Help, help, help !

Kto zetknął się z uczuleniem na pszenicę??

Co dawać dziecku jeść?

Myślałam, że bezglutenowo, ale wszystko co oglądałam w sklepie np. mieszanki mąk, pieczywo bezglutenowe, jakieś tam ciasteczka itd zawiera skrobię pszenną więc odpada….

Wiem, że ryże, kasze jaglane i gryczane, kukurydziane itd, ale chodzi mi o pieczywo głównie, co dawać np dziecku do szkoły na śniadanie?

Troszkę jestem podłamana, bo mój niejadek musi zrezygnować z wszystkiego, co w miarę jadł Czarno to widzę 🙁

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Help, help, help !

  1. Moja mama jest na bezglutenowej. Jada pieczywo chrupkie kukurydziane i ryżowe wafle (te troche mniej przypominają pieczywo) no i kupuje chleb bezglutenowy, ale ten pewno ma pszenicę w składzie tyle że bez glutenu. U nas lekarze, którzy po badaniach stwierdzą uczulenie mówią, które apteki w mieście prowadzą sprzedaż pieczywa bezglut. Dostawy sa u nas raz w tyg. Popatrz może na pieczywo żytnie może gdzieś znajdziesz. Bo chrypkie żytnie to chyba jest nawet w supermarketach, tylko nie wiem, czy pszenicy też tam troche nie wrzucili.
    Mojej mamie sie nie udało zrobić bezglutenowych pierogów, miała mąkę bezglutenową, ale cos było nie tak z ciastem.
    Z obiadami to spoko. To pieczywo tylko troche problematyczne. Część rzeczy można robić z mąką ziemniaczna – kopytka, sosy zagęszczać. Mama jakieś ciasta piecze na tej ziemniaczanej.

    • Beamama – mam nadzieję, że radzicie sobie w nowej dla Was sytuacji?

      Bea jak to jest u Was – totalnie musicie zrezygnować z pszenicy – w każdej postaci i najmniejszym składzie? Przeglądając strony ze zdrową żywnością, bezglutenową… często jest tak, że owszem – produkt bezglutenowy, a zawiera skrobię pszeniczną…

      Trzymam kciuki i wysyłam dobre myśli dla Was 🙂

      • Zamieszczone przez mamia
        Beamama – mam nadzieję, że radzicie sobie w nowej dla Was sytuacji?

        Bea jak to jest u Was – totalnie musicie zrezygnować z pszenicy – w każdej postaci i najmniejszym składzie? Przeglądając strony ze zdrową żywnością, bezglutenową… często jest tak, że owszem – produkt bezglutenowy, a zawiera skrobię pszeniczną…

        Trzymam kciuki i wysyłam dobre myśli dla Was 🙂

        Dokładnie o tym pisałam w pierwszym poście 😉
        Ja już sama nie wiem…byliśmy u dietetyczki, alergologa i każdy mówił, że z ziarna pszenicy uczula białko, a nie skrobia, która jest w produktach bezgl.

        Ogólnie wszystko jest niesmaczne jak tektura, żal mi strasznie mojego syneczka, czasem je i płacze, je i wymiotuje 🙁
        Zjada 1/3 ilości tego co przedtem, jest taki chudzieńki… 2 tyg nie chodzi już do szkoły, ciągle jest słaby i zmęczony….

        • Zamieszczone przez beamama
          Dokładnie o tym pisałam w pierwszym poście 😉
          Ja już sama nie wiem…byliśmy u dietetyczki, alergologa i każdy mówił, że z ziarna pszenicy uczula białko, a nie skrobia, która jest w produktach bezgl.

          Ogólnie wszystko jest niesmaczne jak tektura, żal mi strasznie mojego syneczka, czasem je i płacze, je i wymiotuje 🙁
          Zjada 1/3 ilości tego co przedtem, jest taki chudzieńki… 2 tyg nie chodzi już do szkoły, ciągle jest słaby i zmęczony….

          Bea życzę dużo sił dla Twojego synka i dla Ciebie też!

          • Zamieszczone przez beamama

            Ogólnie wszystko jest niesmaczne jak tektura, żal mi strasznie mojego syneczka, czasem je i płacze, je i wymiotuje 🙁
            Zjada 1/3 ilości tego co przedtem, jest taki chudzieńki… 2 tyg nie chodzi już do szkoły, ciągle jest słaby i zmęczony….

