jadłospis 5-miesięczniaka

Witam serdecznie
Mój synek jest 5-miesięcznym bobasem ważącym okolo 6,5 kg i karmionym przeze mnie piersią co 3 godziny, od pewnego czasu pediatra zaleciła mi jego dokarmianie ponieważ małemu niestety pierś zaczęła niewystarczać. Wprowadzilam mu w godzinie porannej owocki takie jak jabłko, gruszka oraz marchewkę, natomiast przed spaniem kaszkę ryzkową na mleku modyfikowanym.
Mam jednak pytanie czy mogłabym mu w porze obiadowej wprowadzić jeszcze warzywka lub zupkę gdyż ułatwiłoby mi to duże ze wzgledu na mój powrót do pracy.
Prosze też o podanie jak powinno wyglądać przykładowe menu 5-miesięczniaka oraz w jakiej ilości podawac mu dodatkowe jedzonko tj.owoce, kaszkę i zupki.
pozdrawiam i liczę na pomoc-menka79

18 odpowiedzi na pytanie: jadłospis 5-miesięczniaka

  1. Zawsze mnie intryguje skąd pediatrzy wiedzą, że cyc dziecku już nie wystarcza? Na chłopski rozum, to skoro mu mało, to powinien dłużej/częściej jeść i wtedy więcej się produkuje i już wystarcza…

    Wracając do Twojego pytania, to schemat możesz znaleźć np. tutaj:

    A najnowsze zalecenia np. tutaj:

    Zupy – tak około słoiczek (zaczynamy od kilku łyżeczek, potem 100-150 ml, potem jak za mało to więcej)
    Owoce/soki – w sumie poniżej 150 ml (dziecko może dostać nadkwasoty!!!)
    Chrupki kukurydziane do łapki

    • moj 5-miesieczniak butelkowy jada jedną zupkę dziennie( z mięsem lub bez) i jeden słoik owocowy.kaszek nie lubi wiec odpusciłam. Chrupkiem trafia głównie w oko 😉 soków nie daję-uznałam,że nie jest mu to niezbędne a tylko dostarcza niepotrzebnego cukru. Pija wodę lub herbatki.

      • Zamieszczone przez MonikaaPJ
        moj 5-miesieczniak butelkowy jada jedną zupkę dziennie( z mięsem lub bez) i jeden słoik owocowy.kaszek nie lubi wiec odpusciłam. Chrupkiem trafia głównie w oko 😉 soków nie daję-uznałam,że nie jest mu to niezbędne a tylko dostarcza niepotrzebnego cukru. Pija wodę lub herbatki.

        z tymi sokami to rzeczywiście tzreba uważac, Nika jak była mała wciągała kosmiczne ilości i od tej pory walczymy z nadwagą i próchnicą:mad:….. sprawdziliśmy, odstawienie soków w wieku 2,5 lat spowodowało spadek wagi o 0,5 kg w tydzień 😮 teraz tego błędu niechcę popełnic… Mikołaj soków nie dostanie:( będzie woda i herbatki hipp

        • Zamieszczone przez kurczak1
          Zawsze mnie intryguje skąd pediatrzy wiedzą, że cyc dziecku już nie wystarcza? Na chłopski rozum, to skoro mu mało, to powinien dłużej/częściej jeść i wtedy więcej się produkuje i już wystarcza…

          no myśłę, że nie dokońca jest tak jak piszesz… czasami mleko jest tej gorszej jakości i mimo dużej produkcji i dużej siły ssącej jest za mało….. i dzieciak nie przybiera….. tak miałam z Mikołkiem niestety:(

          • Zamieszczone przez Nunak
            no myśłę, że nie dokońca jest tak jak piszesz… czasami mleko jest tej gorszej jakości i mimo dużej produkcji i dużej siły ssącej jest za mało….. i dzieciak nie przybiera….. tak miałam z Mikołkiem niestety:(

            No właśnie… Bo ja miałam taki problem z Aśką (niby przybierała, ale za mało – w ciągu kilku miesięcy spadła z 50 centyla na 3…) i mnie lekarka kazała odstawić wszelkie smoczki i karmić ile wlezie. No i zrobić morforlogię, która wyszła ok :).
            Znowu w analogicznej sytuacji koleżance inna lekarka kazała dokarmiać.
            Innej – której dziecko rosło na cycu w zastraszającym tępie lekarka kazała dokarmiać, bo “duzy więc pewnie potrzebuje” – co mi się na chłopski rozum wydawało bzdurą, bo skoro rośnie na cycu to chyba mu starcza…
            Znowu innym, gdzie dzieciak strasznie chorował (i też nie przybierał) w szpitalu kazali karmić wyłacznie cycem do minimum 8 miesiąca…
            Więc tak mam wrażenie, że to zależy głównie od poglądów lekarza… ale może są jakieś konkretne sytuacje w których zaleca sie/odradza dokarmianie?

