HSG?

Pisze z telefonu:
Czy to normalne, ze po HSG sie krwawi?

Strona 3 odpowiedzi na pytanie: HSG?

  1. Such a nice post, I enjoyed it a lot!

    • uff… przeżyłam shg…
      prawie zemdlona weszłam i równie zemdlona wyszłam. ale o własnych siłach 🙂 w porównaniu z moim traumatycznym hsg, to było nawet znośnie 😉

      ale do rzeczy – potwierdziło się, to co pisała paszulka. jajowody mogą się zapchać. nie wiem czy po hsg, czy ot tak po prostu, ale prawy miałam przytkany. w wielkich bólach mi go odetkali. szok.
      lekarz twierdzi, że pierwszy cykl po tym zabiegu nie należy sobie robić nadziei, bo podrażnił ściany macicy i trudno będzie się jajeczku zagnieździć. słyszałyście taką teorię? bo ja pierwszy raz w życiu, a wiele już słyszałam…
      rozmawiałam też o histeroskopii i jednak jej nie będę robić. lekarz twierdzi, że jakby były duże problemy w macicy, to byłoby to widać na usg podczas shg, a jeśli jest to coś tak małego, że nie jest widoczne, to i w zajściu nie przeszkadza. też nowa teoria dla mnie, ale przyjęłam, bo stosuję taktykę zaufania lekarzowi.

      nic to, ten cykl będzie jak zawsze, kolejny lekarz chce stymulować i monitorować, a za 3 miesiące pójdziemy chyba na iui.
      ale powiem szczerze, że nadziei nie mam kompletnie żadnych. robię to, żeby na starość nie mieć wyrzutów sumienia, że coś zaniedbałam, coś odpuściłam.

      • jeju

        trzymam za was mocno kciuki

        ale sie ciesze

        • hej 🙂

          chciałabym opisać moje hsg, jestem 5 dni po. Miałam się wstawić do szpitala między 8 a 9, po przyjęciu na oddział przystojny pielęgniarz zaprowadził mnie do sali, później moja ginka zawołała mnie do gabinetu, przeprowadziła ze mną wywiad, chociaż wszystko o mnie wiedziała to musiała bo takie były procedury, w między czasie pielęgniarka założyła mi wenflon i pobrała dwie strzykawki krwi, później pani doktor mnie zbadała i kazała poczekać na zewnątrz na usg, które robiła mi inna ginekolog (dziewczyny w życiu jeszcze nigdy nie miałam tak bolącego usg, zero czucia miała). Po usg kazano mi w sali czekać aż mnie zawołają, poznałam fajne dziewczyny większość to na hormony leżały, a jedna w 5 tygodniu ciąży z plamieniami, czekałam do godziny 12 na czczo, bez picia bez niczego, aż wkońcu przyszła pani pielęgniarka i dała mi zastrzyk w pośladek i powiedziała że może mi się kręcić po nim w głowie, po 10 min przyszła i zapytała czy sama dojdę czy wózek, powiedziałam że sama ale faktycznie w głowie kręciło mi się bardzo, zeszłam na dół tam już była moja doktor i pielęgniarka, a i dwie panie od rentgena i pielęgniarka ta co mnie przyprowadziła, była ze mną od początku do końca, zaczęły rozkladać te dziwne urządzenia i po chwili kazano mi się położyć na brzegu łóżka z nogami w górze, zaczęły mi wsadzać te urządzenia, nie wiem dokładnie co po kolei, ale miały problem bo dowiedziałam się że mam wąską szyjkę i trudno było im ją złapać, ciągnęły chyba 4 razy a to taki ból jakby chciały wyrwać, ginka mówiła do pielęgniarki żeby szybciej bo dziewczyna nam się tutaj zaleje, chodziło o krew bo coś mi chyba tam zrobiły, pociekły mi łzy a obok stała pielęgniarka która mówiła do mnie wytrzymaj, pomyśl o dziecku i że u niej już nic nie można zrobić że nie może mieć dzieci, szkoda mi się jej zrobiło i bardziej mi było jej żal w tym momencie niż siebie. Kiedy już założyli wszystko to ginka wstrzyknęła mi kontrast i wszyscy wyszli do pomieszczenia i robili mi zdjęcia, poźniej wyciągnęła mi już tą rurkę i kazano pomału wstać, pielęgniarka zapytała czy dojdę sama ja odpowiedziałam że dojdę zaprowadziła mnie do sali, po drodze druga pielęgniarka mówi a wy co na pieszo, była zdziwiona, a moja pielęgniarka powiedziała że jestem dzielna i silna 🙂 położyłam się zadzwoniłam do m i do mamy i usnęłam, po 2 godzinach mogłam już iść do domu 🙂 więc dzielna ja wsiadłam w samochód i 30 km do domu przejechałam, było mi słabo źle i niedobrze po drodze zajechałam po m do pracy przesiedliśmy się bo nie dałam rady prowadzić, weszłam do domu ściągnęłam z siebie ciuchy i poszłam spać, obudziłam się na następny dzień.

