Cześć Dziewczyny! 🙂
zgodnie z sugestią zakładam osobny wątek na mój przypadek. Dzisiaj zaczęłam przygotowania do in vitro. 2 dc cyklu i po ocenie przez Panią dr moja ilość drobnych pęcherzyków dobrze wróży, więc dostałam na razie gonal 900 w dawce 150 do wstrzykiwania codziennie przez 4 dni, w piątek mam zgłosić się na wizytę i zrobić poziom estradiolu i po tym postanowi co dalej z lekami. Co i w jakiej dawce. Wstępnie zaplanowaną mam Cetrotide 0.25. Robienie zastrzyku z pena to rzeczywiście żadna filozofia, trochę się tego bałam po pierwszej dawce czuję lekkie pieczenie w jajniku, chociaż sama już nie wiem czy to raczej nie jest autosugestia, czy rzeczywiście hormony zaczynają robić swoje.
Trzymam kciuki za wszystkie dziewczyny, które rozpoczęły swoje protokoły albo dopiero planują czekam z niecierpliwością na radosne wieści z Waszych wątków, licząc że za jakiś miesiąc i ja będę mogła się cieszyć. Pozdrawiam serdecznie. Kolejne informacje postaram się umieszczać na bieżąco.
Strona 4 odpowiedzi na pytanie: In vitro po raz pierwszy
Ito czyli Mi jeszce troche brakuje,dzis wieczorem robie jeszcze raz estradiol,no i wizyta,chyba zaczyna sie nerwówka
Daj znać Klaudia kiedy masz punkcję?
Z tego co pisałaś o ilości pęcherzyków to ten estradiol jest chyba jeszcze za niski na punkcję, ale decyzję podejmuje lekarz, to on się zna. za pomyślne wieści.
Wczoraj wieczorem estradiol miałam 1913 na 21 pecherzyków które jeszcze musza urosnac,czyli jeszcze troche niski,dzis na wizycie sie dowiem kiedy punkcja i dam znac,pozdrawiam no i cały czas za Ciebie
Jestem po wizycie w poniedziałek mam punkcje,bo moje pęchezyki juz fajnie urosły,W przyszłymtygodniu bedzie sie działo,ty ITO testujesz,W poniedzialek Kasia transfer a ja punkcja,pozdrawiam
To świetnie, za jak najmniej dotkliwą punkcję u Ciebie Klaudia i transfer Kasi i za inne dziewczyny starające się razem z nami
Kochana a jak wiesci u Ciebie z frontu? Testowałaś?
Zaczynam mieć czarne myśli, niestety pojawiają się pierwsze objawy @podobne, sama nie wiem czy to kwestia wsłuchiwania się w organizm czy niestety najgorsza rzeczywistość . Do czwartku jeszcze trzy dni….. a mi się chce płakać na samą myśl, że się nie udało. Pierwsze dni po transferze były jeszcze pełne nadziei a teraz jest coraz trudniej, zwłaszcza kiedy czuję jak zaczyna mnie boleć brzuch….
Ale może jednak…….. będzie to co najbardziej upragnione
Ojeju kochana trzemam kciuki Będzie dobrze, myślami jestem z Tobą !
Ito pamiętaj, że stresem sobie nie pomożesz. Wiem jak to cholernie trudne i jaki to stres, ale postaraj się być dobrej myśli!! A my tutaj mocno trzymamy kciuki i jesteśmy z Tobą!!!
Staram się i to bardzo, nie spodziewałam się że będzie tak trudno, przy IUI nie miałam takich problemów z nastrojem, in vitro to jednak inny kaliber emocji, przynajmniej u mnie.
Dziękuję za wsparcie dziewczyny 🙂 to ważne wiedzieć, że ktoś w podobnej sytuacji myśli i życzy jak najlepiej. Trzymam kciuki za WAS
Ito co to za złe myśli,bedzie dobrze,czekamy chyba do czawrtaku,ja bede miec transfer i po powrocie bede czekac na dobre wiesci od ciebie
Już dzisiaj nastrój lepszy, brzucha jakoś nie czuję, jeszcze tylko dwa dni do testu
super Ito ! Super!
Ito tak trzymac
Ito trzymam kciuki Komus w koncu sie musi udac))))
Bedzie dobrze
Pozdrawiam
Dziekuję za kciuki i proszę o jeszcze. Sama mocno zaciskam za pomyślne wieści od Was dziewczyny.
Salem co u Ciebie? Jakieś decyzje? Pozdrawiam Cie cieplutko 🙂
Narazie odpoczywamy Zycie wraca do normy powolutku.
W styczniu podejmiemy kolejna probe ale juz tu w londynie i razem z mezem.
Trzymam mocno kciuki za Ciebie
Buziaki
O jak dobrze, że już Ci lepiej!!
Ładnie zaczniecie rok!! My tu wszystkie będziemy czekały na dobre wieści!!! No i kciukamy!!!
Dziękuję za doping Kochana, ciesze się, że wracasz do równowagi, sama obawiam się siły swojej reakcji na ewentualną porażkę. Ale jestem dobrej myśli 😉 trzymam za Ciebie i czekam na dobre nowiny z Londynu
Ito to jutro?!?! Przebieram nogami i trzymam bardzo mocno kciuki!!
Jestem dobrej myśli.
Znasz odpowiedź na pytanie: In vitro po raz pierwszy