In Vitro-ktora klinika?

Hej kobietki
Zdecydowalismy sie z mezem do podejscia do in vitro,staramy sie juz ponad 2 lata. Problem tkwi w slabych parametrach nasienia mojego m. Mieszkamy w Niemczech i wlasnie zastanawiamy sie gdzie- polska czy Niemcy?Bede bardzo wdzieczna jesli podzielicie sie wlasnymi doswiadczeniami.

65 odpowiedzi na pytanie: In Vitro-ktora klinika?

  1. W Niemczech macie chyba częściiowo refundowane te zabiegi, prawda? W Polsce za wszystko trzeba płacić.
    Dochodzi dojazd, który nie jest zbyt bezpieczny po transferze.
    Dowiedz sie, jak wyposażone są niemieckie kliniki, może mają więcej doświadczenia, lepsze statystyki, lepszą skutecznośc, nowocześniejszy sprzęt.
    Idź tam, gdzie jest więcej ciąż. 🙂 Tylko tym się kieruj.

    • Zamieszczone przez Gablysia
      W Niemczech macie chyba częściiowo refundowane te zabiegi, prawda? W Polsce za wszystko trzeba płacić.
      Dochodzi dojazd, który nie jest zbyt bezpieczny po transferze.
      Dowiedz sie, jak wyposażone niemieckie kliniki, może mają więcej doświadczenia, lepsze statystyki, lepszą skutecznośc, nowocześniejszy sprzęt.
      Idź tam, gdzie jest więcej ciąż. 🙂 Tylko tym się kieruj.

      Polowe kosztow pokrywa kasa chorych. Nie chodzi mi o koszty tylko o skutecznosc.W Niemczech transwer zarodkow nastepuje juz po 2 dniach,kiedy jeszcze nie wiadomo jak dziela sie komorki a to obniza skutecznosc. Z tego co czytalam w Polsce transwer nastepuj jak komorka jest juz na etapie blastocydy.

      • Do etapu blastocysty hoduje sie komórki chyba tylko w Białymstoku. Większość klinik w Polsce postępuje tak samo jak w NIemczech.
        A po 2-3 dniach widać już jak sie dzielą komórki 🙂

        Jest wielu przeciwników hodowania komórki do postaci blastocysty…. twierdzą, ze miejsce rozwoju komórki do tego etapu jest w łonie matki i poddają w wątpliwość większą skuteczność tego postępowania.

        Klinika która ma najwięcej ciąż w Polsce, najbardziej znana i rozreklamowana… też nie hoduje komórki do blastocysty.

        • W tej chwili już w Invimedzie zaczęli. Nie wiem jak w Novum.

          Mnie osobiście do blastocyst przekonuje fakt, że widać czy komórki się dzielą czy nie a to też może dawać obraz do pełnej diagnozy niepłodnośći.
          Z drugiej jednak strony, każda z nas ma na innym etapie okno implantacyjne (ja podejrzewam, że akurat u mnie jest ono bardzo późno) i hodując zarodki poza organizmem matki można to okno najzwyczajniej w świecie przegapić.

          Aagola przy ivf to niestety nie tylko kunszt lekarski gwarantuje nam sukces. Trzeba spełnić wiele innych warunków a do tego należy Twoje poczucie bezpieczeństw, wygoda i spokój.
          Swoją drogą osobiście znam wiele przypadków ciąż z transferów 2-3 dni po punkcji…. więc nie jest to chyba taki zły pomysł. 🙂

          • Paszula ma rację. To wszystko jest jak wielka loteria. Wiedza niby jest… a jednak niepełna i wiele rzeczy robi sie na wyczucie.
            Mam bliską koleżankę, której w Provicie udało się zajść w ciążę bliźniaczą z IVF po mrożeniu komórek. Był to jej drugi transfer tą metodą. Pierwszy zakończył się ciążą, lecz doszło do poronienia, drugi już sukcesem, a w tej chwli kończy 35 tydzień. Metoda stosowana narazie chyba tylko w tej klinice. Akurat dla niej najbardziej odpowiednia, bo po stymulacjach miała bardzo słabą odpowiedź – max 1 komórka jajowa.

