Ostatnio na nowo je odkryliśmy i często się zajadamy. Może macie jakiś swoje sprawdzone pomysły? Pochwalcie się. Ja robiłam do tej pory 2 rodzaje:
– usmażona drobno pokrojona pieczarką z cebulką+ żółtka + majonez
– w drobną kosteczkę szynka+ żółtka+ chrzan (jeśli za gęsto to też troszkę majonezu)
ostatnio mąż kupił kiełbasę jakaś taką kanapkową, miała iść do pizzy, pizzy nie zrobiłam, a kiełbasę trzeba było zużyć, więc powstały jajka faszerowane.
– kiełbasa bardzo drobniutko, usmażyć z cebulką+ żółtko+ majonez.
Wyszły bardzo dobre, wcinaliśmy na kolację. Kiełbasa była kupiona w plasterkach, wiec łatwo ja było drobniutko pokroić.
Zawsze jajka posypuję natką, ewentualnie jak mam (teraz nie mam) to szczypiorkiem.
A Wy robicie jajka faszerowane?
14 odpowiedzi na pytanie: Jajka faszerowane
No to za wstydem stwierdzam, że na faszerowane nie mam czasu i cierpliwości. U nas króluje pasta jajeczna – jajko + majonez zmiksowane na masę z przyprawami. Nawet Szy je 😉
Ale te Twoje z pieczarkami wypróbujemy pewnie w okolicy Świąt
Farsz idzie w miejsce żółtka?
Ja z czasem to tak różnie, ale te jajka robię na raty.
Do południa w trakcie krzątania się w kuchni gotuję jajka i zesmażam to co do danego farszu potrzebne. Przed kolacją mąż miesza to z wyjętymi żółtkami i szykuje już do końca.
Faktycznie, zaraz jajkowe święta, może zrobię jakieś nowe faszerowane.
Tak, dajesz w miejsce żółtka.
Kiedyś robiłam gęsty farsz, a z niego kulkę, która wkładałam w miejsce żółtka i na to odrobinę majonezu. Od dłuższego już czasu farsz robię rzadszy i łyżeczka nakładam dość sporo, w sumie na prawie cała połówkę białka.
Ja do tych z farszem z pieczarek do środka wkładam zieloną pietruszkę.
Robię też takie z łososiem + majonez + żółtko + koperek
zoltko, majonez, tunczyk, pietruszka
zoltko, kapary, majonez
zoltko, zielony ogorek, rzodkiewka, koperek, smietana
Ja tak robię odwrotnie-faszerowane pieczarki;)
Jeeju!!! Znienawidziłam gotowanie. Nie chce mi się robic nic, a chętnie bym cos zjadła.
Na przykład takie właśnie jajeczka…. Ale na samo wejście do kuchni i kolejne stanie przy garach az mnie otrzepuje.
W naszej rodzinie jajka faszerowane są od zawsze, na wszelkich możliwych imprezach.
Zazwyczaj robiło się takie zupełnie proste- żółtko + majonez + musztarda + sól i pieprz. Pyszne
Ale ja teraz robię różne, w tym roku na Wielkanoc planuję oprócz tych podanych wyżej zrobić jeszcze:
– zółtka + tuńczyk + majonez + szczypiorek
– zółtka + drobno pokrojona szynka + majonez +szczypiorek
ja też
duuuuuuuużo pietruchy
Jajka po ugotowaniu nie obieram ze skorupki tylko kroję na pół, wydrążam, kroję drobno białko, żółtko, dodaję pokrojony szczypiorek lub natkę pietruszki, może być szynka, pieczarki – wg uznania co kto lubi, majonez, sól, pieprz. Takim farszem napełniam połówki skorupek, posypuję bułką tartą i siup na patelnię. Zapiekam chwilkę i smacznego
u mnie podobnie… Ale jest bardziej konserwatywnie…. znaczy bez majonezu, szynki i pieczarek…..poza tym mieszam te pokrojone jajka z masłem… i pakuję do skorupek i obsmażam na maśle(koniecznie)……..
no i jemy je tylko na wielaknoc
My też
ja robie dokladnie tak samo
Znasz odpowiedź na pytanie: Jajka faszerowane