Cześć Dziewczyny! 🙂
zgodnie z sugestią zakładam osobny wątek na mój przypadek. Dzisiaj zaczęłam przygotowania do in vitro. 2 dc cyklu i po ocenie przez Panią dr moja ilość drobnych pęcherzyków dobrze wróży, więc dostałam na razie gonal 900 w dawce 150 do wstrzykiwania codziennie przez 4 dni, w piątek mam zgłosić się na wizytę i zrobić poziom estradiolu i po tym postanowi co dalej z lekami. Co i w jakiej dawce. Wstępnie zaplanowaną mam Cetrotide 0.25. Robienie zastrzyku z pena to rzeczywiście żadna filozofia, trochę się tego bałam po pierwszej dawce czuję lekkie pieczenie w jajniku, chociaż sama już nie wiem czy to raczej nie jest autosugestia, czy rzeczywiście hormony zaczynają robić swoje.
Trzymam kciuki za wszystkie dziewczyny, które rozpoczęły swoje protokoły albo dopiero planują czekam z niecierpliwością na radosne wieści z Waszych wątków, licząc że za jakiś miesiąc i ja będę mogła się cieszyć. Pozdrawiam serdecznie. Kolejne informacje postaram się umieszczać na bieżąco.
Strona 3 odpowiedzi na pytanie: In vitro po raz pierwszy
cześć dziewczyny:),
po punkcji powoli dochodzę do siebie, już dzisiaj prawie mnie brzuch nie boli, a już się martwiłam, że coś jest nie tak. Wszystko to dla mnie nowe doświadczenia.
Jutro transfer, nie miałam w międzyczasie informacji od Pani dr, podejrzewam że nie dzieje się nic niepokojącego. Moje 10 zarodków dzieliło się w sobotę prawidłowo, jutro dostanę 2, reszta jedzie na zimowisko :).
Trzymajcie Kochane kciuki, pozdrawiam i trzymam kciuki za Was.
Oj kochana trzymam kciuki !! Jak tylko będizesz mogła to napisz jak było 🙂 Ile to trwało? czy bolało? czy będziesz miała narkozę? jak sie czujesz po? wszyyyyyystko ze szczegółami chcę wiedzieć !!! 🙂
jestem już z moimi dwoma zarodkami w domu 🙂 transfer to zdecydowanie przyjemniejszy zabieg niż punkcja ;), nie wymaga żadnych znieczuleń, trwa trochę dłużej niż podanie nasienia przy inseminacji. W sumie jakieś 45 min z odpoczynkiem. Po kolei: przy napełnionym pęcherzu, przebranie się się w spódniczkę ginekologiczną, przejście na łóżko ginekologiczne, podanie swoich danych, rozmowa z Panią dr i embriologiem, założenie wziernika, płukanie ciepłą solą fizjologiczną, osuszanie, po chwili podanie zarodków za pomocą specjalnego cewnika (ma swoją nazwę nie pamiętam), wszystko pod kontrolą usg. Na koniec embriolog potwierdza, że w cewniku nie zostały zarodki. Potem jazda na salę pozabiegową, 30 min odpoczynku, już po 10 min. można zrobić siku, no i do domu.
Podano mi zarodki o klasach 4 BA i 4 BB. Dostałam ich zdjęcia. 🙂 O ilości zamrażanych dowiem się dopiero jutro, powoli coś się dzielą więc nie uzyskano u pozostałych stadium blastocysty. Mam kontynuować 3xdz. luteinę i duphaston, dbać o siebie, nie chorować, nie pić alkoholu, no i nie współżyć do czasu testu – 29.10.
Jak tu teraz zachować spokój
Trzymam kciuki za dziewczyny, które czekają na swoją kolej nadzieja niech nam dodaje siły
Ito spokój przede wszystkim….
Trzymam kciuki… teraz jesteś w ciąży!! Trzymam aby tak zostało na te 9 miesięcy!!!
