IVF – czy ktos jest w trakcie?

Witajcie kochane Dziewczyny,
Jutro mam sie dowiedziec czy jajniki zostaly “stlumione” i czy moge zaczac brac Gonal-F.

Generalnie czuje sie dobrze, ale jestem strasznie placzliwa -bez powodu – czy to normalne, czy to burza hormonalna – czy tez po prostu czym blizej tym bardziej sie denerwuje, czu proba zakonczy sie powodzeniem….

Jak ktos jest na tym samym etapie chetnie powymieniam mysli…

Wczoraj rozmawialam z mezem, ktory mnie sie zaptyl czy ja rzeczywiscie chce miec dziecko??? Dobil mnie swoim pytaniem, bo wiadomo ze chce, ale chcac mam sto tysiecy watpliwosci..czy to jest takie nienormalne???

Owszem mam watpiwosci, bo jestem rozgoryczona na swiat, ze musze miec in vitro, ze nie wyszlo “normalnie”, nie wiem czy dzidzia bedzie OK, nie chcialabym zeby nikt pomylil probowki, nie chcialabym miec trojaczkow…itd. Mam mase watpliwosci, czy wy je tez macie, albo mialyscie???

Zosia (jakas dzisiaj rozdrazniona)

Strona 3 odpowiedzi na pytanie: IVF – czy ktos jest w trakcie?

  1. Re: IVF – czy ktos jest w trakcie? Pare dni przed

    Iwonko, Anium i Tojo,
    Wrocilam wlasnie do siebie. Poszlo DOBRZE!!! Okazalo sie ze rozwinelo sie szesc pecherzykow i zebrano z nich 100% jajeczek. Mam szesc jajeczek :-)))))).Hurra!!!

    To jest dobra lekcja – nie nalezy przerywac kuracji, nawet jak sa tylko tzry pecherzyki – zawsze moze sie wykluc wiecej -nie wiem jak to dziala – bo nic nie widzieli w poniedzialek i mowili ze nie ma szans, zeby bylo wiecej, a tu dwa nowiutkie..pewnie trovche niedojrzale 🙁

    Czuje sie obolala, ale nie tak strasznie :-)). O dziwo!!! Wczoraj nie spalam cala chyba noc. Mailam koszmary, ze pecherzyki byly puste..i bardzo martwilam sie o mojego meza.
    Wiem jak okropne musi byc ze zamykaja faceta w zimnym pokoju, razem z pornosami i kaza wykrzesac “wojownikow”…
    No ale udalo sie ;-)))))

    Dzisiaj w szpitalu o 7 rano powiedzieli mi.,.ze bedzie troche..spoznienia.
    Mailam zbieranie jajeczek dopiero po jedenastej, tyle bylo kobiet i bylam piata w kolejce :-)))))).

    Az boje sie cieszyc, zeby nie zapeszyc na tak wczesnym etapie.Iwonko napewno pomoglo dzieki Twoim kciukom, tak sobie mysle ze nie mam prawa Ci tego robic, bo pewnie denerwujesz sie razem ze mna…:(.

    Uff!Ten etap poza nami.
    Jutro jesli ktos do mnie zadzwoni ze szpitala to znaczy, ze bardzo zla nowina i ze komorki sie nie dziela.
    jak nic nie zadzwoni to o 10 rano w piatek, transfer…..

    Nie wytrzymam chyba, a potem bedzie jeszcze gorzej – dwa tygodnie oczekiwania!!! Naprawde nie wiem czy wytrzymam…

    Dziekuje wam kochane za to, ze jestescie ze mna!!! To naprawde wiele dla mnie znaczy :-)))))).

    Bede was trzymala “na biezaco”, teraz ide pospac.

    Zosia

    NB. Moj maz byl caly raz ze mna w sali operacyjnej – podobno chcialo mu sie plakac jak wykrzykneli pierwsze jajeczko!!! Chyba ja sie bardziej martwie jego odczuciami niz moimi – przeciez kobiety sa silne, a poza tym ja mam was, a on taki skryty… Nie sadze, zeby szalal na jakims forum, chociaz ;-)) moze….

