Juz dawno stwierdzilismy z mężem że pierwsze dziecko bedzie biologiczne drugie adopcyjne niestety los spłatał nam figla i pierwsze będzie adopcyjne a drugie……. zobaczymy co czas przyniesie
Dzisiaj dzwonilam pierwszy raz do osrodka adopcyjnego z pytaniem czy nasz dwu letni staz malzenski nie przeszkadza w staraniu sie o adopcje uslyszalam tylko ze z tym nie ma najmniejszego problemu
mamy zebrac dokumenty i umowic sie na spotkanie
Mam nadzieje ze bedziecie mi pomagac w moich watpliwosciach i trzymac kciuki
Strona 4 odpowiedzi na pytanie: I ja będę mamusią…….
Mago faktycznie przedstawiłaś drugą stronę medalu nad którą się nie zastanawiałam tak dogłębnie. Jest o czym mysleć…
mago masz racje
z mężem wiedzieliśmy że będziemy adoptować, najpierw chcieliśmy zostać rodziną zastępczą. niestety nie czuliśmy sie mile widziani w osrodku pomocy społecznej. paniom nie zależało. w ośrodku adopcyjnym – katolickim potraktowano nas… do dzisiaj sie nie odezwala a szkolenie miało byc w lutym tamtego roku. teraz jesteśmy już po szkoleniu i czekamy. ze względu że nie jesteśmy zdrowi chcemy mieć zdrowe dziecko, a o takie najtrudniej.
jest jeszcze jeden aspekt adopcji – ze wskazaniem. zazwyczaj chodzi o pieniądze… Niestety. rodzin takich jak my jest dużo. prawo mało idealne, procedury długie…
pieski3 – kiedyś ktoś mi powiedział ze idę na łatwiznę że nie chce własnego dziecka – pomijam nietakt – adopcja to jest długa droga czekania szukania i dobrej woli wielu ludzi.
My ukończyliśmy szkolenie w lipcu 2011 roku i jak dobrze pójdzie na Boże Narodzenie mozemy zostać rodzicami. szybko – szczególnie ze chcemy noworotka 🙂
Magdalena – wcale nie uważam, że idziesz na łatwiznę. Ja bardzo podziwiam ludzi którzy chcą adoptować dzieci (nie ważne w jakim wieku). Cieszę się zatem, że jest tyle osób, które chce adoptować dzieci, jednak nie zdawałam sobie sprawy, że faktycznie dużo dzieci nie ma uregulowanej sytuacji prawnej…
wiem że ty tak nie uważasz, ale niestety są tacy ludzie, którym wszystko łatwo przychodzi…
dużo dzieci nie ma uregulowanej sytuacji ale co gorsza:
– sąd zawsze daje szanse rodzicom biologicznym!!!!!!!!
– jak tylko zainteresujesz sie dzieckiem że chcesz mu pomóc zjawiają sie “zatroskani” rodzice
– pracownicy mopsu są mało pomocni – nie zawsze i nie wszędzie ale ja się z tym spotkałam i mam takie zdanie
– bardzo dużo małżeństw nie może mieć dzieci
– jest rozwinięta adopcja ze wskazaniem – kasa
– duzo małżeństw pomija drogę szkoleń i os i składaja dokumenty o adopcje dzieci ze szpitali w sądach
– becikowe spowodowało ze dzieci brane są do domu a potem oddawane
i mogę tak jeszcze duuzo…..
Dla pieniędzy niektórzy ludzie są w stanie zrobić straszne rzeczy!!!
moi znajomi chca byc rodzina zastepcza i jest to chyba trudniejsze niz adopcyjna a zawsze bedzie w nich strach ze nagle mamusia sobie przypomni i bedzie chciala zabrac im, albo tak jak u laurkow ciagla wojna z rodzicami biolgicznymi, urzadami itp.
ja bylam tydzien temu podpisac zgode na przeniesienie naszych dokumentow do marszalka wojewodztwa, mamy nadzwonic pd koniec stycznia umowic sie na wizyte w domku, i obiecali nam ze zrobia wszystko zebysmy szli jeszcze stara droga przed zmiana ustawy
Masz moje, żeby wszystko poszło bez problemów 🙂
Aniu – trzymam kciuki
Co prawda nie śledzę zmian dotyczacych adopcji, ale rozmiem że ‘stare’ przepisy są dla Was korzystniejsze?
Chyba macie całkiem fajny ośrodek, bo coś niby działają, prawda?
A i tak pewnie za wolno – w porównaniu do tego co by się chciało 😉
anka
u nas niestety cisza… ciekawe jak dlugo bedziemy czekac na to ich zaproszenie? dzwonilam, ale to nie ma znaczenia, kazdy musi czekac na swoja kolej wrrrrr
dzieki dziewczyny, szykujcie kciuki na 28 lutego bo mamy wtedy spotkanie w domu z pedagogiem wrrr juz sie boje
To my Wam pokciukamy z całych sił. Życzę Wam, aby maluszek już niebawem zagościł u Was w domku.
Zaczynam zaciskać
za pozytywny wynik spotkania
moje też zaciśnięte
zacisniete 🙂
Aniu my zaciskamy a ty pewnie sprzątasz??
Wszystko na pewno pójdzie dobrze
i ode mnie super, ze cos sie do przodu posuwa w waszej sprawie 🙂 u nas cisza…
dziekuje :Buziaki:
Znasz odpowiedź na pytanie: I ja będę mamusią…….