            Każda technika jest pożądana jeśli prowadzi do celu. Jednak myślę, ze na pierwszy ogień nie potrzeba szukać czegoś nadzwyczajnego tylko spróbować standardem. Takimi klasycznymi metodami uzyskuje sie najwięcej ciąż w nieskomplikowanych przypadkach.

            Tym bardziej, jeśli problem dotyczy męża a nie żony. W takich sytuacjach jest większa szansa na sukces.

            • A to ja się też podłączę do tematu, bo im więcej myślę o in vitro tym więcej mam jakichś etycznych problemów. Ponieważ strasznie mnie męczy kwestia mrożenia zaradków to zaczynam się coraz bardziej rozglądać za możliwością mrożenia niezapłodnionych komórek jajowych. Wydaje mi się, że będzie to tańsze i sensowniejsze niż ładowanie mnóstwa chemi w siebie i oddawanie jajeczek, albo podchodzenie na cyklach lekko stymulowanych. No i tutaj Provita ma odpowiedzieć z nową metodą mrożenia komórek jajowych. Poza tym Provita ma IMSI (niby nie ma to dużego znaczenia, ale jak i tak już mam problemy z ICSI, że wymusza zapłodnienie, że lekarz, a nie natura wybiera plemnik i plemnik może być trochę lewy, więc jakby go trochę bardziej obejrzeli to bym w sumie wolała – bardziej komfort psychiczny, że zrobiłam wszystko co w mojej mocy). Zaczełam się więc mocno zastanawiać czy nie zmienić Novum na Provitę, mimo problemów z dojazdem. Co o tym myślicie? To mrożenie jest rzeczywiście lepsze? Są inne dobre kliniki, które też to robią?

              • Dziekuj za Wasze wypowiedzi:W mojej glowie nadal metlik. Czekam do czwartku,kiedy to bedziemy miec swieze wyniki M po kuracji. Mam nadzieje, ze choc troche sie poprawily i bedziemy mogli przystapic do iui. Bylismy juz w jednej klinice w Mainz i jestesmy zrazeni ich podejsciem. Bez konkretnych badan zaproponowali nam od razu Icsi!!!

                • Skuteczność mrożenia zarodków jest znacznie większa niż komórek jajowych. Zarodków starystycznie przeżywa 80% a komórek jajowych zaledwie 20%. Podobno na razie metodologia mrożenia komórek jajowych nie jest tak dopracowana a sama komórka jajowa jest bardzo delikatną materią.
                  Ja z perspektywy czasu widzę, że mój problem moralny związany z ivf niepotrzebnie odepchnęłam…. z tym, że u nas nie było konkretnej diagnozy a nasienie rewelacyjne.
                  W przypadku jednak kiepskiego nasienia nie minimalizowałabym ilości zarodków. Cudownie jest jeśli pierwszys transfer jest udany ale nie można się na to nastawiać, bo można bardzo się rozczarować.
                  Madziorex nie minimalizuj Waszych szans ale musisz się w sobie uporać w kwestii moralnej… Twoje wnętrze musi być spokojne i bez kontrowersji.

                  Aagola Wy ostatecznie decydujecie czy wybierzecie ICSI czy IUI wcześniej. Są pary u których ICSI okazuje się zbyt pochopną metodą leczenia…. ale są też pary, które starają się latami, lekarze zwodzą ich leczeniem, badaniami i IUI…. a pierwsze podejście do ICSI jest sukcesem.
                  Nie ma rozwiązań idealnych, bo każdy z nas jest inny.

                  • No właśnie w Provicie piszą o tej metodzie witryfikacji, ze podniosła bardzo statystyki, poniżej tekst ze strony Provity, ale może to tylko marketing – będę musiała poszukać:

                    “Odsetek ciąż po rozmrożeniu zarodków metodą witryfikacji, według danych naukowych cytowanych w literaturze,wzrósł dwukrotnie trzykrotnie, i tak w grupie zarodków rozmrożonych 2-3 dniowych podawany odsetek ciąż osiągnął poziom około 30% (Selman H, Vanderzwalmen P, Zech N, Hredzak R)

                    Odsetek ciąż po rozmrożonych 5 dniowych zarodkach blastocystach metodą witryfikacji według literatury również wzrósł dwukrotnie. Podawane szacunkowe odsetki zajśd w ciąże oscylują w granicach 30-40% (Lee Sy, Takahashi K, Stehlik E, Kuwayama M, Parriego M.)

