Infanrix dla 5 – latki?

Muszę iść z Julą na szczepienie błonnica, tężec, krztusiec i polio. Latem rozmawiałam z pielęgniarką w przychodni, że chcę szczepić Infanrixem tak, jak poprzednio szczepiłam przeciwko tym chorobom, na co usłyszałam info, że muszę udać się do Szpitala Zakaźnego, gdzie urzęduje jakaś pani konsultantka i muszę pobrać od niej zgodę na to, by tą szczepionką szczepić. Na pytanie dlaczego usłyszałam, że oni w przychodni mają odliczoną liczbę szczepionek bezpłatnych i musieliby się tłumaczyć dlaczego jedna im została. Wcześniej problemu nie było, bo podobno z tej pierwszej serii szczepień (do 2 rż) przychodnia nie musi się spowiadać, a rodzic ma prawo wyboru, ale przy tych dawkach przypominających podawanych w 5 rż musi już być zgoda pani konsultantki. Pani pielęgniarka sama przyznała, że lepiej podać Infanrix, bo niby bezpieczniejszy.
Dziś dzwonią do mnie z przychodni, że wyznaczyli termin szczepienia. Mówię, że chcę szczepić Infanrixem, ale nie mam jeszcze kwita z zakaźnego, na co słyszę, że nie ma sensu go załatwiać, bo Jula już za stara na Infanrix (ma 5,5 roku) i takich dzieci tą szczepionką już się nie szczepi.
Prawda? Czy ktoś próbuje mi z mózgu robić wodę?
Szczepiłyście Infanrixem w dawce przypominającej? Musiałyście załatwiać jakieś dokumenty, zgody itd? Coś mi tu śmierdzi powiem szczerze. Są jakieś regulacje prawne nt możliwości wyboru szczepionki? Tym bardziej, że ja chcę za nią zapłacić. Nie chcę jej dostać za darmo od państwa więc tym bardziej nie rozumiem postępowania.

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Infanrix dla 5 – latki?

  1. Zamieszczone przez Neo
    Znam wiele matek, których dzieci nie rosły i zaczęły rosnąć po przeleczeniu u homeopatów klasycznych – w końcu poszłam ich śladem i też bardzo dobrze na tym wyszłam. Ale żeby to zrobić musiałam od kogoś dowiedzieć się o takiej szansie. Inne matki nie wiedzą ze lekarze – homeopaci klasyczni sa tak skuteczni i sa w stanie wyleczyć niskorosłość czy inne rzeczy.
    Przecież nie ma u nas duzo informacji o lekarzach – homeopatach klasycznych.
    Więc niewielu do nich trafia. A sa tak dobrzy ze nie potrzebują reklamy – wszyscy których znam są zapracowani i mają bardzo dużo pacjentów, a kolejni nie moga się dopchać.
    Niektórzy rodzice którzy lecza swoje dzieci hormonami nie wiedzą, ze istnieją inne metody, bo nikt im tego nie powiedział. Lekarze farmaceutyczni o swoich kolegach – homeopatach klasycznych bardzo rzadko informują. Mój synek hormonów uniknął.

    Neo – szanuję Twoje poglądy i wiarę i bardzo się cieszę, że u Was homeopatia zdziałała cuda. Sądzę jednak, że większość matek, których rozwój dzieci nie przebiega prawidłowo szuka wielu alternatyw leczenia, sięgają nawet po sposoby niekonwencjonalne i ja to doskonale rozumiem, bo trzeba działać i trzymać się wszystkich źródeł nadziei.
    Zdarzają się cuda, świadectwa wiary, cudowne uzdrowienia po wypiciu jakiejś tam wody, ba, nawet w rodzinie mam osobę, która twierdzi, że uzdrowił ją Kaszpirowski swoim adin, dwa, tri przekazywanym przez ekran telewizora – świetnie. Każdy sposób i wytłumaczenie sobie powrotu do zdrowia jest godzien uwagi i podziwu.
    Natomiast naprawdę nie przekonuje mnie argument wyleczenia dziecka z zahamowanego wzrostu spowodowanego szczepieniem poprzez homeopatię. Jak dla mnie to raczej szczęśliwy zbieg okoliczności i tyle. Zbyt proste by to było – naprawdę – i nie byłoby na całym, cywilizowanym świecie problemów poszczepiennych u dzieci czy dorosłych, którzy na pewno mają dostęp do wiedzy i specjalistów zarówno z zakresu medycyny konwencjonalnej jak i niekonwencjonalnej.

