Przepraszam, ze ja tez z takim porodowym watkiem…
Komu nie udala sie indukcja porodu?
Chodzi mi o to, komu zdarzylo sie, ze srodki farmakologiczne (prostagladyna, oksytocyna) i przebiecie pecherza plodowego praktycznie nic nie daly. Szyjka zostala twarda, skurcze byly tylko tak dlugo, jak podawana byla kroplowa z oksytocyna, brak rozwarcia po wielugodzinnych probach…
Bardzo prosze tez o podanie tyg. ciazy, w ktorym nastapila indukcja.
I jeszcze jedno pytanie do mam, ktore rodzily drugi raz po porodzie indukowanym. Kiedy zaczal sie nastepny porod i jak przebiegal?
Moja indukcja byla wlasnie taka nieudana i teraz lekarz twierdzi, ze taki brak reakcji to rzadkosc i to rokuje na to, ze porod sie u mnie nie zacznie przed wyznaczonym terminem…
Dziekuje bardzo za kazda odpowiedz!
Bożka, Amelia i Wrzesniowe Malenstwo
8 odpowiedzi na pytanie: Indukcja porodu
Re: Indukcja porodu
Moj pierwszy porod byl indukowany, niby 42 tydzien ale byl to 39, zle obliczone. Bylam na patologi, przeszlam tzw cala procedure, zastrzyki z witamina, cos tam dopochwo (wszystkie babki jak dostaly wieczorem to rano juz byly z maluchem) ja dostalam dwa razy i nic, potem na sali oksytocyna, jedna, druga dawka i nic zero rozwarcia.
Wszystko zakonczylo sie cesarka z powodu wod zielonych i spadkow tenta.
Drugi porod, zglosilam sie do szpitala z 2 cm rozwarciem, potem bez niczego do 4 cm, przebicie odeszly wody zielone wiec dali oksytocyne po ktorej doszlo do pelnego rozwarcia.
Zakonczylo sie cesarka ale tylko z powodu dysproporcji glowkowo miednicznych, po prostu glowka nie miala szans na wejscie w kanal.
Tak wiec pierwszy nieudany indukowany porod jeszcze niczego nie przesadza
H.
Piotruś 08.11.2005
Re: Indukcja porodu
A drugi porod, w ktorym tygodniu?
Dzieki za Twoja historie!
Bożka, Amelia i Wrzesniowe Malenstwo
Re: Indukcja porodu
…
Re: Indukcja porodu
Ja mialm indukowny porod dwa razy i ani razu sie nie udalo go wywolac….podobno moj organizm nie nadaje sie do naturalnego porodu i nie potrafi sie do niego zmusic….mi coprawda nie przebijano pecherza ale dwa razy w 39 tctc indukowano porod i przy pierwszym dziecku skorczy nie bylo nawet przy kroplowie…przy drugi porodzie skurcze byly ale baaardzo slabe a rozwarcie na 1 palec…..dwa razy skonczylo sie CC.
POLA,NIKOŚ i mama AGA
Re: Indukcja porodu
drugi w 41 tygodniu, z piec dni po terminie.
Po pierwszym nieudanej indukcji to mialam takie wizje ze moj organizm nie nadaje sie do normalnego porodu i ze jestem niewrazliwa na oksytocyne 🙂 teraz sie troche z tego smieje
moze taka wizja byla ze lezalam na patoligii i wszystkie babki przedeman rodzily po tej globulce dopochwowo a u mnie nic
moja lekarka ginekolog przekonywala mnie ze pierwszy porod o niczym jeszcze nie przesadza, tak samo jak cesarka o niczym nie przesadza
zycze udanego porodu
H.
Piotruś 08.11.2005
Re: Indukcja porodu
Pierwsza próba nieudana, w 42 tyg. następnego dnia niby zaczęłam rodzić, ale nie było postępu, dali znów 2 kroplówki, ale byłam pod znieczuleniem. Skonczyło się cc, główka nie chciała zejść do kanału rodnego 😛 Sorki, ze takie ponuractwa pisze, ale tak to u mnie było.
Re: Indukcja porodu
w 42 tygodniu ciązy, kroplówka podawana 2 razy. Za drugim razem gdy nic nie zadzialało wyylądowałam na sali operacyjnej.
Przy pierwszej próbie wywoływania skurcze brzuszne, przy drugiej krzyżowe+globulki dopochwowe. Żadnego postępu w porodzie, zadnego rozwarcia. Dziekuje Bogu za CC
Izka i Zuzia 4 latka 🙂
Re: Indukcja porodu
To wcale nie sa ponuractwa! Wasze odpowiedzi pozwalaja mi pogodzic sie z planowanym cc.
Dziekuje!
Bożka, Amelia i Wrzesniowe Malenstwo
Znasz odpowiedź na pytanie: Indukcja porodu