Idę do szkoły… ale jakiej??
Witajcie,
jestem nowa na tym forum z racji że jakoś nigdy nie czułam potrzeby dyskusji publicznych. Ale teraz mam problem. Moja córka we wrześniu idzie do 1 klasy podstawowej. A ja mam problem z wybraniem sposobu jej nauczania. Posiadam grono znajomych które uznaje home school, gdyż oświata publiczna nie daje im satysfakcji. Trochę się z nimi zgadzam, nie podoba mi się to co dzieje się w szkołach ani sposób nauczania dzieci. Jednak nie zdecyduję się nigdy na home school ponieważ to odbiera dziecku umiejętności odnajdywania się w grupie. I tu powstaje mój problem, nie wiem jakie mogę mieć alternatywy dla naszych państwowych osiedlowych podstawówek. Czy ktoś z was borykał się z podobnym problemem?
Dedykacja do książki od wychowawcy. Wyjątkowe słowa dla dzieci nie tylko na koniec roku
Zwrot podatku za 13. i 14. emeryturę. Seniorzy dostaną nawet 310 zł. Jest haczyk
Czy piątek po Bożym Ciele jest wolny? Tylko niektórzy mają wolne 9 czerwca
Jak prać bieliznę, by zachwycała bielą i zapachem? Zanim włożysz do pralki, namocz ją w tym roztworze
Jak obliczyć średnią na koniec roku?
Jak pozbyć się kreta? Ta metoda jest niezawodna i zupełnie darmowa. Gryzoń ucieknie w popłochu
- Rodzice.pl
- Forum
- NASZE DZIECI
- Szkolniaki
- Idę do szkoły… ale jakiej??
Angina u dwulatka
Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...
Czytaj dalej →Skubanie paznokci – Co robić, gdy dziecko skubie paznokcie?
Może wy macie jakieś pomysły, Zuzanka od jakiegoś czasu namiętnie skubie paznokcie, kiedyś walczyłam z brudem za nimi i obcinaniem ich, a teraz boję się że niedługo zaczną jej wrastać,...
Czytaj dalej →Mozarella w ciąży
Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.
Czytaj dalej →Czy leczyć hemoroidy przed porodem?
Po pierwszej ciąży, a bardziej porodzie pojawiły się u mnie hemoroidy, które się po jakimś czasie wchłonęły. Niestety teraz pojawiły się znowu. Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie wiem,...
Czytaj dalej →Ile kosztuje żłobek?
Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...
Czytaj dalej →Pytanie do stosujących zastrzyki CLEXANE w ciąży
Dziewczyny mam pytanie wynikające z niepokoju o clexane w ciąży. Biorąc od początku ciąży zastrzyki Clexane w brzuch od razu zapowiedziano mi, że będą oprócz bolesności, wylewy podskórne, sińce, zrosty...
Czytaj dalej →Mam synka w wieku 16 m-cy. Budzi się w nocy o stałej porze i nie może zasnąć.
Mój syn budzi się zawsze o 2 lub 3 w nocy i mimo podania butelki z piciem i wzięcia do łóżka zasypia dopiero po ok. 2 godzinach. Wcześniej dostawał w...
Czytaj dalej →Dziewczyny po cc – dreny
Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...
Czytaj dalej →Meskie imie miedzynarodowe.
Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...
Czytaj dalej →Czy to możliwe, że w 15 tygodniu ciąży??
Dziewczyny!!! Sama nie wiem co mam o tym myśleć. Wczoraj wieczór przed kąpielą zauważyłam przezroczystą kropelkę na piersi, ale niezbyt się nią przejełam. Po kapieli lekko ucisnęłam tą pierś i...
Czytaj dalej →Jaką maść na suche miejsca od skazy białkowej?
Dziewczyny, których dzieci mają skazę białkową, może polecicie jakąś skuteczną maść bez recepty na suche placki, które pojawiają się na skórze dziecka od skazy białkowej? Czym skutecznie to można zlikwidować?
Czytaj dalej →Śpi albo płacze – normalne?
Juz sama nie wiem co mam myśleć. Mój synek ma dokładnie 5 tygodni. A mój problem jest taki, że jak mały nie śpi, to płacze. Nie mogę nawiązać z nim...
Czytaj dalej →Wielotorbielowatość nerek
W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...
Czytaj dalej →Ruchome kolano
Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...
Czytaj dalej →
15 odpowiedzi na pytanie: Idę do szkoły… ale jakiej??
CHcesz uczyć dziecko w domu?
Jeśli chodzi o Poznań to alternatywą jest jeszcze szkoła demokratyczna
Z całych sił polecam!!!
Tez bedziemy miec w Krakowie, wlasnie zakładamy 😛
Fasolada, jesteś pewna, że polecasz?:)
Przeczytałam informacje ze strony poznańskiej szkoły, ona dopiero zaczęła.
To wszystko brzmi dobrze, sama jestem ciekawa efektów.