    • Skutki uboczne szczepień wynikają z faktu zaszczepienia, a nie z wiedzy, czy homeopatia klasyczna istnieje czy nie.

      • Ci rodzice, którzy nie leczą swoich dzieci u lekarzy – homeopatów klasycznych nie mają praktycznego dowodu jakie to leczenie moze byc skuteczne. Niektórzy z tych rodziców nie znając tej metody i nic o niej nie wiedząc a priori odrzucaja ją. Piszą ze to jakieś oszołomiaste wygłupy i zbieg okoliczności. No bo jak lek bez zawartosci chemii moze działać? Kto by uwierzył ze lek który chemicznie zawiera tylko cukier moze działać na ludzki lub zwierzęcy organizm?
        Kiedyś tak jeden oszołom chciał wmówić ludziom ze choroby są powodowane przez takie małe organizmy zwane bakteriami. Wszyscy z niego się śmiali. Ten oszoom bredził, ze sa jakieś ZARAZKI i ze one sa tak malutkie że widać je tylko pod mikroskopem. Potem coraz wiecej wariatów bredziło o takich malutkich grzybkach drożdżach i jakichś wirusach. No banda oszołomów.

        • Zamieszczone przez Neo
          Skutki uboczne szczepień wynikają z faktu zaszczepienia, a nie z wiedzy, czy homeopatia klasyczna istnieje czy nie.

          A homeo nie ma skutków ubocznych?
          Bo ja zakładam, ze skoro coś jakoś działa to może mieć też skutki uboczne albo nie działa i wtedy rzeczywiście nie ma działań ubocznych
          Zdecydowanie łatwiej udowodnić, ze coś ma działanie uboczne(coś ogólnego), niż, że ma jakiekolwiek działanie (pozytywne działanie leku to coś szczegółowego)

          • Leki homeopatyczne jesli sa w granulkach zawierają praktycznie tylko cukier, więc CHEMICZNYCH skutków ubocznych nie mogą praktycznie wywołać, no chyba ze ktoś jest uczulony na cukier. Leki homeopatyczne działając fizykalnie na komórki organizmu ludzkiego pobudzaja go do WŁASNEJ odpowiedzi. Działanie to jest wywołane przez bodziec który ma wzmacniać dana informację – czyli np. jak organizm jest zatruty rtęcią i człowiek cierpi z powodu tego zatrucia to lekarz – homeopata klasyczny podaje mu lek o nazwie Mercurius (Rtęć). Po zażyciu tego lekarstwa komórki tego zatrutego rtęcią człowieka zostaja bodźcowane informacją na poziomie molekularnym, że w organizmie jest ZA DUŻO RTĘCI i wówczas organizm zatrutego człowieka uruchamia WŁASNE PROCESY DETOKSYFIKACYJNE, żeby sie odtruć i pozbyć się rtęci ze swojego organizmu.
            Ech opisałam własny przykład.

            • Zamieszczone przez Neo
              Skutki uboczne szczepień wynikają z faktu zaszczepienia, a nie z wiedzy, czy homeopatia klasyczna istnieje czy nie.

              Dokładnie tak jest. Natomiast z Twoich postów wynika, że homeopatia jest cudownym środkiem, który te skutki leczy, a w to ja nie wierzę.
              Pisałaś, że jest cała rzesza rodzin, która nie ma pojęcia o lekarzach homeopatach, nie wiedzą, że ci lekarze mogą pomóc ich dzieciom w zwalczaniu potwornych skutków szczepień, a z tym ja także się nie zgadzam, bo taki rodzic szuka wszystkich możliwych i dostępnych możliwości pomocy własnemu dziecku i w efekcie pewnie także trafia do homeopaty. Zanim jednak to nastąpi ratuje się wszystkim, co aktualnie ma – nazwijmy to – pod ręką i jeśli po terapii homeopatycznej nastąpi poprawa to wcale się nie dziwie, że powie tak jak Ty – uleczyłam się homeopatią zapominając, co robił zanim na homeopatię postawił, a to uzdrowienie zazwyczaj jak składową wszystkiego, co było przed odkryciem homeopatii.

