grudniowe bobasy – co u Was ??

Witam mamusie 6cio miesięcznych bobasów! Co dobrego u Was?! Jakieś nowe umiejętności??
Właściwie piszę bo mój Kubiś od ponad 2 tygodni potwornie piszczy, wrzeszczy, wydziera się itp!!!! Słyszałam, że małe dzieci odkrywają swoje możliwości wokalne i piszczą w pewnym wieku, ale nie zdawałam sobie sprawy, że ten pisk osiąga takie częstotliwości!!!!!!!!!!!!! U Was to samo??? Mój Kuba piszczy 3/4 dnia – od czasu do czasu pisk przechodzi w przeraźliwy wrzask….. i czasami nie oznacza to wcale złości! Tak sobie krzyczy i obserwuje nasze reakcje albo bawi się przy tym….już się zaczynam zastanawiać czy to aby normalne!!!!!! Od tygodnia coraz gorzej to znoszę! Uszy mi więdną i głowa aż pęka…. No jak mam mu wytłumaczyć żeby przestał??!?! Jak myślicie?? Długo tak jeszcze będzie piszczał??? Zaczynam się martwić, że coś długo to przeraźliwe piszczenie się utrzymuje…..czy aby jego słuch na tym nie ucierpi???? Bo mój napewno!!!

A poza tym….. No jak tam waga, długości i umiejętności? Pochwalcie się swoimi grudniowymi pociechami…ja tam nie będę się chwalić bo mój Kubiś to wcześniak więc pewnie to co u Was juz od dawna na tapecie to u mnie dopiero “wchodzi w życie” 🙂
,

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: grudniowe bobasy – co u Was ??

  1. Re: grudniowe bobasy – co u Was??

    Kurcze jak czytam o wyczynach waszych dzieci to zastanawiam się czy mój synuś prawidłowo się rozwija???

    Waży ok 7,5 KG (DOKŁADNIE BąDę WIEDZIAŁA 29.06 BO WTEDY MAMY SZCZEPIENIE) zębów nie ma, w nocy czasem budzi się raz a czasem śpi od 21 do 7 rano. Sam nie bardzo siedzi (chyba że obłożony poduchami) jak już siedzi sam to mocno pochylony do przodu trzymając się za stopy ale tylko w takim momencie go one interesują, bo tak to wogóle nie zwraca na nie uwagi. Gada sylabami, ale raczej nie piszczy, chociaż czasem mój mąż twierdzi że wydaje dźięi jak Orka heheh. na nóżkach to on raczej nie chce stać. Przekręca się z brzuszka na plecki, z pleców na brzuch to raczej nie- prędzej wygina się w literkę U lub staje na głowie. Oczywiście lub być noszony na rękach. Ubranka nosi w rozmiarze 74.

    Je już zupki, kaszki, deserki, biszkopty, flipsy kukurydziane no i mleczko.

    To by było chyba na tyle. Teraz biegnę go obserwować bo może umie jeszcze kilka innych rzeczy których do tej pory u iego nie zaobserwowałam, a które umieją już wasze pociechy.

    Całuski

    ANIA+ROBERT (23-12-2003)

    • Re: grudniowe bobasy – co u Was??

      Witam. Ania zastanawia się czy jej synuś sie prawidłowo rozwija? A co ja mam powiedzieć. Synek 14.06 skńczył pół roku, a nie potrafi obracać się z brzuszka na plecki ani odwrotnie. O siedzeniu nie wspominając. W nocy budzi się na mleczko z butelki co 4 godziny. Zębów brak. Czy powinnam się martwić. pozdrawiam Ania

      • Re: grudniowe bobasy – co u Was??

        Nie stresuj się 🙂 Jeśli Twój pediatra nie widzi nic niepokojącego to zapewne synek rozwija się prawidłowo tylko ma trochę inny rytm! Mój Kubek też nie skacze, nie siedzi, nie ma zęboli a przeturlał się z plecków na brzuszek dopiero kilka razy… jesteśmy pod kontrolą neurologa bo to wcześniak, ale podobno nie ma co dramatyzować bo każde dziecko ma swoje indywidualne tempo rozwoju. Ostatnio “pocieszyła” mnie wiadomość, że synek kolegi z pracy mojego męża ma 8 miesięcy a też jeszcze samodzielnie nie siedzi! Byli z nim u neurologa, dwóch pediatrów i każdy twierdzi, że nic złego się nie dzieje – dziecko pewnie leniwsze niż inne i potrzebuje jeszcze trochę czasu…

        Powodzonka,

        • Re: grudniowe bobasy – co u Was??

