Nie chcę nikogo urazić, ale mam pytanie. Czy nie odnosicie czasem wrażenia, ze to forum trąci infantylizmem? I sztucznością. Sformułowania: pozdrawiam cieplutko do osób, których sie nigdy nie widziało, pisanie dziecinnym jezykiem w imieniu własnych pociech wydaje mi sie wydumane i infantylne właśnie. Co Wy na to?
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Infantylizm
Re: Infantylizm
Czyli masz ochotę na ten temat dyskutowac. To dobrze! I własnie o to chodzi. O dyskusję. Pozdrawiam
Re: Infantylizm
Już nie mam ochoty-przynajmniej nie z Tobą,niestety…uważam,że jesteś bardzo złośliwa,a tę pseudo-dyskusję zaczęłaś ot-aby tylko coś naklepać…smutne jest właśnie to…
PS.Zapewniam Cię,że potrafię dyskutować
PS.2 To mój ostatni post do Ciebie
PS.3 Pozdrawiam-Ciebie po raz ostatni
Aga i Dominika (5.12.2001)
No nie…
To teraz na forum będziemy pisać tak (oczywiście 5 razy wcześniej się zastanawiając, czy na pewno chcemy coś napisać) : “Dzień dobray. Mam period już 10 dni. Co zrobić? Do widzenia” – o ile oczywiście komuś, kogo nie znamy możemy pisać o takich rzeczach….
Helga, nie popadajmy w skrajności. Przecież od razu jest milej, jak tu jest taka atmosfera, jakbyśmy wszystkie dobrze się znały. I niech tak zostanie. Ja będę dalej pozdrawiać, ściskać, całować i nie wiem co jeszcze, bo tak lubię i myślę, że innym też się cieplej na sercu robi, jak czyta takie słowa.
Daga i Zuziak
21 kwietnia 2003
Re: No nie…
No i dobrze. Nie mam o to do nikogo prestensji. Mnie się nie robi cieplej, tylko odczuwam straszną sztucznośc tej sytuacji. Ale nie potnę się z tego powodu, ze jestem odosobniona. No i pozdrawiam oczywiście:))
Re: Infantylizm
🙂
Re: Infantylizm
O, pewnie tak będzie 😉 ale skoro od razu to podejrzewalas… ;-P
Ja nie bronie zbyt osobistego podejscia, po prostu chciałam stwierdzić, ze ten sposob komunikowania się bywa bardzo naturalny. W przeciwienstwie do pewnej tu dyskusji, w ktorej wybacz, sama tez mila nie bylas (nie mam na mysli postow do mnie)… dlaczego Ty mialabys czuc sie urazona? chyba czegos nie zauwazylam… Nie ma raczej powodu, by pisac az takie slowa… bo potem naprawde skonczy sie na przepraszaniu za wszystko.
W kazdym razie mam nadzieje, ze nie pozostawiam Cie w przekonaniu, ze ja dyskutowalam bez kultury; pozwole sobie nie zgodzic sie z zalozeniem, ze forum zmienia nasz styl, jak i z tym, ze styl taki jest nienaturalny (bo kazdy ma inną nature) czy smieszny w taki sposob, by to tak podsumowywac. Nie napisalam, ze obrazasz konkretne osoby, tylko że osoby, ktore napisaly dokladnie to, co cytowalas (chocby nie dosłownie i bez zamiaru dogryzania komukolwiek) mialy prawo poczuc sie dziwnie w zestawieniu z okresleniem, ze Cie taki styl smieszy. Nie atakuje tego tematu, ale wyszło wg mnie niefortunnie i chcialam wyrazic swoje zdanie (oraz je wytlumaczyc, bo nie do konca zrozumialas moje zalozenia). To jak tematy narzekające, ze na forum robi się bałagan i ciagnące się w nieskończonośc, przez co same powodują bałagan. Wg mnie wytykanie komuś na forum o dzieciach infantylności i takie łapanie za słówka jest… ciut infantylne 😉 Dla Ciebie infantylne może być natomiast moje zdanie… ;-)) I to by chyba było na tyle.
