Witam!
Z kazdym dniem jestesmy coraz blizej tej chwili, kiedy przyjda nasze malenstwa na swiat. Jak sie czujecie? Jak sie maja Wasze brzuszki?
Bylyscie juz na zakupach?
Nadal chodze na gimnastyke, tym razem do zaawansowanej grupy(30-40 tyg.), zauwazylam, ze juz nie jestem taka zwinna jak przed tem. Zostaly mi 2 tygodnie w pracy, a potem az rok wolnego.
Juz bylam w ogromnym sklepie, gdzie chyba zrobie najbardziej niezbedne zakupy. Kilka dni teu wybralam sie na wycieczke, nic na razie nie kupilam, ale mam przeczucie, ze spedze tam pare ladnych chwil.
Lalka
termin 03.04.2003
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Hallo Kwietnioweczki!
Re: Hallo Kwietnioweczki!
dzieki Lalka.
kciuki sie przydadza, bo nie ma letko :-))
i bez mieszkania trudno planowac cokolwiek. ale jestem dobrej mysli :-))
a co do podrozy, to Helenka stanela do zawodow :-))
pozdrawiam
Bay
Re: Hallo Kwietnioweczki!
Hej kwietnioweczki!
U mnie wszystko oki. Dzisiaj mialam wizyte u poloznej, wszystko z malenstwem jest w jak najlepszym porzadku. Moj brzuszek rosnie a jka razem z nim, 10kg na plusie. Macica podniosla mi sie do gory wiec zaczelam ciezej oddychac. Samopoczucie oki. Na zakupy wybieram sie w czwartek. Poza tym to nie moge sie juz doczekac. A Wy?
Termin na 06.04.03
Re: Hallo Kwietnioweczki!
O, no to moze nie przegralam z gory te zawody :))
Ze 4 razy do Krakowa 650 km w jedna strone = 2600km
Podroz do Polski we wrzesniu z malutka jeszcze fasolka w brzusiu = 6000 km
Podroz z powrotem z Polski DO DOMU kolejne 5500km
Czyli jakies 14000 km beda zaliczone :))
Helenka – przyszla mamuska
Re: Hallo Kwietnioweczki!
Mysle udac sie na zakupy w sobote, ale cala ta wycieczka moze sie skonczyc zachwycaniem sie i ogladaniem malupenkich ciuszkow. Jestem troche przesadana, wiec kupie tylko najbardziej niezbedne rzeczy.
Lalka
termin 03.04.2003
Re: Hallo Kwietnioweczki!
Cześć Callipso! Mam identyczną sytuację jak Ty! Od początku stycznia muszę leżeć w łóżeczku ewentualnie siedzieć na fotelu! Wszystkie sprzęty w domu przygotowaliśmy więc do tej sytuacji: moja pracownia wygląda jak pokój dla krasnolódków! Biurko maks. obiżone, tak że pies trzyma na nim mordę i patrzy w monitor! Pod birko wsunięty niski fotel, w którym właśnie leżę, a nogi mam oparte ba podnóżku gdzieś tam z przodu! Istna porażka! Jak się dowiedziałam to miałam ostry kryzys, teraz już lepiej, ale gdzie tam kwiecień!
Też mam założony ten cudowby krążek! Cieszę się tylko z tego, że w zeszłym tygodniu dowiedziałam się o przyczynie rozwarcia, a co za tym poszło o musie leżenia: otóż zapalenie pęcherza moczowego, po posiewie moczu wyszła bakteria: Escherichia Coli. Właśie ją tępię antybiotykami! A z jakiej przyczyny Ciebie położono biedactwo>! oczywiście jeśli można spytać!
Życzę Ci zdrówka i śxiskajmy nóżki, żeby zasze maleństwa nie pojawiły się na tym świecie zbyt wcześnie!
Wszystkim kwietbióweczkom zdrowia, nie przemęczajcie się mamusie. teraz musimy donosić nasze kopiące maluchy! Kasia
Re: Hallo Kwietnioweczki!
Witaj Kejt:) Co za ironia, tak czesto mówimy, że chcielibyśmy sobie poleżeć, a jak już przyjdzie nam leżeć to chciałoby się biegać – ale cóż kobieta zmienną jest:) U mnie z samopoczuciem też coraz lepiej, zwłaszcza że wiem, że maluszek jest coraz większy i gdyby tak bardzo mu się spieszyło (puk-puk odpukać) to z dnia na dzień jest coraz bardziej bezpieczny. U mnie przyczyny rozwarcia nie stwierdzono bo chyba nikt jej specjalnie nie szukał niestety. Nie miałam nawet skurczów i lekarka zauważyła je przy rutynowym badaniu. Wyniki badań krwi i moczu były w miarę w normie – choć dziwię sie, że lekarza nie zaniepokoił wysoki poziom białych krwinek – no ale wczoraj odebrałam nowe wyniki i wszystko jest w normie:) ale co się fasolek musiał nastresować to jego. Póki co wcinam fenoterol a w razie jakichś poważniejszych dolegliwości mam jeść nos-pe i relanium (unikam jak mogę). Do krążka w zestawie tantum-rosa, bo ma podobno zapobiegać zapaleniom i z leków to by było na tyle…brrr, oby już nic więcej. Czy Ciebie też obdarowano takim zestawem leków?
