I mnie też to spotkało

Hej! Od niedawna zaglądam na tą stronę. I żałuje że wszcześniej tego nie zrobiłam. 🙁 Chciałabym się podzielić z Wami moim przejściem. 1,5 roku temu poroniłam, to było na początku 4 miesiąca ( płód obumarł) 🙁 Dlaczego, nie wiem, przecież jestem zdrowa, silna! W tym okresie zamieszkałam (-śmy) w nowym mieście, nieznani ludzie, lekarze. Jak dowiedziałam się że jestem w ciąży, byłam (byliśmy razem z mężem) w siódmym niebie. No i trzeba było szybko wybrać lekarza,kilka kobiet poradziło mi lekarza do którego chodziły i tu jak później się okazało to był wielki błąd!!!!!!!! Do końca 3 miesiąca miałam robione tylko USG i na moje pytania lekarz zawsze odpowiadał, że jest wszystko w porządku, żadnych badań na razie nie trzeba robić. nawet mówił że wszystko jest ok. na moje bóle w podbrzuszu. A ja byłam tak szczęśliwa nawet nie przeszkadzały mi moje dolegliwości ciążowe, ciągłe bóle głowy, nudności poranne, popołudniowe a wieczorne to była klapa. Ale to wszystko było mało ważne, dla mnie liczyło się tylko że rośnie we mnie mały kochany człowieczek. Chodziłam do lekarza i myślałam, że to ma tak być, że lekarz wie co robi. Nie przeglądałam stron internetowych o dzieciach, nie zastanawiałam się nad problemami które mogą wystąpić w ciąży. Myslałam przecież jestem zdrowa i mnie to niedotyczy! I tak zaczął się 4 m-c kolejna wizyta kolejne USG ale i tu pierwsze skierowanie na badania. W tym dniu podczas USG zauważyłam niewyraźną minę lekarz, spytałam się coś jest nie tak, na to on -nie wszystko w porządku ale ja niedałam za wygraną co się dzieje – na to on mi ze płód jest opóźniony we wzroście o tydzien ale no nic złego, moje pytanie -ale dziecko żyje,- tak żyje serduszko jego bije. Czy biło?! kazał mi przyjść za tydzień i tu był błąd bo odrazu powinien mnie położyć do szpitala!!! Do kolejnej wizyty nie dotrwałam po trzech dniach w nocy dostałam bóle brzucha na drugi dzień mały krwotok, udałam się do swojego lekarza od razu skierował mnie do szpitala i wychodząc od niego powiedział mi – wiedziałem że coś jest nie tak! Wtedy nie zwróciłam na jego słowa uwagi…. I runął mi swiat! w szpitalu dowiedziałam się że dziecko już nie żyło i nie o tydzien a o miesiąc było opóźnienie we wzroście!!!!! Nie mogłam uwieżyć dlaczego to mnie spotkało płakałam, nie wyłam z rozpaczy. Ten trudy dla mnie okres przeżyłam dzieki mężowi.Jego pomoc i wsparcie pomogło mi dojść do siebie, pamiętam jak było po miesiącu utraty dziecka będąc w mieście i widząc kobietę w ciąży to płakałam… Od razu zmieniłam lekarza, teraz tamtego nikomu nie polecam. Obecnie znowu się staramy o dzidziusia, którego bardzo pragnę i nie powiem że się nie boję, czy jak znowu go stracę czy sobie poradzę?!

7 odpowiedzi na pytanie: I mnie też to spotkało

  1. Re: I mnie też to spotkało

    Witaj! Wierzę, że tym razem Wamm się uda! Powodzenia. trzymam kciuki!

    • Re: I mnie też to spotkało

      Witaj. Bardzo Ci współczuję, wiem co przeżywasz, bo mnie spotkało to samo, choć od śmierci mojej fasolki minęły dopiero 3 m-ce to czuję jak by to było wczoraj.
      Musisz wierzyć, że z następną ciążą będzie wszystko dobrze.
      pozdrawiam

      Anka

      • Re: I mnie też to spotkało

        To smutne !!! Ja również straciłam pierwszą ciążę (w 6 tyg.ciąży). Było to w sierpniu 2004r. Teraz znów jestem w ciąży. Musisz uwierzyć że za drugim razem się uda.
        Moja koleżanka (raczej znajoma) straciła dziecko w 4 miesiącu ciąży też jakieś 1,5 roku temu. Teraz w styczniu 2005 r urodziła zdrowego syna.
        Wszystkiego Najlepszego !!!

