Ginekolog w ocxach kobiety

hihi, przeczytajcie !
a potem…. moze podyskutujemy? czy wam sie tez cos takiego zdarzylo w zyciu? ja przeszlam juz kilku “niezbyt milych” ginekologow, ale tez trafilam na super fajnych !

podaje linka:

[Zobacz stronę]

Maja i Adaś (19.05.2004)

6 odpowiedzi na pytanie: Ginekolog w ocxach kobiety

  1. Re: Ginekolog w ocxach kobiety

    Dobre, ja jak leżałam po porodzie w szpitalu to też się naoglądałam “fajnych scenek” i nasłuchałam “super komentarzy”. Na szczęście mój prywatny gin jest człowiekiem na poziomie. Mam trochę żalu do siebie, że poród był za szybko, nie w moim mieście, mąż w delegacji, ominął nas poród rodzinny, były komplikacje i musiałam słuchać głupich uwag “szpitalnych pajaców”


    najukochańszy Mateuszek

    • Re: Ginekolog w ocxach kobiety

      Fajny artykuł. Ja niestety tez sie spotkałam z podobnymi sytuacjami. a mój gin zawsze mi podaje reke jak złaże z tego przekletego kozła. I pamieta mnie bardzo dobrze. jak miałam problemy z Urzedem Pracy to mi pomagał je rozwiazac, a wiedział o nich od mojej mamy która tez do niego chodzi. Dzwoniła raz do niego po L4 i tak sie wszystkiego dowiedział. Bardzo go lubie i nie zamieniłabym go na zadnego innego. Nie płace za wizyty, przez ciaze płaciłam bo kontraktów na prowadzenie ciazy takie gabinety nie miały podpisanych. Chodzę juz 6 lat.
      pozdrawiam

      • Re: Ginekolog w ocxach kobiety

        hmm, dla mnie wizyta u gina nie jest ani zenujaca, ani uwlaczajaca godnosci, ani stresujaca. jest po prostu wizyta u lekarza

        moja ginka jest zakonnica i najlepszym ginem jakiego do tej pory mialam (3 ich bylo)- choc zadnego wczesniejszego nie ‘wyklinam’. nie zdarzaly mi sie sytuacje nieprzyjemne czy stresujace. Nie mam tez uprzedzen do plci gina jak niektore kobiety- MUSI byc kobieta czy mezczyzna. Obecna ginka jest baardzo ciepla osoba, a przed wizyta czuje sie jak ‘przed kawka z kumpelka’

        Marta & Amelia 11 maja ’04

        • Re: Ginekolog w ocxach kobiety

          czytałam artykuł i ubawiłam się do łez prawie. może dlatego, ze nigdy tak naprawdę nie zetknęłam się z takim zachowaniem. a jeśli już ktoś potraktował mnie żenujaco źle, to była to kobieta – ginekolog.
          ale artykuł świaczy o tym, że wielu jest lekarzy, nawet w tak delikatnej specjalności, pozbawionych podstawowych zasad etyki.
          traktowanie kobiet w szpitalach na położnictwie jest też niezłym przykładem wyczucia…pamietam z mojego pobytu, że lekarze neonatolodzy, którzy przychodzili codziennie do dzieci, byli jakby z innej bajki – delikatni, mili, traktowali dziecko naprawdę jak podmiot a nie pzedmiot. a ginekolodzy….szkoda gadać. upokarzajce doświadczenie. przynajmniej dla mnie.

          • Re: Ginekolog w ocxach kobiety

            Ja trafiałam raczej dobrze. Nigdy nie zdarzyło mi się nic nieprzyjemnego, czy obraźliwego.

            No, może gin w przychodnie studenckiej – stary i głuchy prawie jak pień. Człowiek młody był, zestresowany coś tam mówił, a ten na cały Mały Dziedziniec:” Co? Plamienie? Dziewica?” Gdyby się dało, to byśmy kanałami od niego wychodziły…

            Ale po latach muszę powiedzieć, że faktycznie wolę facetów od kobiet. Te ostatnie niby miłe, ale delikatnością nigdy nie grzeszyły…

            Iza + Gusia (3.02.2003) + Sebuś (20.12.2004)

            • Re: Ginekolog w ocxach kobiety

              Artykuł opisuje raczej skrajne przypadki…
              Faktycznie muszę się zgodzić, że jeden jedyny dotychczasowy gin zbadał mi dobrowolnie piersi, a zmieniałam ich już wiele razy bo nie mogłam znaleźć odpowiedniego.
              Uważam też, że jednak mężczyźni są delikatniejsi w tych sprawach, bardziej przyjemnii i kulturalni. Raz mi sie też zdarzyło że kobieta ginekolog badała mnie dosłownie z obrzydzeniem wypisanym na twarzy (co też jej potem wygarnęłam)…

              Ada 21m!
              ps.friko.pl

              Znasz odpowiedź na pytanie: Ginekolog w ocxach kobiety

              Dodaj komentarz

              Angina u dwulatka

              Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

              Czytaj dalej →

              Mozarella w ciąży

              Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

              Czytaj dalej →

              Ile kosztuje żłobek?

              Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

              Czytaj dalej →

              Dziewczyny po cc – dreny

              Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

              Czytaj dalej →

              Meskie imie miedzynarodowe.

              Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

              Czytaj dalej →

              Wielotorbielowatość nerek

              W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

              Czytaj dalej →

              Ruchome kolano

              Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

              Czytaj dalej →
              Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
              Logo
              Enable registration in settings - general