            Dokładnie z tego względu zrezygnowaliśmy z takiej diety – moje dziecko nie chciało wcale jeść. Z lekarką stwierdziłyśmy, że lepiej, aby w ogóle chciał jeść i by coś w siebie wkładał, niż miałby tylko patrzeć na to, co mu nie zaszkodzi. (Oczywiście wszystko zależy od tego, co dziecku jest po danym alergenie.)
            Porozmawiaj z lekarką, może da się ten problem jakoś rozwiązać. Nie można dopuszczać przecież do tego, by dziecko całkowicie z sił opadło.

            • Zamieszczone przez Mata_Hari
              Dokładnie z tego względu zrezygnowaliśmy z takiej diety – moje dziecko nie chciało wcale jeść. Z lekarką stwierdziłyśmy, że lepiej, aby w ogóle chciał jeść i by coś w siebie wkładał, niż miałby tylko patrzeć na to, co mu nie zaszkodzi. (Oczywiście wszystko zależy od tego, co dziecku jest po danym alergenie.)
              Porozmawiaj z lekarką, może da się ten problem jakoś rozwiązać. Nie można dopuszczać przecież do tego, by dziecko całkowicie z sił opadło.

              Oooo to to – sam dodatni wynik testów(czy to skórnych czy z krwi) nie przesądza o alergii – którą rozpoznajemy głownie oceniając objawy kliniczne u pacjenta.
              Bea a jak było do tej pory? Coś się działo po tej pszenicy?
              Może wina jest w chorych jelitach które stały się szeroko otwarymi wrotami do wnikania alergenów/wirusów/bakterii?
              Jak dziecko opada z sił coś jest nie halo – widzisz jakieś pozytywy nowej diety?

              • Zamieszczone przez ania_st
                Oooo to to – sam dodatni wynik testów(czy to skórnych czy z krwi) nie przesądza o alergii – którą rozpoznajemy głownie oceniając objawy kliniczne u pacjenta.
                Bea a jak było do tej pory? Coś się działo po tej pszenicy?
                Może wina jest w chorych jelitach które stały się szeroko otwarymi wrotami do wnikania alergenów/wirusów/bakterii?
                Jak dziecko opada z sił coś jest nie halo – widzisz jakieś pozytywy nowej diety?

                Ania no bóle brzucha, brzydkie stolce, mała waga i wzrost….
                Jeśli alergii jako takiej nie ma (takiej czyli wymagającej usunięcia pszenicy z diety) to jak piszesz z jakiegoś powodu chyba zniszczone są jelita – a to na pewno wymaga diety więc na razie nie wnikam w ten dodatni test na pszenicę tylko stosuję dietę. Po tygodniu stosowania nie widzę żadnej poprawy, stolce nadal brzydkie itd. Ale może to za krótko?

                Zastanawiam się jeszcze na kolonoskopią i wycinkiem z jelita – wtedy przynajmniej czarno na białym widać byłoby stan jelit, jeżeli stopień zniszczenia kosmków nie jest duży można by się było pokusić o wprowadzenie do diety poszczególmych produktów z glutenem, choć tych, które Antek bardzo zawsze lubił, żeby jadł cokolwiek 🙁

                O kolonoskopię pytałam lekarzy, oczywiście nie widzą wskazań 🙁 eh 🙁

                • Zamieszczone przez beamama
                  Ania no bóle brzucha, brzydkie stolce, mała waga i wzrost….
                  Jeśli alergii jako takiej nie ma (takiej czyli wymagającej usunięcia pszenicy z diety) to jak piszesz z jakiegoś powodu chyba zniszczone są jelita – a to na pewno wymaga diety więc na razie nie wnikam w ten dodatni test na pszenicę tylko stosuję dietę. Po tygodniu stosowania nie widzę żadnej poprawy, stolce nadal brzydkie itd. Ale może to za krótko?

