W grudniu zamówiłam w sklepie internetowym VOLUME [Zobacz stronę] zestaw 2 płyt DVD zespołu QUEEN “LIVE AT WEMBLEY STADIUM”, w prezencie dla mojego męża… Płytki dostałam pocztą za zaliczeniem. Mąż prezent rozpakował i okazało się, że jedna z płytek nie daje się odtworzyć. Zgodnie z instrukcjami na stronie sklepu VOLUME, spakowałam płytki, dowód zakupu (oryginał) oraz napisałam notatkę z opisem wady i odesłałam w ramach reklamacji. Było to 31 grudnia. Do dnia dzisiejszego, mimo kilkukrotnie wysyłanych e-maili z prośbą o wyjaśnienie, nie dostałam wymienionego towaru ani swoich pieniędzy z powrotem… Przed wysyłką chyba coś mnie tknęło, bo napisałam e-maila z pytaniem jaką mam gwarancję odsyłając wszystko, że nie stracę kasy… Odpisali, że mam kierować się instrukcjami na stronie… Teraz na moje e-maile nie odpowiadają!!!
Jestem wściekła!!! Na dodatek na stronie nie ma numeru telefonu, a jedynie adres w Gdańsku i adresy e-mail!!! Kilka dni temu wpisałam się na Listę Gości na ich stronie. Nie oskarżałam o nic, a jedynie opisałam sytuację i poprosiłam o wyjaśnienie. Mój wpis po kilku dniach został usunięty!!!
Macie pomysł co mam zrobić? Straciłam koło 90zl…
Ps. Nadal nie oskarżam firmy VOLUME… Mam nadzieję, że to tylko nieporozumienie…
19 odpowiedzi na pytanie: INTERNETOWE OSZUSTWO???
Re: INTERNETOWE OSZUSTWO???
wiesz ten usunięty wpis to chyba nie świadczy o pomyłce!
Re: INTERNETOWE OSZUSTWO???
Szok! A może zadzwoń do PIH-u, tam mają porady prawne, może Ci pomogą? Aż się boję po przeczytaniu Twego maila, bo ja ostatnio zamówiłam netem aparat cyfrowy i na dniach ma przyjść 🙁
Ela i Adaś 16.08.2003
Re: INTERNETOWE OSZUSTWO???
obawiam się, że nic już nie zrobisz. W końcu odesłałaś im dowód zakupu, są czysci.
Możemy ich za to pognębić, atakując zbiorowo księgę gości 🙂
Czy te płyty w ogóle były oryginalne?
Tao i Igor (17.12.2002)
Re: INTERNETOWE OSZUSTWO???
Wydaje się, że były oryginalne… ale pewności nie mam.
Re: INTERNETOWE OSZUSTWO???
Cześć Kamelia!! Wiesz co sprawdziłam gdzie według adresu mieści się ten sklep internetowy i okazuje się, że jest to całkiem blisko mojego domu. Jakbyś chciała to możesz mi przesłać na e-mail list do nich a ja im podrzucę, tylko nie wiem kiedy bym mogła bo trochę jesteśmy zalatani zwłaszcza przez ten tydzień. Podaję swój e-mail: [email][email protected][/email]. W kazdym razie bym się postarała podejść w natępnym tygodniu po wtorku. List wydrukuję i taki im zaniosę 😉
Agus i Kamilek (24.03.2003)
Re: INTERNETOWE OSZUSTWO???
Liczyłam na to, że ktoś z Gdańska się odezwie… Dzięki!
Re: INTERNETOWE OSZUSTWO???
Ja niedawno przerabiałam podobną historie, tylko w innym internetowym sklepie. Zalegali mi ze zwrotem pieniędzy. Dzowniłam do nich co chwilę, no ale nic z tym nie robili. Napisalam na pewnym forum o ich zachowaniu i ze są nierzetelni. Kilka osób czytających te forum napisało do tej firmy krótki liscik, że oni by chętnie kupowali w tym sklepie lecz widzą, że w Internecie są złe opinnie na jego temat i tutaj kopiowali moją wypowiedz. Ja w międzydzczasie wyslalam do nich list polecony, z grozba, ze jak nie zakonczą tej sprawy to kieruję ją do Rzecznika Praw Konsumenta. No i rozpętało się piekło. (dla nich) Od razu dostałam telefon z przeprosinami oraz z informacją, że nierzetelni pracownicy poniesli już konsekwencje. Za parę dni otrzymałam pismo gdzie przepraszają za wszystko i takie tam. Kasa oczywiście została mi zwrócona. Więc moim zdanie siła Internetu jest wielka. I nie obawiaj się tym że ich w jakis sposób pomawiasz. Piszesz tylko fakty. To ty jesteś poszkodowana, oni są winni.
A teraz co mogłam zrobić w Twojej sprawie. Wysłalam im maila w swoim imieniu, że nie będe u nich kupować bo nie mają dobrej opinii, po tym co tutaj przeczytalam. Mam nadzieję, że to coś pomoże.
Agata i Marcelek (21.06.03)
Re: INTERNETOWE OSZUSTWO???
Dziękuję.
Re: INTERNETOWE OSZUSTWO???
no, to też do nich napisałam.