    • Re: IVF – czy ktos jest w trakcie? Pare dni przed

      Gratuluje!!!! Obawialas sie ze bedziesz miala tylko dwa jajeczka a tu takie zniwo ;-))) Nie jestem specjalista od IVF ale gdzies czytalam ze pehcerzyli moga dojrzec w pozywce, w ktorej sa trzymane. Badz dobrej mysli 😉
      Mialas punkcje pod narkoza? To chyba mile jak maz trzyma Cie za reke? Ja niestety nie mam co na to liczyc, odwaga mojego konczy sie przed drzwiami “blok operacyjny” 😉
      Ciesze sie bardzo ze trzymanie kciukow pomoglo, choc nie ukrywam ze na tez intencje polezalam troszke dluzej w lozeczku (trudno jest myc zeby z zacisnietymi palcami ;-)))
      teraz masz juz z gorki, jestem pewna ze bedzie dobrze. Napisz ile oocytow podaja u Ciebie w jednym transferze, bo przeciez nie cala szostke ;-)))
      Uwazaj na siebie i trzymaj sie cieplutko 😉
      Buziaczki
      iwo_nka

      • Re: IVF – czy ktos jest w trakcie? Pare dni przed

        Jezu…miałam łzy w oczach jak czytałam Twoją wiadomość.
        Jesteś pierwszą osobą, od kiedy czytam forum, która przechodzi to ” tu i teraz”, nie masz pojęcia jak często w ciągu dnia myślę o Tobie, czy Ci się uda – Tobie i Twojemu mężowi…Ucałuj swojego męża za to “bohaterstwo” – tam na sali operacyjnej…A teraz mam nadzieję, że napiszesz, że zadzwonili dopiero w piątek…I spróbuj dzisiaj usnąć!!!

        • Re: IVF – czy ktos jest w trakcie? Juz po…

          Kochane,
          Stesknilam sie za wami. Tyle sie wydarzylo, ze nie wiem od czego zaczac. Napisalam do was wiadomosc w dniu zbierania jajeczek tuz po powrocie do domu, potem pod wieczor byl kryzys, a wczoraj wyladowalam na nowo w szpitalu – z cholernymi bolami, wiekszosc ksiazek mowi o tym ze zbieranie jajeczek to taka bezbolesna procedura – chyba Ci co to pisza jej nie mieli !!! No ale nikogo nie che starszyc..u niektorych przebiega lagodnie…mnie cos napewno naruszyli, ale o tym kiedy indziej, jak ktos ma pytania to niech wysle zapotrzebowanie ;-)).

          Z 6 jajeczek, powstalo 5 embrionkow(!!!!) ale sredniej jakosci (to dlatego ze jestem staruszka w porownaniu z niektorymi :-))))(z czego dwa calkiem calkiem).
          Zadali mi BARDZO tryudne pytanie dzisiaj w szpitalu czy maja TRANSFEROWAC 2 czy 3???? A skad ja moge wiedziec….!!!!!!(to tez inna historia, opowiem kiedy indziej). Troche sie kiepsko czuje (emocjonalnie)wiec nie bede sie rozpisywac… Powiedzieli ze jest ok.6% szans ze z 3 embrionkow beda trzy ciaze, ale szanse sa….

          W koncu przetransferowali dwa (jeden osiem komorek, drugi szesc) – reszta podobno nie nadawala sie do zmarozenia, wiec nie mamy zadnych “eskimoskow”….

          No i co teraz??? Wreczyli mi zdjecie tych malutenskich komoreczek i zastrzyk w pupe i hop do domu !!!!!

          A teraz zaczyna sie WIELKIE CZEKANIE!!!!!! Przez 12 dni, dla mnie droga przez meke!!

          Chociaz juz wiem, ze jak sie nie uda..to zaczynam od poczatku….warto bylo, zeby zobaczyc te dwie male kuleczki na ekranie, a moze cos z tego bedzie????

          Caluje was mocno,
          Zosia

          • Re: IVF – czy ktos jest w trakcie? Juz po…

            Droga Zosiu. Mocno trzymam za Ciebie kciuki. Proszę napisz, jaki zastrzyk dostałaś w pupę po transferze.
            Całuję Iwona

            • Re: IVF – czy ktos jest w trakcie? Juz po…

              To byl chyba progesteron, ale glowy nie dam.Dostalam go wlasciwie na dwie minuty przed transferem, i do domu czopki (o zgrozo!) Cyclogest 400 (tez progesteron)…codziennie wieczorem jeden dopochwowo przez 14 dni..