                    W literaturze pojawiają się również doniesienia odnośnie odsetka ciąż do około 30% po rozmrożonych komórkach jajowych z następowym zabiegiem zapłodnienia pozaustrojowego (ICSI, IMSI) i komórkach określanych jako pronuclear stage czyli dobę po zabiegu zapłodnienia pozaustrojowego. (Kuwayama M, Al.-Hasani S, Tucker M, Oktay K.)”

                    I jeszcze taki artykuł znalazłam tyle, że stary.

                    Trochę mnie zastanawia, że niby najlepsza w Polsce klinika nie ma w ofercie niektórych z nowoczesnych rozwiązań (SCSA, IMSI, witryfikacja).

                    • Zamieszczone przez Madziorex
                      No właśnie w Provicie piszą o tej metodzie witryfikacji, ze podniosła bardzo statystyki, poniżej tekst ze strony Provity, ale może to tylko marketing – będę musiała poszukać:

                      “Odsetek ciąż po rozmrożeniu zarodków metodą witryfikacji, według danych naukowych cytowanych w literaturze,wzrósł dwukrotnie trzykrotnie, i tak w grupie zarodków rozmrożonych 2-3 dniowych podawany odsetek ciąż osiągnął poziom około 30% (Selman H, Vanderzwalmen P, Zech N, Hredzak R)

                      Odsetek ciąż po rozmrożonych 5 dniowych zarodkach blastocystach metodą witryfikacji według literatury również wzrósł dwukrotnie. Podawane szacunkowe odsetki zajśd w ciąże oscylują w granicach 30-40% (Lee Sy, Takahashi K, Stehlik E, Kuwayama M, Parriego M.)

                      W literaturze pojawiają się również doniesienia odnośnie odsetka ciąż do około 30% po rozmrożonych komórkach jajowych z następowym zabiegiem zapłodnienia pozaustrojowego (ICSI, IMSI) i komórkach określanych jako pronuclear stage czyli dobę po zabiegu zapłodnienia pozaustrojowego. (Kuwayama M, Al.-Hasani S, Tucker M, Oktay K.)”

                      I jeszcze taki artykuł znalazłam tyle, że stary.

                      Trochę mnie zastanawia, że niby najlepsza w Polsce klinika nie ma w ofercie niektórych z nowoczesnych rozwiązań (SCSA, IMSI, witryfikacja).

                      Madziorex o ktorej klinice w Polsce myslalas jako o najlepszej?

                      • O Novum, bo chyba tak się traktuje. W sumie to nie rozumiem też tej etykiety – jakich nazw i nazwisk nie można wymianiać i dlaczego?

                        • Zamieszczone przez Madziorex
                          O Novum, bo chyba tak się traktuje. W sumie to nie rozumiem też tej etykiety – jakich nazw i nazwisk nie można wymianiać i dlaczego?

                          Masz na myśli forum?!

                          • Zamieszczone przez paszulka
                            Masz na myśli forum?!

                            Tak, często na forach widzę omijanie nazw, albo podawanie pierwszych liter nazwisk (żeby wyszukiwarki nie znajdowały??? ). Patrz chociażby post Gablysi – pisze klinika która ma najwięcej ciąż i jest najbardziej rozreklamowana – domyślam się, że Novum. No i jakoś tak po prostu przejmuję sposób mówienia, chociaż uważam, że powinno się nazwami walić.

                            • Zarodki do stadium blastocysty hoduje teraz większość klinik w Polsce zarówno w Warszawie Novum jak i Invicta, wszystkie kliniki w Białymstoku, kliniki na Śląsku.
                              A czy zarodki w stadium blastocysty są lepsze? Pojawiają się informacje,że odsetek implantacji jest większy, ja jednak z perspektywy mojej kliniki Bocian w Białymstoku i na podstawie statystyk prowadzonych na innym forum widzę, że częściej ciąże są z zarodków 3 dniowych.

