Ponieważ wczoraj przyjechała moja ciocia (lekarz pediatra, specjalista z dziedziny Vojty i rehabilitacji dzieci i dorosłych, psychoterapeuta i wiele innych), badała Julkę i rozmawiałyśmy na różne tematy, chciałabym Wam przekazać część istotnych informacji:
1. Małych dzieci nie wolno sadzać przed TV, ani pozwalać im patrzyć na TV, dla niedojrzałego układu nerwowego jest to zbyt wiele bodźców (dźwięk i szybko zmieniający się obraz), które mogą wywołać /UWAGA/ atak padaczki.
2. Jeśli chodzi o naukę chodzenia… absolutnie dziecka nie prowokować do samodzielnych prób, nie „prowadzać” za rączki i nie uczyć chodzić. Jak dziecko będzie gotowe, to samo zacznie chodzić, a ma na to 18 m-cy. Badanie Julki wykazało, że jeszcze nie jest gotowa na pionizowanie jej, więc przedwczesne stawianie może spowodać wady postawy, nadmierne obciążenie stawów, krzywe nogi.
3. Nie zmuszać do karmienia… zdarza się to niestety mojej teściowej… Dziecko ma instynkt zamozachowawczy i jak będzie głodne, to będzie jadło, zmuszanie nie ma sensu, może tylko zrazić do jedzenia. Tym bardziej, że teraz jest upalnie i naszym dzieciaczkom w zasadzie głównie chce się pić. Z mojego doświadczenia: Julia ostatnio nie bardzo chciała jeść, tylko po troszeczku, okazało się, że robię za małe przerwy między karmieniami (3 godzinne), jak zaczęłam robić 4 godzinne, to wszystko pięknie zjada.
4. Dziecku trzeba jasno określić co jemu wolno, a czego nie… nie pozwalać na wymuszanie płaczem. Jeśli raz na coś się pozwoli, to potem nie można nagle zabronić i odwrotnie… z pełną konsekwencją. Dziecko, które nie wie, co mu wolno, a co nie jest niepewne i takie staje się potem w swoim dorosłym życiu, wpływa to na poczucie jego własnej wartości i jego JA.
5. Jeśli jedna osoba w danym pomieszczeniu dziecku czegoś zabroni, to druga osoba musi to potwierdzić przy dziecku, nawet gdyby się z tym nie zgadzała. Niejasności należy wyjaśnić poza dzieckiem. Najlepiej jakby dana osoba z dzieckiem zapytała „a co na ten temat sądzi mama, czy tata”… ale z tym bywa różnie (piszę o dziadkach ).
6. Zapewnić dziecku jak najwięcej samodzielnego ruchu i samodzielnej zabawy (uczy się koncentracji).
7. O zakupie bucików jak dziecko chodzi napisałam już w poście Iwonty pt.”Buty”.
8. Julia wstaje najczęściej na prawą nogę, dlatego jak już zacznie przesiadywać dłużej w jednym miejscu, to mamy zwracać uwagę, czy siedzi prosto, czy się nie przekrzywia na jedną stronę, czy nie przekrzywia główki na jedną stronę (prowadzi to do wad postawy i asymetrii). Ale to jak będzie starsza, bo na razie nie usiedzi w miejscu.
Mam nadzieję, że Was nie zanudziłam, może niektóre z Was skorzystają z tych sugestii, może w czymś pomogą. Po prostu nie mogłam nie podzielić się z Wami mądrymi radami mojej super specjalistki cioci. Pozdrawiam Was serdecznie.
