a ja najwyrazniej za malo stalam na glowie, albo nie wtedy, kiedy trza bylo…znowu @ i zaraz znowu glowa w dol. ech te tylozgiecia…dziewczyny jakie macie jeszcze sposoby, zeby jedno nasionko trafilo do drugiego??? szczegulnie przy tylozgieciu szyjki m.
10 odpowiedzi na pytanie: glowa w dol…
Re: glowa w dol…
Ja też mam tyłozgięcie, ale mój gin twierdzi, że to nie ma żadnego wpływu na możliwość zajścia w ciążę.
Staram się od 3 lat i nic, ale czy przyczyna tkwi w tyłozgięciu – tego nie wiem, pewnie nie.
Re: glowa w dol…
to znaczy, ze zadnych gimnastycznych sztuczek nie wyprawiasz ;-)? ja postanowilam w tym cyklu poraz pierwszy wlasciwie troszke pogimnastykowac sie i leze z nogami do gory przez pol godziny. ale wczesniej zaszlam w ciaze bez takich kombinacji, wiec albo nie mialam wowczas tego mankamentu, albo faktycznie jednak nie ma to wplywu…zobaczymy tym razem 🙂
Re: glowa w dol…
Podobno z nogami w gorze to dla standardu czyli przodozgiecia, dla nas, tych z tylozgieciem lezenie po na brzuszku wskazane, nam sie wlasnie w ten sposob (lezenie nieswiadome udało,
Ania – 35 cykl
Re: glowa w dol…
a tak przy okazji zapytam,
czy to moze sie zmienic?
czy mozna miec najpierw tyłozgięcie, a potem przodozgięcie? bo czytając moje opisy na usg, to wlasnie tak to u mnie mialo miejsce…
lekarz sie pomylil, czy to mozliwe?
Re: glowa w dol…
Jumo, ja nie mam bladego pojecia i w zasadzie nawet jeszcze nie wniknelam w temat, zeby sie zorientowac. w swoim przypadku zalozylam, ze po prostu cos mi sie zakrzywilo po porodzie, bo wczesniej bardzo czesto chodzilam do roznych ginow, ale nikt mi nie powiedzial, ze cos z moja szyjka m. jest nie tak..w Twoim przypadku, hmm… z punktu widzenia laika chyba sie komus jednak cosik pomieszalo.. 😉
Re: glowa w dol…
no to treraz bede lezac robic lodke, czyli na brzuchu z nogami do gory :-))). niezly akrobata ze mnie sie zrobi ;-))
Re: glowa w dol…
mi też nikt nigdy nie powiedzial, ze cos jest nie tak
ani wczesniej
ani teraz
tylko czytam to z opisów na USG
Re: glowa w dol…
o kurcze, to dziwne. to moze warto podpytac gina przy kolejnej wizycie. a moze dobrze jest w ogole sie nie przejmowac.. 😉
Re: glowa w dol…
Dokładnie – żadnych sztuczek gimnastycznych 😉 Jak ma się udać, to się uda a jak nie, to i sztuczki nie pomogą. Pozdrowionka
Re: glowa w dol…
Ja mam dokładnie tak samo Byłam już u kilku lekarzy i za każdym raze słyszałam inną wersję. Tak naprawdę nie wiem czy mam tyło czy przodozgięcie
Znasz odpowiedź na pytanie: glowa w dol…