Infantylizm

1. smoki Dodane ponad rok temu,

   Nie na temat 🙂

   Brakowało mi Ciebie tutaj Helgo.

   smoki i Dawidek (16 miesięcy)

   Odpowiedz
2. asiulek Dodane ponad rok temu,

   Re: masz racje!!!

   Ale nie nazwalabym tego infantylizmem tylko maniera jakas 🙂
   I ja osobiscie przyznaje sie ze u mnie ta atmosfera forum (jakby to moja kolezanka nazwala slodko -pierdzaca:) sie udzielila.
   Czytam dzisiaj swojego posta bo w wyniku konwersacji z kolezanka wyszlo ze sie niejasno wyrazilam i widze – posprzatac w domciu…, domku..- w zyciu bym w tym kontekscie w slowie mowionym takich slow nie uzyla – powiedzilabym chalupe czy burdel :))
   Ale co do wyrazania sie w imieniu mojego dziecka – chyba za bardzo wzielam sobie do serca ze do pewnego okresu ja i Jerema to jeden organizm ale ja naprawde to czuje – jak on krzycczy ze zlosci to mnie tez ogarnia zlosc 🙂

   Asia z Jeremim (04.03.03.)

   Odpowiedz
3. toeris Dodane ponad rok temu,

   Re: Infantylizm

   Wlacze sie do dyskusji choc odnosze wrazenie ze jest juz zamknieta ;-)))… A wlacze sie bo:
   po pierwsze nie uwazam azeby forum nabralo formy infantylnej…z reszta trudno mowic o infantylizmie w stosunku mlodych matek z dziecmi…dziala tu raczej inne zjawisko i mechanizm… Ale to nieistotne
   po drugie ja nie rozumiem (tu zwracam sie do kogos kto pisal o usmiechach) dlaczego ilosc wklepanych usmiechow na klawiaturze ma oznaczac infantylizm…przeciez to najzwyklejsza serdecznosc…A nie rozumiem bo mnie na codzien otaczaja cholernie serdeczne osoby ktore znam i takie ktorych nie znam i jesli obdarzaja mnie serdecznoscia czy usmiechem oddaje im to samo
   po trzecie nie rozumiem dlaczego odbiera sie jako sztycznosc zachowan pewne sformulowania pseudo infalntylne jak to nieszczesne “pozdrawiam cieplutko” bo jesli czepia sie takowaz wyrazenia powinno sie i czepiac samego “pozdrawiam” – no bo w koncu obce osoby sie pozdrawia….
   po czwarte bez obrazy ale jesli ja mam problem z wyrazaniem wlasnych uczuc wzgledem obcych czy nawet bliskich osob i nie czynie tego na codzien a zwykle zdrobnienie powiedziane do wlasnego dziecka w obecnosci innych powoduje moje zazenowanie i wstyd totez staram sie tego nie robic to wg mnie jakakolwiek osoba mowiaca dzieciecym jezyku do swego dziecka w mojej obecnosci bedzie infantylna – i tu bym sie nad okresleniem takiej osoby raczej zastanowila bo stygmatyzacja jest bardzo latwa rzecza a moze przyniesc duze przykrosci i przy okazji nie jestem do niej uprawiona bo dla takiej osoby beda matka bardzo sztywna chlodna nie umiejaca nawiazac wlasciwego kontaktu z dzieckiem itd wiec wracajac jesli ja mam prawo do oceny jakiegos zachowania to ktos ma prawo oceniac mnie tylko ze taka ocena nie bedzie nigdy trafna…tak wiec oceniajac jezyk forum jako infantylny przeklada sie to na ocene uczestniczek forum…
   po kolejne sprawa podpisow w imieniu wlasnym i swoich dzieci: trudno wymagac odrebnej tozsamosci od dziecka kiedy jej jeszcze nie ma i jak tylko wlasne “ja” pokaze wiekszosc matek zaprzestanie mowic w taki sposob…to akurat jest naturalne…

   i pozdrawiamy wszystkie uczestniczki dyskusji

   Odpowiedz
4. aitb77 Dodane ponad rok temu,

   Re: Infantylizm

   I JEŚLI POZDROWIENIE KOGOŚ NAWET CIEPLUTKO I NAWET JEŚLI JEST TO NIEZNAJOMY JEST INFANTYLNE TO CZYM JEST NAZWANIE KOGOŚ NIEZNAJOMEGO INFANTYLEM

   Agnieszka mama Ani (16 08 1994) i Julci(06 02 2002

   Odpowiedz
5. krzemianka Dodane ponad rok temu,

   Re: Infantylizm

   A już myślałam, że tylko ja mam jakiś umysł przutłumiony, bo niektóre posty jawią mi się jako niezrozumiałe i zbyt zawiłe. Ciekawe, czy to świadczy o moim infantylizmie (czy o infantylności? za trudne słowo jak na mnie )