Bardzo się cieszę twoim szczęściem słońce!! Dbaj o siebie i swoje fasoleczki teraz. Cały czas będę trzymała kciuki!!!
Kciuki zaciśnięte
Ja również Moniko za szczęśliwy przebieg ciąży
ja jeszcze muszę poczekać 8 dni, żeby móc się cieszyć ciężko mi myśleć że może zdarzyć się też i inaczej. Jestem dobrej myśli również dzięki WAM 🙂
Ito ale to szybko zleciało,juz jestes po transferze,nedługo testujesz,musi sie udac,Ja jutro mam dopiero wizyte po skonczeniue stymulacji gonalem…pozdrawiam
Ito, już jesteś w ciąży! Dbaj o siebie tak jak kazali:) Kciukam bardzo!
Ito, widzę ze pażdziernik jest nasz!!! Klaudai prawdopodobnie w poniedziałek punkcja, ja transfer ty w nastepnym tygodniu testujesz. Trzymam kciuki Będzie rewelacyjnie!!!
Ech, dziewczyny dzisiaj jest mi smutno 🙁 dostałam informację od Pani dr, że zamrożono tylko jeden zarodek, a przecież było ich jeszcze 2 dni temu 5, tak trudno mi się z tym pogodzić . Tym bardziej martwię się o moje fasolki , mam tysiące pytań, nie mogłam niestety dopytać Pani dr o szczegóły bo byłam wtedy w pracy. Płakać mi się chce, próbuję się pocieszać, wiem jak dobry nastrój i dobra kondycja jest teraz ważna, ale to takie trudne…..
Ito nie smutaj się teraz! Przecież jesteś w ciąży! Wiem wiem łatwo mówić… ale Twoje nastawienie jest teraz bardzo ważne! za TE Fasolki które masz pod sercem!
:Buziaki:Nie bądż smutna kochana bo fasolki wszystko czują i też bedą się smucić z mamą. Jesteś cieżarówka, masz dbać o siebie. Wypiję dziś malutkiego drineczka za Ciebie i Twoje fasolki:Buziaki:
W końcu jeden sie zamroził, a to więcej niż zero 🙂 Bedzie dobrze!!!! W najgorszym przypadku nie będzie bliżniaków tylko jedna dzidziulka.
Ito nie mysl teraz o mrozaczkach,tylko skup sie na fasolkach i ciesz sie tym pieknym okresem z Nimi.
Ito-nie smuć się-ten jeden zarodeczek będzie czekał,gdy zdecydujesz sie na rodzeństwo dla tych skarbów,które masz pod sercem.Kciuki zaciskam.
Ito jak samopoczucie? Jak się czujesz jako ciężarówa?
Dziekuje Kochane, potrzebne są mi teraz słowa otuchy, na szczęście i Wy i mąż stajecie na wysokości zadania 🙂 za tydzień będę już wiedziała czy zostały z nami te dwa skarby. Tak bardzo tego pragnę. Trzymam kciuki za Was dziewczyny
Czuje się dobrze, staram się nie wsluchiwac w siebie żeby nie fiksowac. Od czasu do czasu coś tam mnie zakluje ale rzadko.Kiedy widzę kobiety w ciąży łapie się po chwili na myśli, ze przecież w sumie ja tez 🙂 Kasia Ty już za chwile tez tak będziesz 🙂
Ito ty juz za tydzień testujesz a ja czekam na wizyte dzis wieczorem. Pamietasz moze jaki miałas estradiol przed punkcja?Bo ja wczoraj miałam 1377,co o tym myslisz?pozdrawiam
Klaudia, przed punkcja miałam estradiol 2900 przy 23 pecherzykach, pobrano 15 jajeczek, poziom zależy od ilości jaj, czytałam ze ok 100-200 jednostek na jajo to norma, wiesz ile masz pecherzykow? Jak znasz liczbę to można byłoby coś podejrzewać?
Znasz odpowiedź na pytanie: In vitro po raz pierwszy