Jak jest za granicą, czy rzeczywiście taka szkoła zdaje egzamin?
Boję się tej domokracji, bo czasem źle prowadzona może dużo szkód spowodować.
Widzę dużo mankamentów polskich publicznych szkół, zaciekawiła mnie ta oferta, aczkolwiek euntuzjazm mam ograniczony, gdyż to nie sprawdzone rozwiązanie, dużo pułapek.
Ok, inaczej. Polecam idee szkoły demokratycznej. Dotychczas byłam bardzo za Montessori, teraz szala przewazyla na rzecz edukacji demokratycznej. tak naprawde nie ma jednego modelu takiej szkoly, one sa rozne- spojne sa podstawowe zalozenia.
Do poczytania:
I mój ulubiony filmik dlczego NIE szkola państwowa (chociażbym musiala zyc o chlebie i wodzie 😉 )
Interesująca opcja. Jak zakładacie tą szkołę? podziel się proszę tym, bo dla mnie to istotne.
Jak widzę co dzieje się w szkole, jak niektórzy n-le mają podejście to mną telepie.
Poczytam w wolnej chwili.
Ja to pionek jestem w tym wszystkim, czlonek Komitetu tylko 🙂 ale napisz do mnie pw to przesle Ci namiary do odpowiednich osob. z jakiego miasta jestes?
Fajna wizja tej szkoły, w naszym mieście niestety nie ma.
U nas państwowe na pewno odpadają w naszym bliższym i dalszym sąsiedztwie.
vieta, odpisze Ci na pw, jak znajde chwile skupienia 🙂
mama, a w jakim miescie mieszkacie?
Jestem z Krakowa i też mam podobny problem,jeszcze do końca nie rozwiązany,jest jeszcze trochę czasu.
My Katowice.
Dziewczyny, mało mam czasu, żeby wszystko zgarbnie opisać, ale porzucam Wam linki na fb- tam zajdziecie bardziej kompetentne osoby
Mama, na Śląsku tworzy się szkoła ED.
Fajnie wygląda, ale ogólne to wszystko póki co.
Śląsk jest duży ;), w naszym mieście póki co nie ma info, żeby coś takiego powstało.
Być może obok przedszkola Montessori bedzie szkola ale czy za 2 lata to nie wiadomo..
ostatnio bylam na zebraniu w przedszkolu, gdzie glownym watkiem byla kwestia przejscia naszych dzieci z przedszkola do szkoly.
Wniosek pierwszy, dobra szkola, to taka gdzie sa zaangazwani nauczyciele. Potwierdzony przykladem, gdzie dziecko odzylo, po przeniesieniu ze szkoly niepublicznej do dobrej publicznej podstawowki i co najwazniejszej z nieprzeladowanymi klasami.
Koniecznie trzeba sprawdzac programy i podejscie: mamy szkole niepubliczna, ktora od pierwszej klasy “mocno cisnie”. Pytanie na ile 6-latek da rade intensywnie pracowac od rana do godz.14.00(tyle tam zajec), a potem jeszcze w domu. Czy taka zmiana z zabawy doostrej nauki go nie zniecheci.
Co do publicznej podstawowki (mysle o naszej rejonowej)-nie mam zdania, dopiero pojde cos sie dowiedziec i obejrzec. Mysle, ze sukces bierze sie z uwagi poswieconej dziecku w domu oraz rozwijanie jego uzdolnien (tego juz raczej nie ma co oczekiwac od szkoly, tylko trzeba zainwestowac dodatkowo). Czesto rodzice oddajacy dziecko do niepublicznej drogiej szkoly czuja, ze maja czyste sumienie, dzieci zaopiekowane, a oni jakby zwolnieni z obowiazkow (tak im sie wydaje, bo sporo zaplacili). Czasem to sie nie sprawdza-opinia starszj kolezanki, ktora az do liceum oplacala dziecku niepubliczna szkole. Na koniec podsumowala zas, ze stajac jeszcze az przed taka decyzja, postapilaby inaczej. Bardzo duzo dalo mi to do myslenia….
Wybór szkoły, w pewnym momencie, był dla mnie ogromnym obciążeniem psychicznym. Wstępnie do wyboru miałam: rejonową, pobliską społeczną (bliżej nawet niż rejon) oraz integracyjną (ok. 2 km od domu). W ostatecznym rozrachunku okazało się, że wyboru nie mam. Rejon odpadł szybko – za dużo dzieci w klasie, wszystkie opinie osób zajmujących się Zu wskazują, że w dużej grupie, będzie kicha. Odpadła też społeczna – dziecko, które idąc do pierwszej klasy nie czyta i nie pisze, będzie odstawać od ogółu i się nie odnajdzie.
Szczerze mówiąc czasami jeszcze do tej pory (a minęło 5 lat) jestem rozżalona, że wybór może być tak iluzoryczny…
Znasz odpowiedź na pytanie: Idę do szkoły… ale jakiej??