Miałam nadzieję że po burzy jakiś czas temu jaka wybuchła wokół artystów którzy kasuja zwykłe stawki za koncerty w ramach WOŚP sytuacja ta już nie będzie mieć miejsca a tu proszę…
[Zobacz stronę]
i nawet nie ma jak zaprotestować – bo brak udziału w WOŚP nie uderzy w tych artystów tylko w idee…
Zdaje sobie sprawę że artysta też człowiek i to dla niego zwykła praca taki występ ale jakoś kłóci mi się to z myślą przewodnią Orkiestry…
23 odpowiedzi na pytanie: Ile kosztuje WOŚP
jedno to koszty imprezy a drugie (jeszcze) uczciwość zbieraczy 🙁
mam mieszane uczucia…. IDEA jest zsczytna i dobrze że coś takiego się dzieje mimo kosztów imprezy ale….
J. ma koleżanki, które od lat zbierają, jedna z nich opowiadałam jak pod koniec wyciągają z puszki coś tak drucikiem a potem zawsze jest kilka zł na ciuchy
wiem że 90% osób zbierających to uczciwe osoby ale mam świadomość że niekoniecznie wszystkie osoby są uczciwe i niezabardzo chcę dawać do puszek… i czuję się jak osaczony zwierz na polowaniu póki nie przykleję sobie choćby na czole serduszka :(…. a najlepiej było by się onalajkować od stóp do głów…
i mam mieszane uczucia bo wiem że cel szczytny ale czuję się na ulicy osaczona niezależnie czy mam co wrzucić do puszki czy nie… a jak nie mam (mogę przecież w danym momencie nie mieć kasy, mogę mieć niepopłacone rachunki….) i nie daję czuję się jak wyrzutek społeczeństa bo niedałam, bo niejestem “oznakowana”…
od lat slucham o bardziej lub mniej prawdopodobnych przekretach owsiaka, o naduzyciach w organizacji orkiestry na roznych poziomach (poczawszy od jednej puszki, na calej organizacji skonczywszy), o zaangazowaniu bardziej lub mniej przejrzystych osobowosci w akcje
mysle, ze jest jakas moralna porazka w oplacaniu artystow, ale dla mnie liczy sie koncowy efekt
jesli koncert ma przyniesc jakis zysk na plus, to chyba juz jest soiagniecie celu
w jakims sensie jestem niewzruszona doniesieniami o naduzyciach w roznych sferach organizacyjnych wosp, bo gdyby nie sprzet zakupiony przez wosp kilka lat temu, czterolatek mojej kuzynki nie bylby tym, kim teraz jest, ba! pewnie w ogole by go nie bylo, a dla mnie to juz jest dowod, ze warto w te jedna niedziele w roku wlaczyc sie w akcje
i tradycyjnie przekaze jakis kawalek mojej kasy na orkiestre jutro
Pozwol, ze sie pod Toba podpisze Kantalupa. Liczy sie koncowy efekt czyli pieniadze uzbierane przez WOSP a wiemy, ze sumy sa naprawde imponujace. Niestety kretacze i osoby z lepkimi rekami znajda sie wszedzie.
Co do honorariow dla muzykow wystepujacych na tego typu akcjach to wydaje mi sie, ze tego sie nie da calkiem za friko zrobic. Muzycy tez wynajmuja ekipy do ustawienia sceny, oswietlenia i dzwieku ( wiem z doswiadczenia, ze to wszystko nie jest tak hop siup 😉 ). No i badz co badz koncerty te przyciagaja tlumy, ktore troche chetniej dzieki temu otwieraja portfele.
Też się pod Kantą podpiszę, takie czasy cóż począć, to państwo powinno zapewnić te wszystkie sprzęty, ale nie zapewnia, ktoś się za to zabrał, wielu innych na tym zarobi – ale suma sumarum jednak skorzystają pacjenci – Werka leżała na neonatologii – sporo było tam naklejonych czerwonych serduszek.
