idealne dzieci internetowe

Tak po przeczytaniu postu Gablysi (bardzo trafne spostrzezenie), i kilku innych wnioskuje, ze na forum tj. i w necie ogolnie sa dzieci idealne. cyt Gablysie[QUOTE]Na tym naszym forum… to same geniusze. Dobrze, ze w realnym świecie dzieci rozwijają się zgodnie z logiką….
Dwa lata czytać i pisać umieją, półtoraroczne dzieci układają układanki z 50 puzzli, roczne i połtoraroczne jeźdżą na rowerze…. a jutro zaczną składać samoloty i nimi latać.
ot taki nasz internet… przecież i tak nikt tego nie sprawdza.
Moje dzieci mają 3,5 roku a wczoraj Olaf naprawił sam skrzynię biegów w mercedesie…. i to automatyczną…. a Melka przyprowadziła zabłąkanego Słonia, który zgubił mamę….
[/QUOTE]
czesto czytam, ze dziecko tygodniowe trzyma glowke wysoko, a dziecko 3-4 miesieczne odwraca sie samo z brzucha na plecy, ze dzieci sie same myja, same wycieraja, kiedys jakas mama pisala, ze jej dziecko samo sprzata i scieli lozko(3 latek) inna ze dziecko sobie kanapki robi.
I tak sobie mysle, ze wokol mnie dzieci sa strasznie przecietne bo w tym wieku tego nie robia.

ostatnio bylam na wizycie u doktor rehabilitacji i mowie, ze czytam to i tamto….i jej teoria: kobiety w necie wyolbrzymiaja wszystko, koloryzuja, tworza swiat idealny, tworza historie ktorych my i tak niezweryfikujemy i sobie spokojnie zyja,a u innych tworza zamet.

nie wiem,czy tylko ja mam takie odczucia,ale czesto i gesto wydaje mi sie to naprawde prawdziwe, ze kolorozywane sa niektore zdolnosci dzieciako:)

Strona 7 odpowiedzi na pytanie: idealne dzieci internetowe

  1. Zamieszczone przez gobin
    j
    co do butów i nóg mego dziecka. Nie znoszę robić zakupów butowych, bo czeka mnie z reguły latanie po kilku nastu sklepach z czego jak znajdę 2 pary to cud. Nienawidzę tych zakupów, tym bardziej że to moje dziecko też ma widzi misie, jak mu coś nie pasi to od razu mówi nie dobre nie dobre, małe. Gad jeden. Taki sam jak tatuś, tez ma takie kopytko i stale mnie ciąga jak chce kupić buty.

    ja nie znoszę kupowania butów starszej, bo ona akceptuje tylko różowe, z brokatem i odpowiednią ilością kwiatków – jak proponuję inne, zawsze jest histeria 😉

    • Zamieszczone przez aborka

      Boza, a jak ja sie cisze jak onie sie razem bawia przez 10 min….

      moje już nawet dłużej potrafią, uwielbiam wtedy na nie patrzeć 😀

      • Zamieszczone przez SuperBasiek
        ja przeczytam 🙂 bo ja tez mogłabym się chwalić i chwalić bo to miłe jest 🙂

        …. no i się pochwalę że mój syn dokładnie cztery lata temu pierwszy raz na występie mówił wierszyk, śpiewał piosenki i tańczył, ryczałam jak bóbr… a dwa tygodnie temu wziął udział w konkursie recytatorskim 🙂 też wyłam jak bóbr… bo on takich rzeczy nie robi…

        …. dlatego to się zawsze tak miło czyta 🙂

        Pozdrówki 🙂

        I znów chętnie pod Tobą się podpiszę 🙂

        • Zamieszczone przez nelly
          Tak po przeczytaniu postu Gablysi (bardzo trafne spostrzezenie), i kilku innych wnioskuje, ze na forum tj. i w necie ogolnie sa dzieci idealne. cyt Gablysie
          czesto czytam, ze dziecko tygodniowe trzyma glowke wysoko, a dziecko 3-4 miesieczne odwraca sie samo z brzucha na plecy, ze dzieci sie same myja, same wycieraja, kiedys jakas mama pisala, ze jej dziecko samo sprzata i scieli lozko(3 latek) inna ze dziecko sobie kanapki robi.
          I tak sobie mysle, ze wokol mnie dzieci sa strasznie przecietne bo w tym wieku tego nie robia.

