Kuba ma ospę, wybraliśmy się do lekarza. W rejestracji informuję, że to najprawdopodobniej to ospa i gdzie mam iść. Skierowano mnie do normalnego gabinetu.
W poczekalni wywiązała się rozmowa z inną pocjentką. Jak ta usłyszała, że ospa to od razu padło pytanie dlaczego Kuba nie jest w izolatce. Aż poszła do pielęgniarki z tym pytaniem. Tam usłyszała, że w przychodni nie ma izolatki, i że nie mają takiego obowiązku.
Jej wnuczek właśnie był w gabinecie kiedy my przyszliśmy, więc liczę, ze nie dostał do przeziębienia ospy gratis.
Jak to jest w waszych przychodniach: są izolatki?
Na szczęście u nas dzieci chore są dobrze oddzielone od zdrowych (i od innej części przychodni też).
W innych przychodniach jest różnie. kiedyś byliśmy u alergologa, który miał gabinet obok pediatry i alergicy na korytarzu byli skutecznie wymieszani z różnego rodzaju chorobami 😉 pojęcia nie mam czy izolatka tam była. Kubełek nie był wtedy przedszkolakiem i nawet nie zdawałam sobie sprawy jakie niebezpieczeństwa na niego na tym świecie czyhają 😉
22 odpowiedzi na pytanie: izolatka w przychodni
u nas jest
Głowę bym sobie dała uciąć przy samym dupsku, że izolatka musi być z wejściem z zewnątrz.
U nas jest, Dorota miała ospę w zeszłym roku, dzwonię do rejestracji, mówię, że przyjdę z ospą i się upewniam że do izolatki mamy iść – kobiety wiedziały, a mimo to wejścia były pozamykane, przeparadowałyśmy przez poczekalnię. Wychodziłyśmy już osobnym wejściem, ale odkluczania stażystki miały trochę;-)
U nas nie ma. Jest jedno pomieszczenia dla chorych i zdrowych.
u nas chore i zdrowe w oogle maja osobne korytarze poczekalanie wejscia i gabinety
a izolatka jest w obrebie czesci dla chorych
I tak powinno być [u nas tak jest].
Jeśli nie ma możliwości lokalowych, to chyba muszą wyznaczyć godziny przyjmowania chorych i zdrowych, by się nie mieszali.
Izolatki u nas nie ma. Dzieci chore i zdrowe mają oddzielne poczekalnie i gabinety ale zbierają się we wspólnej szatni.
to jakis absurd!
no chyba, ze przynajmniej godziny przyjęć są inne
U nas w oddzielnych budynkach przyjmowane są dzieci chore i zdrowe a dodatkowo w budynku dla dzieci chorych jest izolatka np. dla dzieci z ospą.
U nas oddzielne wejścia i poczekalnie dla dzieci chorych i zdrowych.Izolatki u nas brak.
U nas jak u Dotki.
A ciekawostka taka, moja siostra mieszka w USA i ma małe dzieci, tam w ogóle nie praktykuje się żadnych izolatek, nie mówiąc już o stronach chorych czy zdrowych
I jeszcze ciekawostka: po rozsianiu zarazków w przychodni przez kubła, lekarka poprosiła o namiar na przedszkole, bo przypadki ospy muszą do sanepidu zgłaszać 😉
w naszej przychodni jest izolatka..sama w niej byłam jak 4lata temu mnie ospa dopadła,ale ogólnie nasza przychodnia to porażka nie ma żadnej szyby ściany oddzielającej dzieci chore od zdrowych
to jest powrzechnie praktykowane
każde ognisko notują
u nas jest oddzielne wejscie i gabinet dla dzieci zdrowych a w drugiej czesci dla dzieci chorych izolatki nie ma.jak panowala grypa zoladkowo-jelitowa a moja lidka byla po zap.pluc to poprosilam lekarz,by nas zbadala w gabinecie dzieci zdrowych,bo inaczej nie przyjde no i przyszla
u nas jest izolatka ale jest jedna czesc wspólna dla chorych i zdrowych. niby rózne godziny przyjec ale wiecie jek jest…. My w izolatce bylismu raz – w wysypką. Raz widziałam jak pani prowadziła do niej dwoje lekko zielonych dzieci w wieku szkolnym. Niestety za póżno, zdążyłam złapac grypke żoladkową 🙂
u nas to samo jak u twojej siostry
nasza przychodnia jest nieduża i ma 4 wejscia -jedno dla dorosłych i 3 dla dzieci z podziałem na zdrowe chore i izolatke – ta izolatka to wejscie takie jakby przez balkon -z tarasu -ale jest.chorzy zakaźnie nie nie mają się kontaktu z innymi dziecmi.
w mojej przychodzi jest jeden długi korytarz, dla dzieci zdrowych chorych dorosłych, jest stomatolog ginekolog itd….
Niestety, nie ma.
Dzieci zdrowe oddzielone od chorych- pomieszczenia obok, ale inne wejścia.
W naszej przychodni jest osobne wejście do zdrowych i chorych. Oprócz tego jest izolatka z wejściem z korytarza od strony chorych.
Znasz odpowiedź na pytanie: izolatka w przychodni