              • Zamieszczone przez Neo
                Leki homeopatyczne jesli sa w granulkach zawierają praktycznie tylko cukier, więc CHEMICZNYCH skutków ubocznych nie mogą praktycznie wywołać, no chyba ze ktoś jest uczulony na cukier. Leki homeopatyczne działając fizykalnie na komórki organizmu ludzkiego pobudzaja go do WŁASNEJ odpowiedzi. Działanie to jest wywołane przez bodziec który ma wzmacniać dana informację – czyli np. jak organizm jest zatruty rtęcią i człowiek cierpi z powodu tego zatrucia to lekarz – homeopata klasyczny podaje mu lek o nazwie Mercurius (Rtęć). Po zażyciu tego lekarstwa komórki tego zatrutego rtęcią człowieka zostaja bodźcowane informacją na poziomie molekularnym, że w organizmie jest ZA DUŻO RTĘCI i wówczas organizm zatrutego człowieka uruchamia WŁASNE PROCESY DETOKSYFIKACYJNE, żeby sie odtruć i pozbyć się rtęci ze swojego organizmu.
                Ech opisałam własny przykład.

                Z tego, co opisujesz wynika, że homeopatia załatwia wszystko. To dlaczego nie jest stosowana na szeroką skalę i wciąż wywołuje mnóstwo kontrowersji?
                A wiesz, że odpowiednio dobraną dietą możesz pozbyć się toksyn ze swojego organizmu? I wcale nie musisz łykać granulek tylko wystarczy zmienić nawyki żywieniowe.
                Edit – czy dobrze rozumiem Twoją wypowiedź – substancją leczniczą leków homeopatycznych jest cukier?

                • Zamieszczone przez Neo
                  Ci rodzice, którzy nie leczą swoich dzieci u lekarzy – homeopatów klasycznych nie mają praktycznego dowodu jakie to leczenie moze byc skuteczne. Niektórzy z tych rodziców nie znając tej metody i nic o niej nie wiedząc a priori odrzucaja ją. Piszą ze to jakieś oszołomiaste wygłupy i zbieg okoliczności. No bo jak lek bez zawartosci chemii moze działać? Kto by uwierzył ze lek który chemicznie zawiera tylko cukier moze działać na ludzki lub zwierzęcy organizm?
                  Kiedyś tak jeden oszołom chciał wmówić ludziom ze choroby są powodowane przez takie małe organizmy zwane bakteriami. Wszyscy z niego się śmiali. Ten oszoom bredził, ze sa jakieś ZARAZKI i ze one sa tak malutkie że widać je tylko pod mikroskopem. Potem coraz wiecej wariatów bredziło o takich malutkich grzybkach drożdżach i jakichś wirusach. No banda oszołomów.

                  Hmmm – z lekka zaczyna przerażać mnie to, co piszesz ale wciąż twierdzę, że masz prawo wierzyć w homeopatię. Dodam więcej – sama ją na własnym dziecku stosuję choćby dziś podając córce syrop homeo przeciwkaszlowy. I pewnie jak za kilka dni dzieć wyzdrowieje mogłabym powiedzieć – syrop zadziałał, choć tak naprawdę zadziałał schemat przebiegu infekcji wirusowej – która, jak ktoś już pisał – ma tendencje do samoograniczania się i syropek niewiele tutaj pomógł. Zapytasz – to po co to podaję. A no dlatego, że jak większość ludzi jestem tak zaprogramowana, że w sytuacji najmniejszego zagrożenia wolę działać (nie bacząc czasami na skutki) niż siedzieć z założonym rękoma i czekać na rozwój sytuacji.
                  Chcę też wierzyć, że na Ukrainie za chwilkę otrzeźwieją i wpadną na to, że trzeba narodowi podać cukier, by zahamować rozwój pandemii wirusowej.