[i] Asia i Julia (11 m-cy)
9 odpowiedzi na pytanie: Istotne informacje
Re: Istotne informacje
Witaj 🙂
szkoda, ze nie zebrałas od nas pytan… ale wtedy ciocia musiałaby ksiazke nam napisac hihihi
rady wg mnie bardzo dobre i te o chodzeniu i tv powinny byc tu na górze zawsze… zeby nam o tym przypominac, szczególnie gdy kusi nas dorównywanie dzieciom innych mam ponad mozliwosci albo kiedysie zamarwtiamy, ze cos jeszcze nie nastąpiło
nie zgadzam sie tylko z punktem nr 5 – jestem swiezo po lekturze “Dobrej milosci” i przekonało mnie spojrzenie tamtych psychologów na to, jak zachowac sie, kiedy kazdy rodzic ma inne zdanie… broń Boże nie udawac przy dziecku, ze sie zgadzamy i tylko w tym celu przytaknąć, broń Boże udawac zgode a za plecami dziecka ustalic inny werdykt i potem co? wszelkie wątpliwosci nalezy rozwiewac przy dziecku, by widzialo, ze w zyciu mozna miec inne zdanie, nie nalezy slepo przytakiwac, mozna spokojnie dyskutowac, cenne jest przyznawanie sie do błedów i to dziecku bardziej zaimponuje niz udawanie wbrew sobie, ze sie z czyms zgadza, potem po kryjomu sie o to jeszcze z męzem np. pokłoci i zmieni sie potem wersje oficjalną, a dzieco bedzie zdezorientowane… nigdy nie nalezy przy dziecku tylko na jego uzytek mowic czegos, czego nie popieramy; natomiast dziadkowie w ogóle nie powinni wydawac opini innych niz rodzice i nie powinni ich przy dziecku narzucac, bo to neguje obraz rodzica w oczach dziecka, obala jego autorytet; dziadkowie mogą tylko na osobnosci radzic rodzicom
w razie roznicy zdan miedzy rodzicami nie nalezy stawiac siebie w opozycji do derugiego rodzica (np. w stylu – ja ci pozwalam ale tata nie…) tylko nalezy przedyskutowac kulturalnie daną sprawe, zeby dziecko widzialo, ze rodzice umieją rozwiązywac problemy i rozmawiac ze sobą
a nie potakuja w imię fałszywego spokoju; rodzice nie powinni udawac przed dzieckiem nieomylnych, bo tacy po prostu nie są, muszą imiec szczerze przyznawac sie do błedu, bo jesli beda udawac kogos, kim nie są, to szybko sie wyda i stracą u dziecka szacunek
rozpisałam się, ale chciałam wyjasnic, czemu nie zgadzam sie z tym punktem, niestety nie umiem tego tak ładnie i przekonująco napisać jak w tamtej ksiazce, ale serdecznie ją wszystkim polecam, bo jest wg mnie naprawde szkołą uczciwosci wobec dziecka i dobrego, nierobiącego krzywdy dziecku wychowania… wychowania bardzo, bardzo trudnego…
Re: Istotne informacje
Czytam właśnie “Dobrą miłość”… pewnie dojdę do tego tematu…
To, o czym piszesz wydaje się bardzo rozsądne. Ciocia akurat mówiła i o popieraniu opinii dziadków przez rodzica, jak i w drugą stronę. U nas w rodzinie jest tak, że przedyskutowaliśmy już wcześniej z mężem nasze zdania na temat ważniejszych spraw, więc o to sporów przy dziecku nie będzie, a jeśli chodzi o dziadków… u nich wolno np. coś, czego nie wolno robić w domu i Julia wydaje się zdawać z tego sprawę… tak chyba można… co o tym sądzisz?
[i] Asia i Julia (11 m-cy)
Re: Istotne informacje
To wszystko jest bardzo madre i na pewno sie przyda takie “podsumowanie”. Dla mnie jednak wiekszosc z tych rzeczy to sprawy dosc oczywiste, tylko czasem trudno je wprowadzic w zycie. Albo inaczej – trudno zawsze ich przestrzegac, np telewizor, nie sadzam dziecka przed telewizorem, ale jak spedzam z nia caly dzien, to przynajmniej kilka godzin jest wlaczony, Natalka uwielbia tanczyc, szczegolnie fajnie rapuje :)), lubi reklamy z dziecmi, celuje pilotem w telewizor i naciska, reakcja telewizra wprawia ja w radosc 🙂
kleeo i Natalia (ur.26.07.02)
Re: Istotne informacje
Dla mnie też te sprawy są oczywiste, ale wiele dziewczyn o nich niestety nie wie, albo nie zdaje sobie sprawy…
Julię też zachwyca telewizor, też lubi go włączać i wyłączać pilotem, ale ja akurat bardzo mało go oglądam… wolę czytać, albo wieczorem forumuję. A teraz przynajmniej postaram się nie włączać telewizora w obecności małej, albo przynajmniej jak najmniej.