              Czy to rutynowa procedura myslisz???
              Zosia

              • Re: IVF – czy ktos jest w trakcie? Pare dni przed

                Dziekuje Ci, to BARDZO milo wiedziec, ze ktos o Tobie mysli,, ja to wszystko opisuje, bo wiem jak wiele nauczylam sie z cudzych wypowiedzi na tym i innych Forach… Niedawno sama bym wiele dala, zeby wszystko od kogos uslyszec krok po kroku jak to sie odbywalo – a latwiej mi jest na Forum niz w cztery oczy albo na spotkaniu – to mnie troche krepuje ;-)).

                Tez bede przezywala twoje podejscia Toju, tylko blagam nie placz z mojego powodu :-))))).

                Zosia

                • Re: IVF – czy ktos jest w trakcie? Pare dni przed

                  Zosiu – mam nadzieję, że wzięłaś sobie zwolnienie na ten czas z pracy, a jeżeli już pracujesz, to nie jest to nic męczącego. DBAJ O SIEBIE!!!!!! Jesteś teraz pod “specjalną ochroną”. Dużo śpij i oglądaj TYLKO komedie – masz tryskać humorem i dobrym samopoczuciem. I nie myśl za dużo jak to będzie…. Będzie dobrze. Musi być!!!

                  • Re: IVF – czy ktos jest w trakcie? Juz po…

                    Zosiu jestes bardzo dzielna, obserwuję Twoje zmagania i podziwiam Cię za wytrwałość i dążenie do celu. Tak trzymaj!! Progesteron który otrzymałaś to standardowa procedura, każda dostaje progesteron po IVF choć w różnej postaci. Wiem że teraz to nadłuższe dwa tygodnie na świecie, ale trzymam kciuki i życzę z całego serca powodzenia
                    Olivka

                    • Re: IVF – czy ktos jest w trakcie? Juz po…

                      Te dwie malutkie kuleczki to Wasze dzieci Zosiu. Niewiele kobiet widzi jak ich malenstwo ma szesc albo osiem komorek. Zdjecie bedziesz mogla wreczyc dzieciom na osiemnaste urodziny. Mam nadzieje, ze mysl o blizniakach cie nie przeraza.

                      I jeszcze prosba moze zacznij Zosiu nowy watek bo ten jest strasznie dlugasny – chyba ze nie chcesz zapeszyc.
                      troszcz sie o siebie
                      papa

                      ania m

                      • Re: IVF – czy ktos jest w trakcie?

                        powiedz mi, czy branie tych lekow daje jakies niewygodne objawy? I czy ” wysysanie ” jajeczek musi byc pod narkoza?jak sie czujesz po tym calym Zapladnianiu. ha…Ja mam to miec w lutym

                        • Re: Do Marzeny

                          Ja niedawno mialam pierwsza moja (nieudana) probe zaplodnienia przez ICSI. Nie mialam zadnych negatywnych reakcji organizmu na leki. Rowniez po pobraniu jajeczek (16) czulam sie dobrze. Co z tego, skoro sie nie udalo… Chce Cie jednak pocieszyc, ze stymulacja wcale nie musi powodowac spustoszenia w organizmie. ja bralam leki w formie zastrzykow podskornych, wiec oczywiscie dosyc juz mialam tego klucia, ale nie bylo to dla mnie szczegolnie uciazliwe czy bolesne. mam nadzieje, ze u Ciebie wszystko pojdzie pomyslnie…

                          Agnieszka

                          Znasz odpowiedź na pytanie: IVF – czy ktos jest w trakcie?

                          Dodaj komentarz

                          Angina u dwulatka

                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                          Czytaj dalej →

                          Mozarella w ciąży

                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                          Czytaj dalej →

                          Ile kosztuje żłobek?

                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                          Czytaj dalej →

                          Dziewczyny po cc – dreny

                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                          Czytaj dalej →

                          Meskie imie miedzynarodowe.

                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                          Czytaj dalej →

                          Wielotorbielowatość nerek

                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                          Czytaj dalej →

                          Ruchome kolano

                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                          Czytaj dalej →
                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                          Logo
                          Enable registration in settings - general