          Kacper wazy 9 i pol kilo ma dwa zeby

          Alicja i Kacperek 10.12.2003

          • Re: grudniowe bobasy – co u Was??

            ….. A ja czytając posty mam wrażenie, że moje dziecko jest najbardziej niegrzeczne z całego forumowego grona!!!!! Wszystkie się cieszą i zabawiają grzecznie a mój marudzi, jęczy i płacze całymi dniami jak tylko na 2 min zostanie sam. Ostatnio jest tak nieznośny, ze ledwo wytrzymuję do 17:00 czyli do powrotu męża z pracy….. Już ledwo chodzę bo od noszenia go na rękach ( to jedyny sposób żeby przez chwilę nie wrzeszczał) kręgosłup mi siada. Mały ma już ponad 7 kg i moje plecki słabo to znoszą!!!!

            ,

            • Re: grudniowe bobasy – co u Was??

              Każde dziecko ma swój rytm rozwoju i prawde mówiąc porównywanie nie jest zbyt zdrowe. Zresztą podczas wizyt u pediatry z pewnością rozmawiasz o rozwoju Twojego dziecka, czy powiedział kiedykolwiek, że jest cos nie tak? Pewnie nie. Moja córka też nie siedzi i prawde mówiąc nie sadzam jej, bo to niedobre dla jej kręgosłupa. Jak będzie chciała sama siądzie. Długo się nie przewracała z brzucha na plecy i odwrotnie a potem nagle się nauczyła (jeśli chcesz synka zachęcić, kładź mu jakieś ciekawe przedmioty poza zasięgiem jego rączek….może będzie bardziej pracował). Zęby….był na tym forum kiedyś konkurs najdłuższego bezzębniaka…czy jakoś tak i dzieci koło roczku jeszcze były bez zebów! Tak więc odpowiedx na Twoje pytanie: jeśli nie robi lub nie ma tego, co napisałaś, zdecydowanie nie powinnaś się martwić. Pozdrawiam serdecznie!!!

              Sprezynka i Poleńka (05/12/2003)

              • Re: grudniowe bobasy – co u Was??

                ja z kolei czytajac posty mam wrazenie ze tylko moje dziecko w ciagu dnia nie usypia spokojnie w lozeczku bez tulania itp….ja usypiam w wozku jezdzac nim po pokoju i spiewajac kolysanki….tylko wieczorek i w nocy nie ma problemu
                natomiast jak nasze dzieciaczki byly malutkie to mialam wrazenie ze tylko moja Gosia nie jest dzieckiem ktore tylko je i spi…mam wrazenie ze ona teraz wiecej sp[i niz jak miala np 2 miesiace.

                • prostowanie rączek w pozycji na brzuchu….

                  Czy wszystkie maluch już bez problemu prostują rączki leżąc na brzuszku…..ja tradycyjne mam dylemat bo Kubek JESZCZE nie robi tego co już powinien. Rehabilitujemy się (wcześniactwo, słynne napięcie mięściowe itp) i akurat do wyprostowania rączek jakoś nie możemy go nakłonić…strasznie się buntuje i nie chce się oprzeć na wyprostowanych rączkach.
                  Napiszcie proszę od kiedy Wasze bobasy juz się opierają….tylko szczerze!! Nie popadnę w histerię bo już się przyzwyczaiłam, że mamy zawsze lekkie opóźnienie w tym sprawach 🙂
                  pozdrawiam,

                  • Re: prostowanie rączek w pozycji na brzuchu….

                    Gosia prostuje ale wcale nie zawsze. ostatnio coraz mniej…wogole jest jakims leniem od 2 tyg bo bardzo zadko np tez sie przekreca na brzuch. nie wiem o co jej chodzi.
                    ona wogole nie nawidzi lezec na brzuchu i boje sie ze nie bedzie raczkowac.