            • no i wszystko to prawda….. i bądź tu mądry i pisz wiersze :(;):)

              • DZIĘKI ZA RADY, NAPISZCIE ILE PODAWAĆ MAŁEMU KASZKI NA NOC I CZY MOGĘ PODAWAĆ MAŁEMU ZUPKĘ, DESER I KASZKĘ?
                TAK NA MARGINESIE TO PEDIATRA ZORIENTOWALA SIĘ PO MORFOLOGII, ŻE MAŁEMU BRAKUJE SKŁADNIKÓW POKARMOWYCH
                POZDROWIONKA

                • Zamieszczone przez menka79
                  DZIĘKI ZA RADY, NAPISZCIE ILE PODAWAĆ MAŁEMU KASZKI NA NOC I CZY MOGĘ PODAWAĆ MAŁEMU ZUPKĘ, DESER I KASZKĘ?
                  TAK NA MARGINESIE TO PEDIATRA ZORIENTOWALA SIĘ PO MORFOLOGII, ŻE MAŁEMU BRAKUJE SKŁADNIKÓW POKARMOWYCH
                  POZDROWIONKA

                  Skoro po morfologii, to ja bym zrobiła tak: zupki mięsne (chociaż tu bym jednak spytała pediatry, czy nie za mały), mniej kaszek i owoców (soczków, deserków). Co do kaszek, to tylko te wzbogacone w żelazo i absolutnie żadnych słodzonych.
                  Co do kaszki na noc nie pomogę, bo mój po 17 przyjmuje tylko cyca. Kaszka za to jest u niego wielce pożadana na śniadanie 🙂

                  • Zamieszczone przez Nunak
                    Mikołaj soków nie dostanie:( będzie woda i herbatki hipp

                    Rozumiem, że te herbatki ziołowe zaparzane, a nie to granulowane świństwo.

                    Hm… Moja Ulka piła wodę litrami, żadnych herbatek, soczki baaardzo rzadko, a Wojtek…. wodą pluje, herbatkami ziołowymi pluje. Przez trzy miesiące myślałam, że on wogóle pragnienia nie ma. W ogole nie chciał pić. Aż dałam mu soczek i okazało soczek…. i okazało się, że potrafi kilka razy dziennie wypić 150 ml (50 ml soku + 100 ml wody) – dziecko, które do tej pory nie piło w ogole.

                    Jak przekonać dziecko do wody???

                    • Zamieszczone przez olencja
                      Rozumiem, że te herbatki ziołowe zaparzane, a nie to granulowane świństwo.

                      Hm… Moja Ulka piła wodę litrami, żadnych herbatek, soczki baaardzo rzadko, a Wojtek…. wodą pluje, herbatkami ziołowymi pluje. Przez trzy miesiące myślałam, że on wogóle pragnienia nie ma. W ogole nie chciał pić. Aż dałam mu soczek i okazało soczek…. i okazało się, że potrafi kilka razy dziennie wypić 150 ml (50 ml soku + 100 ml wody) – dziecko, które do tej pory nie piło w ogole.

                      Jak przekonać dziecko do wody???

                      źle się wyraziłam… z tymi sokami….. chodzi mi o takie kubusiowe czy coś w tym rodzaju….. te są beeee, bo takie jabłuszko klarowane 100% rozcieńczone z wodą to ok, herbatka granulowana:( tez od czasu do czasu….. ale staram się dawac wodę….. z różnym skutkiem….. wypije tak ok 30 ml za jednym posiedzeniem i tyle.

                      • Zamieszczone przez olencja
                        a nie to granulowane świństwo.

                        Dlaczego te granulowane to świństwo? Ja je robię Weronice i nigdy w to nie wnikałam.

                        • Zamieszczone przez annapl
                          Dlaczego te granulowane to świństwo? Ja.

                          a wyobrażasz sobei jak długo świstak musi siedziec i skręcac takie granulki????Zamotany:):D w tych małych łapkach???? 🙂 a tak poważnei to świństwo pewnie nie ale im mniej chemii i technologii tym lepiej.

                          • Zamieszczone przez Nunak
                            im mniej chemii i technologii tym lepiej.