          powiem szczerze że jak bym musiała zrobić to jeszcze raz to bym zrobiła jakby to miało pomóc w byciu mamą, także nie bójcie się, przecież chcemy rodzić, a to jest z pewnością jeszcze większy ból 🙂

          • No to teraz tylko w ciaze zachodzic!,

            • dziękuję za kciuki 🙂 przydadzą się 🙂

              • wpadam i na ten wątek, żeby Wam powiedzieć, że jednak lekarz się mylił co do tego, że po SHG marne szanse na ciążę
                sama jeszcze nie wierzę w te dwie wyraźne kreski, które zobaczyłam dziś rano. oby się utrzymało, bardzo się boję.

                • Laurciu – robisz ciągle literowki czy hsg to co innego jak shg?

                  • Zamieszczone przez Olesia
                    Laurciu – robisz ciągle literowki czy hsg to co innego jak shg?

                    nie robię literówek!!!

                    hsg to wlanie kontrastu i robienie zdjęć rentgenowskich.
                    shg to wlanie soli fizjologicznej i podgląd na usg.

                    ps: wiem, że się wtryniłam z tym shg do wątku hsg i stąd zamieszanie…

                    • Laurka – wielkie gratulacje !!!!

                      Ale sie ciesze panno weteranko. Moze i operacja zylakow zrobila swoje!

                      • Zamieszczone przez Madziorex
                        Laurka – wielkie gratulacje !!!!

                        Ale sie ciesze panno weteranko. Moze i operacja zylakow zrobila swoje!

                        dziękuję!!!
                        jaka tam panna…?
                        ale weteranka jednak tak.
                        myślisz, że operacja żylaków coś dała? bo ja wątpię. wyniki po roku były jeszcze gorsze. było przecież 0% prawidłowej morfologii. ale znalazłam jakieś wspomagacze, wyłączyłam “chcenie dziecka”, robiłam co lekarz kazał. no i byliśmy u homeopatki, która dała nam magiczne kuleczki

                        • Mysle, ze to wiele czynnikow, a nie jeden – no i zakladam, ze nie zaszkodzila. Sama nie wiem na ile nam pomogla tez, bo spadlo SCSA i in vitro nam zaskoczylo z plemnikow swiezych (przedtem raz bral mrozone). Nie do odgadniecia teraz co zadzialalo, ale jak dzialaliscie na wielu frontach to pewnie sie wszystko przyczynilo.

                          Powiem Ci jeszcze, ze wpadlam do pamietnika i kreska bardzo imponujaca jak na 17 DPO 🙂 a to zawsze dobrze wrozy.

                          • Zamieszczone przez Madziorex
                            Mysle, ze to wiele czynnikow, a nie jeden – no i zakladam, ze nie zaszkodzila. Sama nie wiem na ile nam pomogla tez, bo spadlo SCSA i in vitro nam zaskoczylo z plemnikow swiezych (przedtem raz bral mrozone). Nie do odgadniecia teraz co zadzialalo, ale jak dzialaliscie na wielu frontach to pewnie sie wszystko przyczynilo.

