HELP – puchne jak balonik

1. agusia2 Dodane ponad rok temu,

   Re: HELP – puchne jak balonik

   Radziła bym poradzić się swojego lekarza gin. Tak na wszelki wypadek aby wykluczyć zatrucie ciążowe. Skontroluj sobie ciśnienie.
   pozdrawiam Agnieszka i Maleństwo (13.05.2004)

   Odpowiedz
2. asia80 Dodane ponad rok temu,

   Re: HELP – puchne jak balonik

   A schodzi Ci opuchlizna po odpoczynku nocnym????

   Asia i maluszek 😉 (36 tygodniowy)

   Odpowiedz
3. mala-wiedzma Dodane ponad rok temu,

   Re:cis. 117/63, a puls 71….

   to chyba w normie sie mieszcze jeszcze?
   po nocy jest lzej, ale w nocy tez mi puchna rece 🙁
   buuuuuuuuu, plakac mi sie chce

   Kasia + Synus (17.01)

   Odpowiedz
4. anet Dodane ponad rok temu,

   Re: HELP – puchne jak balonik

   dziewczyny maja racje lepiej zadzwon i zapytaj gin-a
   gdyby to byly tylko nogi to moze i to w normie??? ale lepiej zapytac!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
   buziaki!

   Odpowiedz
5. bejka Dodane ponad rok temu,

   Re: HELP – puchne jak balonik

   Ostatnio podobne pytanie zadałam mojej siostrze, która jest położną. A ona mi na to, że na puchnięcie jest tylko jedna rada – PRZECZEKAĆ.
   oczywiście miała na myśli taką zwykłą opuchliznę ciążową, która nie powoduje komplikacji i nie wiąże się ze złymi wynikami badań itp.
   Wiem, że to nie jest wcale pocieszające. Sama doświadczam puchnięcia dłoni i strasznie mnie wkurza jak nie mogę sobie poradzić z co bardziej precyzyjnymi czynnościami.
   Ale skoro to mija to należy się pocieszyć, że dla nas ten czas nadejdzie już niedługo…

   Bejka i Zet i Nowy ~23.01.2004

   Odpowiedz
6. ania175 Dodane ponad rok temu,

   Re: HELP – puchne jak balonik

   Ja też puchnę. Ręce mam podpuchnięte po nocy, a nogi puchną w ciągu dnia i to jest najgorsze, bo czasami nie mogę się wcisnąć w buty. Ponieważ wyniki mam dobre, szczeg. cisnienie, więc lekarz nic nie mógł mi poradzić – tylko przeczekać. Pozdrawiam

   Ania i ktoś (3.01.2004)

   Odpowiedz
7. malaaga1 Dodane ponad rok temu,

   Re: HELP – puchne jak balonik

   ja tez puchnę!!!:( tak to jest podkoniec ciąży..jeszcze torszkę wytrzymamy…

   Odpowiedz
8. mala-wiedzma Dodane ponad rok temu,

   dzieki za wsparcie…..

   dzieki za wsparcie w puchnieciu, moze to glupio zabrzmi ale czuje sie lepiej wiedzac ze nie jestem sama z tym problemem…..

   przez cala ciaze mialam dobre wyniki krwi i moczu
   wlasnie i tak sobie mysle, ze skoro nie meczyly,mnie nudnosci ciazowe to zeby bylo sprawiedliwie to mecza mnie opuchlizny ciazowe 😉 ale myslalam, ze moze jest na to jakis sposob……. jest jeden……. porod 🙂 ! ehhhh ale to moze nie dzisiaj 🙂

   Kasia + Synus (17.01)

   Odpowiedz
9. ciku Dodane ponad rok temu,

   Re: dzieki za wsparcie…..

   Ja tez puchne a w ksiazce w oczekiwaniu na dziecko napisane jest zeby wtedy jak najwiecej pic. Mi pomaga.

   Odpowiedz
10. asia80 Dodane ponad rok temu,

    Re: dzieki za wsparcie…..

    Cos w tym musi byc bo ja bardzo duzo pije od poczatku ciazy i poki co nie puchne. Czasem rece…

    Asia i maluszek 😉 (36 tygodniowy)

    Odpowiedz

Znasz odpowiedź na pytanie: HELP – puchne jak balonik