          ostatnio bylam na wizycie u doktor rehabilitacji i mowie, ze czytam to i tamto….i jej teoria: kobiety w necie wyolbrzymiaja wszystko, koloryzuja, tworza swiat idealny, tworza historie ktorych my i tak niezweryfikujemy i sobie spokojnie zyja,a u innych tworza zamet.

          nie wiem,czy tylko ja mam takie odczucia,ale czesto i gesto wydaje mi sie to naprawde prawdziwe, ze kolorozywane sa niektore zdolnosci dzieciako:)

          i tu się nie zgodzę
          moje dziecko takie idealne jest
          jak miał 3 miesiące odwracał się sam, 7 miechów chodził przy meblach, niespełna 9 sam się puścił, na 1 urodzinki dostał rowerek i szybko zakumał o co w nim biega,od dawna sam je, sam się myje i rozbiera
          ale jest i ale…
          z mową jest dalekooo w tyle no i do kupy każe sobie pieluchę zakładać 🙁

          • mój tez w wieku 3 lat “robił kanapki” -wyciagał sobie z chlebaka który stoi stosunkowo nisko suchą kromeczke i jak pytałam co robi to mówił “kamapke” i wcinał na sucho
            do teraz nie ścieli sam łózka-co najwyzej pomaga mi trzymając za 2 rogi kołdry.
            samodzielne mycie to namydlenie się i czekanie az ja skończe….
            podcieranie absolutnie- bo “tam” jest kupa a on obrzydliwy i pupy nie tknie…do niedawna jeszcze musiałam mu mokrą chusteczką wycierac,nie tylko papierem toal.bo mówił ze nie chce zeby “tam” troche kupy zostało…
            mycie ząbków to wiecej płukania i plucia pastą niz samego mycia -ale to robi sam a ja poprawiam…
            nie robie z niego gapy ale sądze ze na wszystko ma czas….
            długo nie umiał skarpetek wciagac,bo mu się przekręcały i on szybko się zniechęcał – i nagle sam zaczał-i jak mu kilka razy wyszło to juz nie ma problemów…
            nie ma co robic z dziecka geniusza -na wszystko przyjdzie czas:)

            • Zamieszczone przez Yazzi

              moje dziecko takie idealne jest
              jak miał 3 miesiące odwracał się sam, 7 miechów chodził przy meblach, niespełna 9 sam się puścił, na 1 urodzinki dostał rowerek i szybko zakumał o co w nim biega,od dawna sam je, sam się myje i rozbiera
              ale jest i ale…
              z mową jest dalekooo w tyle no i do kupy każe sobie pieluchę zakładać 🙁

              No to też mówię, że nie można być super we wszystkim. W jednym jedne dzieciaki prześcigają inne, w innym – odstają. I z tego wyciągana jest jakaś średnia – trochę jak z siatką centylową 😉

              Mój Ka gadał bardzo wcześnie, za to chodzenie go nie interesowało. Na nocnik robi od 2 roku życia, ale na rower za chiny nie wsiądzie. Przytaczam Twoje przykłady, bo na nich widać, jak diametralnie dzieciaki się różnią. I każde jest genialne na swój sposób. Nawet jak mu dużo brakuje do tej jakiejś tam średniej. I dobrze, bo jak ktoś jest genialny ze wszystkiego, to nie jest w 100 proc. dobry z niczego 😉

              • Zamieszczone przez Bronia
                No to też mówię, że nie można być super we wszystkim. W jednym jedne dzieciaki prześcigają inne, w innym – odstają. I z tego wyciągana jest jakaś średnia – trochę jak z siatką centylową 😉