                            Nie mogę się nie zgodzić, tylko u nas ciężko dostać coś typowo dziecięcego, a produkty w polskim sklepie bierze się te co są, bo inaczej nie wiem co dawać. No chyba, że wodę, choć młoda nią gardzi.

                            • Zamieszczone przez annapl
                              Dlaczego te granulowane to świństwo? Ja je robię Weronice i nigdy w to nie wnikałam.

                              Bo to praktycznie sama glukoza jeszcze sztucznie dosładzana (!!!)…
                              Jakieś wyciągi z ziół, soki to tak do 3%… Otruć nie otruje, ale po co dzieciaka zasładzać?

                              Ostatnio zgłupiałam na chwilę – kiedyś oglądałam jakąś bobovitę i tam w składzie była niemal sama glukoza… Ostatnio oglądałam chyba ta samą herbatkę – i tam 0 glukozy, za to dekstroza… Ale wrzuciłam tą dekstrozę w google i w zależności od źródła wyszło, że: 1) to to samo co glukoza, 2) to podobne do glukozy tylko droższe…

                              • Wiesz, że dopiero teraz się temu przyjrzałam i faktycznie sama glukoza.
                                A ja pewna, że jak dziecku zrobione to dobre jest 🙁

                                • Zamieszczone przez annapl
                                  Wiesz, że dopiero teraz się temu przyjrzałam i faktycznie sama glukoza.
                                  A ja pewna, że jak dziecku zrobione to dobre jest 🙁

                                  Ja od czasu afery z żółtymi serami robionymi z margaryny czytam chyba składy wszystkiego… I niestety coraz więcej produktów odkładam ze wstrętem z powrotem na półkę :(…
                                  A co do produktów dzieciowych i atestowanych – atesty instytucji typu IMiDz, CZD, czy podobnych gwarantują chyba tylko tyle, że dzieciak po zjedzeniu danego produktu/umyci go w danym produkcie itd. itp. przeżyje i (raczej) nie zachoruje… A czy to zdrowe dla niego to już inna sprawa 🙁
                                  Smutne to…

                                  • Strasznie to smutne 🙁
                                    Ja rzadko czytam, bo u nas większość produktów jest sprowadzana z różnych krajów i za cholerę nie rozumiem tych wszystkich języków. Kupię coś, sprawdzę, jak smakuje to znów kupię, jak nie to nie.
                                    Niby na herbatkach jest po polsku, ale nie mam tego odruchu czytania. Choć chyba zacznę, bo dziś mąż kupił przeterminowaną kaszkę ryżową i to w polskim sklepie:eek:

                                    I muszę tylko te polskie kupować, bo islandzkich produktów dla dzieci praktycznie nie ma 😮
                                    Nie mają nawet herbatki czy soku dzieciom, tylko woda. Żadnych danonków itp. dosłownie NIC!

                                    • Zamieszczone przez kurczak1
                                      A co do produktów dzieciowych i atestowanych – atesty instytucji typu IMiDz, CZD, czy podobnych gwarantują chyba tylko tyle, że dzieciak po zjedzeniu danego produktu/umyci go w danym produkcie itd. itp. przeżyje i (raczej) nie zachoruje… A czy to zdrowe dla niego to już inna sprawa 🙁
                                      Smutne to…

                                      dokładnie!!!! dlatego ja tak do końca nie przejumję sie tymi atestami itp…. i np. woda taka butelkowa to wszystko jedno jaka…. w końcu czy mamy gwarancję że nienalewają jej z kranu????:( generalnie wszystko w granicach rozsądku bo inaczej zwariujemy:mad::(
                                      co do rzeczy tylko dla dzieci to mleko i te słoiki z żarełkiem (ale to z lenistwa:(). Smutne a jakże:(

                                      Znasz odpowiedź na pytanie: jadłospis 5-miesięczniaka

                                      Dodaj komentarz

                                      Angina u dwulatka

                                      Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                      Czytaj dalej →

                                      Mozarella w ciąży

                                      Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                      Czytaj dalej →

                                      Ile kosztuje żłobek?

                                      Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                      Czytaj dalej →

                                      Dziewczyny po cc – dreny

                                      Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                      Czytaj dalej →

                                      Meskie imie miedzynarodowe.

                                      Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                      Czytaj dalej →

                                      Wielotorbielowatość nerek

                                      W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                      Czytaj dalej →

                                      Ruchome kolano

                                      Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                      Czytaj dalej →
                                      Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                      Logo
                                      Enable registration in settings - general