I love shopping

[Zobacz stronę]

Macie z tym problem?

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: I love shopping

  1. W tym temacie mam całkowitą kontrolę:)

    • Zamieszczone przez ciapa
      A z towarami na kredyt?
      Ja szczerze mówiąc raz złapałam się w pułapkę kilku kredytów, za tylko 50 -100 zł, a sumarycznie wyszło juz nie tak ciekawie
      Ale wszystko pod kontrolą jeszcze 🙂
      Nie stać mnie na kupowanie bez kredytów, rzeczy typu zmywarka, lodówka, w życiu nie jestem w stanie na nie zaoszczedzić bo kasa sie rozpływa i tak w koło jedne raty się kończą inne zaczynają 😉 Życie generuje wieczne potrzeby

      My też się czaimy na raty 🙂 0%, rzecz jasna, o ile jesteśmy pewni, że na ratę na pewno odłożymy.
      Jedyny kredyt długoterminowy jaki mamy to działka. Stoi i czeka na lepsze czasu: czyt. budowę.
      Szmaty i buty Chłopakom kupujemy prawie zawsze okazyjnie jak są, a nie jak potrzeba – bo jak potrzeba to kosztują ze 30-50% więcej. Staram się mieć pełną kontrolę na finansami. Jak nie jestem pewna na co nas stać to uzgadniam zakup z T. Żeby była pewność.

      • ciężko mi się z kasą rozstawać

        ale zakupocholiczkę znam
        jej “pasja” zniszczyła naszą dobrą znajomość

        • Zamieszczone przez efik
          nie mam
          zakupy robie tylko te co musze, nie znosze łazic po sklepach tylko w celu łażenia i tropienia czegos co może mi sie spodobać. SZKODA MI CZASU:)

          dokładnie

          • kredytów boję się jak ognia.
            mam jeden mieszkaniowy, który spędza mi sen z powiek,
            ale trudno-coś za coś. (jeszcze tylko 29 lat)
            lubię sobie kupić coś ładnego do ubrania, fajne buty czy dobry kosmetyk 🙂 mam kilka sprawdzonych sklepów i chętnie do nich chodzę przy okazji, jak coś mnie urzeka to kupuję bez wyrzutów sumienia (najchętniej podczas wyprzedaży:D)
            na szczęście oduczyłam się żałowania sobie na wszystko, jak to kiedyś było – za to kupuję w granicach rozsądku, z pełną świadomością tego ile zostało na koncie i ile dni do kolejnej wypłaty 😉
            lubię kupować też dobrą żywność.
            do zakupoholizmu mi daleko.

            dodatkowo jak coś nam zostaje na koniec miesiąca to zawsze odkładam na “czarną godzinę”

            • kupować? żarcie ale to dlatego żem łakoma, ciuchy dzieciom w rozsądnych granicach i finito

              nienawidzę sobie ciuchów kupować

              kredyt jedyny jaki mamy to mieszkanko ale jak pół roku po ślubie kupiliśmy to lokum i mieliśmy jedynie 2 torby ciuchów to na raty był cały sprzęt kuchenny

              • Zamieszczone przez krecik_75
                kocham zakupy jak mam na nie pieniądze, lubię sobie kupować ciuchy, kosmetyki, dodatki

                ale jaka mam na to czemu nie – nie zdażyło mi się ( odpukać ) na nic u nikogo zapożyczyć
                nie wyobrażam sobie kupować szmaty jak nie mam popłaconych rachunków itd
                nie wpadłam i nie wpadnę przez shopping w długi – w głowie mi się nie mieści

                unikamy kredytów jak ognia.

                Kretina, Ty wiesz, prawda?
                zresztą nie na darmo mi Bru avatar podrzuciła
                ale wszystko pod kontrolą, lubię zakupy, kiedy mam na nie pieniądze i rzeczy te są potrzebne; no i na drugie nam ”wyprzedaż” 😀

                co do kredytów – korzystam przy zakupie sprzętu agd; wolę wybrać ciut lepszy (droższy) model i spłacać go w ratach nieoprocentowanych, niż zadowolić się czymś, co mnie nie od końca satysfakcjonuje; i nie nakładamy kredytów na siebie;

                • lubię kupować
                  a że zarabiam grosze, to za bardzo poszaleć nie mogę
                  za dużo ciuchów kupuję młodemu
                  i sobie sukienek – to taka moja słabość
                  ale przeważnie na wyprzedażach

                  • kredyt mam jeden – mieszkaniowy i wystarczy
                    bywało róznie, ale teraz większą mam frajde jak uda mi się coś odłożyć niż kupić
                    ciuchy, buty – głównie na wyprzedażach, dla J głównie póki co używki
                    nie żałuję i sporo wydaję na dobrej jakości jedzenie
                    jak trzeba to umiem zacisnąć pasa

                    • cały czas żyję w lęku, że zabraknie kasy. maz mnie caly czas opieprza, ze sie tlumacze z kazdej kupionej dla siebie rzeczy. problem wiec mnie nie dotyczy.
                      panicznie boje sie kredytow, w zyciu zadnego nie mialam. wyznaje zasade, ze albo sie ma pieniadze na dana rzecz albo sie jej nie posiada.