                  • Gacka, substancja leczniczą w granulkach homeopatycznych nie jest cukier. Cukier w granulkach homeopatycznych pełni rolę nośnika. Leki te działają na zasadzie fizykalnego bodźca.
                    Jeden z moich synów był w bardzo ciezkim stanie kiedy wreszcie trafiłam do dr homeopatki klasycznej. Wczesniej leczyłam go u lekarzy farmaceutycznych. Trwało to ileś lat Najpierw były to leki farmaceutyczne, nic one nie dały, jeszcze pogorszyły jego stan, bo zatruły mu nerki, watrobę i układ nerwowy pewnie tez. Był coraz bardziej zaburzony, ma mózgowe porażenie dzieciece i poszczepienny autyzm. Zaczął sie wyniszczać, mimo ze rozpaczliwie rzucał sie na jedzenie i jadł coraz wiecej nic nie wchłaniał! Wygladał najpierw chudo, a potem jeszcze gorzej. Lekarze farmaceutyczni nic nie potrafili na to poradzić, jedynie lekarka DAN(Niemka) walczyła o niego do końca. Stosowalismy dietę, suplementy i enzymy, które protezowały jego coraz słabsze organy. Wiedzielismy jednak, ze naszemu ukochanemu synkowi nie zostało duzo czasu… Bylismy coraz bardziej zrozpaczeni.
                    Oczywiście Pawełek był badany w szpitalu, wyniki miał tragiczne. W takim stanie trafił do tej dr, która bardzo szybko wyleczyła mu jelita, Paweł wrócił do normalnej wagi, zaczął normalnie trawić, zlikwidowała mu padaczkę, wyleczyła niespanie nocne. Wyszliśmy na prostą. Jego brat bliźniak tez był w nieciekawym stanie – walił sie po głowie przedmiotami – nic nie pomagało – lekarze farmaceutyczni bezradnie rozkładali ręce. Dietą i suplementami niestety tez tego walenia sie po głowie mu nie wyleczyli. Michał miał potworne guzy na głowie.
                    Po kilku dawkach leku homeopatycznego od Pani dr przestał walic się po głowie!!!
                    Ja nie mam wątpliwosci, ponieważ u lekarzy farmaceutycznych leczyłam sporo czasu, stosowałam tez długo diete i suplementy i nic to nie dało. Natomiast po lekach homeopatycznych poprawa była nieprawdopodobnie pozytywna – błyskawicznie dana dolegliwosć wykasowywała sie i juz nie wracała!!!!!

                    • Oczywiście to leczenie to żaden cud, a jego tempo zależy od siły odpowiedzi organizmu i dobrania leku, czasem wystarczy jedna dawka, czasem trzeba podać trzy, albo jeszcze daje się inny lek.

                      • Gacka,
                        niestety cukier który Pawełek spożywał w jedzeniu całe życie nie spowodował u niego wyleczenia choćby najmniejszej dolegliwości. Na odwrót – mimo że bez wątpienia jadł cukier – było coraz gorzej.
                        Dopiero leki homeopatyczne spowodowały wyleczenie wielu dolegliwości Pawełka.

                        • Zamieszczone przez Neo
                          Mój najmłodszy synek po Infanrixie przestał rosnąć.

                          Do tego wniosku doszłaś sama czy taką diagnozę postawił lekarz (mam na myśli specjalistów konwencjonalnych)? W jaki sposób wykluczono, że ujawnienie się zaburzeń wzrostu po prostu zbiegło się w czasie ze szczepieniem?

                          Sprawdziłam trochę informacji i przestałam szczepić

                          Jakie informacje konkretnie Cię przekonały? Bo kiedy, np. czyta się coś takiego o powikłaniach krztuśca, mnie osobiście odpowiedź na pytanie czy powinno się szczepić, czy nie, nie wydaje się już tak jednoznaczna.

                          Nawet szybko i prawidłowo leczony krztusiec może mieć przebieg powikłany. Tworzą się wówczas przepukliny, mogą występować krwawienia wewnętrzne. Powikłaniami krztuśca są między innymi: zapalenie oskrzeli, zapalenie płuc i zapalenie ucha środkowego.Choroba może mieć także groźne następstwa neurologiczne, takie jak zaburzenia świadomości, uszkodzenie wzroku i słuchu, zapalenie mózgu, zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych.

                          • Zamieszczone przez gacka
                            Problem w tym, że w ogóle szczepić muszę A tak serio – problemem byłoby to, gdybym jakieś kwity załatwiać musiała i bałam się, że będę musiała podać żywego krztuśca. Na szczęście nie muszę.
                            Ewy Krzyś chyba też wcześniej na szczepionki nie reagował nie?