   Ania, Igor (01.07.03) i Lef

   Odpowiedz
6. ada26 Dodane ponad rok temu,

   Re: Infantylizm

   Temat dość intrygujący i prowokujący, też od siebie coś dorzucę, a co!?. Należę do tych infantylnych; już charakter mój taki, że lubię ludzi, wszystkich życzliwie traktuję, dla złośliwców mam zawsze jakieś wytłumaczenie i dla rozgoryczonych także. Ufna jestem i „mientka”, jak mawia mój mąż. W realu stale się uśmiecham, przejmuje mnie los obcego człowieka, a gdy zapoznaję się z problemem tu, na forum, na który mogę coś poradzić, mało sobie palców na klawiaturze nie połamię I tu mnóstwo uśmiechów i oczek wstawiam, bo często żartuję (głównie z siebie) i jak to mam w zwyczaju – uderzam w ton żartobliwy. Bywa, że po zgaszeniu kompa łażę, zastanawiam się i potrafię jeszcze raz tu przyleźć tylko po to, by do jakieś “zmartwionej” mamuśki napisać. Zazwyczaj “pozdrawiamy”, czasem “pozdrawiamy czule i w ogóle” a i “buziaki” (dla tych, co szczególnie zasłużyli ) też się znajdą. Nie wiem, jak wyglądają dziewczyny, nie znam ich, ale często przeżywam to, co piszą. Ciężarne mnie wzruszają i czasem też otaczam je taką “infantylną” troską, bo kobiety w tak cudownym stanie (dla mnie niemal świętym ) wzbudzają u mnie instynkt macierzyński. Trudno dyskutować z tym, kto jak mnie odbiera. Jestem sobą, to dla mnie ważne, a jeśli dla kogoś jestem sztuczna czy infantylna, to przecież nie mój problem. Napisałabym, że mam to w dupie, ale na takim forum to nie wypada
   Pozdrawiam serdecznie
   Pozdrawiam cieplutko inne infantylne

   
   mamusia Szymusia

   Odpowiedz
7. jane Dodane ponad rok temu,

   Re: Infantylizm

   ja troszke nie na temat, Helgo droga – moja Malgosia wlasnie zaczela robic minke jak Twoj Miki na zdjeciu 🙂

   Jane i Małgosia 04.05.2003

   Odpowiedz
8. ada26 Dodane ponad rok temu,

   Re: Infantylizm

   A wiesz, mój Szymek od przedwczoraj też! Marszczy nos i tak śmiesznie sapie wciągając i wypuszczając przez nosek powietrze. Przy tym podnosi jeszcze górną wargę prezentując swoje kiełki To chyba jakaś zabawa, bo robi to kilka razy w ciągu dnia, czasem w odpowiedzi na moją prowokację

   
   mamusia Szymusia

   Odpowiedz
9. lea Dodane ponad rok temu,

   Re: Infantylizm

   To jest plaga! Mati dziś tak zaczął, wygląda to cudnie!

   Odpowiedz
10. anies Dodane ponad rok temu,

    Re: Infantylizm

    nie wydaje mi sie aby w “pozdrawiam cieplutko” było cos złego
    to jest własnie sympatyczne
    czyżby to kolejny zaczepno-kontrowersyjny watek???

    pozdrawiam ciepluteńko !!!!

    Odpowiedz
11. Anonim Dodane ponad rok temu,

    Re: Infantylizm

    moze niepotrzebnie odpisuje za Helge, ale…
    “pozdrawiam cieplutko” bylo tu przykladem i mysle, ze Heldze nie chodzilo o to zeby akurat to okreslenie napietnowac, tylko o to, ze w jakis sposob obrazuje ono klimat forum…

    Gaba i Marysia + Fasola! (21 tyg.)

    Odpowiedz
12. teo Dodane ponad rok temu,

    Re: Infantylizm

    u mnie dokładnie tak samo… No może oprócz tych pozdrowień ciężarnych – bo na tamten kącik nie wchodzę…..
    a co do ciepłych słówek na forum…..ja piszę tak do osób mi szczególnie bliskich – takich które sa bratnimi duszami….lub takich które są w trudnej sytuacji… i nie uważam się za osobę infantylną…po prostu taką mam naturę

    i rozumiem cie jeśli takie jest twoje zdanie Helgo!!! każdy w swojej naturze zupełnie inaczej reaguje na wypowiedzi innych….i dlatego często jest ciekawie i śmiesznie, choc czasem też trochę przykro się zdarza…..
    ok to koniec
    ciepłe pozdrowienia

