I znów się nakręcam

Jeszcze tydzień do małpy a ja już się nakręcam. Pobolewa mnie brzuch ale z duphastonem już mi się to zdarzało. Czuję się okropnie przemęczona ale to pewnie z nadmiaru pracy, więc to nic takiego, ale dziś zauważyłam że mam nabrzmiałe wiecie co, no i zaczęłam się nakręcać. A już byłam taka pogodzona ze swoją rolą wiecznie oczekującej.

7 odpowiedzi na pytanie: I znów się nakręcam

  1. Re: I znów się nakręcam

    Nakręcanie się rzecz babska… Co miesiąc obiecują sobie, że nie będę się nakręcać, że nie będę się dopatrywać objawów i co? I zawsze to samo – ta myśl “a może właśnie tym razem się udało?’. Ja mam jeszcze mnóstwo czasu do @ i też już się nakręcam. A to dlatego, że nieprzerwanie boli mnie w dole brzucha. Dziś do tego stopia, że musiałam przysiąść na ulicy bo myślałam, że fiknę. Czuję się, jakby coś rozrywało mnie od środka… I co? Zamiast pomyśleć “połówka”, myślę “może to TO”. Głupie nie? Tak więc trzymaj się i postaraj się nie przyglądać sobie zbyt uważnie, bo zwariujesz. Ja cały czas sobie to mówię

    • Re: I znów się nakręcam

      ano tak to jest…..pol cyklu czekamy na jajeczko, a druga polowe na to, zeby z tego jajeczka cos wyniknelo. Z ogromna przyjemnoscia bym Cie odkrecila, ale skoro z sama soba tego nie potrafie…. cos zrob, zeby zajac sie mysleniem o czyms innym, moze ksiazki, moze tv, moze rzuc sie w wir gotowania, albo co tam lubisz robic…
      a poza tym zycze Ci, bys jednak opuscila juz w tym miesiacu wiecznie oczekujace, umeczone czekaniem kobiety.

      • Re: I znów się nakręcam

        Chyba nie da sie inaczej:-( ja to przechodzilam dlugo przed pierwszym dzieckiem i obiecalam sobie, ze przy drugim (tez pod gorke:-( ) juz sie nakrecac nie bede. I co? Juz niemal mam “objawy” ciazy;-) Ale poprzednim razem tez tak bylo, wiec i teraz pewnie nic z tego. Oszalec mozna

        elik i antek 20 mies

        • Re: I znów się nakręcam

          Szkoda w sumie już gadać o moim nakręcaniu się bo w tym miesiącu przeszłam samą siebie w stopniu absolutnym. Wystarczy przeczytać post “perypetie dzisiejszego poranka”. Najpierw czekanie na nie nadejście miesiączki, potem jej opóźnienie prawie tygodniowe jak nigdy. Ostatnie dni dzięki temu braku @ i pobolewaniom podbrzusza oraz podwyższonej stale tempce w pochwie dały mi takie sugestywne wrażenie ciąży, że byłam już jej niemal pewna. Przeziębinie, które mnie w między czasie dopadło, katar i oskrzelowy kaszel sprawiły, że drżałam o moje…”maleństwo” i zamartwiałam się, że może mu to zaszkodzić.Dziś nagle ostry, dojmujący ból brzucha i krew bardziej przeraziły mnie, że właśnie doświadczam wczesnego poronienia niż,uświadomiły mi, że po prostu przyszła w końcu ta małpiasta miesiączka. Ponieważ nie wiedziałam jak to plamienie odbierać wybiegłam z pracy prosto do apteki i zrobiłam sobie zaraz po powrocie test ciążowy by dowiedzieć sie w końcu czy to była ciąża czy jej wcale nie było….I nie było. A ja byłam już wręcz gotowa zwolnić się i biec do pierwszego lepszego gina by ratował tę moją (wyimaginowaną)ciażę jeśli się da. Paradoksalnie pod wpływem tego całego napięcia ucieszyłam się z faktu, że żadnej ciąży nie było.
          Mówię sobie w kółko- dziewczyno-nie nakrecaj się, panuj nad tym bo tylko siebie blokujesz ale gdyby tylko mój łeb chciał mnie słuchać. Naprawdę w tym miesiącu zajmuję głowę inną pasją, hobby, czymkolwiek- tak nie można dalej…Jestem zmęczona dziś na maksa tymi przeżyciami.K.

          • Re: I znów się nakręcam

            Jak mialam niecaly tydzien do @ to zrobilam sobie test… Tlumaczylam to sobie, że to tylko dla profilaktyki, bo właśnie wróciłam z 5-dniowego szkolenia i tak sie złożyło, że przez 4 dni popijałam sobie tam piwko… Nie za dużo, ale zawsze coś… Refleksja o dziecku naszła mnie dopiero w domu. Test wyszedł negatywnie, toteż nastawiłam się, że za jakieś 4-5 dni będę plamić a zaraz potem przyjdzie @. Zaczął mnie boleć brzuch i trochę piersi, jak przed @. Wmawiałam sobie, że właśnie się ona zbliża, zrobiłam plan badań w nowym cyklu itd. Ale w głębi duszy miałam nadzieję, że to nie zwiastuny @. Każdego wieczoru w łazience uważnie przyglądałam się swoim piersiom i analizowałam, czy bolą mnie małpowo, czy moze jakoś inaczej. Kazda wizyta w WC łączyła się z uważnym śldzeniem oznak @ na bieliźnie i gdy ich nie znajdowałam oddychałam z ulgą… Ale głośno mówiłam sobie, że to nie ciąża… Próbowałam się czymś zająć, zeby o tym nie myśleć, po czym siadałam do komputera i tu na forum szukałam podobnych historii do mojej. Jejku, jak my baby potrafimy się zadręczać…
            U mnie historia skończyła się szczęśliwie. W 31 dc zrobiłam ponownie test (tydzień po tym negatywnym) i zobaczyłam drugą kreskę. Licząc od dnia ostatniej @ dzisiaj zaczęłam 7 tydzień ciąży.
            Życzę Ci, żeby Twój cykl był spełnieniem marzeń i stał się kolejnymi tygdniami ciąży.
            Przesyłam ciążowe fluidki.

            • Re: I znów się nakręcam

              i jeszcze do tego ten stan podgorączkowy i ciągłe wypieki chyba nie wytrzymam w uspokajaniu się ze nie powinnam się nakręcać

              • Dziewczyny,
                trafiłam tutaj przypadkiem szukając sposobu na to, by nie nakręcać się i naprawić głowę. To dość egoistyczne, ale cieszę się, że nie jestem sama taka “sfiksowana!”

                Od Waszych wypowiedzi minął ponad rok – mam nadzieję, że Wasze starania zakończyły się zdrowymi ciążami. Pozdrawiam, jeśli to przeczytacie.

                Znasz odpowiedź na pytanie: I znów się nakręcam

                Dodaj komentarz

                Angina u dwulatka

                Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                Czytaj dalej →

                Mozarella w ciąży

                Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                Czytaj dalej →

                Ile kosztuje żłobek?

                Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                Czytaj dalej →

                Dziewczyny po cc – dreny

                Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                Czytaj dalej →

                Meskie imie miedzynarodowe.

                Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                Czytaj dalej →

                Wielotorbielowatość nerek

                W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                Czytaj dalej →

                Ruchome kolano

                Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                Czytaj dalej →
                Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                Logo
                Enable registration in settings - general