                    • Re: prostowanie rączek w pozycji na brzuchu….

                      wiesz co Aniu teraz sobie mysle ze chyba jednak nie wiem o co Ci chodzi.
                      czy chodzi Tobie o to czy grudniowe bobasy juz opieraja sie na samych dloniach i podnosza klatke piersiowa do gory a wiec maja raczki wyprostowane? czy chodzi Ci moze o to ze leza jednak na klatce piersiowej ale maja wyprostowane raczki ktore np lapie zabawki, wkladaja do buzi itp?
                      chodzi Ci o to poprostu czy juz nie podpieraja sie na lokciach jak leza na brzuszku?

                      jesli Cie dobrze zrozumialam to odpowiadam znowu:))
                      Gosia lezac na brzuszku ma wyprostowane raczki i bawi sie zabwkami, lapie je, przyciaga, wklada do buzi… Ale glownie leza nadal na klatce piersiowej a na dloniach podnosi sie (odrywajac klatke piersiowa) od czasu do czasu… Np wtedy zeby poogladac co dzieje sie w pokoju no bo wtedy lepiej widac:)
                      na lokciach juz sie nie podpiera ale prawde mowiac to nie pamietam od kiedy….moge zajrzec do naszego pamietniczka bo takie rzeczy sobie zapisuje.

                      • Re: prostowanie rączek w pozycji na brzuchu….

                        Kubek też nie cierpi leżeć na brzuszku….
                        Chodzi mi o prostowanie rączek w łokciach, opieranie się na dłoniach i podnoszenie klatki piersiowej.Kubek sięga po zabawki i wpycha je do buzi, ale robi to nie odrywając klaty od podłoża! Tak więc nie podpiera się na dłoniach a nasze rehabilitantka powiedziała, że już czas aby zaczął to robić…..Kubek też chyba jest leniwcem bo kiedyś przekręcał się częściej a ostatnio najlepiej wychodzi mu marudzenie 🙂
                        Wielkie dzięki za info, Alu.

                        Mocno pozdrawiam,

                        • Re: prostowanie rączek w pozycji na brzuchu….

                          Pola robi od dawna (jakieś 2 mce?) ale ja z kolei się bałam, że jest to wynik jakiegoś napięcia mięśniowego (ktoś mi tak sugerował) bo jeszcze nie powinna była tego robić. Nadal uważam, że trudno jest określić dokładnie co kiedy dane dziecko powinno robić, jest to indywidualna sprawa. Tym bardziej w wypadku Kubusia, któy jest wcześniaczkiem. Nie martw się i pozdrowienia!!!

                          Sprezynka i Poleńka (05/12/2003)

                          • Re: grudniowe bobasy – co u Was??

                            Witam wszystkie grudniowe mamuski i kochane dzieciatka. Mój Wojtus urodził sie 23 grudnia. Obecnie wazy 7 kg i wszyscy mówią, że drobinka z niego ale ja tak nie uwazam. Nosi ciuszki 74. Nie nawidzi czapek – okropnie wrzeszczy jak mu ja zakładam. ogólnie jaest pogodnym dzieckiem, w nocy śpi od 21 do 6 – karmienie i póżniej chrapie jeszcze do 9. Zasypia sam w łozeczku ale tylko wieczorem. W dzień raczej na raczkach. Uwielbia pion zwłaszcza w nosidełku i zwrócony do przodu. Az piska z radości. Nie siedzi. Z plecków sprytnie sie przekreca i turla. Przesuwa sie po całym pokoju – do tyłu jak raczek. Jje cyca i na deser dostaje jabłko lub marchewke. Brokułami pluje. Ostatnio coraz rzadziej chce sam sie bawić, wrzeszczy, piska – moze ząbki, bo slini sie okropnie.

                            andzia

                            • Re: grudniowe bobasy – co u Was??