                  Zastanawiam się jeszcze na kolonoskopią i wycinkiem z jelita – wtedy przynajmniej czarno na białym widać byłoby stan jelit, jeżeli stopień zniszczenia kosmków nie jest duży można by się było pokusić o wprowadzenie do diety poszczególmych produktów z glutenem, choć tych, które Antek bardzo zawsze lubił, żeby jadł cokolwiek 🙁

                  O kolonoskopię pytałam lekarzy, oczywiście nie widzą wskazań 🙁 eh 🙁

                  Masakra 🙁
                  To jak najbardziej mogą byc objawy alergii
                  Poprawa pewnie zależy od stanu jelit – u niemowlaków na poprawę dają do dwóch tygodni
                  A robili mu gastroskopię? – pewnie tak – pisałaś, że celiakię wykluczyli więc wycinek pobierali, stan zapalny leczyliście-teraz już ok?
                  Jakieś posiewy z kału robiliście?
                  Badanie na krew utajoną można zrobić
                  Kolono jednak taka dość inwazyjne, nieco bolesna, wydaje mi się, że moze mocno obciążyć psychicznie takie małe dziecko
                  Wiesz co mnie teraz zamiast kolono pasaż przewodu pokarmowego z kontrastem zalecili – ponoć też może wiele podpowiedzieć
                  Jak mi Was żal 🙁

                  • Zamieszczone przez ania_st
                    Masakra 🙁
                    To jak najbardziej mogą byc objawy alergii
                    Poprawa pewnie zależy od stanu jelit – u niemowlaków na poprawę dają do dwóch tygodni
                    A robili mu gastroskopię? – pewnie tak – pisałaś, że celiakię wykluczyli więc wycinek pobierali, stan zapalny leczyliście-teraz już ok?
                    Jakieś posiewy z kału robiliście?
                    Badanie na krew utajoną można zrobić
                    Kolono jednak taka dość inwazyjne, nieco bolesna, wydaje mi się, że moze mocno obciążyć psychicznie takie małe dziecko
                    Wiesz co mnie teraz zamiast kolono pasaż przewodu pokarmowego z kontrastem zalecili – ponoć też może wiele podpowiedzieć
                    Jak mi Was żal 🙁

                    Ania gastro też nie robiliśmy, tylko badania krwi w kier. celiakii…..O jakim stanie zapalnym piszesz?
                    Posiewy, krew utajona – to było w szpitalu, dużo tego było, 8 próbek kału….
                    Kolono i tak robi się w narkozie dzieciom więc może nie aż tak obciążająca?
                    Co to ten pasaż???

                    Najgorsze jest to, że powróciły u mnie stany depresyjne, we wtorek mam wizytę u psychiatry, mam nadzieję, że szybko stanę na nogi, bo nie jest dobrze 🙁

                    • Zamieszczone przez beamama
                      Ania gastro też nie robiliśmy, tylko badania krwi w kier. celiakii…..O jakim stanie zapalnym piszesz?
                      Posiewy, krew utajona – to było w szpitalu, dużo tego było, 8 próbek kału….
                      Kolono i tak robi się w narkozie dzieciom więc może nie aż tak obciążająca?
                      Co to ten pasaż???

                      Najgorsze jest to, że powróciły u mnie stany depresyjne, we wtorek mam wizytę u psychiatry, mam nadzieję, że szybko stanę na nogi, bo nie jest dobrze 🙁

                      Beatko
                      Wierzę, ze jest stres, wierze, ze się martwisz ale tak samo wierzę, ze szybko poznasz co jest źródłem problemów Syna – poznacie co jest nie tak to młody szybko siły odzyska
                      Proszę zachowaj troche dystansu, bo musisz mieć siłę na walkę z lekarzami, wiem jak ta walka wygląda, wiem jak to się wlecze a serce peka jak widzisz, że niewiele możesz by dziecku szybciej pomóc
                      Nie wiem czemu sobie ubzduralam, ze młody miał jakąś bakterie w jelitach – coś mi sie pomerdało, ze brał Metronidazol i chyba sobie dopowiedziałam-sorki
                      Pewnie wiesz, ze też latam, na szczęście ze sobą…miałam mieć gastro i kolonoskopię – na to drugie jakoś w chwili obecnej jeszcze nie zgodziłam sie na co lekarz “wzamian” na chwilę obecną pasaż zalecił – połyka się baryt i co 30min RTG strzelają podczas całej drogi papki – co prawda badanie nie powie nic o śluzówce ale pozwala ponoć na wykrycie wad anatomicznych, guzków, zwężeń, refluksów – tylko nie wiem sama co już lepsze gastro i kolono czy taka dawka promieniowania 🙁
                      A lekarze z tego szpitala gdzie się diagnozowaliście nic a nic nie podpowiadają? No masakra jakaś rodziców tak samych sobie zostawić
                      Tak bym chciała jakoś Wam pomóc, ale nie potrafie, sama jestem na początku drogi gastrologicznej
                      Trzymajcie się dzielnie
                      Antek lada chwila zacznie czuć się lepiej, niech ta cholerna dieta wreszcie poprawę przynosi, niech młody apetyt i siły odzyskuje