    ILONA I KUBEK(21.02.02)

    Odpowiedz
13. anies Dodane ponad rok temu,

    Re: Infantylizm

    wiem
    ja tez obrazowo
    to miłe

    to co mi sie nie podoba na forum:
    – odpisuje sie na posty niektórych osób a niektórych nie
    – zbyt duza ilosc kontrowersyjnych watków

    chodzi przecież o to by sobie pomagac w problemach a nie sie nawzajem potepiac za to czy tamto

    Odpowiedz
14. ada26 Dodane ponad rok temu,

    Re: Infantylizm

    Ja też ich nie odwiedzam, ale gdy tu się jakaś przyszła mama zabłąka i o coś pyta, to nie potrafię pozostawić jej bez odpowiedzi. I też jestem zdania, że fajna ta różnorodność w sposobie postrzegania świata, pisałam o tym w “co mnie wkurza na forum”, może cytat niedokładny, ale wątek fajny, tyle, że chyba nie spełni zadania, jakie mu postawiła autorka.

    
    mamusia Szymusia

    Odpowiedz
15. ada26 Dodane ponad rok temu,

    Re: Infantylizm

    Też to zauważyłam. Pewnie wynika to z tego, że niektóre osoby się znają, utrzymują też kontakty na privie, więc lubią odpowiadać swoim znajomym. Wcale mi to nie przeszkadza. Ja jeszcze nie rozróżniam tych (jak tu gdzieś wyczytałam) kółek wzajemnej adoracji, ale kojarzę osoby, które odpisują w mało uczęszczanych wątkach czy wątkach nowych osób, a widzę, że mają długi staż na forum. To bardzo miłe

    
    mamusia Szymusia

    Odpowiedz
16. Anonim Dodane ponad rok temu,

    Re: Infantylizm

    Witaj,

    To chyba dotyczy zycia i wyrazania sie obecnie. Nie zauwazylas, ze teraz prawie wszyscy mowia ‘pieniazki’? Zdrabnia sie wszystko. Mnie osobiscie to zjawisko drazni. Kazdy ma prawo do swojego idiolektu, oczywiscie, przeciez mamy demokracje. I tu dochodzimy do punktu, w ktorym te rozmowe nalezaloby przeniesc do audycji Miodka 😉

    Co do ‘serdecznych pozdrowien’ czytalam kiedys bardzo ciekawy artykul na ten temat, jak znajde linka, to Ci podesle. Nie zamieszcze go tu, bo wtedy niechybnie czeka mnie lincz. Bardzo ciekawy jezykowo.

    Chociaz drazni mnie wszechobecne w jezyku polskim zdrabnianie, to jednak lubie czytac naturalne, czyli nie wygladzone jak wypracowania wypowiedzi – ale to juz pasja zawodowa.

    Mam nadzieje, ze w mojej wypowiedzi zagoscilo troche tresci, choc, przeciez i tak: ‘a ta woda te slowa coz moga coz moga moj Ksiaze?’ (chyba cytat jest ok, zgubilam ten wiersz).

    Pozdrawiam,
    Ag

    Odpowiedz
17. joannar Dodane ponad rok temu,

    No nie wydaje mi się

    Jak w tytule.

    bardzo cieplutko:-)

    JoannaR i Pawełek 19.09.2003

    Odpowiedz
18. ada26 Dodane ponad rok temu,

    Re: Infantylizm

    Chciałabym także przeczytać ten artykuł, więc jeśli wola Twa…

    
    mamusia Szymusia

    Odpowiedz
19. Anonim Dodane ponad rok temu,

    Re: Infantylizm

    Ok, jak znajde, zamieszcze linka, tyle ze 2 lata temu go czytalam, wiec moze jeszcze jest gdzies na sieci…
    Ale bedziecie mnie bronic przed linczem? 😉

    Odpowiedz
20. ada26 Dodane ponad rok temu,

    Re: Infantylizm

    Nie ma obaw, zawsze biorę stronę uciemiężonej mniejszości Zainteresowało mnie to, gdyż czasem “pozdrawiam serdecznie”. Co prawda nie jadam ziemniaczków, nie wydaję pieniążków i nie noszę komplecików, ale i tak trza mi się kształcić i rozwijać, w tym względzie chłonę wszystko jak gąbka Zboczenie zawodowe (równie silne jak wstręt do literówek )

    No, ale powiedz w sklepie: “proszę dwie pary popielatych rajtuzów” hihihi
    Pardon Helga za zaśmiecanie topika wątkiem pobocznym tudzież makaronizmami

    
    mamusia Szymusia

    Odpowiedz

• « Poprzednie
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• Następne »

Znasz odpowiedź na pytanie: Infantylizm