                Mój Ka gadał bardzo wcześnie, za to chodzenie go nie interesowało. Na nocnik robi od 2 roku życia, ale na rower za chiny nie wsiądzie. Przytaczam Twoje przykłady, bo na nich widać, jak diametralnie dzieciaki się różnią. I każde jest genialne na swój sposób. Nawet jak mu dużo brakuje do tej jakiejś tam średniej. I dobrze, bo jak ktoś jest genialny ze wszystkiego, to nie jest w 100 proc. dobry z niczego 😉

                no dokadnie tak jak piszesz 🙂

                • Zamieszczone przez nelly
                  Tak po przeczytaniu postu Gablysi (bardzo trafne spostrzezenie), i kilku innych wnioskuje, ze na forum tj. i w necie ogolnie sa dzieci idealne. cyt Gablysie
                  czesto czytam, ze dziecko tygodniowe trzyma glowke wysoko, a dziecko 3-4 miesieczne odwraca sie samo z brzucha na plecy, ze dzieci sie same myja, same wycieraja, kiedys jakas mama pisala, ze jej dziecko samo sprzata i scieli lozko(3 latek) inna ze dziecko sobie kanapki robi.
                  I tak sobie mysle, ze wokol mnie dzieci sa strasznie przecietne bo w tym wieku tego nie robia.

                  ostatnio bylam na wizycie u doktor rehabilitacji i mowie, ze czytam to i tamto….i jej teoria: kobiety w necie wyolbrzymiaja wszystko, koloryzuja, tworza swiat idealny, tworza historie ktorych my i tak niezweryfikujemy i sobie spokojnie zyja,a u innych tworza zamet.

                  nie wiem,czy tylko ja mam takie odczucia,ale czesto i gesto wydaje mi sie to naprawde prawdziwe, ze kolorozywane sa niektore zdolnosci dzieciako:)

                  Jedno dziecko jest lepsze w tym, inne w tamtym. Mama zawsze znajdzie coś czym warto się i dziecko pochwalić. Zdarzają się geniusze, ale rzadko.
                  Być może wiele mam w ten sposób dowartościowuje siebie. Bo mieć idealne, ponadprzeciętne dziecko to jest COŚ. Oby dzieci były zdrowe.

                  • Zamieszczone przez Edysia
                    Aj no Ciapa zaczeła temat, ja po przemyśleniu ciągnełam temat.
                    Ja mam średnią 2.05 posta na dzień i wiem ile mi czasu forum zabiera, czesto czytam a nie pisze, nie jestem w stanie odpowiadać na wszystkie posty i to czytam tylko niektóre podfora, nie wszystkie.
                    Czasami na forum jestem 3 godziny dziennie, czasami wcale, raz napisze zero raz 25 postów.
                    Ale kurcze przy mojej średniej statystycznej to i tak jak dla mnie DI mi mase czasu zabiera, a teraz osoba co ma średnią np 13 postów na dzień to spokojnie musi kilka godzin w ciągu dnia tu siedzieć.

                    A domowe obowiązki, mąż, dziecko
                    Gdzie na to czas?

                    Edysia nie mierz wszystkich swoją miarą. To, że Tobie to tyle zabiera nie znaczy, że innym też ( ja byłam szczerze zdziwiona Twym wywodem, hehe)

                    • Zamieszczone przez Alina.
                      Ania, morena, Ula ja też krzywdzę moich chłopaków w ten sam sposób co wy

                      No ale jak tu padają same marki ecco,geoxy to jak tu się przyznać, że buty masz z CCC?

                      • Zamieszczone przez ahimsa
                        No ale jak tu padają same marki ecco,geoxy to jak tu się przyznać, że buty masz z CCC?

                        Ja myślę, że ani dziecku, ani nam do szczęścia nie są potrzebne firmówki.
                        Jak zobaczyłam 2-letnie dziecko całe ubrane w A….sa, to sobie pomyślałam, że jeszcze mu złotego łańcucha na szyi brakuje

                        Dobra jakość nie zawsze musi być markowa.

                        • Zamieszczone przez alex77
                          Ja myślę, że ani dziecku, ani nam do szczęścia nie są potrzebne firmówki.
                          Jak zobaczyłam 2-letnie dziecko całe ubrane w A….sa, to sobie pomyślałam, że jeszcze mu złotego łańcucha na szyi brakuje

                          Dobra jakość nie zawsze musi być markowa.