Re: INTERNETOWE OSZUSTWO???
Ja pracowałam w takim sklepie i naprawdę zdarzaja się różne dziwne sytuacje. U nas problem leżał po stronie pracownika który nie do końca wywiązywał się ze swoich obowiązków i nie załatwiał na czas reklamacji. Ciągłe telefony były najskóteczniejsze bo ile można się tłumaczyć tej samej osobie. Jeśli nie ma telefonu to proponuje napisać list reklamacyjny i swoje rozczarowanie do dyrektora finansowego ( kogos z władz wyższych w firmie), tak aby list nie wpadł w ręce działu obsłługi klienta. Szef któremu zależy na kliencie podejmie właściwe kroki i sprawa powinna szybko ruszyć do przodu. U nas w firmie takie sytuacje miały miejsce i przyspieszały cała sprawę a pracownik ponosił konsekwencje swojej nieodpoiedzialności.
Ania i Damianek (13.01.2003) i Córeczka (28.04.2004).
Re: INTERNETOWE OSZUSTWO???
Tylko, że ja wysłałam już chyba z 6 e-maili, w tym do szefów (współwłaścicieli) spółki…
SZCZĘŚLIWY FINAŁ???
Przed chwilą otrzymałam e-maila następującej treści:
Witamy,
Informujemy, iż w dniu dzisiejszym otrzymaliśmy od dystrybutora wymieniony towar: DVD QUEEN “LIVE AT WEMBLEY STADIUM”. Wymieniona płyta zostanie do Pani wysłana dzisiaj Pocztą Polską. Jednocześnie chcemy poinformować że procedura reklamacjyjna może trwać nawet do 30 dni od momentu otrzymania przez nas wadliwego towaru, dlatego też czas oczekiwania był tak długi a na pytania “co się dzieje z moją reklamacją” ciężko jest odpowiedzieć, gdy polski dystrybutor sam nie wie kiedy będzie w stanie nam dostarczyć towar, którego w danym momencie nie ma na magazynie. Jednocześnie chcemy poinformować, iż mamy pełne prawo decydować o tym jakie wpisy mogą znajdować w księdze gości volume.pl a jakie należy usunąć. W innych sklepach taki wpis wogóle by się nie pojawił ponieważ to my jako jeden z nielicznych sklepów dajemy użytkownikom dużą swobodę w “księdze gości”.
Mimo wszystko bardzo przepraszamy za tak długi czas reklamacji, jednak sprawa ma dziś swój szczęśliwy finał.
i zapraszamy do zakupów
obsługa volume.pl
Czy to przypadek, że akurat dzisiaj odpowiedziali? Coś czuję, że pomogłyście załatwić mi tę sprawę… Dziękuję!!!
Re: SZCZĘŚLIWY FINAŁ???
No to teraz już tylko pozostaje czekac na przesyłkę.
Fajnie, że to działa!
Agata i Marcelek (21.06.03)
Re: SZCZĘŚLIWY FINAŁ???
Działa! Czekam niecierpliwie na przesyłkę…
Re: INTERNETOWE OSZUSTWO???
Jestem wściekła (szczególnie że chodziło o Queen!), poczekaj jeszcze trochę… a potem… 😉
ten usunięty wpis strasznie mi się nie podoba!
FINAŁ
Dziś dostałam wymienione płytki. Priorytetem… Nie dodali tylko dowodu zakupu (już się upomniałam). Mąż mówi, że to po to, żeby nie reklamować ponownie…
Właściciel firmy przysłal dziś do mnie e-maila, że wpisałam im do Księgi Gości zacytowane prawa konsumenta… Hmmm. Przypuszczam, że to któraś z Was. Tylko, ze facet ma rację, że te przepisy nie pasowały do mojej sprawy. Sądzę, że któraś z Was miała dobre intencje…
Re: FINAŁ
Intencje intencjami… ale facet twierdzi, że te cytaty były podpisane moim imieniem i nazwiskiem… Jeśli to któraś z Was to nie był to dobry pomysł… Tylko, że mało kto zna moje pełne imię i nazwisko… Dziwne…
Tak czy inaczej – już się nie będę nad tym zastanawiała.
Buźka!
Re: INTERNETOWE OSZUSTWO???
Kamelia i co z tymi płytami udało się coś załatwić?? Dziś byłam z Kamilkiem na spacerze i postanowiłam przy okazji zlokalizować to miejsce i musze Ciebie zmartwić bo adres wprawdzie istnieje ale wszystko dzieje się u kogoś w mieszkaniu. Podana jest jednak tylko klatka schodowa bez numeru mieszkania więc nawet nie ma możliwości skontaktowania sie z nimi osobiście. Mozesz ich zastraszyć, że powiadomisz policję o tym zajściu, w końcu to typowe oszustwo internetowe, niech chociaż sprawdzą czy te płyty którymi handlują są legalne, moze się wystraszą i prześlą Ci płytkę??
Agus i Kamilek (24.03.2003)
Re: FINAŁ
🙂 Nie przeczytałam Twojego posta o dobrym zakończeniu sprawy. To fajnie, że się udało.
Agus i Kamilek (24.03.2003)
Znasz odpowiedź na pytanie: INTERNETOWE OSZUSTWO???