A mam jedną taką koleżankę, która sadzała małą przed TV w foteliku, bo stwierdziła, że mała to lubi… poza tym miała chwilę spokoju dla siebie i właśnie tego nie potrafiłam nigdy zrozumieć… takiego bezmyślnego sadzania przez TV…
[i] Asia i Julia (11 m-cy)
Re: Istotne informacje
przeczytałam i wzięlam to do serca !!!
[i]Ewa i Krzyś (7 i 3/4 mies.)
Re: Istotne informacje
No bo to rzeczywiscie jest bez sensu, ale widocznie jej coreczka jest juz przyzwyczajona… Bo Natlaka owszem lubi, ale zajmuje ja to zaldwie chwilke, potem szuka innych wrazen 🙂
kleeo i Natalia (ur.26.07.02)
Re: Istotne informacje
Dzięki za porady, napewno będziemy starali się ich przestrzegać.
Agus i Kamilek (24.03.2003)
Re: Istotne informacje
Dziadkowie to trudny problem… jesli np. mozna u nich cos robic, bo mają dajmy na to inny dom, mieszkanie, pozwalające na robienie czegoś, to tak….
ale jesli to coś, na co pozwalają, kłóci sie ogólnie z tym, na co nie pozwala rodzic, to wg mnie w przyszłosci zaowocuje sytuacjami opisywanymi w tej ksiązce – że dziecko bedzie wyczuwało, że czasami warto isc do dziadków, i poprosić ich o cos, bo oni na pewno pozwolą, a ten “niedobry” rodzic – nie. Dla dziecka głównym autorytetem powinni być rodzice… dziadkowie nie powinni pokazywac dziecku, ze zakres mozliwosci rodzica jest ograniczony i ze rodzic to tez dziecko – ksiazka wspomina o emocjonalnym uniezaleznieniu od dziadków przez rodziców
łatwiej mi tak utrzymywać, bo mam wyjątkową sytuację z dziadkami – moja mama zgodzi sie na wszystko, co zaproponuję w wychowaniu mojego dziecka, bo z własnego doswiadczenia wie, co znaczy sprzecznosc na linii rodzice-dziadkowie;
a mama męża mieszka daleko i wychowaniu uczestniczyc nie będzie – a tu byłby problem, bo jest kobieta silnie narzucającą swoje zdanie, rady, ba… przykre opinie wypowiadane w obecnosci dziecka…
I to niestety wszyscy dziadkowie (a dokładniej tylko babcie) jakich ma moj synek…
wychowanie to wielki trud… kiedy czytam te ksiazke, nie wszystko mi sie zgadza…. bo czasami w mojej rodzinie były popełniane wielkie błedy i teoretycznie mogłam być inna, jakas zbuntowana itp. – a niby nie byłam, choć… w zyciu nie byłam (teraz mozecie myslec, ze mam silną osobowośc, po tym, jak perroruje na forum, ale prez 20 lat byłam raczej niesmiałą cichą osóbką, bez żadnych wyskoków), ale w rodzinie tak… wiec ksiązka niewiele ma uogólnien… wiadomo, wszystko z przymrużeniem oka, ale wg mnie jest w niej wiele prawdy i warto np. pokazac przy dziecku, ze ma sie inne zdanie niz mąż ale że to zdanie zostało spokojnie przedyskutowane, i to z udziałem, choćby jako sluchacza, dziecka…
bardzo sie boje sytucaji z dzieckiem dorastającym – pozwolenia na wyjscia itd… nie wiem, czy do konca ufac tej ksiazce, że jesli sie ufa dziecku konsekwetnie i jest jego przyjacielem, to nie zrobi jakiegos wielkiego numeru, nie zaszkodzi sobie… ale to na szczzescie za kilka lat dopiero i mamy wiele czasu by sie uczyc… oj, wychowanie wydaje mi sie znacznie trudniejsze od zmieniania pieluch i nocnego karmienia 🙁
a swoją drogą zazdroszczę Ci takiej cioci… chciałabym miec w rodziie terapeutę…
Re: Istotne informacje
Rewelacja! Wielkie Ci dzieki. Fajnie miec taką ciocię. O tv wiem i bardzo tego pilnuję, inne rzeczy warto sobie utrwalić, choć oczywiście coś tam o tym wszytkim słyszałam. Bardzo Ci dziękuję. Pamiętaj o nas przy nowych wieściach. Buźka
ada i miki-20 maj 2003
Znasz odpowiedź na pytanie: Istotne informacje