Jak miło poczuć się dzieckiem :-))))))))))))))))))
Re: Infantylizm
Ja bardzo się cieszę że jest tu tak miło i ciepło i nie widzę w tym nic sztucznego czy infatylnego.Od momentu ciąży jestem na tym forum i bardzo mnie cieszy fakt że jest takie miejsce gdzie fajnie jest pogadać z ludzmi którzy są mi przyjazni. Może dzieci łagodzą obyczaje i jesteśmy dla siebie po prostu serdeczne co w tym złego????Ja uważam że nic, mi jedyne co przeszkadza to chamstwo. Pozdrawiam cieplutko
ja i moja córeczka Laura ur.7.10.2003
Re: No nie…
“Dzień dobry, jeżeli period będzie się jeszcze przedłużał radziłabym się wybrać do lekarza ginekologa.
Z poważaniem
Katarzyna W…..”
Ps. Widzę, że nie tylko mi period przypadł do gustu 🙂
Kasia mama Pawełka
Re: Infantylizm
nie czuję tego by to forum trąciło infantylizmem czy sztucznością. Ja lubię tu zaglądać i przyznaję się bez bicia że czuję jakiś magnetyzm na tym forum, lubię te nasze zwierzenia, dzielenie się swymi radościami, smutkami, przeżyciami…
Sama staram się być miła kiedy trzeba a kiedy się zdenerwuję to umiem powiedzieć też co myślę.
Byłam na wielu forach ale tu mi się podoba najbardziej.
Re: Infantylizm
Jestem od niedawna na tym forum, ale od razu zauwazylam, ze dziewczyny sa tu wspaniale. Nie widze nic infantylnego w “cieplutkich pozdrowieniach”. Mi sie to podoba. :))
Re: Infantylizm
… No ale to, ze ktoś ma taki styl oznacza przecież od razu, ze jest infantylny?…ja pozdrawiam w ten sposób mamy mi bliskie bo nie znalazłam do tej pory innego sposobu na okazanie tej forumowej sympatii… Nie jestem osobą, która w realu obcałowywuje wszystkich i zarzuca ich “pozdrowionkami, całuskami i ciasteczkami” ale tu mi to absolutnie nie przeszkadza..
ps…czekam na wypowiedzi zaprzyjaźnionej grupy zniesmaczonych…
Ola i Igorek 25.03.2003
Re: Infantylizm
ja tez mam czasem takie wrazenie, klade to na karb niewielkiej ilosci moich kontaktow z kobietami…glownie stykam sie i pracuje z facetami, a moje znajome i przyjaciolki sa mniej wiecej takie jak ja…czyli dosc obcesowe i niezbyt eleganckie w formulowaniu mysli
to, ze dziewczyny na forum sa wobec siebie bardzo cieple czasem mi dziala na nerwy, czuje sie dziwnie, bo to nie moj swiat…czasem jesli ktoras jest mi w jakis sposob blizsza wycisne z siebie troche ciepla i tyle…w kazdym razie w dyskusjach, ktore uwazam za infantylne po prostu nie biore udzialu
nie jestem osoba bezduszna i zimna tylko nieszczegolnie lubie to na kazdym kroku udowadniac:)
Gaba i Marysia
+ Fasola! (21 tyg.)
Re: Infantylizm
—-
Agnieszka mama Ani (16 08 1994) i Julci(06 02 2002
zapomniałam
POZDRAWIAM CIEPLUTKO
Agnieszka mama Ani (16 08 1994) i Julci(06 02 2002
Re: Infantylizm
Jestem zaskoczona, nigdy mi nie przyszlo do glowy, ze stwierdzenia “pozdrawiam cieplutko” moze byc infantylne!
a jak niby mamy pisac: ” do wiedzenia Droga Pani”???
Nigdy nie widzialam by ktos pisal dziecinnym jezykiem w imieniu wlasnych dzieci (nawet nie wiem dokladnie co masz na mysli piszac to)..ech..co jak co.. Ale tu nie panuje sztuczna atmosfera(wrecz przeciewnie – kazdy pisze to co mysli).
Ula i Adaś
Re: Infantylizm
a ja sie z toba zwyczajnie zgadzam. Ale moze nie koniecznie co do tego pozdrowienia, mysle ze pozdrowienia sa mile, obojetnie czy “cieplutkie” czy “z powazaniem”. Ale niektore posty rzeczywiscie sa sztuczne i jakby “wymuszone”, szczegolnie objawia sie to przy zdjciach, zyczeniach i wszelkich gartulacjach, bo jakze trudno jest powiedziec cos milego specjalnie dla tej osoby, jesli tak naprawde sie jej nie zna. Dlatego w mojej glowce tez powstalo wrazenie takiej sztucznosci, ale nie przeszkadza mi to specjalnie. Tobie pewnie tez nie, tylko po prostu “rzucilas haslo” i pytasz co my na to? Jak dla mnie, moze byc, ostatecznie wole to niz suche teksty ograniczajace sie tylko do rozwiazania problemu..
kleeo i Natalia (18m) gg 4443668
Re: Infantylizm
Ja akurat jestem b. infantylna(szczegolnie z wygladu z obycia moze troche mniej), ale na pewno nie sztuczna. nie widze w tym nic zlego.
