jest mi smutno i chciałabym żeby mój mąż mnie zaskoczył dzisiaj czymś miłym… ale jakoś tak ciężko mi w to wierzyć bo mężczyżni to w dużej mierze gatunek ‘nie-domyślny’
wk…. mnie plasterki antykoncepcyjne… bo pora się było zabezpieczyć (już nie karmię a gumka to nie to samo co bez ) i tyle dobrego się o nich nasłuchałam… zdecydowałam się a teraz k… na nie
czuję już jaki piękny czerwony placek będe miała na pleckach
są niewygodne wg mnie i stresujące… a co jak się odlepi…
i są strasznie nieestetyczne – wygląda to brzydko i niechlujnie… czuję się jakbym się nie myła kilka dni…
no i koszulki bez plecków odpadają… nic bez ramiączek czy bez rękawków
przetrzymam ten miesiąc i zmieniam na pigułki… możecie jakieś polecić?? i żeby cenowo tak nei zabijały jak plasterki
moni i ‘słoniki moniki’
Strona 5 odpowiedzi na pytanie: :( i antykoncepcja
Re: 🙁 i antykoncepcja
w piątek mam sie stawić w szpitalu o 8:30 na czczo z mireną w kieszeni
Leon
Re: 🙁 i antykoncepcja
no u mnie tez cilest, tylko nie taki! drogi. Ja place ok.16 zl
Re: 🙁 i antykoncepcja
temat pewnie juz malo aktualny, ale napisze o swoich doswiadczeniach z tabsami 😉 poczatkowo bralam microgynon21-oczywiscie bez badan :(( bylam wtedy mloda malo wiedzialam, a Pani “dr nauk med” przepisala mi “na oko”- tani, ale kompletnie niedopasowany do mnie-przytylam 10kg, ciagle bolaly mnie piersi, mialam mega problemy z cera-twarz moja wygladala tragicznie-skora sie luszczyla platami, a jakby tego bylo malo to zaczelam miec migrenowe bole glowy, ktore przeszly dopiero niedawno :((( odrzucilam te tabletki chyba po 7 miesiacach, gdy z cyklu na cylk bylo coraz gorzej, chociaz Pani dr przekonywala ze organizm musi sie przyzwyczaic….(zreszta ta sama Pani doktor przepisala mi preparat na bazie jakiegos kwasu, aby “z pomoca mamusi sobie pomazala po szyjce macicy, bo mam duza nadzerke”….brak slow, ale mialam wtedy 18 lat i bardziej sie balam tej Pani niz mialam odwage jej cos powiedziec…:((( po prostu wiecej juz do niej nie poszlam….)
pozniej bralam jakis tam dwufazowy-nie pamietam nazwy, ale byl w miare, az w koncu lekarz pzepisal mi cilest-i to byl strzal w “10” 🙂 zero skutkow ubocznych, okres wyregulowal mi sie jak w szwajcarskim zegarku, co trwalo nawet po odstawieniu tabsow (az do mojej ciazy;)))) bralam je w sumie 7 lat z przerwami 3-miesiecznymi na “trening dla organizmu i jajnikow”, niestety kilka miesiecy po odstawieniu zaczely sie nieprzyjemnosci tzn. koszmarnie zaczely mi sie przetluszczac wlosy (po kilku godzinach wygladaly jak po kilku dniach :((( i pojawil sie “tradzik” na dekolcie…..dzis (2 lata po odstawieniu)wlosy przestaly sie przetluszczac, ale dekolt nadal nie wrocil do normy :(((
zastanawiam sie co bedzie dalej(po ciazy), ale na tabletki chyba sie juz nie zdecyduje i jednak dalej bede ufala gumkom….dzieci tabletkowe w koncu tez pojawiaja sie nie swiecie i po prostu nie ma niezawodnych srodkow anty…. ;))))
Znasz odpowiedź na pytanie: :( i antykoncepcja