                          O to ja o tym dobrze wiem:) przekonałam się o tym dogłębnie kiedy musiałam przestać kupować tylko te znane mi marki. I nagle się okazało, że cholernie przepłacałam! teraz po prostu najpierw sprawdzam a jak coś jest dobre a nie koniecznie znane z reklamy- to kupuję. Zdrowa i dobra zasada.

                          • Zamieszczone przez ahimsa
                            No ale jak tu padają same marki ecco,geoxy to jak tu się przyznać, że buty masz z CCC?

                            Sugerujesz, ze CCC gorsze od ecco?

                            Zamieszczone przez alex77

                            Dobra jakość nie zawsze musi być markowa.

                            To prawda, tak samo sama marka nie zawsze gwarantuje dobrą jakość

                            Jak zobaczyłam 2-letnie dziecko całe ubrane w A….sa, to sobie pomyślałam, że jeszcze mu złotego łańcucha na szyi brakuje

                            Ale takiego myślenia też nie kumam

                            • moja laska od zawsze w butach CCC, ciuchy poki co w dużej większości ma używane – nie wiedziałam że to jakaś siara

                              • Zamieszczone przez vieshack
                                moja laska od zawsze w butach CCC, ciuchy poki co w dużej większości ma używane – nie wiedziałam że to jakaś siara

                                No a nie?
                                Siara na maksa… w innej chińskiej dzielnicy szyte, przez innych skośnookich niewolników, i w innych kontenerach przewożone….. w zielonych a nie szarych…
                                No nie widzisz różnicy???

                                • Zamieszczone przez ahimsa
                                  No ale jak tu padają same marki ecco,geoxy to jak tu się przyznać, że buty masz z CCC?

                                  no mam nadzieje, że żartujesz.
                                  kazdy kupuje na co go stać… nie widzę powodu by nie napisać, że np. moje dziecko chodzi w ccc, bo co? wstyd? nie uważam tak…

                                  Zamieszczone przez alex77

                                  Jak zobaczyłam 2-letnie dziecko całe ubrane w A….sa, to sobie pomyślałam, że jeszcze mu złotego łańcucha na szyi brakuje

                                  nie kumam. dość dziwne spostrzeżenie.

                                  Zamieszczone przez vieshack
                                  moja laska od zawsze w butach CCC, ciuchy poki co w dużej większości ma używane – nie wiedziałam że to jakaś siara

                                  ha! “poszerzasz” horyzonty:)

                                  • eee, dziewczyny przesadzacie:)

                                    Nikt nie napisał tak, że wstyd chodzić w butach ccc.
                                    Nie czytałyście wątku o butach. Dziewczyny tam twierdziły, ze dziecko zaczynające chodzić musi mieć porządne buty typu ecco, bartek, itp.
                                    A ccc są za słabe.

                                    Ja jestem innego zdania,ale na pewno nikt z nikogo nei wyśmiewał się
                                    🙂

                                    • No własnie…
                                      Zebyśmy nie wpadły w paranoje, bo zaraz wyjdzie że wstyd chodzić w markowych rzeczach. każdy robi jak uważa, jak go stać. Tylko nikt nie ma prawa krytkowac tych decyzji.
                                      Nikt raczej nie krytykował, tylko wyszło na to, że drogie to zdrowe:)

                                      • Bruni- to z butami CCC- to była ironia;)
                                        ( ale myślałam, że to oczywiste)

                                        A tak poz tym- oczywiście wolność Tomku w swoim domku! Byle nie tworzyć jakiś chorych standardów.

                                        • Zamieszczone przez ulaluki
                                          No własnie…
                                          Zebyśmy nie wpadły w paranoje, bo zaraz wyjdzie że wstyd chodzić w markowych rzeczach.

                                          A w dziale SPRZEDAM prawie same markowe rzeczy – jeszcze by się okazało, że wszystkie się musimy wstydzić 😉

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: idealne dzieci internetowe

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general