                      • Zamieszczone przez ania_st
                        Beatko
                        Wierzę, ze jest stres, wierze, ze się martwisz ale tak samo wierzę, ze szybko poznasz co jest źródłem problemów Syna – poznacie co jest nie tak to młody szybko siły odzyska
                        Proszę zachowaj troche dystansu, bo musisz mieć siłę na walkę z lekarzami, wiem jak ta walka wygląda, wiem jak to się wlecze a serce peka jak widzisz, że niewiele możesz by dziecku szybciej pomóc
                        Nie wiem czemu sobie ubzduralam, ze młody miał jakąś bakterie w jelitach – coś mi sie pomerdało, ze brał Metronidazol i chyba sobie dopowiedziałam-sorki
                        Pewnie wiesz, ze też latam, na szczęście ze sobą…miałam mieć gastro i kolonoskopię – na to drugie jakoś w chwili obecnej jeszcze nie zgodziłam sie na co lekarz “wzamian” na chwilę obecną pasaż zalecił – połyka się baryt i co 30min RTG strzelają podczas całej drogi papki – co prawda badanie nie powie nic o śluzówce ale pozwala ponoć na wykrycie wad anatomicznych, guzków, zwężeń, refluksów – tylko nie wiem sama co już lepsze gastro i kolono czy taka dawka promieniowania 🙁
                        A lekarze z tego szpitala gdzie się diagnozowaliście nic a nic nie podpowiadają? No masakra jakaś rodziców tak samych sobie zostawić
                        Tak bym chciała jakoś Wam pomóc, ale nie potrafie, sama jestem na początku drogi gastrologicznej
                        Trzymajcie się dzielnie
                        Antek lada chwila zacznie czuć się lepiej, niech ta cholerna dieta wreszcie poprawę przynosi, niech młody apetyt i siły odzyskuje

                        Ania, dziękuję
                        Dobrze pamiętasz, żarliśmy metronidazol z powodu nadmiernego wzrostu flory bakteryjnej.

                        Dzięki raz jeszcze, potrzebne mi takie słowa…..

                        • Dziewczyny nie wiem, co myśleć…
                          jako osoba nie dotknięta żadną z dolegliwości o jakich piszecie /Dawidek będąc niemowlakiem miał uczulenie na białko mleka – najpierw w żołądku, o czym nie wiedzieliśmy długo…płakał, nie chciał jeść, lekarze nic nie wskazywali. Potem wyszło na skórze w paskudnej postaci ropnych strupów, i powiązanie ze stanem wcześniejszym…kilka miesięcy diety pozbawionej totalnie białka z mleka i nabiału. Sama tak zadecydowałam. I przeszło…powoli wprowadzaliśmy kolejne składniki i ilości…Ale to pryszcz…!/

                          Bea – trzymaj się kochana! Nawet nie umiem sobie wyobrazić, co co dzień przeżywasz… Wierzę, że znajdziesz siłę, aby stanąć mocno na nogach dla siebie…dla Synka.

                          Ania – podziwiam Cię…matko! w jakim świecie żyjemy, żeby opieka lekarska była na tak psim poziomie! Trzymam kciuki za Ciebie – niech w końcu te badania dadzą odpowiedzi

                          • Zamieszczone przez ania_st
                            Oooo to to – sam dodatni wynik testów(czy to skórnych czy z krwi) nie przesądza o alergii – którą rozpoznajemy głownie oceniając objawy kliniczne u pacjenta.

