo nic albo grosze to wybieram grosze.
                                Dla mnie 1500 na dzień dzisiejszy to byłoby super…

                                A teraz nie mam nic….i marne szanse na przyszłość…:(

                                • Ania, a ty jakos tak niedawno z Islandii wracalas? nie mozecie tam wrocic?

                                  • Zamieszczone przez tora
                                    Ania, a ty jakos tak niedawno z Islandii wracalas? nie mozecie tam wrocic?

                                    Tora ja nie chcę wracać…

                                    W Polsce jest mój dom, rodzina….

                                    Może jak skończę studia to będzie lepiej?

                                    • w takim razie bede mocno kciuki trzymala

                                      • .

                                        Zamieszczone przez garstka
                                        jasne, bo ta nasza smutna rzeczywistość to przez żydów i masonów z zusu i urzędu skarbowego.

                                        Na twórczej interpretacji zusu syracilam kilkanaście tysięcy złotych. Z odsetkami za 5 lat 🙂 gdy otarlo się o prokuraturę, to ZUS spasowal a ja uratowalam kolejne kilkadziesiąt tysięcy, które rzekomo byłam winna. wszystko opieralo się oczywiście na różnych interpretacjach tego samego przepisu… Sad na niewiele się zda, bo to sad… Zusowski (pracy ). Co do zarobków w ZUS, to może rzeczywiscie nie są najwyższe, ale tez bez przesady -z pewnością do najniższych nie należą: są comuesieczne premie, nagrody, dodatki socjalne ( bilety do kina, karnety na basen, siłownię, solarium (!), paczki z okazji świat, etc.). Mój szwagier pracował w zusie i bardzo sobie chwalił stronę finansowa (zwykły szaraczek “z okienka”), jedyne, co było do bani, to atmosfera, donosicielstwo, mobbing.

                                        • Zamieszczone przez AniaOS
                                          Na twórczej interpretacji zusu syracilam kilkanaście tysięcy złotych. Z odsetkami za 5 lat 🙂 gdy otarlo się o prokuraturę, to ZUS spasowal a ja uratowalam kolejne kilkadziesiąt tysięcy, które rzekomo byłam winna. wszystko opieralo się oczywiście na różnych interpretacjach tego samego przepisu… Sad na niewiele się zda, bo to sad… Zusowski (pracy ). Co do zarobków w ZUS, to może rzeczywiscie nie są najwyższe, ale tez bez przesady -z pewnością do najniższych nie należą: są comuesieczne premie, nagrody, dodatki socjalne ( bilety do kina, karnety na basen, siłownię, solarium (!), paczki z okazji świat, etc.). Mój szwagier pracował w zusie i bardzo sobie chwalił stronę finansowa (zwykły szaraczek “z okienka”), jedyne, co było do bani, to atmosfera, donosicielstwo, mobbing.

                                          chyba Cię trochę poniosła fantazja…

                                          albo szwagra

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Generacja 1500

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general