                              Z klinik w Polsce mogę polecić z czystym sumieniem wymienioną wyżej klinikę. Przede wszystkich za indywidualne podejściem do każdej pacjentki, dostosowanie leków do istniejacego problemu i za… cenę. Koszt programu bez leków do stymulacji to 3900 zł, w tym punkcja ze znieczuleniem transfer i wszystkie wizyty z usg w czasie stymulacji, a tych trochę jest bo od 7 dnia stymulacji wizyty są codziennie.
                              Z klinik warszawskich napewno nie polecam Invikty. Małe doświadczenie lekarzy, profesor kursuje między kliniką w Gdańsku, a tą Warszawską. Klinika Invikcta w Gdańsku też w lekkiej rozsypce, 2 dobrych lekarzy przeniosło się do kliniki Gameta w Gdynia ( otwarcie było 4 stycznia).
                              A moje zachwalenie Kliniki Bocian w Białymstoku nie wynika z faktu, że tam mi się udało i dlatego ją zachwalam. Jestem po 2 nieudanych podejsciach, przy drugim poronienie w 7 tc. Wiem jednak, że napewno nie zmienię tej kliniki na inną.
                              A co do metody IMSI żadne, nawet duże powiększenie plemnika nie zagwarantuje, że plemnik jest prawidłowy.
                              Można to jedynie sprawdzić robiąc badanie genetyczne PGD zarodka przed transferem. Bardzo często zarodki pięknie się dzielące i wyglądające najładniej mają wiele wad. Metodę tą stosuje Invicta i AM w Białymstoku.

                              • Szukałam dziś jeszcze materiałów o IMSI i w tym co dziś znalazłam jednak odsetki ciąż były wyższe niż przy ICSI – szczególnie w przypadku par z czynnikiem męskim. To mnie trochę zachęca. Jednak jak patrzę na statystyki Provity to statystyki są zbliżone do innych ośrodków. Także mają niską skuteczność kriotransferów zarodków jak na swoje nowoczesne metody (19% w 2008). Wiem, że IMSI nie gwarantuje prawidłowości, jest tylko dokładniejszym obejrzeniem. PGD też sprawdza tylko kilka rzeczy i wiąże się z selekcją zarodków. Dla samej IMSI nie jeździłabym do Katowic, ale bardzo mi się podoba ta metoda mrożenia komórek jajowych, a z tego co widzę, to ma ją tylko Provita i Gameta.

                                • IMSI to marketing, tylko i wyłącznie. Ekspert na forum bocianim wyjaśnił kiedyś, ze prawo optyki uniemożliwia powiększenie powyżej jakiejś ilości (wybaczcie ze bez szczegółów ) i IMSI jest tylko zwykłym marketingiem mającym ułatwić prace biologom.
                                  A jeśli chodzi o witryfikacje, nie sądze by to była dobra metoda, dla tych dla których istnieje inna szansa. Pomyśl sobie o wpływie wielokrotnych punkcji na twój organizm.
                                  Jak bardzo punkcje niszczą jajniki… moga ci opowiedzieć dziewczyny po kilku czy kilkunastu rozpoczętych programach. Moja koleżanka nie miała innego wyjścia, bo 3 IVF przedtem nie udały sie, ze względu na podanie 1 zarodka.
                                  Provita ponadto jest jedyną klinika w Polsce podającą tak często trzy zarodki. Z tego też buduje sie ich statystyki.

                                  Mrożenie zarodków jest skuteczniejsze….. A przy ilości banknotów jakie trzeba zostawić w klinice czy aptece, skuteczność jest najważniejsza.

                                  na marginesie….
                                  Dlaczego Novum nie ma witryfikacji, IMSI???? Bo oni nie musza szukać po całym świecie supersposobów na podniesienie statystyk 🙂 i tak mają wysokie.
                                  A Provita…jak zaczynała…. w 2004 roku… Novum miała już 4 czy 5 tysięcy ciąż po IVF. Provita nie jest w wielkiej Warszawie i musiała się czymś odznaczyć, by istnieć. Dlatego ściagneli ten sprzęt do IMSI i później zaczęli mrozić komórki jajowe.
                                  To ich interesy… biznes, nie ma sie co dziwić że postępują w taki sposób.