                            Niedokładnie o to mi chodziło, ale……… oczywiście, masz rację 😉

                            Mnie raczej chodziło o to, że Michał na diecie normalnej, czyli glutenowej strasznie mało przybierał i mało rósł, bardzo często wypadając z siatki, ale choć trochę jadł, a jak przeszłam na taką dietę, jaką powinien mieć, czyli bezglutenową, to nie chciał jeść żadnych produktów, bo mu nie podchodziły. Efekt był taki, że pomimo, że potencjalnie rzeczy były dla niego bezpieczne, to jadł ich mniej niż normalnych, glutenowych i problem wcale nie był rozwiązany.

                            • Zamieszczone przez Mata_Hari
                              Niedokładnie o to mi chodziło, ale……… oczywiście, masz rację 😉

                              Mnie raczej chodziło o to, że Michał na diecie normalnej, czyli glutenowej strasznie mało przybierał i mało rósł, bardzo często wypadając z siatki, ale choć trochę jadł, a jak przeszłam na taką dietę, jaką powinien mieć, czyli bezglutenową, to nie chciał jeść żadnych produktów, bo mu nie podchodziły. Efekt był taki, że pomimo, że potencjalnie rzeczy były dla niego bezpieczne, to jadł ich mniej niż normalnych, glutenowych i problem wcale nie był rozwiązany.

                              Chyba dobrze zrozumiała
                              Ja od zawsze pisałam, że wg mojej alergolog nie ma sensu dziecka/matki karmiącej dietami katować jak nie ma jakiś szczególnie silnych objawów.
                              Oczywiście alergia pokarmowa=dieta, ale nie każda zmiana skórna podczas wprowadzania nowości nowość dyskwalifikuje. Im dieta uboższa tym większa, szansa, że dojdzie do reakcji alergicznej na substancje do tej pory tolerowane. Dieta powinna być maksymalnie urozmaicona, owa Pani dość mocny nacisk kładła na rozszerzanie diety (zwłaszcza matki), stosuje metodę rozszerzania diety alergika podobną do schematów klasycznej immunoterapii i myslę, że naprawdę nieźle jej pacjenci na tym wychodzą

                              • Dziewczyny, ja tak naprawdę nie wiem, czy ta dieta tak restrykcyjna potrzebna u Antka czy nie. Zrobiłam panel, gdzie było tylko 20 alergenów, wyszło co wyszło, a ponieważ brzuch ciągle go bolał to leczymy jelita….choć tak naprawdę nikt nie wie, w jakim są stanie….może wcale nie wymagają aż takiego katowania dziecka?
                                Być może uczulony na coś jeszcze, być może ta 3 pszenicy nie wymaga stosowania nawet bułki tartej do kotleta bezglutenowej, ale tak robię, bo muszę się czegoś trzymać… 🙁
                                Testów mu na razie innych nie zrobię bo nie mam kasy, alergolog z NFZ – dopiero na lipiec

                                • Zamieszczone przez beamama
                                  Dziewczyny, ja tak naprawdę nie wiem, czy ta dieta tak restrykcyjna potrzebna u Antka czy nie. Zrobiłam panel, gdzie było tylko 20 alergenów, wyszło co wyszło, a ponieważ brzuch ciągle go bolał to leczymy jelita….choć tak naprawdę nikt nie wie, w jakim są stanie….może wcale nie wymagają aż takiego katowania dziecka?
                                  Być może uczulony na coś jeszcze, być może ta 3 pszenicy nie wymaga stosowania nawet bułki tartej do kotleta bezglutenowej, ale tak robię, bo muszę się czegoś trzymać… 🙁
                                  Testów mu na razie innych nie zrobię bo nie mam kasy, alergolog z NFZ – dopiero na lipiec

                                  Masakra!
                                  Beatko a poradnia gastrologiczna? Oni też prowadza alergie, testy rozszerzają i takie tam…może akurat terminy były by krótsze
                                  Pediatra nic nie podpowiada?
                                  Ja myślę, że dobzre kombinujesz by najpierw jelita wyleczyć, bo bez tego będzie błędne koło, podrażnione jelita to otwarta droga do wielu syfów, naprawicie jelita, nie będzie niepokojących objawów bedziecie kombinować i testować.
                                  A jak młody toleruje kaszki dla niemowlaków? To takie dość łagodne, pożywne. Ja sama stara wielkorotnie posiłkuje się kaszkami bobovity, kaszką Sinlac – mój starszak też się tym wyżywi, młodszy nawet nie spojrzy
                                  Za szybka poprawę!