Kanta, podpisze sie!!!!!!!!!!!1
Moj macius lezal w inkubatorku WOSP, badania mial na sprzecie z serduszkami.
Kolezanki syn lezac w szpitalu w poznaniu uratowany byl dzieki temu sprzetowi, ktory zakupil WOSP.
tak wiec jest efekt.
Pieniądze zawsze daję przelewem – mam pewność, ze trafią do celu
Z tymi co zbierają do puszek już różne numery widziałam więc nie daję – oczywiście nie generalizuję zdecydowana większość na pewno jest uczciwa
Co do artystów…żenujące to
Moje dziecko jedno i drugie miało i badanie słuchu i leżało w cieplarce i jak miało operacje na oczy to również sprzęt był z WoŚP i wiele badań na sprzęcie z serduszkiem więc naprawdę poczułam, że warto
O tototo:)
Myślę, że mimo wszystko warto pomagać. W jakiś sposób Owsiak jest rozliczany z tego wszystkiego i przekrętów na ogromną skalę nie ma, jak w ogóle są.
Dzięki niemu moja córka mogła leżeć na sali pooperacyjnej wyposażonej przez Owsiaka. Ratuje innym życie i pomaga wielu z nas.
Podpiszę sie:)
Emi spędziła prawie miesiąc w inkubatorku z serduszkiem WOŚP. Szpital w którym leżałyśmy pamięta czasy PRL(stare okna,wykładzina)Ale sprzęt 1 klasa i (z tego co wiem) większość pochodzi od p.Owsiaka:)
Kantalupa – podpisuje sie rekami i nogai pod Toba!!!!!!!!
Dzieki orkiestrze szpital w ktorym rodzil sie Krzys dostal sprzet i moje dziecko zostalo objete przesiewowym badaniem sluchu noworodkow.
Nawet mamy naklejke w ksiazeczce zdrowia ze badanie jest dzieki orkiestrze.
Jak tylko jestemy na miescie – zawsze wrzucamy do puszek.
Jak nie wychodzimy z domu – robimy przelew na konto.
A pozatym strasznie wzruszaja mnie te ralcje na zywo, wiec dzis znow pol dnia bede siedziec przed TV i lac łzy
Oli też ma w książeczce naklejkę 🙂
ja jak pójdę do sklepu to wrzucę pieniążki zawsze na osiedle wychodzą wolontariusze 🙂
a tak chciałam podjechać do centrum Poznania ale niestety pogoda brrrrr
to samo miałam napisać,nawet dziś marcinowi pokazałam ksiażeczke i wklejke z badania słuchu,tez sie wzruszam….idziemy ok 14tej do parku gdzie będą koncerty i fajna zabawa (o ile deszcz nie będzie lał….)
mimo afer pochwalam akcję….dzieki niej dzieciaczki mają dobry sprzęt….
druga sprawa to państwo powinno zaopatrywać szpitale ale wiadomo jak to wygląda….
🙂
w 30 tc jak wykryto wade serca wiktorii to badania serca plodu mialam na sprzecie WOŚP i pozniej prowadzona wiktoria byla na sprzecie wośp do 2 roku zycia.
oba moje dziecka sa po przesiewowych badaniach sluchu by wośp ze stosowna naklejka
Przez kilka lat z rządu byłam koordynatorem największego w Małopolsce sztabu WOŚP. Setki wolontariuszy zebrały setki tysięcy złotych. Znam organizację “od podszewki” bo sama byłam za nią odpowiedzialna. Zawsze staraliśmy się ściągnąć do naszego sztabu pracowników banków, czyli osoby jak najbardziej wiarygodnie i sprawnie liczące pieniądze. Miejsce przeliczania organizowaliśmy bezpośrednio pod firmową kamerą monitoringu z godnie z zasadą “strzeżonego Pan Bóg strzeże” 🙂 Ponieważ byliśmy gazetą i mieliśmy swoją stronę internetową, to często jedna z naszych kamer pokazywała pracę naszego sztabu on line.