                            Powiem Ci jeszcze, ze wpadlam do pamietnika i kreska bardzo imponujaca jak na 17 DPO 🙂 a to zawsze dobrze wrozy.

                            Magda, Twoje ostatnie zdanie to miód na moje serce! kreska szybko się wybarwiła. byłam w takim szoku, że wyskoczyłam z łazienki i naskoczyłam na Laurka, że ma natychmiast wstawać
                            a taki miałam piękny plan, że zostawię test na półce, pójdę się jeszcze chwilę poprzytulać i poczekam cierpliwie aż Laurek zechce sam wstać i udać się w wiadome miejsce…

                            ech, cudowny dzień miałam. żeby tylko ten sen się nie skończył brutalnie.

                            • ja to mialam obsesje, zeby w 16dpo beta byla powyzej 200, bo kiedys jakies statystyki znalazlam, ze to bardzo dobrze wrozy, zreszta jak mialam biochemiczna to duzo nizej sie trzymalo w tym dniu. I powiem, ze jak siknelam w 16 dpo i ta kreska taka byla dosyc blada to sie balam o bete mocno, a wyskoczyla powyzej 200. wiadomo, ze sikance to loteria, bo stezenie inne, bo testy rozne, ale tendencja jest, ze im wyzsza beta tym ciemniejsza i szybciej wyskakuje, wiec jak na moje to bardzo dobrze 🙂

                              • Zamieszczone przez Madziorex
                                ja to mialam obsesje, zeby w 16dpo beta byla powyzej 200, bo kiedys jakies statystyki znalazlam, ze to bardzo dobrze wrozy, zreszta jak mialam biochemiczna to duzo nizej sie trzymalo w tym dniu. I powiem, ze jak siknelam w 16 dpo i ta kreska taka byla dosyc blada to sie balam o bete mocno, a wyskoczyla powyzej 200. wiadomo, ze sikance to loteria, bo stezenie inne, bo testy rozne, ale tendencja jest, ze im wyzsza beta tym ciemniejsza i szybciej wyskakuje, wiec jak na moje to bardzo dobrze 🙂

                                kurcze no…
                                czyli dobrze jest?
                                matko jedyna…
                                idę jutro do kliniki. byłam umówiona na wizytę w sprawie omówienia stymulacji (femara+ovitrelle+naturalne starania w najbliższym cyklu). to się pan gin zdziwi 😉
                                zdaję sobie sprawę, że na usg nic nie będzie widać, no ale Laurek się upiera na tą wizytę, więc pójdziemy dla spokojności. mam nadzieję, że ostatni raz 🙂

                                a wracając do tematu wątku, nie chciałam iść na to shg. byłam przekonana, że jestem drożna, bo przecież ponad 2 lata temu hsg wyszło idealnie. w tym cyklu owulka była z prawej strony – tej przepchanej. cud normalnie! tym bardziej, że po zabiegu brałam betadynę i Laurek się śmiał, że zabijam plemniki. do tego seksu jak na lekarstwo. nie wierzę…

                                • na usg jutro nic nie bedzie – jedynie moze zajrzec lekarz w dol i mozna bete robic – ale tu pytanie czy chcesz

                                  a co do seksu to moze dobrze ze malo – to ponoc na morfologie moze pomagac 🙂

                                  Znasz odpowiedź na pytanie: HSG?

                                  Dodaj komentarz

                                  Angina u dwulatka

                                  Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                  Czytaj dalej →

                                  Mozarella w ciąży

                                  Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                  Czytaj dalej →

                                  Ile kosztuje żłobek?

                                  Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                  Czytaj dalej →

                                  Dziewczyny po cc – dreny

                                  Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                  Czytaj dalej →

                                  Meskie imie miedzynarodowe.

                                  Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                  Czytaj dalej →

                                  Wielotorbielowatość nerek

                                  W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                  Czytaj dalej →

                                  Ruchome kolano

                                  Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                  Czytaj dalej →
                                  Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                  Logo
                                  Enable registration in settings - general