Co do krążka naprawdę jest cudowny, tak cudowny,że jak go zobaczyłam to w przypływie zachwytu chciałam uciekać ze szpitala – na szczęście okazało się, że nie taki diabeł straszny:)
Jutro mam wizytę u lekarki i usg więc dowiem się czy maluszek juz się odwrócił, czy narazie dalej nóżki ma na dole. Po tym jak kopie mnie po pęcherzu podejrzewam, że jednak to drugie:) No i trochę go pomierzą bo ostatnio wymiar główki trochę się spóźniał za resztą, co podobno nie jest niczym dziwnym, ale mnie martwi.
A Ty wiesz już czy Twoje maleństwo to chłopczyk czy dziewczynka?
Trzymaj się ciepło i wypoczywaj.
Pozdrawiam kwietiowe mamusie:)
callipso i mały Iwuś
termin- 15.04.2003r.
Re: Hallo Kwietnioweczki!
Callipso, mamy ten sam termin. Czy dziecko juz powinno sie obrocic teraz glowka w dol do porodu? Nie za wczesnie? Az zaczelam sie bac… zapytaj o to swojego lekarza, bo mnie zaciekawilas, a ja dzis zapytam polozna w szkole rodzenia. Ja swojego czuje na wysokosci pepka, i troche wyzej, aczkolwiek mam wrazenie ze sie kreci i kopie dookola. Dzieki z gory za odpowiedz.
P. S.:Az sie przestraszylam, ze to porod juz blisko i maluszek powinien sie odwrocic
Helenka – przyszla mamuska
Re: Hallo Kwietnioweczki!
Witaj Helenko!
Nie martw się, z tego co wyczytałam to maluszki odwracają sie ok.32 tyg albo później, czasem nawet tuż przed porodem. Przy ostatnim usg moja lekarka powiedziała, że mały ma jeszcze czas, ale gdyby sie nie odwrócił to u rodzących po raz pierwszy rozwiązuje się poród za pomocą cesarskiego cięcia w 37 tyg. ciąży bo lekarze nie chcą ryzykować. Nie za bardzo wiem jak to się ma do informacji, że kruszynka może się obrócić dopiero tydzień przed porodem, ale jutro wypytam. W Wa-wie w Insytucie Matki i Dziecka podobno lekarze odwracają dzidziusia jeśli sam nie chce i sprawdza się to w 80 % przypadków – ale cóż, jestem ze Śląska więc muszę liczyć, że mój mały akrobata fiknie koziołka bez niczyjej pomocy:) Twój napewno też – w końcu mamy jeszcze sporo czasu.
Pozdrwiam. Ola.
callipso i mały Iwuś
termin- 15.04.2003r.
Re: Hallo Kwietnioweczki!
Mnie też uspokoiłaś, bo mój pływak chyba leży w poprzek. Zamierzam rodzić w Instytucie Matki i Dziecka, ale niekoniecznie chciałabym, żeby mi ktoś dzidziusia odwracał. Lepiej jak on sam to zrobi.
Pozdrawiam
GOHA i Dareczek
14. 04. 2003
Re: Hallo Kwietnioweczki!
Napewno sam fiknie w odpowiednim czasie, ale przynajmniej nie będą Cię cieli jak nie fiknie. To niesamowite,że niektóre rzeczy robią tylko w wybranych szpitalach w kraju… No ale to już nasza polska rzeczywistość, nad którą nie można się zbyt długo zastanawiać bo sie tylko człowiek (a w sumie to dwa człowieczki) zdołuje:)
Pozdrowionka. Ola.
callipso i mały Iwuś
termin- 15.04.2003r.
Re: Hallo Kwietnioweczki!
Przeczytalam, ze dzieciatko obraca sie do porodu w 33 tyg..
Lalka
termin 03.04.2003
Re: Hallo Kwietnioweczki!
A ja sie zapytalam polozna dzis. No i powiedziala ze teraz u mnie (u ciebie tez) dziecko jeszcze sie obraca w srodku. Ale od poczatku 8 miesiaca juz moze przyjac pozycje wyjsciowa. Aczkoliwek nie ma na to reguly, moze tez obrocic sie w ostatnich tygodniach. Wszystko zalezy od tego ile mamy wod plodowych. Im wiecej, tym wieksze prawdopodobienstwo tego ze dziecko sie pokreci sobie jeszcze.
Helenka – przyszla mamuska
Znasz odpowiedź na pytanie: Hallo Kwietnioweczki!