                              Cześć Aniu i pozostałe grudniowe mamuśki. U nas podobnie jak u Was z rozwojem, Widzę, że jednym dzieciaczkom idzie lepiej innym troszkę wolniej. Moja Olka to leń, nie chce leżeć na brzuszku, a jak już, to robi samolot – rozkłada ręce na boki i nie podpiera się. Czasami jej wyjdzie podpór ale to przez przypadek. Ćwiczymy trochę z rehabilitantką ale ortopeda mi powiedział że to nie ma sensu bo Olka robi wszystko dobrze w swoim tempie. Ważymy 7 kg, ciuszki 74 cm. Poza tym, Ola krzyczy, śpiewa, gada mammababablabla i takie tam. Uwielbia być na rękach ale to dla niej prezent i z reguły nie nosimy jej. Ostatnio pokazuje swoje humory a raczej obserwuje nas i nasze reakcje na krzyk i płacz. W wózeczku kilka razy krzyczałą i płakała na spacerze a po wzięciu na ręce natychmiast przestawał płakać – czyli już coś kombinuje cwaniara. Jemy dalej cycuszka + ze słoiczków jabłko + winogrona (to jej przysmak), marchew, zupkę jarzynową. Nie lubi brokułów i zupek z indykiem ani dyni. Jest rozkoszna i ciągle się uśmiecha. Rozwaliła już matę edukacyjną, choć nie przewraca się jeszcze na brzuszek tylko te próby i wyginanie jej dobrze wychodzi. W wannie pływa, zjada swoje stopy i generalnie jest zadowolona z kąpieli. Zasypia ok. 20-21 i śpi do 6-7 ale w nocy je jeszcze ze 3 razy ok. 23, 2, 5 rano. To chyba na tyle. Buziaki i pozdrawiam

                              Bercia i Ola 05.12.2003

                              • Re: grudniowe bobasy – co u Was??

                                Hej Madziu 🙂 Ale superowa nowa fotka!!! Niezłe kapciochy zafundowałaś Oli !
                                Ten “samolocik” to właśnie i mój Kubek robi….tylko, ze to taki samolocik prawie bez odrywania klatki piersiowej od podłoża!

                                ,

                                • Re: grudniowe bobasy – co u Was??

                                  ostatnie dwa dni tez mi marudzi. ale to i tak niewiele. zastanawiam sie czy to nie nowe ząbki (na dole juz są 2 śliczne zebiska, prezent na dzien dziecka). a od 3 miesiecy moze sie obudził w nocy 2-3 razy. a tak to róznie czasem 4 rano (ale bardzo rzadko) ale czesciej koło 6.
                                  Dzis cos nie chciał spac i marudził ze zmeczenia. no i wypróbowywał zębiska na mamusi 🙂
                                  Dodam ze juz od dawna sam zasypia w łózeczku, bez żadnych staran z mojej strony. jest pora spania to je a potem go kłade. chwile lezy i sie rozgląda, jak mnie widzi to sie usmiecha. a po chiwli kładzie łepek (bo spi na brzuchu), zamyka oczki i idzie spac. czesto tez jak sie budzi to nie płacze tylko cos sobie gada. i jak wstane do niego to sie usmiecha. a najbardziej sie chichocze jak stajemy przed lustrem i sam stoi ( podparty pod paszki). strsznie sie sobie podoba. moze bardzo długo lezec jak ktos stoi niedaleko. wtedy tylko sie usmiecha i cos popiskuje.
                                  ostatnio głównie grucha jak gołąb (ślina w gardle i taki gulgot). czasem piska. moja mama dzis słyszała podobno jakies bababa i mamamama ale pewnie to tylko jej wyobraznia.
                                  no i ogólnie bardzo lubi stawac ale sam nie umie, tylko jak sie go uniesie. ja siedzi to tez leci do przodu.
                                  Jak lezy ba brzuchu to prostuje rączki i podnosi klate… ale nie wiem od kiedy. juz dawno potrafił na chwile a ostatnio coraz dłuzej tak wytrzymuje i coraz wyzej. czasem nawet na chwile podniesie rączke zeby zlapac zabawke ale wtedy traci równowage. ostatnio tez próbuje podniesc pupe do góry ale wtedy ryje głową.

                                  Edited by aborka on 2004/06/17 23:09.

                                  Znasz odpowiedź na pytanie: grudniowe bobasy – co u Was ??

                                  Dodaj komentarz

                                  Angina u dwulatka

                                  Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                  Czytaj dalej →

                                  Mozarella w ciąży

                                  Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                  Czytaj dalej →

                                  Ile kosztuje żłobek?

                                  Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                  Czytaj dalej →

                                  Dziewczyny po cc – dreny

                                  Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                  Czytaj dalej →

                                  Meskie imie miedzynarodowe.

                                  Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                  Czytaj dalej →

                                  Wielotorbielowatość nerek

                                  W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                  Czytaj dalej →

                                  Ruchome kolano

                                  Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                  Czytaj dalej →
                                  Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                  Logo
                                  Enable registration in settings - general