jabłecznik by maduxia – szukam !!!

kiedyś maduxia wrzucala przepis na jabłecznik/szarlotkę/tartę… nie pamietam

kojarzę jedynie, ze jabłka kładło się na sam spód, potem ciasto, po upieczeniu wsio odwracało się do góry nogami…
naszło mnie, chłopakom chcę dogodzić

kojarzycie coś takiego?

18 odpowiedzi na pytanie: jabłecznik by maduxia – szukam !!!

  1. cos kojarze ale nie wiem jak to nazwała

    a własnie co z maduxią

    • moze tu coś znajdziesz

      • Zamieszczone przez aborka
        moze tu coś znajdziesz

        o to to
        *

        nie wiem czy dokładnie taka była maduxii, ale o to mniej więcej mi chodziło

        • no, wspominałam coś kiedyś

          różnie można, pokrojone jabłka do tortownicy, przykryć francuskim, upiec, odwrócić, albo zrobić klasyczną tartę Tatin, jabłka są w karmelu a ciasto kruche
          jakby co mogie wrzucić przepis, z którego korzystałam

          • Zamieszczone przez maduxia
            no, wspominałam coś kiedyś

            różnie można, pokrojone jabłka do tortownicy, przykryć francuskim, upiec, odwrócić, albo zrobić klasyczną tartę Tatin, jabłka są w karmelu a ciasto kruche
            jakby co mogie wrzucić przepis, z którego korzystałam

            wrzucaj !

            • Zamieszczone przez aborka
              wrzucaj !

              koniecznie

              • zara, książki poszukam, jakaś leciwa kuchnia francuska

                • dobra, prosto z książki lecę

                  750g jabłek (antonówka lub kronselska??? o tych drugich w życiu nie słyszałam, mają być takie, co się na mizagę nie rozpadną podczas pieczenia, różne szychy w telewizorze z tego co pamiętam za nirozpadające sie podczas pieczenia uznają też te zielone Granny Smith sięnazywają)
                  120g cukru
                  80g masła

                  ciasto
                  250g mąki
                  1 łyżka cukru pudru
                  125g masła
                  1 jajko
                  2 łyzki zimnej wody
                  szczypta soli

                  szybko zagnieść, zawinąć w folię i na 2 godziny do lodówki, hehe

                  Jabłka obrać, pokroić w ćwiartki (ja kroję w ósemki), bez gniazd oczywiście. Układać koncentrycznie w nasmarowanej grubo masłem formie, posypanej polową cukru, posypać resztą cukru i kawałeczkami pozostałego masła. Ciasto rozwałkować, szczelnie przykryć jabłka dociskając przy krawędziach, piec 30-45 minut w 240 stopniach. Po upieczeniu przykryć talerzem i odwrócić. Co do tej temperatury to nie wiem, raczej w niższej pieklam, kombinujcie.

                  Ale zaprawdę polecam też te łatwiejszą trochę inną wersję: jabłek nie obieramy, kroimy na pół i wydrążamy gniazda, układamy w pokaźną stertę w tortownicy skórą do góry, pożna trochę cukru, czy masłem posmarować, wedle zyczenia, calość zakryć szczelnie gotowym ciastem francuskim, piec tak długo, zeby sie upiekło, odwrócić.

                  • a sok sie jakos z tego nie wylewa?

                    • Zamieszczone przez aborka
                      a sok sie jakos z tego nie wylewa?

                      nie, bo on sie miesza z cukrem i masłem i karmelizuje- jabłka wychodzą obtoczone w gęstym karmelowym sosie, który zaraz po upieczeniu jest rzadki, potem ciągnący

                      najlepiej robić w formie na tartę, bo ten pierwszy, który jabłka puszczą, moze szczelina wyciekać

                        • Zamieszczone przez ewkam
                          dzięki

                          ależ proszę
                          ja ostatnio tu nie zagladam, dieta, nie chcę się nakręcać, już i tak jak sobie tego Tatina przypomniałam, to zgłodniałam, całe szczęście zaraz obiad

                          • A to moja wersja baaardzo uproszczona ale z lodami lub bita śmietana poprostu

                            1 kg jabłek

                            60 g płatków migdałowych

                            1 cukier wanilinowy

                            2 łyżki cukru

                            szczypta cynamonu

                            kruszonka:

                            200 g masła lub margaryny

                            200 g mąki (ja daję trochę więcej)

                            200 g cukru

                            Jabłka obieramy, kroimy, układamy do naczynia żaroodpornego i posypujemy cukrem, cukrem waniliowym i cynamonem (jak jabłka są słodkie to ja posypuję tylko cukrem waniliowym). Masło, mąkę, cukier wyrabiamy na kruszonkę. Kruszonką posypujemy jabłka. Wierzch posypujemy płatkami migdałowymi (można je wcześniej uprażyć). Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 200 stopni C. Pieczemy do zarumienienia

                            • Zamieszczone przez maduxia

                              Ale zaprawdę polecam też te łatwiejszą trochę inną wersję: jabłek nie obieramy, kroimy na pół i wydrążamy gniazda, układamy w pokaźną stertę w tortownicy skórą do góry, pożna trochę cukru, czy masłem posmarować, wedle zyczenia, calość zakryć szczelnie gotowym ciastem francuskim, piec tak długo, zeby sie upiekło, odwrócić.

                              Madzia ja mam jabłka tarkowane i zagotowane w słoikach to chyba do tego przepisu się nie nadają,co??

                              • KasiaKl, piekłam kiedyś takie ciacho ze śliwkami, pyszne było, dzięki, że mi o nim przypomniałaś 🙂 Akurat zastanawiałam się, co by tu z ciast zrobić, żeby dobre było i żeby się nie narobić

                                • Zamieszczone przez agalu
                                  KasiaKl, piekłam kiedyś takie ciacho ze śliwkami, pyszne było, dzięki, że mi o nim przypomniałaś 🙂 Akurat zastanawiałam się, co by tu z ciast zrobić, żeby dobre było i żeby się nie narobić

                                  A widzisz..i śliwki sie nadadzą? Nie wpadłam na to

                                  • Zamieszczone przez kotuś
                                    Madzia ja mam jabłka tarkowane i zagotowane w słoikach to chyba do tego przepisu się nie nadają,co??

                                    Marzenka no nie bardzo, paćka wyjdzie

                                    • Zamieszczone przez maduxia
                                      Marzenka no nie bardzo, paćka wyjdzie

                                      eeeeee…;) to może jednak zrobię ze śliwkami z zamrażarki:)

                                      Znasz odpowiedź na pytanie: jabłecznik by maduxia – szukam !!!

                                      Dodaj komentarz

                                      Angina u dwulatka

                                      Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                      Czytaj dalej →

                                      Mozarella w ciąży

                                      Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                      Czytaj dalej →

                                      Ile kosztuje żłobek?

                                      Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                      Czytaj dalej →

                                      Dziewczyny po cc – dreny

                                      Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                      Czytaj dalej →

                                      Meskie imie miedzynarodowe.

                                      Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                      Czytaj dalej →

                                      Wielotorbielowatość nerek

                                      W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                      Czytaj dalej →

                                      Ruchome kolano

                                      Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                      Czytaj dalej →
                                      Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                      Logo
                                      Enable registration in settings - general