Ula i Adaś
Re: Infantylizm
Chyba szukasz dziury w calym.
Ja niekiedy pisze pozdrowienia dla innych mam i ich dzieciaczkow. Nie widze w tym nic zlego gdyz jak sie czyta czyjes posty i dostaje nie raz tyle milych slow i sily do stawiania czola problemom to ma sie wrazenie ze zna sie te osoby, a to ze sie ich nie widzialo to co z tego…ja znam je wirtualnie i to mi wystarczy…choc chcialabym je poznac osobiscie…
Moim zdaniem to czysta uprzejmosc i nic zlego w tym nie ma.
Nelly i Hubert
Re: Infantylizm
Noo, Helga, medal za odwagę! Nie w treści posta, ale w jego zasięgu i ogolności.
Coż, ja niewiele razy zabieralam głos w dyskusjach, ale jestem ich systematyczną “podglądaczką” i wiem, że różne “ale” skierowane do Forum wywołują czasem spore burze. Przeczytałam kilka odpowiedzi na Twoją wiadomość i czuję, że i Ty możesz oberwać za szukanie dziury w całym;-)))
Pamiętam, jak jedna z dziewczyn nazywała swoje – “wewnętrzne” jeszcze – dziecko Obcym, co dla mnie było dość zabawne (w kontekście filmu), a sprowokowało parę osób do pogłębionej analizy psychologicznej jej przypadku.
Dobra, do ad remu: dla mnie też niektóre sformułowania są forumowym folklorem. Na codzień (czyt.: w realu) nie wytrzymałabym ciągłej zamiany słów “brzuch” na “brzusio” i “sex, kochanie się” na “przytulanie”. Tutaj trochę mnie to bawi i rzeczywiście czasem trąci sztucznością… Sama zastanawiałam się skąd się to bierze i nic odkrywczego nie wymyśliłam, ale bardzo niedawno chciałm wysmażyć podobnego pościka, tyle, że chyba od razu zatytułowałabym go “Kolejny kontrowersyjny wątek”:-)))
Fajnie, że napisałaś coś takiego, bo to dla mnie dowód na różnorodność obdiorczyń (głównie) i ciekawe po prostu.
Pozdrawiam.
Ola Przemo(8) Wojtek(5) i Lucynka(23.12.2003)
Re: Infantylizm? i co z tego?
Inantylizm? być może? ale co z tego? Mnie to nie przeszkadza. Często dopisuję “pozdrawiam serdecznie” i ZAWSZE oznacza to dokładnie: serdeczne pozdrowienia
tu na forum zazwyczaj bywa bardzo miło. I bardzo mnie to cieszy. Pozamykane w domach mamy z wiszącymi (aczkolwiek kochanymi) u cyca wyjcami znajdują odpowiedzi na swoje pytania, wątpliwości, pomoc, wsparcie
i to jest wspaniałe
nasze forum darzę dużym sentymentem i bardzo lubię tu zaglądać
Jeśłi rzeczywiście zdarzyło się tak, że któraś mama “poczuła się w obowiązku” dopisać np. pozdrawiam cieplutko to według mnie nie stało się nic strasznego.
gdyby była na innym forum dopiałaby być może cos co jest tam przyjęte.
konformizm? taka jest ludzka natura przecież i wydaje mi się że lepiej gdy przejęte zwyczaje są raczej z gatunku tych pozytywnych niż np. wulgarnych.
jeśli Cię to drażni, masz prawo do tego. masz prawo czuć to co czujesz i masz prawo o tym pisać. po to jest przecież “forum dyskusyjne”.
większość z nas nie zatraciła swojej indywidualności – przynajmniej takie mam wrażenie
pamiętam wiele Twoich postów oraz mam wobec Ciebie sporo sympatii (ale wyznanie) i przymij wobec tego moje :
serdeczne pozdrowienia
🙂
Wiolettta
Znasz odpowiedź na pytanie: Infantylizm