                      • Kredytów jako takich staram się unikać -mamjeden na dom i wystarczy. Korzystam za to z kart kredytowych (miałam 2 ale własnie jedna zlikwidowalam, bo była koszmarnie droga), debetow (choć tez aktualnie żadnego nie mam, ale bywało, ze korzystalam co miesiąc), sporadycznie kupuje na raty. Zakupów nie lubię, ubrania dla siebie kupuje z konieczności, dla dzieci częściej, ale bez szału. Nie oszczedzam na lekach, kosmetykach aptecznych, artykułach spozywczych. Sporo wydaje na prasę, książki, rośliny do ogrodu. Problemów z kredytami/ratami nie mam, nie wpadam w spirale kredytów.

                        • Nie lubię robić zakupów

                          • Uwielbiam robic zakupy jedzwniowe…szczegolnie jak jade swoim malutkim twingo….czasem bagaznik domknac sie nie moze :)co do ciuchow..lubie lazic w silesi i ogladac -bo kupowac juz nie lubie
                            Kredytow nie mam i nie uznaje…mielismy jeden na wykonczenie domu (budowy )splacalismy 5 lat:)

                            • Zamieszczone przez Agaz.
                              Uwielbiam robic zakupy jedzwniowe…szczegolnie jak jade swoim malutkim twingo….czasem bagaznik domknac sie nie moze :)co do ciuchow..lubie lazic w silesi i ogladac -bo kupowac juz nie lubie
                              Kredytow nie mam i nie uznaje…mielismy jeden na wykonczenie domu (budowy )splacalismy 5 lat:)

                              prawda, że Twingo pojemne jest :)??????????????

                              • Zamieszczone przez Gevalia2006
                                prawda, że Twingo pojemne jest :)??????????????

                                Super pojemne jak wyciagne te wszystkie torbiszony w domu to zastanawiam sie jak ja to przywiozlam 🙂

                                • Zamieszczone przez Agaz.
                                  Super pojemne jak wyciagne te wszystkie torbiszony w domu to zastanawiam sie jak ja to przywiozlam 🙂

                                  jestem bardzo zadowolona z tego samochodu 🙂

                                  • lubię robić zakupy spożywcze, chemiczne… ciuchów nie lubię kupować i łażenie po sklepach to dla mnie strata czasu, często kupuję jakiś ciuch dla siebie czy dzieci właśnie przy okazji zakupów spożywczych, bo są promocje, wyprzedaże lub coś mi w oko “wpadnie”, specjalne wyprawy po art. odzieżowe mnie wykańczają…

                                    • Czuję się głupio, ale ja lubię kupować ubrania, buty… Głównie dla chłopaków – bo wyrastają, ale jednak lubię. Poluję na okazje itp. A już tzw window-shopping to jedno z ulubionych zajęć w drodze z pracy. Potrafiłam wyjść z tramwaju i przelecieć się po galerii, żeby pooglądać. Czasem udało mi się tanio coś kupić, ale nie musiałam. Wystarczyło mi, ze sobie pooglądałam 😉

                                      • Zamieszczone przez Bep
                                        Czuję się głupio, ale ja lubię kupować ubrania, buty… Głównie dla chłopaków – bo wyrastają, ale jednak lubię. Poluję na okazje itp. A już tzw window-shopping to jedno z ulubionych zajęć w drodze z pracy. Potrafiłam wyjść z tramwaju i przelecieć się po galerii, żeby pooglądać. Czasem udało mi się tanio coś kupić, ale nie musiałam. Wystarczyło mi, ze sobie pooglądałam 😉

                                        ja głównie dla siebie lubię

                                        • Zamieszczone przez krecik_75
                                          ja głównie dla siebie lubię

                                          Moi chłopcy łatwiejsi do obkupienia 😉 A że z nimi to żadne zakupy to kombinuję sama 😀
                                          Ale lubię ten sport, ot co

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: I love shopping

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general