myslalam, ze juz nic na forum mnie nie zaskoczy – chodzi o takie praktyczne, rozne rzeczy…
a jednak!!!!!!!!!!!!!!!!!
W ktoryms w poscie Lea pytala, pisala o sposobie “pozbywania” sie smoczka i jego ewentualnych negatywnych skutkach Tam wlasnie przeczytalam o sposobie uciecia smoka nozyczkami, owszem znalam rozne sposoby ale o takim dowiedzialam sie dopiero w tym poscie
a to jest po prostu GENIALNE!!!!!!!!!!!!!!!!
Agniesia ze smoczkiem w buzi praktycznie od urodzenia, spanie bez smoczka? – niemozliwe!!! Po urodzeniu Adianka bylo jeszcze gorzej – smok z buzi nie wyjety!!!
wtedy przeczytalam o tym prostym ale jakze wspanialym i skutecznym sposobie
przyszlam z parcy do domu i pierwsze co zrobilam to po prostu wzielam nozyczki i ucielam smoka w polowie
podrzucilam go na fotel
Agniesia znalazla go i zaskoczona, zdziwiona i przerazona powiedziala:
zobacz mylamek sie popsiul
na co ja w odpowiedzi musialam zrobic kwadratowe oczy i tonem rownie przerazonym jak ona stwierdzilam
niemozliwe!!!!?????
a ona
zobacz
wtedy powstzrymujac smiech opowiedzialam jej historie jak to mysza przyszla do nas do domu, jak sie zakradla do pokoju, jak zobaczyla smoka i jak go ugryzla
tatus musial oczywiscie wziac pasa i mysze zbic
ja bez konca musialam opowiadac historyjke o myszy i smoku /i tak byla lepsza od historyjki o kruku co to porywal smoka do baby jagi i odnosil wieczorem na parapet…itd/
i wiecie co???
poskutkowalo
Agniesia jest bez smoczka 2 tygodnie – teraz juz o nim wcale nie pamieta!!!
co bylo w miedzyczasie? a bylo…
pelny luz, kiedy tylko pytala o smoczka ja podawalam jej ten uciety, no sorki ten co go mysza ugryzla, nie chciala go wcale i ku mojemu/naszemu zaskoczeniu wcale nie zabierala smoka Adriankowi /nie ten rozmiar chyba:)/, wcale nie plakala, nie chciala zeby kupic jej nowego /nie wiedziala ze smoczki mozna kupic w sklepie??? nie wiem?:)/ nie bylo problemu z usmieciem, tylko pierwsza bezsmokawa noc maz musial ja glaskac po glowce /tak sobie zarzyczyla w ramach rekomnsaty:)/
smoczek – to juz nie nasz problem tj Agniesi
no dobra dziewczyny to teraz czekam na rownie genialny pomysl na pampersy
ale chyba to juz inny temat…
Agniesia 07.07.02 + Adrianek 03.01.04
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Genialne! po prostu genialne!!!
Re: Genialne! po prostu genialne!!!
no to witaj w pampersowym klubie!!!
i oczywiscie rowniez wielkie gratulacje dla Laury – a sposob extra nie? przyznam sie szczerze ze o ile widze koniec tych nieszczesnych pampersow tak konca tego smoka nie widzialam a tu prosze takie zaskoczenie!:)
pozdrowka
Agniesia 07.07.02 + Adrianek 03.01.04
Re: Genialne! po prostu genialne!!!
Wiesz co cukiereczku ja na twoim miejscu nie zakładałabym w dzień pieluchy Laurze. Ja właśnie w ten sposób odzwyczaiłam Nastkę sikania w pieluchę. Zakładałam jej tylko na noc i jak wychodziłyśmy na dwór. Fakt, że moja wykładzina w pokoju była całą zasikana ale było warto. Po tygodniu Nastka sikała w dzień bez problemu na nocnik a po następnym tygodniu już nie spała w pieluszce w nocy oraz nie chciała nawet na dwór.
Życzę wytrwałości w odzwyczajaniu od pieluch.
Marta i Anastazja (04.01.2003)
Re: Genialne! po prostu genialne!!!
Hihihi dobre Jagoda nadal ze smokiem i chyba jeszcze dlugo. Boje sie, bo ona juz raz rozgryzla smoka i “memlala dalej”,ledwo matka zabrala tego smoka, ale, ze Jagoda ma z 5 owych to wiadomo co bylo dalej…. moze nam sie uda jak bedzie troche starsza.Usmialam sie z historyjek i powiem Ci, ze chyba my wszystkie wymyslamy takie rzeczy i opowiadamy naszym dzieciom. Co mnie dziwi, ze w tak malo znaczacy sposob przekazujemy dzieciom “mity” a one ucza sie dopiero wszystkiego i czerpia z naszych slow wzorce… Tata przyjdzie i zbije smoka pasem… stare jak swiat …tata jest silny, ma wladze, sluchaj sie taty bo tak trzeba, inaczej pas pojdzie w ruch Tata mezczyzna pisane przez duze M , jednak okazuje sie po latach, ze z niego to fajny facet ( byl ) jest, wiec uprzedzenia do plci przeciwnej zanikaja ale ten “pas”, ta wyzszosc, to przekonanie, gdzies juz w podswiadomosci zostaje. Moim zdaniem trzeba “obalac takie mity”, by dziecko w przyszloscii moglo byc swiadome swoich rownych praw a nie tylko miec do nich “wyuczone” przekonanie.
Jagodzia 01.08.03
Znasz odpowiedź na pytanie: Genialne! po prostu genialne!!!