W sztabie NIGDY nie zdarzyło się nadużycie.
A do pytania, czy zdarza się że wolontariusze kradną pieniądze z puszek, to niestety tak. Bywały wracające puszki bez ani jednego banknotu czy większej monety. Ciężko uwierzyć, że ani jedna osoba nie wrzuciła do puszki więcej niż ileś tam groszy, mimo że puszka jest pełna prawie do połowy. Takie osoby były automatycznie wciągane na “czarną listę” i nie dostaną one więcej identyfikatora WOŚP.
Problemy z otrzymaniem identyfikatora będą miały też osoby które przyniosły puszkę a w niej 2-3 monety lub 2-3 banknoty. I nie chodzi tu o to, że nie wierzymy w ich uczciwość ale o ich zaangażowanie. Biorąc pod uwagę że chętnych jest dużo więcej niż przydzielanych identyfikatorów, to otrzymują je ci którzy są najbardziej aktywni.
Nie są to odgórne zasady działania sztabów, ale tak postępowaliśmy my.
Co do skali oszustw to jest ona naprawdę niewielka. Jeżeli wydając około 350 identyfikatorów, wracała do mnie jedna “podejrzana” puszka to wszystko. Bywały lata, że w ogóle takiej nie było.
do 15 roku życia byłam częstym gościem Instytutu Matki i Dziecka W Warszawie, tam prawie cały sprzęt od Owsiaka, Sebek też miał przesiewowe badanie słuchu dzięki akcji Owsiakowej.
Słyszałam sporo negatywów na temat działań Owsiaka, ale ja widzę też efekty. Raz w roku a efekt jego pracy i osób z nim współpracujących widać przez cały rok. Czy warto? Chyba każdy sam zna odpowiedź e
Natala była leczona sprzętem zakupionym przed WOŚP. Cały oddział OIOM w klinicie był wyposażony w sprzęt zakupiony przez WOŚP.
Jestem jaknajbardziej ZA.
Pamiętam,że jak wychodziłam od niunki ze szpitala,wtedy był Finał.Wokól szpitala nie było wolontariuszy. Specjalnie jezdzilam z tatą po Zabrzu,żeby wrzucić pieniądze do puszki.
Oddałam wszystko co mialam w portfelu. Byłam wdzięczna,że życie mojego dziecka jest ratowane za pomocą nowoczesnego sprzętu.
DZIŚ ZROBIĘ PRZELEW!!!!
jestem za też korzystaliśmy ze sprzętu WOŚP a że są nadużycia wiadomo to jest tak wielka akcja,że nie da się uniknąć pewnych rzeczy
Mnie dziś wkurzyło co innego co chwilę ktoś dzwoni do drzwi mieszkania zbierając do puszki nawet w spokoju nie można kawy wypić
Mnie wkurzają ciągłe narzekania (głownie internautów), że Owsiak z tego żyje. No i dobrze, bo ma siłę i czas to organizować! Powiedziałabym, że praca jak każda inna, ale niezupełnie bo dzięki jego zaangażowaniu wszystkie dzieci rodzone w Polsce od nastu lat mają przesiewowe badania słuchu, poprawila się diagnostyka i leczenie chorób dziecięcych i wad wrodzonych. Mój Młody też leżał chwilę w inkubatorze ufundowanym przez WOŚP. Sama z resztą pracuję na sprzęcie zakupionym z funduszy zebranych przez Orkiestre w 2010 roku. A gadanie, że to NFZ powinien kupować – mielibyśmy medycynę wieku rozwojowego na poziomie Ukrainy
Dawid również 🙂
Co roku wrzucamy do puszki.
kiedyś sama zbierałam:)
Muszę tu pochwalić moje dzieci. Same z siebie dołożyły się ze swojego kieszonkowego do kwoty, którą wrzucaliśmy do puszki. Poczułam, że osiągnęłam coś w życiu 😉
Znasz odpowiedź na pytanie: Ile kosztuje WOŚP