                            gacko, krzyś zareagował na czwartą dawkę DTP (w wieku ok. 1,5 roku) mega obrzękiem nogi, w którą był szczepiony;

                            podobna sytuacja miała miejsce przed 6 urodzinami (przeciągaliśmy szczepienie) – obrzęk ręki;

                            w żadnym z tych przypadków nie było podwyższonej temp.

                            • Zamieszczone przez Neo
                              Leki homeopatyczne jesli sa w granulkach zawierają praktycznie tylko cukier, więc CHEMICZNYCH skutków ubocznych nie mogą praktycznie wywołać, no chyba ze ktoś jest uczulony na cukier. Leki homeopatyczne działając fizykalnie na komórki organizmu ludzkiego pobudzaja go do WŁASNEJ odpowiedzi.

                              Ale skąd ta pewność?
                              Skoro przypuszcza się, że pozytywne działanie wynika z “fraktalnego sposobu działania” (cytuję to co napisałaś mi w równolegle toczącym się wątku) to skąd wiadomo, ze fraktalny sposób działanie jest wolny od działań niekorzystnych?

                              • Zamieszczone przez Neo
                                Oczywiście to leczenie to żaden cud, a jego tempo zależy od siły odpowiedzi organizmu i dobrania leku, czasem wystarczy jedna dawka, czasem trzeba podać trzy, albo jeszcze daje się inny lek.

                                Czy wg Ciebie istnieją jakieś schorzenia, których homeopatia nie jest w stanie wyleczyć?

                                • Zamieszczone przez EwkaM
                                  gacko, krzyś zareagował na czwartą dawkę DTP (w wieku ok. 1,5 roku) mega obrzękiem nogi, w którą był szczepiony;

                                  podobna sytuacja miała miejsce przed 6 urodzinami (przeciągaliśmy szczepienie) – obrzęk ręki;

                                  w żadnym z tych przypadków nie było podwyższonej temp.

                                  Dzięki Ewka za odpowiedź. U nas była tylko ta lekka gorączka wieczorna po drugiej dawce. Każde kolejne szczepienie było ok.
                                  Jestem po wizycie w przychodni i krew mnie zalewa – najpierw musiałam się wytłumaczyć dlaczego chcę szczepić Imovaxem (spodziewałam się akurat tego), by na koniec się dowiedzieć, że oni szczepią zgodnie z kalendarzem szczepień a nie z koncertem życzeń i odesłali mnie do poradni konsultacyjnej w szpitalu zakaźnym, bo jak pani doktor stwierdziła na skierowaniu, matka dziecka życzy sobie szczepienia Imovaxem.Coś czuję, że kolejny termin szczepienia zostanie oddalony do wiosny przyszłego roku.

                                  • Zamieszczone przez Neo
                                    Gacka, substancja leczniczą w granulkach homeopatycznych nie jest cukier. Cukier w granulkach homeopatycznych pełni rolę nośnika. Leki te działają na zasadzie fizykalnego bodźca.
                                    Jeden z moich synów był w bardzo ciezkim stanie kiedy wreszcie trafiłam do dr homeopatki klasycznej. Wczesniej leczyłam go u lekarzy farmaceutycznych. Trwało to ileś lat Najpierw były to leki farmaceutyczne, nic one nie dały, jeszcze pogorszyły jego stan, bo zatruły mu nerki, watrobę i układ nerwowy pewnie tez. Był coraz bardziej zaburzony, ma mózgowe porażenie dzieciece i poszczepienny autyzm. Zaczął sie wyniszczać, mimo ze rozpaczliwie rzucał sie na jedzenie i jadł coraz wiecej nic nie wchłaniał! Wygladał najpierw chudo, a potem jeszcze gorzej. Lekarze farmaceutyczni nic nie potrafili na to poradzić, jedynie lekarka DAN(Niemka) walczyła o niego do końca. Stosowalismy dietę, suplementy i enzymy, które protezowały jego coraz słabsze organy. Wiedzielismy jednak, ze naszemu ukochanemu synkowi nie zostało duzo czasu… Bylismy coraz bardziej zrozpaczeni.
                                    Oczywiście Pawełek był badany w szpitalu, wyniki miał tragiczne. W takim stanie trafił do tej dr, która bardzo szybko wyleczyła mu jelita, Paweł wrócił do normalnej wagi, zaczął normalnie trawić, zlikwidowała mu padaczkę, wyleczyła niespanie nocne. Wyszliśmy na prostą. Jego brat bliźniak tez był w nieciekawym stanie – walił sie po głowie przedmiotami – nic nie pomagało – lekarze farmaceutyczni bezradnie rozkładali ręce. Dietą i suplementami niestety tez tego walenia sie po głowie mu nie wyleczyli. Michał miał potworne guzy na głowie.
                                    Po kilku dawkach leku homeopatycznego od Pani dr przestał walic się po głowie!!!
                                    Ja nie mam wątpliwosci, ponieważ u lekarzy farmaceutycznych leczyłam sporo czasu, stosowałam tez długo diete i suplementy i nic to nie dało. Natomiast po lekach homeopatycznych poprawa była nieprawdopodobnie pozytywna – błyskawicznie dana dolegliwosć wykasowywała sie i juz nie wracała!!!!!

