po 21 cyklach starań po tylu miesiącach walki, łez skrajnych emocji, wielkich rozczarowń i notorycznego smutku, że wciąż mnie Bóg omija a innym daje jestem w ciąży-w najprawdziwszej a nie tej imaginowanej choćby w marzeniach ciąży. Mam w sobie nowe Życie- moje wytęsknione maleństwo.
i już nikt mi nie powie że każda ciąża to nie jest wielki cud.Ach ile ja sie naczekałam na tę wspaniałą nowinę. K.
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: i mnie to spotkało!!!patrz post Kasiejki poniżej
Re: i mnie to spotkało!!!patrz post Kasiejki poniżej
spokojnej ciąży! i zdrowego dzidziusia:)
gratulacje
bruni
Znasz odpowiedź na pytanie: i mnie to spotkało!!!patrz post Kasiejki poniżej