Witam,
W związku z tym, że nie znalazłam nic o klinice, w której rozpoczynamy zabieg in vitro, zakładam nowy temat
Czy któraś z dziewczyn miała bądź będzie miała robione in vitro w Polmedzie? proszę o wymianę doświadczeń i opinii.
Ja zaczynam prawdopodobnie koniec stycznia antyki i ok połowy marca będzie punkcja itd. Nasz problem tkwi w słabym nasieniu, ale podobno nie najgorsze, więc są duże szanse ale i tak się cholernie denerwuje.
pozdrawiam gorąco
Strona 9 odpowiedzi na pytanie: in vitro w Polmedzie….
bądź dobrej myśli
BARBERO, kochana!
trzymam kciukaski!:)
i czekam na dobre wiesci!:))
Barbeta masz dalej te pobolewania i stad ta nospa?
U mnie z tym przestymulowaniem to sie juz po punkcji zaczelo jajniki mnie bolaly no i brzuch mialam wiekszy.A po transferze na 2 dzien to juz bylam calkiem grubiutka. Brzuch sie powiekszal a ja sie zastanawialam kiedy przekrocze ta granice zeby jechac do lekarza . Potem od 4dt dolaczyly sie dusznosc i kolatania serca. No i wyladowalam w szpitalu.
Pisze to bo tak mnie zastanawia to Twoje pobolewanie,skurcze.
jolka już lepiej z tymi pobolewaniami wczoraj poleżałam cały dzień i dzisiaj jeszcze nic mnie nie brało ale z drugiej strony zaczynam się denerwować bo jako takich objawów nie mam tylko cycki mnie bolą i tyle i tak źle i tak nie dobrze, ale dzisiaj zajmę się czymś żeby o tym nie myśleć. Jutro rozrywkę mam mam na maxa bo znowu wyjazd do Wrocławia na badania progesteronu i estradiolu i zadecydują czy mam dalej brać ovitrelle czy nie a później kino
dziękuję ci Lee_Loo ale im bliżej testowania tym więcej wątpliwości
Brak objawow to tez objaw.
U mnie dopiero od 5tc piersi zaczely byc wrazliw i wieksze to byl 1 objaw.Do tego ciagle mogla bym spac.
Mocne bedzie dobrze
wiem, ze teraz wslucesz sie w swoj organizm szukajac jakichkolwiek znakow…
ale z doswiadczenia na staraczkach wiem, ze bywa czesto tak ze jest glucha cisza! zero objawow…
wiec relaksuj sie, odpoczywaj a my trzymamy kciukaski!
:Buziaki:
A powiedz mi, dlaczego masz jeszcze brać zastrzyki z ovitrelle? Coś ci jeszcze zostało i nie popękało?
nie milaga na pęknięcie bierze się dwie ampułki a tu bierzesz malutkie ilości jak jest za mało progesteronu a on jest potrzebny do utrzymania ciąży, ale każda klinika stosuje inne metody.
a ja właśnie wróciłam z kliniki i wyniki dobre bo w 6 dpt progesteron ponad 90 i estradiol trochę podwyższony 2300 i dlatego może mnie brzuch boleć no i muszę zmienić datę testowania bo mogę już we wtorek iść na krew
Ahhhaaa, mówiłam że jestem zielona w tym temacie
Ale teraz przynajmniej rozumiem.
No i super wieści. Wtorek to już całkiem blisko. A wyniki będziesz miała tego samego dnia?
wiec za wtorek!
No nieźle
ja kupiłam dzis 2 testy…wywołałam @ jak nic… A zaamiiar testowac mialam w poniedzialek, ale u Ciebie to we wtorek wielka beta bedzie
milaga kto pytanie błądzi
aneczko na ciebie też w końcu przyjdzie upragniony czas i trzymam za to mocno,ale to mocno a u mnie poczekajmy do wtorku bo ja taki niedowiarek jestem
no to wtorek lada moment 🙂 i obiecujące wyniki
Będzie piękny wtorekkkkkk
no i niestety wyniki w środę
Co sie odwlecze to nie uciecze
jakos tak chyba to było….
Dziewczyny ale Wy macie wieczorne temperamenty…ja od 2 h chodze jak mara….dobrze ze jutro wolnneeee
a tu na 6 trzeba budzik nastawic coby tempke zmierzyc
a ja dzisiaj cały dzień w łóżku bo nasiliły mi się te bóle brzucha, ale bardziej żołądek jakby mi ktoś kamienie nakładł i niestety nic na to nie pomaga bo podbrzusze zwalczam nospą
trzymam kciuki, ze zarodeczek sie pieknie wgryza i hormony szaleja i w zoladeczku na pozodnego ciazowego pawika sie zbiera! o!
i tego bede sie trzymac!
scisniete mocno!
tak na poprawienie humoru jak pokazałam mojemu M to powiedział tylko “OOOO K**WA MAĆ WYŁĄCZ MI TO ”
-opisania
Znasz odpowiedź na pytanie: in vitro w Polmedzie….