                                  • Zamieszczone przez ania_st

                                    Ja od zawsze pisałam, że wg mojej alergolog nie ma sensu dziecka/matki karmiącej dietami katować jak nie ma jakiś szczególnie silnych objawów.

                                    Wiesz Ania, generalnie nieprzybieranie dziecka na wadze, a przeważnie i jej tracenie, brak wzrostu, nie jest jakimś “szczególnie silnym” objawem alergii, dziecko we wstrząs nie wpada, do krwi się nie rozdrapuje, ale generalnie uważa się, że takie problemy z wagą i wzrostem są jednak bardziej niebezpieczne dla organizmu niż inne, np. te które wymieniłam. Gdyby tylko możliwym było zapewnienie Michałowi odpowiednich produktów, które on by zaakceptował, to na bank byłby na właściwej dla siebie diecie. A tak, już na pierwszy rzut oka odstaje od swoich rówieśników.

                                    Co do terminów do specjalistów, to jest chore, by tyle trzeba było czekać na wizytę. Beata, czy nie ma u Was innego ośrodka z dobrymi lekarzami, gdzie moglibyście dostać się na NFZ szybciej?

                                    • Zamieszczone przez Mata_Hari
                                      Wiesz Ania, generalnie nieprzybieranie dziecka na wadze, a przeważnie i jej tracenie, brak wzrostu, nie jest jakimś “szczególnie silnym” objawem alergii, dziecko we wstrząs nie wpada, do krwi się nie rozdrapuje, ale generalnie uważa się, że takie problemy z wagą i wzrostem są jednak bardziej niebezpieczne dla organizmu niż inne, np. te które wymieniłam. Gdyby tylko możliwym było zapewnienie Michałowi odpowiednich produktów, które on by zaakceptował, to na bank byłby na właściwej dla siebie diecie. A tak, już na pierwszy rzut oka odstaje od swoich rówieśników.

                                      Co do terminów do specjalistów, to jest chore, by tyle trzeba było czekać na wizytę. Beata, czy nie ma u Was innego ośrodka z dobrymi lekarzami, gdzie moglibyście dostać się na NFZ szybciej?

                                      Asiu by było jasne – jeśli o mnie chodzi – problemy z jelitami sa bardzo niekorzystnym objawem alergii czy innej przypadłości, o wiele bardziej niż problemy ze skórą.
                                      Z drugiej strony (nie bierz do siebie) znam takich co alergie na wszytko u dziecka przypuszczali, każdy problem skórny za reakcję alergiczną uważali – pogonieni przez lekarze w warunkach szpitalnych dietę rozszerzać zaczeli mimo obaw rodziców i dopiero wtedy zaczeła sie poprawa u pacjenta (i wzrost i waga) – to pisała ta co sama mega kłopoty z pokarmówką jako niemowlak miała, miała w czasach gdy o pokarmówce mało kto słyszał – z małego krasnala poniżej 3centyla wyrosłam na nie taka bardzo małą kobietę

                                      • Zamieszczone przez ania_st
                                        to pisała ta co sama mega kłopoty z pokarmówką jako niemowlak miała, miała w czasach gdy o pokarmówce mało kto słyszał – z małego krasnala poniżej 3centyla wyrosłam na nie taka bardzo małą kobietę

                                        I taka myśl mnie trzyma przy życiu 😉 Mam nadzieję, że i Michał dobije kiedyś do reszty 🙁

                                        Znasz odpowiedź na pytanie: Help, help, help !

                                        Dodaj komentarz

                                        Angina u dwulatka

                                        Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                        Czytaj dalej →

                                        Mozarella w ciąży

                                        Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                        Czytaj dalej →

                                        Ile kosztuje żłobek?

                                        Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                        Czytaj dalej →

                                        Dziewczyny po cc – dreny

                                        Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                        Czytaj dalej →

                                        Meskie imie miedzynarodowe.

                                        Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                        Czytaj dalej →

                                        Wielotorbielowatość nerek

                                        W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                        Czytaj dalej →

                                        Ruchome kolano

                                        Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                        Czytaj dalej →
                                        Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                        Logo
                                        Enable registration in settings - general