                                    Bardzo współczuję Ci tego, co musiałaś z dziećmi przechodzić i naprawdę cieszę się, że znalazłaś sposób na to, by przynieść im ulgę. Bo to jest dla nas – matek – najważniejsze. Mniejsza o sposoby. Najważniejszy jest efekt końcowy, który widać Ciebie satysfakcjonuje i to jest cudowne.

                                    • Zamieszczone przez Neo
                                      Gacka,
                                      niestety cukier który Pawełek spożywał w jedzeniu całe życie nie spowodował u niego wyleczenia choćby najmniejszej dolegliwości. Na odwrót – mimo że bez wątpienia jadł cukier – było coraz gorzej.
                                      Dopiero leki homeopatyczne spowodowały wyleczenie wielu dolegliwości Pawełka.

                                      Pytałam o ten cukier, bo nie siedzę w homeopatii, natomiast w Twoich postach wyczytałam:

                                      Leki homeopatyczne jesli sa w granulkach zawierają praktycznie tylko cukier, więc CHEMICZNYCH skutków ubocznych nie mogą praktycznie wywołać, no chyba ze ktoś jest uczulony na cukier.

                                      No bo jak lek bez zawartosci chemii moze działać? Kto by uwierzył ze lek który chemicznie zawiera tylko cukier moze działać na ludzki lub zwierzęcy organizm?

                                      Co w takim razie poza cukrem (skoro zawiera praktycznie tylko cukier) i chemii (choć jak dla mnie cukier jest związkiem chemicznym) taka granulka w sobie ma?

                                      • Gacka, dzięki za zrozumienie w sprawie dzieci. Aż takim specem od homeo nie jestem, piszę to co załapałam do tej pory. Te leki działają na zasadzie fizykalnych bodźców molekularnych – na poziomie komórkowym. Myślę ze badania od strony fizyki kwantowej w końcu ukażą jednoznacznie proces, jaki rozgrywa sie w leczonym organizmie. Ja ze swojej strony mogę napisać, ze efekty są bardzo dobre. Oczywiscie moi synowie bliźniaki dalej sa bardzo chorzy, ale przynajmniej Pawełkowi nie grozi juz najgorsze, a Michał sie ostatnio tak poprawił, ze musiałam do jego szkoły dostarczyć mnóstwo materiałów szkolnych.

                                        • Zamieszczone przez Neo
                                          Gacka, dzięki za zrozumienie w sprawie dzieci. Aż takim specem od homeo nie jestem, piszę to co załapałam do tej pory. Te leki działają na zasadzie fizykalnych bodźców molekularnych – na poziomie komórkowym. Myślę ze badania od strony fizyki kwantowej w końcu ukażą jednoznacznie proces, jaki rozgrywa sie w leczonym organizmie. Ja ze swojej strony mogę napisać, ze efekty są bardzo dobre. Oczywiscie moi synowie bliźniaki dalej sa bardzo chorzy, ale przynajmniej Pawełkowi nie grozi juz najgorsze, a Michał sie ostatnio tak poprawił, ze musiałam do jego szkoły dostarczyć mnóstwo materiałów szkolnych.

                                          Naprawdę się cieszę i życzę dalszych sukcesów i wytrwałości

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Infanrix dla 5 – latki?

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general