                                  • Zamieszczone przez Madziorex
                                    Tak, często na forach widzę omijanie nazw, albo podawanie pierwszych liter nazwisk (żeby wyszukiwarki nie znajdowały??? ). Patrz chociażby post Gablysi – pisze klinika która ma najwięcej ciąż i jest najbardziej rozreklamowana – domyślam się, że Novum. No i jakoś tak po prostu przejmuję sposób mówienia, chociaż uważam, że powinno się nazwami walić.

                                    Nie można przesadzać po prostu. Można pisać w jakiej klinice się leczysz i co Ci się tam podoba. Nie można za to podawać nr telefonów i bezpośrednich namiarów na lekarzy (jeśli ktoś jest zainteresowany to na priv). Nie można też przypuścić słownego licznu na lekarzu. Ostrożna też byłabym w polecaniu, bo nasze opinie mogą być bardzo subiektywne.

                                    Jeśli chodzi o statystyki to “klinika, która ma najwięcej ciąż” to może być pojęcie względne i zmienne… Ale gdybym miała sama polecać do Novum, ze względu na ogólną opinię a Invimed, bo tam sporo pieniędzy zostawiłam i mam podstawy, aby ocenić ją pozytywnie…. mimo braku efektu.

                                    • Zamieszczone przez Gablysia
                                      Mrożenie zarodków jest skuteczniejsze….. A przy ilości banknotów jakie trzeba zostawić w klinice czy aptece, skuteczność jest najważniejsza.

                                      Podpiszę się obiema rękami!!!
                                      I to nie tylko pod kątem kosztów finansowych ale również emocjonalnych.

                                      • Gablysia, ale ja myślę o witryfikacji w inny sposób. Na jakimś typowym protokole urosnąć tyle komórek ile się da i zrobić jedną dużą punkcję. Te komórki zamrozić. Przy normalnej metodzie mrożenia to pewnie za 20% tych komórek by przetrwało, przy witryfikacji powinno się rozmrozić prawie 100% i z 70% zapłodnić. Ja mam problem moralny z mrożeniem zarodków, który bym chciała ominąć poprzez mrożenie komórek jajowych. Pewnie, że wolałabym zostać w Novum, ale wtedy mam problem, bo jak nie chcę mrozić to dopiero mi wychodzi wysoki koszt i mnóstwo punkcji i kasy, czego bym chciała uniknąć.

                                        A ja nie wiem czy Novum trochę nie osiadło na laurach i nie idzie już w najnowsze technologie. Nie muszą, mają klientów, więc po co inwestować i ryzykować. Więc jak korzystam z lekarzy tam to pewnie nie powiedzą mi, że przy tych paramterach może warto zrobić IMSI, bo tego nie robią. Jakby robili to bym była gotowa uwierzyć. No łażę po sieci po polskich i angielskich stronach i wychodzi mi, że IMSI na pewno nie zaszkodzi, a może pomóc, bo część statystyk jest na tak. Tak sobie porównuje i patrzę chociażby na samo badanie SCSA. W Invimedzie robią w Novum nie. Jak przechodziłam przez stare posty na forach to zgodnie z tymi postami w Novum długo podważano wartość diagnostyczną SCSA. Jednak teraz nam Wolski poradził zrobić SCSA, że jednak jest coraz więcej badań wskazujących zależność. W Invimedzie też polecili zrobić. Może jednak te nowe teorie nie są takie złe? Szkoda mi też było, że w Polsce nikt nie robi mikrochriurgicznych operacji żylaków powrózka, mimo że są standardem w Stanach. Myślę, że wiele osób żałuje, że w Polsce też ciężko o ICSI spermatydami. Takie mam marzenie, żeby były jakieś naprawdę porządne kliniki w Polsce, te pierwsze, najlepsze, żeby oferowały jak najpełniejszy zakres. No cóż to marzenie, a ja muszę wybrać mniejsze zło dla siebie.

                                        • Dziewczyny tak Was czytam i trochę się podłamałam bo ja nadal nie wiem czy wybrałam dobrą klinikę do leczenia a wydaje mi się, że połowa sukcesu to wierzyć w lekarzy u których się leczy.
                                          Ale póki co zostaniemy w Invimedzie. Mam nadzieję, że jutrzejsza wizyta u ginekologa potwierdzi mnie w przekonaniu, że dobrze wybrałam.

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: In Vitro-ktora klinika?

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general