        AnetaiAmelia

        • Re: I mnie też to spotkało

          przykro mi ze Cie to spotkało…. wiem jak ci jest ciężko…. ja tez płacze jeszcz na widok kobiet w ciazy chociaż od mpojego pierwszego poronienia minęło już ponad 8 miesiecy .

          czy porobilas jakies badania…z tego co wiem z własnego doświadczenia to lekarze nie traktują powaznie pierwszego poronienia…. warto przed nastepną ciażą zrobic kilka badadan aby wykluczyc najczęstsze przyczyny poza przypadkowymi poronieniami o których mówią lekarze….

          do nich nalezął toksoplazmoza, rózyczka cytomegalia – wszystko w obu klasach oraz hormon tarczycowy czyli TSH (wynik musi byc w granicach od1 do 2 a nie tak jak normy na wyniku 0,5-5,00)
          warto zbadac jeszce w 21 dniu cyklu prolaktyne… Te badania prawdopodobnie bedziesz musiała zrobic sobie za własnae pieniądze bo żadenlekarz nie potraktje powaznie pierwszego poronienia… jak już porobisz badania i wyjdą w normie i bedziesz już w nastepnej ciązy to teych badan gdzie ne masz preciwcial nie pokazuj lekarzowi aby w ciazy je powtórzyć na kase chorych
          pozdrawiam izycze abys szybko wróciła równowagi…

          pozdrawiam

          Agata

          • Re: I mnie też to spotkało

            To normalne, ze obawiasz sie powtorki. Mysle, ze kazda z nas ktora znalazla sie na tym forum obawia sie kolejnej ciazy. Niestety nie ma na ten strach zadnej recepty:( Ale wspieramy sie tutaj i jakos idzie. Co do Twojej pierwszej ciazy mysle, ze nie bylo szans na jej uratowanie. Jesli maluszek przestaje sie rozwijac to na tak wczesnym etapie ciazy lekarze sa bezsilni… Wiem cos na ten temat bo nie jedan raz mi sie to zdarzylo. Proponuje przed kolejna ciaza zrobic przynajmniej czesc badan z listy na gorze forum i poprostu byc dobrej mysli. To nie musi sie powtorzyc. A z wlasnego doswiadczenia wiem, ze najbardziej boli ten pierwszy raz… chociaz nikomu nie zycze kolejnych.
            Glowa do gory i patrzymy pozytywnie:)

            Ninka

            • Re: I mnie też to spotkało

              Strasznie mi przykro. Wiem co czujesz. Ale wierze ze na pewno wszystko teraz bedzie ok i niedlugo znowu bedziesz miala w brzuszku fasolke! Ja tez na widok kobiety w ciazy czy malutkiego szkraba mam oczy pelne lez. Lekarze sa bezduszni oczywiscie nie wszyscy ale niektorzy – ja przynajmniej tez mialam takie jak Ty doswiadczenia. Trzymaj sie i glowa do gory! Sciskam cie mocno i trzymam kciuki za Ciebie.

              jowa2005 + aniolek Olenka 07.05.04

              • Re: I mnie też to spotkało

                Bardzo mi przykro, że i ciebie to spotkało, ale bądż dobrej myśli następnym razem napewno będzie w porządku, dobrze, że zmieniłaś lekarza. Życzę owocnych starań

                2 cykl starań
                Aga i aniołek (10.12.2003)

                Znasz odpowiedź na pytanie: I mnie też to spotkało

                Dodaj komentarz

                Angina u dwulatka

                Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                Czytaj dalej →

                Mozarella w ciąży

                Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                Czytaj dalej →

                Ile kosztuje żłobek?

                Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                Czytaj dalej →

                Dziewczyny po cc – dreny

                Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                Czytaj dalej →

                Meskie imie miedzynarodowe.

                Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                Czytaj dalej →

                Wielotorbielowatość nerek

                W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                Czytaj dalej →

                Ruchome kolano

                Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                Czytaj dalej →
                Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                Logo
                Enable registration in settings - general